Bezstopniowy Regulator Ogrzewanych Manetek (Wyszedł 10 Stopniowy)

[nieaktywny3]

Wraz z użytkownikiem PIOTER walczymy z regulatorem ogrzewanych manetek.
W zasadzie do układ został w wersji prototypowej już wykonany.

Zastanawiamy się nad rozpowszechnieniem układu - problemem, tak naprawdę, jest ilość egzemplarzy które chcemy wykonać.

Zakup w TME (firma z łodzi) części elektronicznych wymaga zakupu w paczkach 10 sztuk, 25 sztuk czy nawet 100 sztuk. Aby przygotować się do zakupu musimy wiedzieć czy są osoby chętne do takiego układu. Staraliśmy sie go zmniejszyć do takich rozmiarów aby zmieścił się na płytce o średnicy 25 mm (pod potencjometrem).

PIOTER potrzebuje na chwilę obecną 3 egzemplarze - ja nie mam ogrzewanych manetek - więc nie potrzebuję żadnego.
Przewidywany koszt (bo uzależniony jest od ilości chętnych) to około 20-25 zł.
Policzony tylko za części i przesyłkę części, laminat i chemię do wytrawiania i lutowania (frajdę z roboty pozostawiam sobie).

Czy jest ktoś chętny na układ? Mój prototyp wymaga tylko zakupu i dolutowania potencjometru (ale wypadałoby dopasować układ do manetek - aby regulacja odbywała się od bardzo delikatnego grzania do wartości max). Teraz może się się okazać że odczuwalne grzanie jest dopiero od połowy skali potencjometru (bo sprawdzam na żarówce a nie na manetce).

Dajcie znać czy mamy się szykować na więcej niż te 3 potrzebne PIOTERowi sztuki.

Edytowane 2 Marzec 2014 przez syku

[Wojt]

To jest układzik przewidziany do takich OXFORDowskich grzanych manetek? Z całkowitym pominięciem ich sterownika, czy jako dodatkowy regulator? Jak z wykryciem spadku napięcia aku?

Jestem zainteresowany, bo często 40% słabo daje a 75% parzy.

[woldo2]

A mógłbyś napisać coś więcej o tym projekcie? Moją uwagę zwróciło hasło bezstopniowy. Raczej kojarzy mi się ono z "mało wygodny". No bo jak będzie się odbywała regulacja? Jak mi za zimno to podkręcam, jak za ciepło to przykręcam? Czyli ustawiam metodą prób i błędów? Moja regulacja manetek ma 4 stopnie. 1 nie używam wcale gdyż go nie czuć, 2 jest w sam raz na obecną pogodę, na 3 musi być już koło zera C, na 4 można jajka smażyć.

Idea zacna ale może zamiast bezstopniowy lepiej sprawdziło by się "bardzej stopniowany"? Jak wyglądać ma sam potencjometr? Jak ten w chińskim radyjku, bez skali? A może ze skalą 1-10 z zapadką kulkową?

[nieaktywny3]

układ powstał z zamiarem zastąpienia zepsutego układu.
założenia elektryczne to odłączanie masy od manetek. na zasadzie sciemniacza. nie pakowaliśmy żadnych układów zabezpieczających przed rozladowaniem. zakładam że manetki zasilane są z 12v po włączeniu zapłonu.

 

 

Co do potencjometru - to właśnie taki bez skali - jak w chińskim radyjku.

PIOTER potrzebował coś co pozwoli na regulację pokrętłem - jak za zimno to podkręcić i temat z głowy.

Chodziło o prostotę i minimalizm - aby wszystko zmieściło się pod potencjometrem zalane żywicą.

 

Pomysł z udostępnieniem urodził się dlatego że koszty transportu mamy takie same przy jednej jak i przy 30 egzemplarzach (więc jest taniej jednostkowo) - możemy też zamówić płytki zamiast je wykonywać samemu (koszt to około 2 złotych za płytkę jak zamówimy 10 sztuk).

 

 

Można się pokusić o automat - ustalić moc przy temperaturze i zapamiętać - czyli full wypas. Tylko kto to i w jakich warunkach zaprogramuje (załużmy że jest programowalny przez użytkownika). Przyjmijmy że steruję procesorem, mam na pokładzie termometr i skalę grzania 1-10 (może być nawet 1-100). Jak ustalić że przy ustawieniu "komfort" ma być przy 5 stopniach poziom 3 przy 4 stopniach poziom 2 itd.  Jeśli będzi ktoś chętny uczestnictwa w takim projekcie to ja jestem chętny. Zawsze jeszcze dojdzie problem z temperaturą odczuwalną (im szybciej jedziesz to zimniej). Jeżeli już wstawiamy procka to można ustalić 10 poziomów grzania i dwa przyciski oraz wyświetlacz lub 10 diód w szeregu.

