Skocz do zawartości

Problem Z Osiągnięciem Maksymalnej Prędkości


Gość mario00760
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie muszę coś porobić, bo struga trafia mi prosto w kask. A jak mocno wieje to już w ogóle jak na nakedzie jadę :) Prędkości max nie testowałem i jakoś nie mam ochoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj uruchomić bardziej mięśnie pleców przy jeździe na moto, wtedy odciążysz ręce i nie będziesz miał wrażenia że chce Ci urwać łapy.

Ja swoją Inazumą leciałem narazie 215, pewnie dalej by poszła, ale już mi wystarczyło. Powyżej 180 nawet leżąc na baku mam wrażenie że mi łeb chce urwać.

Edytowane przez Mawet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

te 130 to juz chyba nieakualne :angry: o ile dobrze kojarze?:lol:

 

 

 

no teraz jest 160 :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzyłem ale jednak :rolleyes:

 

Moja 650 poleciała 210 licznikowe w weekend. :vroom:

 

I wcale nie wiem czy to było max ale na więcej dociskania nie było warunków.

 

PS jak się podniosłem z baku nad owiewkę to piździło jak ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wy robicie te prędkości, to ja nie wiem. Jak próbowałem utrzymać 150km/h w trasie to byłem spompowany jak materac później. Mimo, że mam S to targało mną we wszystkie strony, a ja targałem kierą i tak się koło zamykało, co równa się totalnemu zmęczeniu.

Wiem, że kluczem jest położyć się na bak, ale kiedy to robię czyję się tak niekomfortowo, że odechciewa mi się od razu. Po to mamy prostą wygodną kierownicę, żeby z niej korzystać, a jak ktoś lubi leżeć to na scigacza!

 

Kwestia samozaparcia. W sobotę zrobiłem mała traskę: Warszawa -> Kraków -> Warszawa i "ustawiłem"sobie marszową prędkość 150 km/h. Momentami przy wyprzedzaniu i na ładnych łukach dawałem więcej. Na początku hałas pod garnkiem i wyrywanie głowy z szyji mi przeszkadzały ale po około 40km przyzwyczaiłem się. Musisz przeczekać krytyczne kilkadziesiąt km na początek a później to już z górki. To podobna kwestia do kolein - cykałem się ale z czasem także przestałem na nie zwracać uwagę. Acha - może nie powinieneś kłaść się na baku - Bandzior ma dziwna pozycję ( jak na mój wzrost - 175 cm) i leżenie bardziej obciąża nadgarstki niż daje korzyści.

 

Lewa - pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mój mały bandzior osiąga 180 km/h . Wczoraj tyle jechałem i już miał problem żeby szybciej jechać , przed zmianą zębatki 3 lata temu jechałem nim 200 km/h ale i ja mniej ważyłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia samozaparcia. W sobotę zrobiłem mała traskę: Warszawa -> Kraków -> Warszawa i "ustawiłem"sobie marszową prędkość 150 km/h. Momentami przy wyprzedzaniu i na ładnych łukach dawałem więcej. Na początku hałas pod garnkiem i wyrywanie głowy z szyji mi przeszkadzały ale po około 40km przyzwyczaiłem się. Musisz przeczekać krytyczne kilkadziesiąt km na początek a później to już z górki. To podobna kwestia do kolein - cykałem się ale z czasem także przestałem na nie zwracać uwagę. Acha - może nie powinieneś kłaść się na baku - Bandzior ma dziwna pozycję ( jak na mój wzrost - 175 cm) i leżenie bardziej obciąża nadgarstki niż daje korzyści.

 

Lewa - pozdrawiam

Otóż to, ja też ostatnio wracając z Beskidów i ponieważ trochę się spieszyłem to na "1" przelotowo leciałem 140-150, a na A1 170 (ok 30km) i powiem, że jechało się naprawdę przyjemnie:). Potem jak zwolniłem do 120 to nie czułem w ogóle naporu wiatru;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

troszke ponad 230 (około 11,7tyś obr i dalej juz nie chciał się wkręcić :angry: ), pewnie jak zmienię oponę na motocyklową :lol: to licznik będzie inaczej pokazywał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

182 km/h na bardzo krótkim odcinku - Moto szło dalej jak poparzone ale niestety ja już miałem mokro w gatkach i odpuściłem.. ;)

 

PS mam nadzieje, że zrobiłem to pierwszy i ostatni raz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

210 km/h na liczniku i jeszcze zapas był ale prosta się kończyła, a tak w ogóle to jakoś za bardzo mnie nie korci żeby kręcić na maksa

