Oklejenie Motocykla - Folia

[Emwu96]

jestem w chuj ciekawy efektu Seev malowałeś wszystko razem z szybka? jakos to tak dziwinie wyglada zabryzgaine sobie wizjera mialbym obawy do samego konca pewnie :D

[Gość Seev]

Wszystko równo pomalowalem

Nie ma co sie martwić o zamazanie czegokolwiek bo idzie się tego bez problemu pozbyć

[Emwu96]

a jak myslisz,sie to bedzie sprawdazc w jezdzie? tzn chodzi mi np o czyszczenie much i ogolnie obiajace sie o kask robale itd

[Walle]

kask  wycieram wilgotna scierka i nie ma problemu. ostatnio tylko cos mi sie odbilo od kasku i zrobila sie dziurka. poza tym kask wyglada spoko.

[Gość Seev]

a więc...

Na sampierw trzeba było przedsięwziąć przygotowania. Zakupić między innymi puszkę plastidip. Kupiłem na allegro (dzięki Biały Kieł) za 85 zł. Tanio nie jest niestety.

Kask wyczyściłem preparatem marki Motul.

Następnie rozpocząłem pryskanie. Podgrzanie puszki suszarką, dokładnie opryskanie kasku, odczekanie 10 minut aż wyschnie i odkłądanie puszki na grzejnijk

Po zurzyciu całej puszki - czyli około 6-7 warstw. Efekt był mniej więcej taki:

Jak widać zbytnio nie przejmowałem się umalowaniem szybki wizjera. Po wyschnięciu całości wszystko ładnie zeszło. W zasadzie zdrapałem to ustrojstwo tylko z wizjera - który po około 16kk km nadaje się dalej do jazdy, aczkolwiek powoli zaczyna denerwować.

 

Teraz kasek wygląda tak:

 

Jak każdy dobrze widzi, kask przed malowaniem był w kolorze czarny mat Niestety uległem wypadkowi i na kasku pojawiło się kilka rys - sprawdzałem z każdej możliwej strony czy są pęknięcia - na dzień dzisiejszy nie zdiagnozowałem takowych.

Pomalowałem również w kolorze czarny mat, dlatego nie widać takiej zauważalnej różnicy:)

Niemniej jednak kask wygląda jak nowy. Gdybym miał jeszcze wizjer, ktoś mógłby go nawet uznać za nówkę sztukę (żeby nie było, nie mam zamiaru go sprzedawać, są pewne granice - kask powypadkowy noś sam, albo przerób na doniczkę)

 

Zrobiłem już z tym kaskiem około 200 km. W dalszym ciągu wygląda jak nowy..albo świeżo malowany

Za kilka dni zakupię też kilka puszek coby pomalować jeszcze zbiornik paliwa, błotnik przód, kubki zegarów, kilka plastikowych osłon silnika i te plastikowe boki od siedzenia

Na owym motórze chcę przejeździć jeszcze jeden-dwa sezony, więc ...

 

Tylko nie wiem ile puszek powinieniem kupić...6 ? 8 ? Całość walnę chyba również w czarnym macie....Ramy chyba nie będę malować.

[nikon]

Na bogato! moto za te kase na nowo odmalujesz. 

[Gość Seev]

Na bogato! moto za te kase na nowo odmalujesz. 

 

 

No właśnie...Za tą kasę można by nowy lakier położyć xD

W sumie dysponuję narzędziami do piaskowania, malowania itp itd...

[Emwu96]

powiedz mi a jak to jest z malowaniem miedzy szyba a kaskiem nacinales jakos najpierw nozykiem zeby wrac z oderwaniem warstwy z szyby nie zszedl plat od razu z kasku czy nie tworzy sie "jedna" warstwa ? Nie wiem czy sie dobrze zrozumiemy ale staram sie jak moge wytlumaczyc to o co mi chodzi

 

 

i drugie pytanie jakiej firmy kupic puszke, mozesz cos podlinkowac Seev ?

