Skocz do zawartości

Gaźniki - Ogólne Problemy Z Gaźnikami


Gość Zwierzu
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Już obczailem, gumki z zaslepek od wtryskow będą idealne i tanie. Zobaczym jak będzie po.

 

Świece nowe.

Edytowane przez Mad Jaro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

składam B6 i mam pytanie, zauważyłem, że z miejsca 1 wychodzi wężyk, a z analogicznego miejsca 2 nie wychodzi, teraz pytanie czy:

a ) z obu tych miejsc ma wychodzić po wężyku i mają dyndać do dołu

b ) miejsca te mają być połączone jednym wężykiem

 

zdjęcienn57hqcsiaap.jpg

Edytowane przez tolek_banan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie to zwykle sa 3 zatkane kapturkiem, a z dowolnego czwartego gaźnika poprzez trójnik (w 2gen) idą do baku i paira (2gen).

Zasadniczo idea taka, ze jesli sa wezyki to masza byc do czegos wpiete badz jakos zatkane, jesli nie ma wezyka to kapturki. 

 

Jesli ktores jest nie zatkane to sprawia ze moto zle chodzi, bardzo zle i pali jak smok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest pierwsza generacja, do baku idzie ten na środku z widoczną opaską

sprawdziłem jeszcze raz zdjęcia sprzed rozbiórki i widzę, że w obu tych miejscach był wężyk który idzie w dół gaźników, tylko nie wiem czy sobie tam dyndały na dole, czy to jest jeden i ten sam który łączy te miejsca, a po prostu poprowadzony był dołem ze względów estetycznych. 

Edytowane przez tolek_banan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest chyba po to, że jak się paliwo przeleje w gaźnikach to wyrzuci je tymi wężykami, z tego co pamiętam powinny być właśnie dwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest pierwsza generacja, do baku idzie ten na środku z widoczną opaską

Aaa to masz na mysli paliwowe :) Myslalem ze o podcisnienia chodzi :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak pisali, 2 wężyki i nie idą do airboxa, tylko przechodzą nad nim, przy deklu od filtra.
to jest odpowietrzenie/przelew z gaźników ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam problem z gaźnikami w swoim b6, otóż oddałem moto do regulacji gaźników z powodu nie równej pracy silnika.Okazało się że na śrubkach do regulacji brakuje oringów i metalowych podkładek . Jest ktoś w stanie doradzić mi gdzie zdobyć takie podkładki i oringi lub ma ktoś moze możliwość podania wymiarów owych oringow i podkładek. Pozdrawiam.

Edytowane przez Krzysztof
Przeniesienie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kolei ja mam takie pytanie, orientuje się ktoś czy jest jakaś różnica między gaźnikami z B12 2006r. a takimi z np. z rocznika 2002?

Wiem że w starszych Banditach dysze główne to były 102,5 a w nowszych równe 100, ale czy są jeszcze jakieś różnice?

Pytam, bo właśnie zmuszony byłem do zmiany na starsze i moto jakoś inaczej chodzi.

Skład odkręcony na 2,5 obrotu, iglice w połowie, dysze wymieniłem na 100, zgodnie z servisówką, moc jest, odejście jest, ale

wydaje mnie się że w przedziale 1500-2800 obr. trochę go zalewa, spalanie 2L więcej w porównaniu do poprzedniego gażnika (teraz 8,3L).

Może iglice są jakieś inne, inna długość albo rowki na innej wysokości? Liczę na odpowiedź, ja nie znalazłem porównania, no ale wiadomo

Waszego doświadczenia nic nie zastąpi... :) 

Serdecznie pozdrawiam... Jacor :usmiech:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego musiałeś zmieniać gaźniki? Może po prostu te drugie są bardzo zużyte io przez to więcej pali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam problem z gaźnikami w swoim b6, otóż oddałem moto do regulacji gaźników z powodu nie równej pracy silnika.Okazało się że na śrubkach do regulacji brakuje oringów i metalowych podkładek . Jest ktoś w stanie doradzić mi gdzie zdobyć takie podkładki i oringi lub ma ktoś moze możliwość podania wymiarów owych oringow i podkładek. Pozdrawiam.

Na srubkach do!regulacji czego mieszanki , synchronizacji ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Kamil  mój problem opisywałem już gdzie indziej. Po krótce to strzelanie i kichanie w krućce na moich oryginalnych gaźniorach, zrobiona głowica, zawory itd. opisywałem to w innym wątku, Zmieniłem gaźniki na starsze bo tylko takie udało się zakupić i

problemy wcześniejsze ustąpiły, ale powstały teraz te co opisuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Na śrubach do regulacji mieszanki .  :usmiech:Jest ktoś w stanie podać wymiary tych o ringów?

Edytowane przez Zipen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Panowie czy membrany mogą być takie pomiete pomiete??