 

chociaż niestety zdarza się czasami na obwodnicy pod górę wyprzedzać mocno nieprzepisowo skrajnym lewym pasem ale taka specyfika obwodnicy w trójmieście, że prawym jadą tiry i inni 90 km/h a lewym wszyscy cisną ile bozia dała

 

pozdro

Edytowane przez nindża
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz niezłe przekłamanie

 

z tym się zgodzę :) ja też gdzieś tam dochodziłem do licznikowych 240. Ale wiem iż jak było wtedy 200 to maks. Ostatnio jeżdżąc z GPSem ładnie widać było przekłąmanie na prędkościomierzu. Pokazuje mi równe 180 a gps w okolicach 165 a wiadomo im większa prędkość tym większe przekłamanie. No ale na dzielni można się chwalić ze zamkneło się szafę :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Zwykle nie zap*****am po 200 na powiatówkach, ale dziś dzień ładny to skoczyłem sobie ulżyć na krajówce. Szóstka wbita, maneta zamknięta a ja ledwo co ciągnę się 170km/h Z obawą stwierdzam, że taki stan rzeczy oznacza problemy zdrowotne mojego bandita, a co za tym idzie wypróżnienie portfela w aptece dla motongów. Pytanie tylko z jaką receptą się tam udać? Może przepisanie nowego filtru powietrza? to on daje aż taką różnicę?

 

-regulacja zaworó-jest

-regulacja gaźników-jest

-nowe świece-jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykle nie zap*****am po 200 na powiatówkach, ale dziś dzień ładny to skoczyłem sobie ulżyć na krajówce. Szóstka wbita, maneta zamknięta a ja ledwo co ciągnę się 170km/h Z obawą stwierdzam, że taki stan rzeczy oznacza problemy zdrowotne mojego bandita, a co za tym idzie wypróżnienie portfela w aptece dla motongów. Pytanie tylko z jaką receptą się tam udać? Może przepisanie nowego filtru powietrza? to on daje aż taką różnicę?

 

-regulacja zaworó-jest

-regulacja gaźników-jest

-nowe świece-jest

 

co bylo dokladnie w gaznikach robione? rozkladane, myte, czyszczone, ustawiany sklad mieszanki? czy aby tylko synchronizowane? nie wymieniales przy tym filra powietrza?

 

napisz cos wiecej o objawach jak moto pracowalo.

Edytowane przez krynio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gaźniki z braku czasu były tylko synchronizowane, z braku filtru w aptece wydmuchałem tylko stary.

 

tak sie nie robi .....

za kare teraz kupujesz wkladke, szukasz opisu rozbierania i czyszczenia gaznikow na forum, kupujesz czteropak, zamykasz siew garazu, uczysz sie mechaniki oraz cierpliwosci, synchronizujesz.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sie nie robi .....

za kare teraz kupujesz wkladke, szukasz opisu rozbierania i czyszczenia gaznikow na forum, kupujesz czteropak, zamykasz siew garazu, uczysz sie mechaniki oraz cierpliwosci, synchronizujesz.

takie kary to ja mogę przyjmować ochoczo i z dziarskim uśmiechem :D byłby z Ciebie dobry ojciec (super niania chvja się zna z tym karnym jeżem)

 

Myślisz, że to jest to? czyszczenie gaźników i rozmazany świat jest w zasięgu ręki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykle nie zap*****am po 200 na powiatówkach...

Witam.

I wystarczy :D.. na chooj Ci więcej :D

pozdrawiam

nezka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra, kupuje 125ccm :applause:

no, wreszcie jakaś męska decyzja..

nie tylko ja się będe skuterem męczył :D

 

....chociaż mój skuter szybszy - patrz ostatnia fotka w mojej galerii :vroom:

Edytowane przez JackRM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie kary to ja mogę przyjmować ochoczo i z dziarskim uśmiechem :D byłby z Ciebie dobry ojciec (super niania chvja się zna z tym karnym jeżem)

 

Myślisz, że to jest to? czyszczenie gaźników i rozmazany świat jest w zasięgu ręki?

 

mysle, ze i tak to musisz zrobic w pierwszej kolejnosci. a ze nie napisales zadnych konkrentych objawow typu moto dostaje czkawki, faluja obroty, chodzi nierowno, to nic innego mi poza gaznikami i filrem powietrza nie przychodzi do glowy.

pomecz qnerka albo Tomka o konretna wypowiedz.

 

PS. mama wie, ze tak szybko zapierdalasz motórem ? :nonono:

moze CI cichaczem zebatki zmienila i twojemu dziorkowi wcale nic nie dolega? :lol:

Edytowane przez krynio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.