Skocz do zawartości

Gość k@z!k
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Pozamiatane w temacie.

 

 

no niestety nie pozamieniałem te kable jak powinny iść ale nic nie dało...nie chodzi na te dwa :blink: :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, napisz to jeszcze raz... wiem tylko tyle, że nadal nie chodzi tak jak powinien.

 

edit:

 

ok, już rozszyfrowałem ;)

stosuj interpunkcję.

 

 

Wyczyściłeś zalane świece po zamianie kabli?

Edytowane przez And'GP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem podobnie tylko ze nie palil na zaden cylinder mimo ze byla iskra. Swiece jak u Ciebie mokre byly. Ja wzialem suszarke na wysokie temperatury wysuszylem swiece i zwykla suszarka wysuszyłem cylindry i motor odpalil na pierwsze krecenie. Spróbuj moze u Ciebie zadziała bo one sa wrazliwe na zalanie swiec :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki panowie!!! :D :D Przeczyściłem te świece i motorek odpalił za pierwszym razem na wszystkie. Jeszcze raz wielkie dzięki.Pozdrawiam :rolleyes:

 

Teraz temat uznaję za zakończony. B):lol: :lol: Jutro odpalam i śmigam do szkoły B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam dziwny problem jak wkręcam bandziora na np na trasie 1,2 3,4,5 i trzymam gaz to jest ok jak tylko upuszcze gaz np przed zakrętem i znowu dodaje to chodzi na 2 gary po jakim czasie po kilometrze na wolniejszych obrotach znowu zaczyna na 4 chodzic nie wiem czy to wina świec czy gazników ,zmieniałem wydech na przelot wiem ze musze zrobić synchro ale czy to by była az taka różnica po zmianie ??

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawieszony pływak w gaźniku ... ??

miałem podobne objawy po szlifie, ledwo do domu się doturlałem

 

ale przyczyna może być inna

 

pozdro

Edytowane przez Czaszkot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zmianie wydechu i bez regulacji gaźnika masz ładną temperaturę silnika.

Za wysoką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedziałem Ci na Fm'ie:

Primo - świece do wymiany. Secundo - filtr powietrza do kontroli bo pewnie nie wiadomo kiedy był sprawdzany. W dalszej kolejności gaźniki. Przy okazji ściągnij kopułki i zobacz w jakim stanie masz membrany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedziałem Ci na Fm'ie:

Primo - świece do wymiany. Secundo - filtr powietrza do kontroli bo pewnie nie wiadomo kiedy był sprawdzany. W dalszej kolejności gaźniki. Przy okazji ściągnij kopułki i zobacz w jakim stanie masz membrany.

Jeszcze jedno wpadło mi do głowy jak wsadzałem gaziory to nie chciały wejść w króćce za bardzo i dobijałem je gumowym młotkiem może cos sie zruszyło,zawiesiło itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

one ciasno powinny wchodzić. Twój problem polega na zbyt małej różnicy ciśnienia przed i za przepustnicą. Tutaj winą po pierwsze obarczyłbym filtr powietrza. Świece też będą dogorywać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem to samo...wymienilem swiece i problem sam sie rozwiazal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie. On i res różnią się tylko długością rurki, która zasysa paliwo. Tylko na pri ma lecieć paliwo.

Ps. 3500tys= 3500000 :o heh, regulacja zaworów co 3,5 mln km, to jest maszyna!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ma tyle przebiegu to może od razy remont zrobimy ? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niop a mi niestety ale chyba leci waha jeszcze sprawdzę dziś jak będę przy moto ale raczej tak .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam wszystkich moto maniakow.

Jestem szczesliwym posiadaczem B4 94rok.W ostatnich dniach bandziorek pokazal rogi (zaczal grzechotac) sprawa oczywista przycial sie napinacz lancucha rozrzadu.Wyjalem przeczyscilem zalozylem dziala.Przy okazji podpowiem innym zanim wyjmiecie napinacz sprubojcie najpierw ruszyc go srubka pod gumowa zatyczka (przekrecic w prawo zgodnie z ruchem wskazowek zegara) zabieg szybszy mniej klopotliwy i nie trzeba wymieniac uszczelki a efekt taki jak byscie wyjeli napinacz oczywiscie za wyjatkiem sytuacji kiedy zuzycie jest graniczne.Do rzeczy.Przy okazji postanowilem obejrzec swiece.Okazalo sie ze trzecia zalana,i tu zaczely sie schody.Bandzior pali jezdzi poprawnie.Cewki i swiece sprawdzone i zamienione gazniki wyczyszczone i ustawione dla pewnosci zamienione zestawy plywakowe.Jedyne czego nie sprawdzilem to zawory,ale nie chce mi sie wierzyc ze cos nie tak z rozrzadem bo moto nie strzela ani sie nie dlawi.Zalana jest nawet jesli zakrece calkowicie srube skladu mieszanki.Paradoksalnie ten cylinder pali (oczywiscie przestaje palic kiedy mu zakrece srube mieszanki).Mam pewne domysly ale nie chce sugerowac.Moja zona twierdzi ze sam sobie szukam problemow i zdradzam ja z motorem.Byl bym wdzieczny za jakies sugestie,a moze ktos mial podobny dylemat.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

