Skocz do zawartości

Za Którym Razem Zdaliście Prawko


Gość sqty
 Share

Za którym razem zdaÅ‚eÅ› prawko na Kat A.  

293 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Za którym razem zdaÅ?eÅ? prawko na Kat A.



Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 193
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • zegar

    3

  • piotrekg

    4

  • Kukuryku

    6

A- za pierwszym

B- za pierwszym

C- za pierwszym

E+C- dwa razy klops teraz po 3 latach przerwy będę atakował ponownie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A - pół roku się to ciągnęło ale dziś to zrobiłem; za pierwszym razem ;)

B - brak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A - za pierwszym

B - za drugim (instruktor się na mnie uwziął ;) )

 

Kolejność - najpierw było B i za miesiąc A bo robiłem wszystko razem gdy tylko skończyłem 18 lat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A- za pierwszym ( dziś małem egzamin) ;)

 

B -za pierwszym

Edytowane przez �ukasz_KR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kat. B teoria i praktyka za pierwszym razem 5 lat temu

i dzis kat. A teoria i praktyka tez za pierwyszym

w nastepnym tygodniu B+E :D

Edytowane przez 600
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

udało się za pierwszym :D ale niewiele brakowało a bym poległ na placu. Sprzęt na, którym zdawałem był strasznie zdezelowany, luzy w kierownicy itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jeszcze 6 dni czekam na odbiór i trwam w postanowieniu że odpalam dopiero jak będę miał plastik w portfelu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

B za pierwszym w 1994 Legnica

A za pierwszym w 2007 Warszawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako pełno wartościowy motórzysta :)

 

A - za pierwszym Lublin 2011

B - za trzecim Bielsko-Biała 2002

 

:mario:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

B - za 3 Jelenia Góra - Cieplice nie będę opisywał bo było dawno

A - za 1 Legnica

papierek był mi tylko potrzebny do wyjazdu na urlop za granice, więc postanowiłem zdać na moto. Opisze tu co ja sam widziałem a wnioski wyciągniecie sami. Zaczne od kursu, jako ze motocyklem latałem od dawna i w tym zaliczyłem 2 moto szkoły postanowiłem się zapisać na kurs. Przesiadka z bandziora na GN250 to porażka ale jakoś zwalczyłem sprzęnt. dysponując doświadczeniem zebranym wcześniej, szlak mnie trafiał jak instruktor opowiadał jakieś herezje odnośnie jazdy na moto to jemu by się przydała motoszkoła i powinna być wprowadzona zamiast kursu nauki jazdy. Ja ósemke robiłem na 2 bo na 1 nieda się normalnie jeździć.

Egzamin: od razu przejdę do praktycznego miałem szczęście bo egzaminator sam się okazał motocyklistą jak zobaczył że ja jako jeden z grupy normalnie ubrany, no bo przecież i tak pojechałem na egzamin bandziorem. Pytania z budowy miałem z świateł, regulacji, napięcia łańcucha, dolewania oleju. Co do kasku to miałem za duży latał mi na mojej głowie jak chciał mimo zaciągnięcia na maksa. Na placu robiłem górke, hamowanie awaryjne zatrzymałem się z jakieś 1,5m przed nim i potem ósemka z niespodzianką wjeżdżam na nią na 1 biegu zaczynam w prawo a tu sprzet zaczyna zdychać bo obroty za niskie to ja mu 2 i bez gazu moto idzie łagodnie, bez szarpnięć i dławienia. latam z 5 kółek pytam się czy mogę wyjechać a on mi mówi że jeszcze żebym pojeździł więc jeździłem jeszcze ze 2. A słuchajcie co ma do powiedzenia egzaminator na początku nam mówił że nie wystawiamy ręki tylko kręcimy głową.

Jeśli chodzi o miasto to wiem już dlaczego tylu z nas oblewa egzamin, przekonałem się dopiero o tym jak przed wyjechaniem na miasto pojechaliśmy z kumplami zobaczyć trasę bo się zmieniła od tego momentu jak robiłem kurs. Jadąc za egzaminatorem widać wszystko jak kto jeździ i jakie błędy popełnia, albo czy uczył się jeździć na kursie i czy umie się zachować w ruchu ulicznym.

Moja rada dla tych którzy chcą sobie prawko zrobić najpierw kupcie sobie moto potem nauczcie się latać, zapiszcie się na motoszkołe albo jakiś taki kurs a dopiero potem na egzamin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A - za pierwszym

B - za pierwszym

oba w WORD w Poznaniu

 

Dziwną sytaucję miałem jak zdawałem egzamin praktyczny na kat. A. - jadąc tresę na odcinku od skrzyżowania Serbska/Naramowica do ronda. Jadąc środkowym pasem z mojej lewej strony w odległości ok 30 metrów wyskoczył na jezdnię jakiś koleś i zaczął do mnie biec wygrażając rękami (jakiś psychol). Odruchowo odbiłem w prawo i go ominąłem w zasadzie o grubość lakieru na lusterku (bez migacza). Egzamintor przez intercom widząc całą sytuację powiedział tylko, że mam jechać dalej. To była póki co moja najgorsza sytuacja na moto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A - za pierwszym (Jelenia Góra)

B - 6 lat temu za... Lepiej się nie chwalić ;) (Jelenia Góra)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Za drugim... Za pierwszym niedowartościowany egzaminator i moto-sztrucel zadecydowały o porażce, a za drugim fajna kobitka mi się trafiła i poszło gładko B) Dodam, że egzamin był w Łodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.