Skocz do zawartości

Wymiana Łożysk Tylnego Koła


TomekB12
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Zużyte łożyska mogą dają o sobie znać w następujący sposób:
- w czasie jazdy tył moto drży a drżenie ustaje kiedy zaczynamy "ostro" przyspieszać
- kiedy pokonujemy zakręt z raczej małą prędkością, tył zachowuje się tak jak by było mało powietrza w tylnym kole.

Do wymiany będziemy potrzebować:
-klucze do zdemontowania koła
- narzędzia specjalistyczne biggrin.gif
ihost_1330972392__dsc00499y.jpg


od prawej: popychacz zaworu z poloneza (trzeba go trochę spiłować od szerszej strony taki niby lejek, żeby powstała ostra krawędź potrzebna do wybicia łożyska)
ihost_1330972313__dsc00500s.jpg

tak to mniej więcej ma się opierać na łożysku podczas wybijania go z gniazda im ostrzejsza krawędź tym lepiej bedzie się opierać o łożysko,
tłoczek hamulcowy przedni od fiata 125p lub poloneza ( zeszlifowany do takiej średnicy aby mieścił się w otwór po wybitym łożysku)
Obie części do nabycia na szrotach za grosze.

Wymiana:
od zdjętego koła odłączamy zębatkę i wybijamy pierwsze łożysko

Wkładamy popychacz w otwór od strony tarczy i opieramy o wewnętrzną krawędź łożyska po drugiej stronie

ihost_1330972411__dsc00496e.jpg



W czasie wybijania często zmieniamy punkt przyłożenia popychacza do łożyska, żeby to ostatnie się nie skrzywiło w otworze i nie zaklinowało.
Kiedy wybijemy łożysko wyjmujemy znajdującą się tam tuleję i odwracamy felgę.
WAŻNE! Kiedy felga będzie leżała tarczą hamulcową do dołu, tak opieramy felgę, żeby tarcza hamulcowa nigdzie nie była podparta bo w czasie wybijania łożyska można ją pokrzywić.

Do wybicia drugiego łożyska możemy użyć również naszego popychacza lub odpowiednio długiej śruby z dużym łbem takim aby się pewnie oparł o wewnętrzną bieżnię wybijanego łożyska.
Razem z wybitym łożyskiem wypadnie nam uszczelniacz, trzeba na niego uważać, żeby się nie zapodział ani nie uszkodził.

W bijanie łożysk:
Symbol 6204 2RS

Kładziemy łożysko na otworze, w który będziemy go wbijać a do łożyska przykładamy nasz oszlifowany tłoczek hamulcowy i delikatnie pukamy młoteczkiem, żeby łożysko weszło równo w gniazdo.

ihost_1330972431__dsc00498ea.jpg


Kiedy łożysko schowa się za krawędź otworu możemy zwiększyć siłę uderzenia młotkiem ale bez przesady bo w sumie lekko idzie pod warunkiem, że się nie skrzywi w otworze.
Łożysko od strony tarczy wbite to zakładamy uszczelniacz (jak ktoś chce może go wymienić na nowy) i odwracamy koło wkładamy długą tuleję i wbijamy drugie łożysko.
Do wbijania łożyska można tez użyć klucza nasadowego nr 34 który powinien się oprzeć o zewnętrzną bieżnię łożyska.
Nie wbijamy łożyska opierając się o wewnętrzną bieżnię bo można go uszkodzić.
Łożyska przy zabieraku nie wymieniałem jeszcze było ok.

Składamy zębatkę z zabierakiem i montujemy koło do moto.
Jazda próbna i albo poprawiamy albo cieszymy się z samodzielnej wymiany.

W kieszeni zostało około 50 pln.
Czas pracy razem ze szlifowaniem narzędzi i wypadem do sklepu 1h.
Jak się gdzieś zamotałem proszę poprawić.
W razie niejasności pisać.

  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez ostatnio wymieniałem :) wszystko proste, ja wybijalem srubokretem plaskim a wbijalem kawalkiem rurki :)

Edytowane przez Matis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to samo co Matis wybijałem śrubokrętem płaskim a przy wbijaniu to na początku stare łożysko przyłożyłem a później też śrubokręt i co chwile zmiana jego miejsca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taki mały knif przy wymianie łożysk żeby lepiej właziły - to łożyska na noc do lodówki/zamrażarki B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt wymiana łożysk jest niby banalna ale nie wszyscy wiedzą jak to dobrze zrobić. Mianowicie łozyska z przodu wymieniałem w warsztacie, i mechanik nie chcąc bawić się w wybijanie śrubokrętem przyspawał śrubę do łożyska nałozył tuleję i na śrubę dał nakrętkę, kiedy skręcał to wszystko przyspawana śruba wyciągała łożysko.

Niby wszystko fajnie ale w czasie spawania wytwarza wysoka temperatura a felga jest z aluminium i czy się nie uszkodzi pod wpływem temperatury? Kolejna sprawa odpryski w czasie spawania mogą sie wtopić albo w tarczę albo gdzieś w felgę.

Łożyska wbijał jeszcze gorzej, mianowicie za wewnętrzną bieżnię i przez to łożysko miało zacięcia.

I w związku z powyższym tył wymieniałem po swojemu i zrobiłem opis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I bardzo dobrze! Sam przed wymiana pytalem o to na forum :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybić możemy wszystkim, zgodnie ze sztuką nowe łożyska powinno się wprasować - chociaż w dziorze wystarczy wbić - najlepiej przez nasadkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najczęściej nowe łożysko wbijam przez stare łożysko, siła uderzenia rozkłada się równomiernie i spoko wchodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mianowicie łozyska z przodu wymieniałem w warsztacie, i mechanik nie chcąc bawić się w wybijanie śrubokrętem przyspawał śrubę do łożyska nałozył tuleję i na śrubę dał nakrętkę, kiedy skręcał to wszystko przyspawana śruba wyciągała łożysko.

Niby wszystko fajnie ale w czasie spawania wytwarza wysoka temperatura a felga jest z aluminium i czy się nie uszkodzi pod wpływem temperatury?

Można uszkodzić powierzchnie lakierowane przede wszystkim. Kowal, nie mechanik.

 

Łożyska wbijał jeszcze gorzej, mianowicie za wewnętrzną bieżnię i przez to łożysko miało zacięcia.

A to, to już skur*ysyństwo.

 

Baran nie wie co to młot bezwładnościowy? http://www.facom.com.pl/?cmd=prod&prod_id=1465

 

Wbijanie po zewnętrznej bierzni to mus!

Tutaj mamy pokazane co i jak:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.