Skocz do zawartości

Anti - Fog


jacekrysiek
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

mam pytanie do uzytkownikow kaskow z wkladka anti-fog.

czy po jakims czasie uzytkowania wam sie ta wkladka przestala scisle dopasowywac do wizjera kasku,bo zauwazylem wlasnie w moim ze zaczela mi troche od dolu zaparowywac. Sprawdzilem i pojawila sie tam niewielka szczelina.I teraz pytanie czy da sie ta sama wkladke jakos uzdatnic do ponownego zalozenia ,tam jest taki silikonowy pasek ktory przylegajac do powierzchni wizjera tworzy przestrzen powietrza i przez to chroni przed zaparowywaniem. \Widocznie stracil on juz swoje wlasciwosci przylegajace.

Mozna cos z tym zrobic czy trzeba kupic nowa. Dodam ze dwa lata smigam w tym kasku razem ze wkladka anti fog.

jakies osobiste doswiadczenia uzytkownikow w tym temacie??

 

 

 

Napisany 34 minut temu

 

Wyciągnij pinlock, umyj letnią wodą z płynem do naczyń, osusz na papierowym ręczniku

Wizjer też umyj, odtłuść i wysusz.

Dobrze jest trochę wymoczyć pinlock w letniej wodzie - aż ten silikon trochę zmięknie

Jak go osuszysz, weź wazelinę, lub oliwkę i delikatnie za pomocą waty przejedź ten silikon - nie za dużo, bo będziesz miał popaćkany wizjer delikatnie od zewnątrz tego "wężyka".

 

Potem cały bajer polega na tym, żeby założyć pinlock na wizjer (nie popaćkać w środku), a następnie wziąć i zgiąć wizjer do środka tak, żeby wypuścić większość powietrza spodd pinlocka - żeby się zassał

Widziałem, jak mi zakładała pinlock babka w Louisie w Passau

Jak nie wypuścisz powietrza, a pinlock się nie zassie - to zawsze będzie tam wlatywał kurz, który ciągnie wilgoć i paruje.

 

Jak już masz wizjer złożony - umyj uszczelki w kasku - dokładnie a potem przesmaruj wazelinką

Ja po wymyciu pinlocka - zawsze wysmaruje wizjer - i muszę powtarzać, ale z czasem nabrałem wprawy

Edytowane przez jacekrysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edytować posty !

sory .na szybko bylo kopiowane w pracy

 

wieczorkiem przemaluje zeby bylo czytelniej

Edytowane przez jacekrysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym myciem pinclocka to ja bym uważał. Ja jak umyłem swojego to mnie to kosztowało 150 zł za nowy pinlock :). Po umyciu zlazła wewnętrzna warstwa.

Nie wiem jak w przypadku folii anty-fog ale jeśli chodzi o pinlock to trzeba bardzo uważać żeby go nie porysować podczas czyszczenia i starać się go nie myć pod wodą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym myciem pinclocka to ja bym uważał. Ja jak umyłem swojego to mnie to kosztowało 150 zł za nowy pinlock :). Po umyciu zlazła wewnętrzna warstwa.

Nie wiem jak w przypadku folii anty-fog ale jeśli chodzi o pinlock to trzeba bardzo uważać żeby go nie porysować podczas czyszczenia i starać się go nie myć pod wodą

 

a czym sie rozni folia anti fog od pinlocka anti fog ? myslalem ze jest tylko ten jeden rodzaj wkladki nieparujacej. z folia sie jeszcze niespotkalem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym myciem pinclocka to ja bym uważał. Ja jak umyłem swojego to mnie to kosztowało 150 zł za nowy pinlock :). Po umyciu zlazła wewnętrzna warstwa.

Nie wiem jak w przypadku folii anty-fog ale jeśli chodzi o pinlock to trzeba bardzo uważać żeby go nie porysować podczas czyszczenia i starać się go nie myć pod wodą

 

Nie wiem jak, ani czym go umyłeś, ale faktem jest, że należy to zrobić ostrożnie. Natomiast proszę, żebyś wytłumaczył, co rozumiesz pod pojęciem "starać się nie myć wodą"? No bo jeśli nie wodą, to czym? Według mnie letnią wodą można w najprostszy sposób oczyścić pinlocka z drobinek kurzu.

 

Najgorszym sposobem wyczyszczenia pinlocka - jest użycie agresywnego płynu do mycia szyb i wycieranie papierem toaletowym, albo szorowanie pinlocka szczotką.

 

Natomiast najprościej jest użyć delikatnej gąbki do mycia naczyń i zwykłego płynu do mycia naczyń (np. Ludwik, Pur), obficie płukać wodą, a następnie położyć na papierowy ręcznik lub chusteczki (takie wyciągane z kartonika) niech obcieknie. Dopiero potem krople, które zostają odsączam przykładając chusteczki lub papierowy ręcznik bez wycierania (nie ma możliwości zrobienia rysy).

 

Pinlock się brudzi, kurzy i palcuje - brudny na pewno nie spełni swojego zadania, tak samo jak zniszczony. Ale jeśli się o niego dba - będzie się sprawdzał bez zarzutu przez długie lata.