Edytowane 26 Wrzesień 2013 przez Emwu96

[Gość Seev]

http://allegro.pl/plastidip-czarny-black-mat-400ml-sprej-plasti-dip-i3403054251.html ja kupiłem tą puszkę

 

 

I nic nie ciąłem

Po prostu zdjąłem wizjer i zdrapałem z niego niechcianą folię

[Gość SeroTheGreat]

Tylko nie wiem ile puszek powinieniem kupić...6 ? 8 ? Całość walnę chyba również w czarnym macie....Ramy chyba nie będę malować.

 

Ja na swój zuzyłem niecałe dwie puszki.

Pomalowałem:

- przedni błotnik

- zbiornik

- kubki zegarów

- zadupek

- uchwyt na zadupku

- plastiki te z przodu pod bakiem

- plastiki te gdzie ściskasz kolanami jak masz wrażenie że nie wychamujesz przed autem na światłach

 

Myślę, że 4 puszki to max żeby położyć więcej warstw niż ja położyłem!

[Gość Seev]

Ufff Trochę taniej to brzmi

[Gość SeroTheGreat]

http://allegro.pl/plastidip-czarny-black-mat-400ml-sprej-plasti-dip-i3403054251.html ja kupiłem tą puszkę

 

 

I nic nie ciąłem

Po prostu zdjąłem wizjer i zdrapałem z niego niechcianą folię

Seev, skończyłes sezon wyczytałem...

ale pewnie kilka "kamów" zrobiłeś z tym oklejonym chełmofonem...

Jak Ci się sptawuję i podoba czyszczenie?

[Gość Seev]

zrobiłem na nim juz tysiąc kilometrów i wciąż wygląda jak nowy

 

czyszczenie kasku również jest bezproblemowe

[Gość smelka]

poszukaj takiego czegoś jak folia w sprayu. Coś co wygląda jak lakier w sprayu ale jest to tak na prawde folia którą po wyschnięciu możesz zerwać z powierzchni. Podobno latwo sie nakłada i jest tanie

[Gość Seev]

 

Przeca o tym piszemy

[elspasoo]

Moim zdaniem , jak folia to tylko na drobne elementy albo reklamę, a jeśli ma coś być solidnie i estetycznie to tylko lakierowanie, może trochę drożej ale efekt odpowiedni. Samo lakierowanie to tez nie jest jakiś mega kosmos spokojnie można to zrobić samemu szczególnie moto, ale moim zdaniem dla kilku stów nie warto. Aby ten kraj się rozwijał trzeba dać zarobić innym. Inna kwestia to odświeżenie lakieru, przecież drobne rysy można trwale i tanim kosztem usunąć.  

[Gość SeroTheGreat]

Seev,

a ściągnąłęś już to czy jeszcze do nowego sezonu przetrwało?

Ja już poszciągałem do cna, znow czarny blask!

 

A następną sobotę powrót do Polski z 6 miesięcznej krucjaty na Węgrzech.

 

BTW,

Proawdzenie motocykla się poprawiło po złapaniu gumy

Sero

[Gość Skyline]

KasQ napisał:

 

"Folie nie są drogie, usługi już tak. Wolę wydać na kilka arkuszy więcej i złapać nowego doświadczenia."

 

Ja w czwartek odbieram z oklejania zbiornik paliwa i owiewki pod bakiem z Bandyty 650N i nie mogę sies tobą zgodzic co do ceny. Moge się założyć że tymi tanimi foliami nie okleich baku.

Najdroższa jest folia,a robocizna to połowa jej ceny. 

Tania folia to lipa efect i mało możliwosci naciągania. Mi expert pokazał na miejscu diametralna różnicę wiedzy moją folią a tą allegro(wcale nie najtańszą) a ta którą wybrałem do oklejenia.

Co do ceny to za 1m2 foli zapłaciłem około  200 zł( na allegro kosztuja 20zł i te z klejem kanalikowym  nadaję się tylko na oklejanie płaszczyzn) za czarny carbon, ale rożnica wizualna i jakościowa jest naprawde ogromna. Na koniec tygodni odbieram wszystko więc pochwale sie na forum.

 

pozdrawiam

[Gość Seev]

Seev,

a ściągnąłęś już to czy jeszcze do nowego sezonu przetrwało?

Ja już poszciągałem do cna, znow czarny blask!

 

A następną sobotę powrót do Polski z 6 miesięcznej krucjaty na Węgrzech.