Edytowane 4 Listopad 2013 przez syku

[Wojt]

Czyli de facto działa to jako taki 'dostrajacz'? Dalej włączam np na 75% ale z potencjometra ujmuje 10% i już jest odrobinkę chłodniej? To jednak za dużo zabawy, guzików i pokręteł jak w goldwingu by było.

[nieaktywny3]

Założenie było takie że nie ma innego regulatora - masz potencjometr - przekręcasz to się włącza, za zimno to przekręcasz mocniej w prawo - za ciepło to skręcasz.

 

Celem układu było zastąpienie oryginalnego uszkodzonego układu sterowania. jeden kabek z manetek idzie do plusa, drugi przez nasz układ idzie do masy.

 

Czy za bardzo skomplikowane - kwestia gustu

 

Posta uruchomiłem - bo zastanawiamy się z PIOTERem czy zamawiać płytki i czy kupić od racu więcej części - wtedy jest taniej na jednym egzemplarzu.

Układ to tradycyjny NE555 sterujący tranzystorem BUZ11. Czyli bez jakiś poważnych komplikacji.

Edytowane 4 Listopad 2013 przez syku

[woldo2]

@wojt Z tego co zrozumiałem to pokrętło jest zamiast. Czyli ustawiasz na nim od 0 do 100%.

@syku Nie popadajmy w skrajności. Żeby pomysł miał sens i się sprzedał wystarczy stopniowany potencjometr z czytelną skalą. Według mnie poręczna będzie 0-10, w ten sposób każdy skok zwiększa moc o ok 10% i to już pozwoli na komfortowe dostrojenie, a także na zapamiętanie przez użytkownika ulubionych ustawień.

Taka tylko moja sugestia.

[nieaktywny3]

spokojnie da się zrobić - kwestia czy stosować przełącznik wielopozycyjny czy też przyciski i wskaźnik poziomu

 

co do sprzedaży - w zasadzie chodzi nam tylko o zmniejszenie kosztów wykonania tych trzech sztuk - a przy okazji może się przydać innym.

Oczywiście jeżeli ktoś chce samemu wykonać - to podamy schemat i mozaikę ścieżek - bo tu nie chodzi o komercję.

Edytowane 4 Listopad 2013 przez syku

[pioter]

A mialo byc prosto i tanio.

 

 

Ps. Takze chcialem opisas o co tu biega ale, syku to juz wyjasnil.

 

Calosc predzej czy puzniej znalazla by sie tutaj na Forum i byc moze bylyby odezwy typu " ja tez takie chciec".

 

Z tego to powodu powstal ten Post, aby ewentualni zainteresowani mogli skozystac z mniejszych kosztow.

 

Wiecej nabywcow,, mniejsze koszta ale jezeli nie bedzie chetnych to sam i tylko dla siebie to bede klepal.

[Wojt]

@wojt Z tego co zrozumiałem to pokrętło jest zamiast. Czyli ustawiasz na nim od 0 do 100%.

 

Faktycznie, źle zrozumiałem.

 

Potencjometr do mnie przemawia, jeden już przy motooilerze mi się sprawdza. Jedno tylko co, dobry byłby z wyłącznikiem, żeby była pewność skręcenia do 0. O ile na początku faktycznie metoda prób i błędów, o tyle po jakimś czasie wiem już w jakim położeniu ile będzie robić.

 

Macie moje +1 do zamówienia.

[nieaktywny3]

w ostatniej wersji w planie był potencjometr z wylacznikiem.

[jacekrysiek]

Czy do Daytony by to podeszlo - tam jest opcja:OFF ( wylaczone),  START( rozgrzewanie manetek- podczas rozruchu silnika ) i HEAT ( grzanie- podczas jazdy)? potencjmetr 3-stopniowy skokowy .

[pioter]

Oczywiscie, ze podejdzie. Calosc powstala ze wzgledu na moje Daytony.

 

Przelacznik Daytony nie jest tam jakims potencjometrem tylko trzystopniowym przelacznikiem.

 

Bardzo prosta budowa z tym mankiem, ze na "Start" parzy w lapy a na "On" za slabe grzanie.

 

Tutaj mozna sobie ten przelacznik obejrzec: https://www.dropbox.com/s/1y1ue59wqu64vhu/przelacznik.JPG

 

Mialem schemat i poczatkowo chcialem zrobic to sobie na "zwyklych" podzespolach

 

ale z pomoca syka udalo to sie zrealizowac na podzespolach SMD.

