Skocz do zawartości

Co Myślicie O Tej "okazji" ?


Gość anarcho
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy w dobrym dziale.

 

Prosze zerknijcie na tą aukcję:

http://allegro.pl/item821458561_honda_cb1300_cb_1300_okazja_stan_idealny.html

 

Nie chodzi tu o to co myslicie o modelu motocykla czy jego stanie

Chodzi o jego przebieg ?

Czy to ma jakiś sens ?

Pan powiedział że sprowadził z Niemiec z 5000 tysiącami przebiegu.

To by dało mniej jak 1000 na sezon.

1000 km to jak się postaram zrobie w jeden dzień.

Może ktoś się orientuje jak łatwo zmienic przebieg zapisany elektronicznie w takim motocyklu ? Tolinek ?

Czekam na wasze opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał ukasz praktycznie każdy licznik można poddać korekcji. Jeśli faktycznie moto miałby mieć ten przebieg to opony powinny być jeszcze oryginalne i w miarę dobre - na zdjęciach nie widać za dobrze. Przednia jest już trochę zużyta jak na ten przebieg - mam porównanie bo u siebie na początku sezonu założyłem nową i po przejechaniu ponad 6000km jest w lepszej kondycji. Ale dobrze by było oglądnąć i stwierdzić samemu - lub napisać do gościa żeby podesłał bardziej dokładne zdjęcia bo np. się zastanawiasz ile jeszcze pojeździsz na tych gumach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli DOT na gumach bedzie starszy o rok lub maxymalnie z roku produkcji motocykla to znaczy ze sa oryginalne.

I to bylaby podstawowa sprawa do obejrzenia po książce serwisowej w której to ma być wbity tylko pierwszy przegląd (chodzi o date).

Idealnie by było gdyby i ten po 6k też był wbity jeszcze w Niemczech..

Ten typ motocykla ze względu na swoją pojemność, to nie jest raczej "wół roboczy" do latania na codzień do roboty jak Hornet czy ER6 czy Bandit więc możliwe jest trafić taki egzemplarz.

 

Wg. mnie jest całkiem ciekawy i warty dokładnego obejrzenia.

 

PS. Przednia guma może już być podjechana - to ciężki motocykl. Moja w BKingu po 6k wyglądała podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moto ładne, jednak zastanawia mnie dlaczego gość sprzedaje sprzęt po pół roku użytkowania :huh:

Przebieg też wydaje się na zaniżony - u zachodnich sąsiadów są pożądne drogi i jakoś nie więżę, że ktoś przysłowiowo dojeżdzał tylko w niedzielę do kościoła :P

Jednak jakby nie patrzył można obejżeć i dowiedzieć sie więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem zdania iz może być motocykl z takim przebiegiem ale jak było napisane w. trzeba dokladnie to sprawdzić.

A co do cofania liczników niestety ale polska to taki kraj iż jeśli chodzi o wałek to da sie to zrobić bez problemu. Są ludzie którzy sie oferują np za 100 czy 300 pln cofnąć liczniki wiec u nas jest wszystko możliwe ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moto ładne, jednak zastanawia mnie dlaczego gość sprzedaje sprzęt po pół roku użytkowania :huh:

Przebieg też wydaje się na zaniżony - u zachodnich sąsiadów są pożądne drogi i jakoś nie więżę, że ktoś przysłowiowo dojeżdzał tylko w niedzielę do kościoła :P

Jednak jakby nie patrzył można obejżeć i dowiedzieć sie więcej.

 

czasami ludzie sprzedaja motocykle bo sa dla nich np za mocne ,a co do drog w niemczech zgadza sie sa ok ,ale to nie znaczy ze koles musial co niedziele robic po 500km moze rzeczywiscie tylko na spacerek po miescie smigal. zeby jeszcze wiedziec od kogo kupil koles to czasem mozna jakas tam teorie dorobic ,a tak to moze cofna moze nie cofna.

anarcho jak masz mozliwosc to przejedz i obejrzyj na wlasne oczy i zobacz czy jest wytarty od uzytkowania czy nie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cofnięcie elektronicznego licznika to w Warszawie 200-300zł ;) patrz na zużycie się elementów, jak pisał Jack, patrz na DOT w kapciach, wytarcie podnóżków kierowcy itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moto ładne, jednak zastanawia mnie dlaczego gość sprzedaje sprzęt po pół roku użytkowania :huh:

Przebieg też wydaje się na zaniżony - u zachodnich sąsiadów są pożądne drogi i jakoś nie więżę, że ktoś przysłowiowo dojeżdzał tylko w niedzielę do kościoła :P

Jednak jakby nie patrzył można obejżeć i dowiedzieć sie więcej.

 

Lukasz da się :) ja w ciągu mojej dwu sezonowej kariery motórzysty miałem 2 bandity i honde i zaraz bedzie 4 maszyna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cofnięcie elektronicznego licznika to w Warszawie 200-300zł ;) patrz na zużycie się elementów, jak pisał Jack, patrz na DOT w kapciach, wytarcie podnóżków kierowcy itd.