 

BTW,

Proawdzenie motocykla się poprawiło po złapaniu gumy

Sero

 

 

Nie ściągałem. Kask jest po malowaniu folią DlastiDip jak nowy i nie zamierzam tego zmieniać do czasu aż się mocno to nie złuszczy/zedrze/rozpusci/zestarzeje

A jak tak się stanie i zerwę to, wtedy znów użyję plastidipa, tym razem innego koloru i tak w kółko

 

@elspasoo

Jeśli chodzi o kwestie estetyczne, to indywidualna rzecz każdego użytkownika. Jeśli zaś o solidność to akurat zależy od umiejętności manualnych wykonawcy. Są zakłady które za 400 - 450 zł biorą elementy motocykla (błotniki, bag i to pod siedzeniem   ) i wykonują całościowo wyklejanie i efekt wtedy jest taki jaki powinien. Wiem bo pytałem o to tych typków z kilku postów powyżej (zakład w trójmieście) .

 

 

Kraj rozwijać się nie będzie po pomijając kwestię że nie jesteśmy już nie podlegli (co jest istotne), to dodatkowo jest niż demograficzny i ludzi nie stać na potomstwo

[Gość WiewioR_2oo6]

Ja jestem w trakcie obklejania całego motocykla folią carbonową. Wczoraj skończyliśmy bak obklejać, masakra ile z nim jest zabawy. Jeżeli chcesz mogę podesłać fotki, bo ogólnie przerabiam z S na N. Zdjęcia wstawię na sam koniec : )

[LatajacySlon]

KasQ napisał:

 

"Folie nie są drogie, usługi już tak. Wolę wydać na kilka arkuszy więcej i złapać nowego doświadczenia."

 

Ja w czwartek odbieram z oklejania zbiornik paliwa i owiewki pod bakiem z Bandyty 650N i nie mogę sies tobą zgodzic co do ceny. Moge się założyć że tymi tanimi foliami nie okleich baku.

Najdroższa jest folia,a robocizna to połowa jej ceny. 

Tania folia to lipa efect i mało możliwosci naciągania. Mi expert pokazał na miejscu diametralna różnicę wiedzy moją folią a tą allegro(wcale nie najtańszą) a ta którą wybrałem do oklejenia.

Co do ceny to za 1m2 foli zapłaciłem około  200 zł( na allegro kosztuja 20zł i te z klejem kanalikowym  nadaję się tylko na oklejanie płaszczyzn) za czarny carbon, ale rożnica wizualna i jakościowa jest naprawde ogromna. Na koniec tygodni odbieram wszystko więc pochwale sie na forum.

 

pozdrawiam

Jak efekt?

 

Bo stoję przed dylematem czy i jak oświeżyć mojego Triumpha

[Gość Skyline]

Jak efekt?

 

Bo stoję przed dylematem czy i jak oświeżyć mojego Triumpha

Mi się efekt podoba zwłaszcza, że moto jak kupilem było bardzo porysowane, a bak dość znacznie wgnieciony. Cześciowy efekt masz w avatarze(bez zadupka, bo powstał pózniej, spawany,szpachlowany, malowany i oklejony), a więcej zdjęc nie będę wystawiać bo zaraz zaczną się komentarze zazdrosnych hien. Jak odświeżasz moto to poprostu zrób to  z czego ty będziesz zadowolony i nie patrz na komentarze innych

Edytowane 19 Grudzień 2013 przez Skyline

[Zimo]

Jak myślicie - czy ten plasti dip (lub polskiej produkcji plasti lak) będzie się trzymał na tarczach hamulcowych z przodu ? (tzn chodzi mi o to miejsce, które jest pomalowano na żółto/złoto).

Edytowane 23 Styczeń 2014 przez Zimo

[Gość WiewioR_2oo6]

Nie będzie, a jak będzie to musisz tego nawalić dużo. Ja kupiłem puchę pomarańczowego koloru i jak psu w ... 50zł poszło. stoi w ogóle nie używany.

[Zimo]

No właśnie, chciałbym nawalić pincet warstw - jedna pucha na dwie tarcze

Myślisz, że to nie przejdzie ?