 

Wlozyl w to bardzo duzo wlasnego wysilku, o sprzecie i czesciach na prototyp juz nie wspominam.

 

Teraz chzemy sie tylko z wami podzielic.

 

Czy skorzystacie? Korzysci finansowe maja tylko ci, ktorzy z tej "oferty" skorzystaja bo bedzie w sumie taniej.

 

Syku czy ja nie zarobimy na tym nawet Grosza.

[Tolinek]

Wersja minimalistyczna:

http://allegro.pl/regulator-obrotow-silnika-dc-mocy-pwm-12-36-v-10a-i3679510382.html

 

Mimo wszystko uważam, że nie ma to jak zaprojektować i wykonać coś samemu!

[jab2]

A ja mam inne pytanie. 

To jest regulacja PWM? 
Jaka jest obciążalność układu?
Jest hermetyczna obudowa do tego? 

Potrzebowałbym 2 takie układy do sterowania żarówkami halogenowymi świateł drogowych. 

[nieaktywny3]

@Tolinek - zakładam że może to być mutacja układu który zrobiliśmy z PIOTERem

sądząc po napięciu zasilania i prądach maksymalnych jest to zrobione na nieśmiertelnym NE555 i tranzystorze MOSFET. Nie widać drugiej strony płytki więc trudno się na jego temat wypowiadać. Ten z allegro ma dodatkowe ograniczenie potencjometrem montażowym. My chcieliśmy zmieścić wszystko pod potencjometrem - aby było w jednym miejscu. Jak mi się uda to wrzucę zdjęcie mojego prototypu(bo mam problemy z wstawianiem załączników)

 

@jab2 - jest to typowa regulacja pwm - natomiast układ w Naszej konfiguracji nie nadaje się do sterowania światłem (aby nie mrugało powinien mieć częstotliwość 50Hz - nasz może mieć 5Hz więc widać błyski, które nie mają znaczenia dla grzejnika jakim są manetki. Kwestia zmiany wartości elementów. Tylko że jeżeli miałyby sterować światłami drogowymi to potrzeba jednego stałego zakresu - odpada więc najbardziej zawodny element czyli potencjometr.

Edytowane 5 Listopad 2013 przez syku

[jacekrysiek]

@pioter- no to jesli w Twoich daytonach ma sie sprawdzic to w moich rowniez.

+1 do zamowienia ode mnie

[Gregu]

Pozwolę sobie zrobić listę chętnych

1. jacekrysiek 1 sztuka

2. gregfister 1 sztuka

[jacekrysiek]

no to jak juz robisz to czytaj troche wyzej posty niz tylko dwa :

wojt -1

jacekrysiek -1

gregfister - 1

[Gregu]

Jak juz to 7

Wybacz Wojt, Twoje +1 do zamówienia umknęło mojej uwadze.

Panie Moderatorze postaram się poprawić

[pioter]

Aby lista byla pelna dorzuce moje trzy.

 

wojt -1

jacekrysiek - 1

gregfister - 1

pioter - 3

 

Na co mi trzy? Jeden dal mnie, jeden dla kumpla i jeden ...

W Lupo zony nie ma "podgrzewacza hemoroidow" wiec kupie mate i podlacze to albo zrobie sobie podgrzewane siedzenie w Suzce.

[Gregu]

Tak z ciekawości zapytam jak idą prace nad regulatorem?

[nieaktywny3]

Stoją - powodem jest moja przeprowadzka

nie rozłożyłem się jeszcze na nowym miejscu - bo ciągle jest coś do zrobienia.

 

Stanie na tym że płytkę będę robił sam.

 

Może uda mi się zmieścić dodatkowe dwa małe potencjometry ograniczające górę i dół grzania - nie mam niestety dostępu do manetek i trudno mi jest ustalić minimum i maximum na stałe.

Z tym że nie chcę pakować więcej części - bo wzrosą koszty - a nie o to tu chodzi.

 

Najwyżej pozostanie tak jak jest.

Zakupy będę robił na allegro - bo pobliski sklep ma takie ceny że ostatnio przewód za który płaciłem 1,05 zł/m chcieli prawie 6 zł.

 

Jeszcze trochę to potrwa - chyba że ktoś się spieszy i chce montować zrobiony wcześniej prototyp.

[Tomek]

Jak będę mógł wywalić ten swój badziewny,  połamany włącznik w Daytonach to jestem następny chętny

 

wojt -1

jacekrysiek - 1

gregfister - 1

pioter - 3

Tomek - 1

[pioter]

Stoją - powodem jest moja przeprowadzka

 

 

Tak sobie tez myslalem.