Skocz do zawartości

Gość k@z!k
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

świeca? przewody?  NIE MOŻNA obstawiać że nowe ebdzie wieczne zamień świece miejscami i wyeliminujesz 1 problem !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to świeca na tym niepracującym cylindrze powinna być mokra.

 

W moim olejaku było tak samo jak miałem resztki paliwa. Benzynę masz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaworek iglicowy ci przypadkiem nie puszcza? kompresje mierzyłeś??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

paliwo mam ,swieca nie wiem czy jes mokra tego nie sprawdziłem ale powyzej 4000 obrotów wszystko dział jak trzeba

Edytowane przez robert913
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cewka

 

edit!

 Gaziory też mogą grać w tym rolę

Edytowane przez JastrzÄ…bTS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wywal filtr powietrza, ustaw kranik na PRI i patrz czy paliwo leje z gaźnika do air boxa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeśli leje, to co wtedy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtedy jest kilka mozliwosci :P

Zaworki iglicowe

Dziurawy plywak

Syf w komorach plywakowych

Zle ustawiony poziom paliwa

 

 

 

Sent from my HTC Desire HD A9191 using Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

generalnie dupa zbita ,wiązka podmieniona problem pozostał a ja nie mam już pomysłów,bo co było do sprawdzenie zostało sprawdzone,nie pozostaje nic innego poza lawetą i do mechanika.środek sezonu a tu taka kicha:(

 

I jak tam sprawa wyjaśniona?

 

Mogę tylko dorzucić teorię o podwieszającym się zaworze na cylindrze, który przestaje pracować.

Jak jest zimny gra, jak się nagrzewa przyciera się szklanka, prowadnica zaworu i zaczyna niedomykać. Traci kompresje i przestaje palić. Zmierz kompresję, kiedy objaw wystąpi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety nadal jestem w czarnej dupie

 

dzisiaj po takiej jezdzie z przygodami  zmierzyłem kompresje i mniej więcej na każdym cylindrze jest powyżej 1.0.zawory sprawdzane pod kątem luzów

mechanik twierdzi że z silnikiem jest wszystko ok,niby niedawno była ściągana głowica i docierane gniazdo zaworowe .zakłada że byc moze oringi pod króccami do silnika sa uszkodzone,ale przełóżyłem  z innego silnikai niczego to nie zmieniło,wczesniej pryskałem samostartem i nie zauwazyłem zadnego wzrostu obrotow

 

mam teraz na stanie drugiego bandita ,rozbitka bez przodu wiec po kolei zacząłem przekładać rzeczy:cewki,kable,swiece,moduł ale kazdza taka proba testowania konczy się tym że motocykl przestaje z czasem pracowac na 4gar i dojezdzam ledwo co do domu(fajki nie wyskakują ze świec),czasem dzieje sie to po 2 km ,niekiedy po 10.zimne skrajne kolanko,na miejscu po odkręceniu śrubki spustowej paliwo z tego gażnika cieknie.odpalam motocykl i przy pomocy szczypiec wyciagam fajke z 4 cylindra ,iskry leca ,podmieniam świece z 1 cylindra ale niczego to nie daje,wyłączam motor,po kilku godzinach motocykl chodzi równo albo i nie  i tak to mniej wiecej ok  jakiegoś czasu wygląda

Edytowane przez nair78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

wygląda na to że przyczyną był zapowietrzony zbiornik paliwa,który podmieniłem z drugiego bandita i usterka została wyeliminowana.

Edytowane przez nair78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Witam wszystkich. Jak w temacie  - dzisiaj w drodze powrotnej do domku bandziorek zaczął gadać na trzy gary (tak mi sie wydaje) zaczął szarpać i głosno było jak cholera. Po przejechaniu paru kilometrów wszystko wróciło do normy. Czy może ktos z Was miał taki przypadek? Z góry dzieki na podpowiedź.

Edytowane przez Krzysztof
Temat przeniesiony. Trochę mnie dziwi zakładanie nowego tematu, skoro na dole są tagi i wystarczy kliknąć: "nierówna praca silnika"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś miałem coś podobnego. Okazało się, że jest przebicie na przewodach WN. Wymieniłem przewody, świecę i nie ma teraz najmniejszego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobnie pracował na 3 cylindrach wymian świec na nowe pomogła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świece mam całkiem nowe jakieś 5 tyś km. Bardziej bym sie skłaniał w kierunku przewodów WM. Dziorka to 2005 rocznik i przekulane 42 tysiaki. Moze czas juz na wymiane??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świece mam całkiem nowe jakieś 5 tyś km. Bardziej bym sie skłaniał w kierunku przewodów WM. Dziorka to 2005 rocznik i przekulane 42 tysiaki. Moze czas juz na wymiane??

nie wykluczaj niczego, to że świece mają 5 tys. nie znaczy że są sprawne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro  je wykręcę i zobacze jak wygladają. Wtedy będę wiedział cos wiecej. Narazie dzieki za pomoc. Do jutra. :usmiech:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świece sprawdzone wszystkie równe lekko siwawe. Czy znacie jakiś domowy sposób na sprawdzenie przewodów WN.

Edytowane przez czechu70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu sprawdzać?  Jeśli dawno nie wymieniałeś to i tak w niedalekiej przyszłości będziesz musiał to zrobić ;) Przewody to nie jest jakiś masakryczny koszt przecież....

pozdrowienia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miernik i sprawdzasz oporność ,

na kablach jest napisana jaka powinna być a jak nie to w serwisowce

 

Przewody w motocyklach są z rdzeniem miedzianym, więc ich oporność będzie bliska zeru. Oporniki przeciwzakłóceniowe zamontowane są w fajkach.

 

 

Świece sprawdzone wszystkie równe lekko siwawe. Czy znacie jakiś domowy sposób na sprawdzenie przewodów WN.

 

Sprawdzanie możesz zacząć od fajek. Zobacz, czy sprężynka trzymająca świecę jest na miejscu, i czy po włożeniu świeca siedzi pewnie i nie wypada sama. Kable do fajek są wkręcone. Jeżeli chcesz sprawdzić fajki to możesz je zdemontować i sprawdzić oporność pomiędzy przyłączem WN a miejscem montażu świecy. Nie wiem dokładnie ile powinna wynosić, ale  jak zmierzysz wszystkie i któraś będzie znacznie odbiegać od reszty to będziesz miał winowajcę. Przy składaniu wszystkiego do kupy możesz odciąć po centymetrze z każdego przewodu i dopiero wtedy wkręcić fajkę. Co do przewodów to bywa tak, że w ciemnym pomieszczeniu gołym okiem widać, jak sobie iskierki skakają na przewodach. Dzieje się tak zazwyczaj w miejscu, gdzie przewód dotyka metalowego elementu. To jednak jest ekstremum. Inaczej przewody możesz sprawdzić biorąc jakiś spryskiwacz po płynie do mycia szyb. Nalej do niego wody, a później pryskaj na przewody gdy silnik pracuje. Jeżeli silnikiem zacznie telepać to przewody do wymiany.  Możesz też dotknąć mokrych przewodów. Jak poczujesz się jak by cię dopadł elektryczny pastuch to tak, zgadłeś, przewody do wymiany :zeby:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oki dzięki za podpowiedź jak znjde troszkę czasu to sprawdzę metodą spryskiwacza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dzisiaj mokro nie było, krótka przejażdżka koło 100 km i wszystko chodzi jak należy, ale mimo to przewody wymienię przynajmniej będzie zajęcie na zimowe wieczory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.