Bałkany 2013 Fail

[M0t0Gdynia]

Na przykład Allianz, PZMOT, PTU, SKiP, chyba w mbanku się dało, a najlepiej to chyba ADAC

 

 

PZU wynajmuję PZMOT, jedynie warunki mogą się różnic, trzeba po prostu potrafic czytac miedzy wierszami.

Mechanik mnie już nie zobaczy, czy u siebie prywatnie czy w ASO, nie zobaczy !

 

 

Ogólnie... z tego co ja się dowiedziałem podczas rozmów.

 

PZU wynajmuję kilka firm w tym PZMOT, PZMOT korzysta z usług zagranicznych firm, które korzystają z innych firm które natomiast kozystają już z podzielonych mniejszych firm (pomoc drogowa, pomoc medyczna, noclegi itp.) więc jak masz się czegoś dowiedziec to wykonują setki telefonów...

 

PS.

Płaciłem w PZU 200zł,

1 doba hotelowa to 50euro+ za osobę

wychodzi na to że PZU był w plecy na samych hotelach 1000zł + pomoc drogowa Mnie to cieszy.

Edytowane 5 Czerwiec 2013 przez MotoGdynia

[zoozka]

Motogdynia, czy w warunkach ubezpieczenia jest coś o pokrywaniu kosztów naprawy? Ktoś wcześniej wspomniał, że ubezpieczalnia pokrywa koszty naprawy (w jakimś tam stopniu) tak samo jak lawety, ale dla mnie to bzdura - wg mnie żaden ubezpieczyciel by się na to nie zgodził, bankructwo murowane.

 

Osobiście (po przejściach z różnymi ubezpieczalniami) uważam, że i tak w miarę dobrze się Wam to ułożyło (za wyjątkiem odległości warsztat - hotel) - podejrzewam, że żadnej podstawy do skargi mieć nie będziesz, bo warunki umowy zostały przez PZU wykonane.

 

P.S. jakbyś sam zrobił podstawowy serwis (olej + wszystkie filtry) to być może przygody by Cię ominęły...

 

P.S. 2. Rozumiem, że mechanik robił "fuchę" i rachunku żadnego od niego nie masz? Jakby nie patrzeć, on z umowy się nie wywiązał...

[Gość michalm]

Taki kolo z Bułgarii, którego spotkałem w Serbii dał mi dobrą radę, którą i Wam dam

 

"Pytaj na każdym tankowaniu o lawete i warsztat moto" - lepsze niż ubezpieczenie i tańsze. W razie czego dzwonisz i załatwiasz na pewno szybciej (nie wliczone ryzyko braku porozumienia w języku obcym itd.).

 

Tak robiłem choć nie korzystałem bo Bandit (wtedy) wiadomo - się nie psuje

[M0t0Gdynia]

W umowie jest napisane, że przysługuje mi transport z hotelu do warsztatu na koszt PZU, dopiero przez telefon powiedzieli że obowiązuje to tylko jeśli jade po naprawiony motocykl, w regulaminie ani słowa o tym.

 

Tak samo, transport motocykla, kierującego i pasażera do kraju, nic nie napisali.

Również miałem możliwośc Wysłania nas do domu, następnie powrót kierującego oraz jego zmiennika po naprawiony już motocykl, środkiem transportu wyznaczonym przez PZU lub samolotem jeśli podróż miała by trwac dłużej niż 12h, nic w regulaminie nie było napisane, że jeśli wykorzystałem hotel (na oczekiwanie decyzji warsztatu*1) nie przysługuję mi taka możliwośc.

 

 

*1 - Gdyby PZU pofatygowało się od razu wysłac pomoc, czyli tak jak mówili 1,5h i od razu zatargac go do warsztatu, szybka diagnoza i wiadomo na czym człowiek stoi (godzina 14 było zgłoszone, pomoc przyjechała o 17, warsztat wtedy oddalony o około 15km był czynny do 17, zakładając przyjazd pomocy o 15:30+dojazd mieli by godzinę na zobaczenie co jest nie tak+ moje uwagi czemu to tak może działac), a tak z ich winny byłem zmuszony na nocleg. A tak chyba o mnie zapomnieli.

[Matt]

A mógłbyś po zawiezieniu motocykla do serwisu najpierw kupić nockę na swój koszt, a potem - wiedząc jak sprawa wygląda- skorzystać z opcji powrotu?

[M0t0Gdynia]

W regulaminie nic niema o tym napisane, wydaję mi się aby się dowiedziec jedyna opcja to po prostu pojechac gdzieś opisac taką sytuacje i zobaczyc

 

BO naprawdę, to co w regulaminie jest po prostu do kosza. Oni chyba mają swój inny regulamin.