 

post-9940-1435603223,3201_thumb.jpg

 

Oraz drugie pytanie co jak nie można odkrecic śrub składu mieszanki,bo ktoś zerwał szczelinę na śrubokręt. Albo jest możliwość ze skład ustawiony jest fabrycznie bez możliwości regulacji?? Chyba jajko na Amerykę w gaźnikach tak miało...pomocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie ten dział, ale powiedzcie mi czy z jakieś innej maszyny gaziory pasują do B12 bez przeróbek?

 

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie ten dział, ale powiedzcie mi czy z jakieś innej maszyny gaziory pasują do B12 bez przeróbek?

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Chyba z GSXR 1100.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...
  • 1 month later...

Hej

Panowie czy membrany mogą być takie pomiete pomiete??

 

attachicon.gifDSC_0908~2.jpg

 

Oraz drugie pytanie co jak nie można odkrecic śrub składu mieszanki,bo ktoś zerwał szczelinę na śrubokręt. Albo jest możliwość ze skład ustawiony jest fabrycznie bez możliwości regulacji?? Chyba jajko na Amerykę w gaźnikach tak miało...pomocy

 

Ja nawet miałem takie coś:

Przytrzaśnięta membranę pokrywką. Jeździłem po kupnie moto w niewiedzy.

thumb_ihost_1458284554__1.jpg

 

thumb_ihost_1458284616__2.jpg

zanim wyciągnąłem wziąłem suszarkę (rozbierałem w zimnym warsztacie) z ok. 20-30cm podmuchałem ciepełkiem i otrzymałem taki efekt:

 

thumb_ihost_1458284626__3.jpg

 

Tylko należy pamiętać: DELIKATNIE i POMALU :) membrany są delikatne!!!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

panowie mam problem raczej z gaznikami kupiłem motor z niemiec nieodpalajacy. w domu wyczysciłem gazniki załozyłem nowe swiece zrobilem synchro ustawiłem zawory motocykl zaczał chodzic lecz wolno spadają obroty wiele tematow tu juz przesledzilem i wszystkiego probowałem a nadal to samo.. jak odpale motocykl ustawie mu obroty na tysiąc to chodzi chwile i gasnie jak podkrece troche wyzej to chodzi git ale gdy przegazuje to spadaja bardzo ale to bardzo powoli od 2,5 tyś .. filtr powietrza czysty linka niezagieta skkład mieszanki ustawiałem na 2obroty 2.5 oraz 3 i za kazdym razem tak samo chodzi. jedynie podczas jazdy jak miał 2 obroty mieszanki to słabo szedl, swiece obkopcone na czarno juz niemam pojecia gazniki wyciagałem ze 4razy  i czysciłem . psikałem zmywaczem czy moze lewe powietrze łapie ;/ co to moze byc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ZZR, przy wyższej prędkości obroty nie spadają do "biegu jałowego" 

 

na postoju, obroty spadają ładnie i równo,

przy niskiej prędkości obroty spadają ładnie,

przy dużej prędkości obroty nie spadają do końca np. zawieszaja się na 3000obr. jak zwalniam to wtedy spadają

 

w tym modelu mam ram air, tzw. doładowanie powietrzem gaźników i wszystko wskazuje że przyczyną nie spadania obrotów jest ciśnienie powietrza zależne od prędkości.

 