puszcza Ci zaworek iglicowy lub też masz sporo za wysoki poziom paliwa w tym jednym gaźniku - tak czy tak gaźniki na stół

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak napisalem gazniki ustawione wlacznie z poziomem,a nawet zamienione zestawy plywakowe ktore zawieraja zaworki iglicowe.Wiem ze to niedorzeczne ale tak to wyglada.Najbardziej dziwi mnie to ze mimo zalewania wciaz pali na tym cylindrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie.Moze nie wystarczajaco opisalem.Zaworek i gniazdo sa czescia zestawu plywakowego.Caly zestaw zamieniony z czwartym cyl. i tam jest ok. Na chwile obecna przestawilem iglice o jeden zabek i jest jakby nieznacznie lepiej,wiec stawiam na wyrobione gniazdo w ktorym iglica dozuje paliwo.Druga opcja to zawor ssania nie trzyma,ale najpierw powalcze z iglica.sie okarze.Tak czy inaczej cos z gaznikami poniewaz ten ktory zalewa jest wyplukany w gardzieli bardziej niz pozostale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Może zacznę od początku... Na początku był chaos... a nie, to nie to:D

 

Jakiś miesiąc temu wymieniłem uszczelkę pod głowicą, stara puszczała olej powoli. Wszystko ładnie skręcone zostało, wg serwisówki(głowica splanowana). Bandzior chodził dobrze, przejechałem nim z 200km.

Pewnego dnia, podczas postoju(do Wrocka jechaałem), zalał go deszcz, dość porządnie. Nie wiem jak to się stało, ale woda w gaźnikach się pojawiła, szarpał, chodził na 3/4 gary. Udało mi się spuścić paliwo z komór pływakowych i jakoś doczołgałem się do domu. Zrzuciłem gaźniki, rozkręciłem, przeczyściłem, wylałem to co było w baku i zalałem 'świeżą' benzyną. Problem dalej był ten sam, nie chodził pierwszy cylinder. Wymieniłem przewody wysokiego napięcia, świece(sprawdzałem iskrę, na każdym git), jedną cewkę(słabą iskrę podawała) i dalej to samo.

Zawiesza sie na obrotach, powoli schodzi z obrotów, ciężko odpala. Przewody paliwowe nowe, wyrzuciłem nawet filtr, dalej nic, nawet na pri. Zaworki iglicowe w w porządku, pływaki ustawione jak w serwisówce. Króćce całe, membrany też. Dodam, że gaźniki są od modelu 00-04.

Zawory sprawdzałem przy wymianie uszczelki, wszystkie były w porządku.

Świeca, o dziwo, na pierwszym garze sucha, a paliwo w gaźniku jest.

 

Ręce mi już opadają, bo nie wiem za co się już zabrać. Idę zaraz zrzucić pokrywę zaworów, może może zapłon się przestawił, albo wałek wydechowy pekł(ssący zawór chodzi).

 

Bardzo proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na moje gaźniki masz do roboty, niestety, sprawdź skład mieszanki. Jak coś to zawsze możesz podjechać.

 

P.S. Ciesz się jeśli to tylko gaźniki, bo może się zdarzyć że kompresji brak

Edytowane przez qnerk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na moje gaźniki masz do roboty, niestety, sprawdź skład mieszanki. Jak coś to zawsze możesz podjechać.

 

P.S. Ciesz się jeśli to tylko gaźniki, bo może się zdarzyć że kompresji brak

 

 

niestety, zostaje chyba tylko kompresja;/

 

Nie moglem ich zsynchronizować w ogóle, skład mieszanki ustawiałem od wskazań serwisówki(1 i 7/8 obr) aż do 3 obrotów, dalej to samo.

 

jeszcze jakieś pomysły?

 

Zaraz skocze do kumpla po manometr(czy jak to się nazywa) i zmierza ciśnienie na cylindrach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesteś we Wro czy w Lubinie? jak we wro to podjedź i coś spróbuję doradzić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.