[Świeca] Colortune

[Tolinek]

A więc.... rzekł bym że dobre wrogiem lepszego Najlepszym narzędziem do sprawdzania jak się bena

spala w cylindrach nie jest colortune a sonda szerokopasmowa + Ecu + coś do wyświetlania/logowania

a'la zestawy do oblukiwywania AFR od innovate motorsports. Tyle tytułem wstępu.

 

Jednakże, colortune też jest fajne choć nie tak uniwersalne jak logger AFR. Powiem więcej, ma nawet jedną

przewagę - można sprawdzać każdy cylinder z osobna bez konieczności wspawywania gniazda sondy w

każdą odnogę kolektora.

 

W bandycie jest kłopotliwa w użyciu. Trzeba się z nią cacać, instrukcja zabrania obciążania tej świecy.

O jakimkolwiek "dynamicznym" testowaniu zapominamy. Ustawianie składu na jałowych bandyty zgodnie

z radami z manuala nie sprawdza się w życiu (przynajmniej nie w B12 z owalami i wolnym wydechem). 

Trzeba było dać o 1 cały obrót więcej (żółto) aby wolne obroty były stabilne a motocykl zdrowo przyśpieszał 

z wolnych.

 

Mimo wszystko, uważam że to świetne narzędzie diagnostycznie w razie usterki typu paproch w obwodzie

wolnych obrotów czy zgrubnego określenia jak się mają poszczególne obwody gaźnika.

 

Podsumowując:

Numero Uno: http://www.innovatemotorsports.com/products/lc1.php (drogo i superfajnie)

Numero Due: Colortune (taniej, ale nie tak super fajnie jak w przypadku Numero Uno)

[zidi]

Świeca służy do wstępnego ustawienia gaźników a i tak ostatnie słowo należy do użytkownika i jego umiejętności ale znacznie ona ułatwia ustawienie i przyspiesza ten proces według mnie jest bardzo pomocna kilka razy ustawiłem nią skład mieszanki bez dodatkowej regulacji 

[Tolinek]

Tak jak pisze Zidi. Colortunem znajdujesz położenie jednakowch kolorów w każdym cylindrze i od tego momentu

wykręcasz śruby od składu "do smaku"....znaczy do momentu gdy silnik będzie ładnie/szybko schodził z obrotów

i nie będzie strzelał w gardziele gaźników [Wszystko na ciepło].

Edytowane 7 Grudzień 2013 przez Tolinek

[Pasek90]

Używałem  w starym sprzęcie i ..........  dupy nie urywa. Nie polecam.

[Tomek]

Tak jak napisał Tolinek. Jest to dodatkowe narzędzie ułatwiające życie podczas przeglądu. Jednak ma swoje niuanse. Dla mnie osobiście sprawdza się rewelacyjnie, nie tylko do moto ale też do skuterka, quad-a, kosiarki samochodu etc. Jedyne co- to czasami beznadziejny dostęp do odczytu oraz dłuuuga nauka zanim załapałem co i jak ma być żeby mi odpowiadało.

Sama świeca nie wyreguluje składu mieszanki. Tu niestety potrzebna praktyka i wyczucie. Ja jak mam fazę i czas to sobie grzebie sprawdzam podkręcam i jak na razie jestem zadowolony. Ale śmiem twierdzić że dobry mechanik zrobił by to szybciej. Tyle że mi się nigdy nie śpieszy. Ja mam czas. Nie dziś to jutro pomyślę co źle zbroiłem i skoryguje.