Ma to swoje plusy przy zmanie biegów i płynnosci pracy silnika, ale wczesniej tak nie było, ktoś cos poradzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Panowie opisujecie problemy z kichaniem -czkaniem w gaźniki (z nierozłącznym metalicznym puknięciem) ale nie piszecie wszystkiego o swoich motocyklach (wydech ,filtry itd). Ja kupiłem swojego drugiego bandita 1200 (2002r) po ok 7 -8 latach przerwy na GSXa 1400 (2 szt). Mój pierwszy bandit 1200 96r miał dynojety 1 stage i kn'a i żadne prychanie nie miało miejsca przez ok 3-4 sezonów gaźników nie dotykałem. Teraz kupiłem bandita z GB z przebiegiem ok 17tyśmil oryg wydech .Po serwisie -zawory, oleje, filtry, świece, płyny ,klocki ham. od razu wydech -pełny przelot. I ... I zaczął prychać w gaźnik tak jak któremuś z Was 1i 2gi cyl. Sprawdzam śruby składu mieszanki i 2 pierwsze cyl (z lewej) idealnie 2 obroty a 3i4 idealnie 3 !!!(kto tam łapy pchał i w jakim był stanie ???) Ustawiam zgodnie z sugestiami kogoś z forum na 3,1/2 -prycha mniej 3,5 prawie w ogóle nie prycha sporadycznie i tylko na zimno. Z ciekawości zakładam DB killera i nie prycha wcale . Ale przecież miał być przelot ! Jeżdżę z śrubokrętem kontowym reguluje ,kręcę i teraz w ogóle nie prycha ,nawet na zimno.Ale śruby wykręcone na prawie 4 obroty. Idzie normalnie, świece idealnie ,spalanie nie wiem bo nigdy nie patrzę w motocyklach w mieście (czasem w trasie z ciekawości). Jedyny problem jaki był do jakby przydławienie przy wyjściu z małych obrotów przy minimalnym otwarciu gazu(bardzo powolnym) -takie jakby zafalowanie jakby za luźny łańcuch, na ok 1-2 sek. Jak odkręcę mocniej idzie idealnie , np jazda w korku bardzo powoli ale tym wzbogaceniem mieszanki wolnych obrotów zminimalizowało to do progu wyczucia tego zjawiska. Dodam że nie jeździłem na oryginalnym tłumiku bo kupowałem motocykl mając złamane 2 żebra i 2 palce (exc 525) i nie wiem czy to występowało. Po rozmowie z dwoma czy trzema mechanikami z lubelskich servisów po sezonie dynojet i kn,wywalam pair .Acha i teraz motocykl po przestaniu na słońcu w upale 30'C odpala bez ssania - trzyma 1000 obr ,po nagrzaniu równiutkie 1,1. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie opisujecie problemy z kichaniem -czkaniem w gaźniki (z nierozłącznym metalicznym puknięciem) ale nie piszecie wszystkiego o swoich motocyklach (wydech ,filtry itd). Ja kupiłem swojego drugiego bandita 1200 (2002r) po ok 7 -8 latach przerwy na GSXa 1400 (2 szt). Mój pierwszy bandit 1200 96r miał dynojety 1 stage i kn'a i żadne prychanie nie miało miejsca przez ok 3-4 sezonów gaźników nie dotykałem. Teraz kupiłem bandita z GB z przebiegiem ok 17tyśmil oryg wydech .Po serwisie -zawory, oleje, filtry, świece, płyny ,klocki ham. od razu wydech -pełny przelot. I ... I zaczął prychać w gaźnik tak jak któremuś z Was 1i 2gi cyl. Sprawdzam śruby składu mieszanki i 2 pierwsze cyl (z lewej) idealnie 2 obroty a 3i4 idealnie 3 !!!(kto tam łapy pchał i w jakim był stanie ???) Ustawiam zgodnie z sugestiami kogoś z forum na 3,1/2 -prycha mniej 3,5 prawie w ogóle nie prycha sporadycznie i tylko na zimno. Z ciekawości zakładam DB killera i nie prycha wcale . Ale przecież miał być przelot ! Jeżdżę z śrubokrętem kontowym reguluje ,kręcę i teraz w ogóle nie prycha ,nawet na zimno.Ale śruby wykręcone na prawie 4 obroty. Idzie normalnie, świece idealnie ,spalanie nie wiem bo nigdy nie patrzę w motocyklach w mieście (czasem w trasie z ciekawości). Jedyny problem jaki był do jakby przydławienie przy wyjściu z małych obrotów przy minimalnym otwarciu gazu(bardzo powolnym) -takie jakby zafalowanie jakby za luźny łańcuch, na ok 1-2 sek. Jak odkręcę mocniej idzie idealnie , np jazda w korku bardzo powoli ale tym wzbogaceniem mieszanki wolnych obrotów zminimalizowało to do progu wyczucia tego zjawiska. Dodam że nie jeździłem na oryginalnym tłumiku bo kupowałem motocykl mając złamane 2 żebra i 2 palce (exc 525) i nie wiem czy to występowało. Po rozmowie z dwoma czy trzema mechanikami z lubelskich servisów po sezonie dynojet i kn,wywalam pair .Acha i teraz motocykl po przestaniu na słońcu w upale 30'C odpala bez ssania - trzyma 1000 obr ,po nagrzaniu równiutkie 1,1. Pozdrawiam.

Drogi Panie, może jeszcze przywitaj się jak nakazuje nasz regulamin i naprawdę będzie zajebiście

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Witam

Może ktoś na forum spotkał się z podobnym problemem jak mój, a mianowicie

Po synchronizacji gaźników i ponownym założeniu zbiornika paliwa (synchro na dodatkowym zbiorniczku), po uruchomieniu silnika przewodem przelewowym w gaźniku leje się benzyna silnik się zalewa i gaśnie, po zdjęciu przewodu podciśnieniowego otwierającego zawór w kraniku paliwo przestaje wypływać i silnik pracuje normalnie na paliwie znajdującym się w komorach pływakowych. Myślałem, że może pływak/pływaki się zawiesiły ale po całkowitym zużyciu benzyny z komór pływakowych i ponownym napełnieniu nic to nie pomogło. Czy ktoś może mi podpowiedzieć coś w tej kwestii pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.