Mam dwa kaski Shoei - XR 1000 i Multitec - moja metoda nawet po wielokrotnym myciu nie spowodowała żadnej szkody i pinlocki pomimo kilkudziesięciu tysięcy kilometrów jazdy w kasku są bez zarzutu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pin lock to wpinany anti-fog tak jak w Shoei. Natomiast folią anti-fog są wyklejane np. AGV (jak mój). Ważne żeby go myć zgodnie z instrukcją - ciepłą wodą z mydłem (ja jeszcze dodaję szare ;) ) no i delikatną gąbką/szmatką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szare mydło jest w ogóle bardzo delikatne i nadaje się do tego świetnie. Środek myjący nie może być agresywny bo zniszczy powłokę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak, ani czym go umyłeś, ale faktem jest, że należy to zrobić ostrożnie. Natomiast proszę, żebyś wytłumaczył, co rozumiesz pod pojęciem "starać się nie myć wodą"? No bo jeśli nie wodą, to czym? Według mnie letnią wodą można w najprostszy sposób oczyścić pinlocka z drobinek kurzu.

 

Najgorszym sposobem wyczyszczenia pinlocka - jest użycie agresywnego płynu do mycia szyb i wycieranie papierem toaletowym, albo szorowanie pinlocka szczotką.

 

Natomiast najprościej jest użyć delikatnej gąbki do mycia naczyń i zwykłego płynu do mycia naczyń (np. Ludwik, Pur), obficie płukać wodą, a następnie położyć na papierowy ręcznik lub chusteczki (takie wyciągane z kartonika) niech obcieknie. Dopiero potem krople, które zostają odsączam przykładając chusteczki lub papierowy ręcznik bez wycierania (nie ma możliwości zrobienia rysy).

 

Pinlock się brudzi, kurzy i palcuje - brudny na pewno nie spełni swojego zadania, tak samo jak zniszczony. Ale jeśli się o niego dba - będzie się sprawdzał bez zarzutu przez długie lata.

Mam dwa kaski Shoei - XR 1000 i Multitec - moja metoda nawet po wielokrotnym myciu nie spowodowała żadnej szkody i pinlocki pomimo kilkudziesięciu tysięcy kilometrów jazdy w kasku są bez zarzutu.

 

W pełni zgadzam się z przedmówca, jednakże nie we wszystkich kaskach jest to pełna procedura. Posiadam N103 i niestety pinlock w kasku tym uwielbia poruszać się pomimo pełnego przywierania do szybki właściwej, co w bardzo krótkim czasie skutkuje porysowaniem całego zestawu i w konsekwencji całkiem nie małym wydatkiem w zakupie nowej szybki. Aby uniknąć felerności w kaskach mego rodzaju zamontowałem w górnej części pinloka mały, półprzeźroczysty, silikonowy punkcik (szczerze powiem pojęcia nie mam jak określić go jednym słowem), przyklejałem takowy do szuflad aby nie waliły w szafkę - dostępne na 100 w sklepach typu castorama. Myślę, że można byłby wykorzystać cosik mądrzejszego ale owy patent sprawdził się jak dotychczas również w kasku znajomego i przeszkadzać może jedynie użytkownikom "plastików" patrzących przez centymetrową szparkę pod czołem.

 

Dla wizualizacji:

p1040747i.th.jpg

Edytowane przez Krzysztof
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak, ani czym go umyłeś, ale faktem jest, że należy to zrobić ostrożnie. Natomiast proszę, żebyś wytłumaczył, co rozumiesz pod pojęciem "starać się nie myć wodą"? No bo jeśli nie wodą, to czym?

 

Ja wcale nie myje pinlocka. Dobrze przylega ,nie mam żadnych syfów więc nie ma potrzeby mycia. Mam kask Schuberth S1 Pro i pinlock w nim stosowany dziwnie się zachowuje po umyciu. Chodzi oczywiście o stronę która przylega szczelnie do szyby. Po umyciu w wodzie pinclock robi się matowy ale po wyschnięciu wszystko wraca do normy. Podczas schnięcia trzeba uważać żeby nie dotknąć pinlocka, co niestety zrobiłem i kosztowało mnie to 150 zł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wcale nie myje pinlocka. Dobrze przylega ,nie mam żadnych syfów więc nie ma potrzeby mycia. Mam kask Schuberth S1 Pro i pinlock w nim stosowany dziwnie się zachowuje po umyciu. Chodzi oczywiście o stronę która przylega szczelnie do szyby. Po umyciu w wodzie pinclock robi się matowy ale po wyschnięciu wszystko wraca do normy. Podczas schnięcia trzeba uważać żeby nie dotknąć pinlocka, co niestety zrobiłem i kosztowało mnie to 150 zł :)

 

Dzięki za odpowiedź. Jak to mówią: "diabeł tkwi w szczegółach". Tak jak napisałeś - dotknięcie, opalcowanie tej wewnętrznej strony może być kosztowne. Nie wiem, jak dokładnie jest zrobiony Pinlock w Shubercie, bo raz w życiu widziałem taki kask w sklepie. Ja opisałem swoje doświadczenie z Pinlockiem Shoei'a.

 

Edit: zapraszam tu: http://polishbanditcrew.pl/index.php?/topic/212-konserwacja-kasku-shoei-multitec/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.