 

 

Ok faktycznie ten data na gumie będzie świetną wskazówką , no chyba ze typek byl na tyle zapobiegliwy że poza korekta przebiegu założył gumy z 2003 :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok faktycznie ten data na gumie będzie świetną wskazówką , no chyba ze typek byl na tyle zapobiegliwy że poza korekta przebiegu założył gumy z 2003 :P

 

Tez o tym pomyslalem ,ale to i pewnie by polowe rzeczy musial powymieniac zeby nie bylo widac ze zajezdzony .-to co sie dotyka rekami nogami ,jesli jest oryginalne musi sie wytrzec nie ma bata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i fajna, ale jak dla mnie, ma jedną zasadniczą wadę- kolor. Prawdziwa CB 1300 jest tylko w biało- czerwonym malowaniu. Najlepiej wersja S z kanciastą oldskulową owiewką. Właściwie, to nie wiadomo, dlaczego ten motocykl jest tak mało popularny w Polsce? Przecież to zajebista fura!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi tez podchodzi bialo czerwona ale jak zauwazyłeś Radek , jest dość mały wybór.

Co do popularności to jest to mało popularny motocykl na całym świecie bo nowy z salonu ma zaporową cenę,

więc i używanych mało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ha dzwonilem do typka i jak juz w koncu znalazl dot 0703 :> hmm ..

no to pewnie sa oryginalne.

Jedz tam z zaliczka i sprawdz ranty na tarczach ;)

 

Mnie tez sie podoba, choc faktycznie nie jest w swoich flagowych barwach.

 

Po moim B12S wlasnie takiej szukalem... a ze wpadla inna okazja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poproś o zdjęcia manetek, podnóżków, napędu, jak git to jedz ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

90 % motocykli na alegro ma przebieg nie przekraczający 35 tys km i nie ważne czy mają 10 czy 25 lat więc ja uważam że na przebieg licznikowy nie ma co patrzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze ta hónda ma obdarty dekielek z lewej strony :P i lewego ciężarka ni ma.

Edytowane przez Matis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie bardzo podejrzany ten przebieg, ale to nie znaczy, że cuda się nie zdarzają, jak to możliwe, że ktoś decyduje się na kupno moto i przez 6 lat nawija 6000, ciekawe kiedy miał pierwszy przegląd po 1000km, może olej w silniku ma już z 5 lat :P a to nie zdrowe, takie rzeczy to z jakimiś unikatowymi rodzynkami typu desmosedici, albo mv agusta mamba, zresztą koleś ma na sprzedaż trochę pojazdów http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6010596 więc albo handlarz, albo firma upada,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i chyba slad po lewej stronie na zadupku od tego szlifa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli ten przebieg jest wiekszy to jeszcze nie przekresla motoru.

Watpie zeby koles przekrecil go o 20 tys. bo to bys poznal po zuzyciu, a jezeli przekrecil go o te 2-3 tys to nic nieszkodzi (jezeli oczywiscie wszystko inne jest w porzadku)

 

Takie moje zdanie w tym temacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do przebiegu - późną wiosną po kilkumiesięcznych poszukiwaniach w polsce kupiłem bandziora w niemcowni. rocznik 2003, 8 kkm, od kobiety :). była ona 2 właścicielem, w ciągu 5 lat zrobiła 5000, wiosną się wyp.... i odechciał się jej moto. rzecz w tym, że "okazje" się zdarzają tyle, że nie u handlarzy. moj egzemplarz wyszedł mnie co najmniej 1500 zl drożej niż w owym czasie "igły" z allegro, ale przynajmniej wiem jak był śliźnięty, mam wszystkie papiery, pieczątki - nawet fotkę tej helgi ;). zapytaj facia czy kupował sam czy od handlarza, poogladaj sprzęta, jedź do jakiegoś warsztatu i jak będzie oki bierz.

 

 

PZDR

makzel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Licznik to tak jak piszą koledzy przeprogramowanie jednego c**a. Ja jestem skłonny uwierzyć w ten przebieg tylko

trzeba by dokładnie motocykl oblukać. A z autopsji powiem Ci, że mając ETZ-tę robiłem 1000 km rocznie ciągle jeżdżąc!

Wszędzie jechałem motocyklem, ale wszędzie miałem blisko. I powiem wam że nie wierzyłem, że ktoś może zrobić więcej

niż 5 kkm rocznie ;) A tera proponuję przyjrzeć się zdjęciom. Np. zdjęcie domu.

1) Zwykle taką chałupę mają ludzie których głównym zajęciem nie jest katowanie motocykla;

2) W garażu widać kask bezszczękowy, czyli kolo raczej jeździł gdy ciepło i nie pada. No i wolno bo w takim kasku piździ :)

3) No i sam motocykl honda cb1300 to jest prawie do tego żeby dopełniała widoku na pokaźnej posesji właściciela hehe

 

To tak psychologicznie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.