Skocz do zawartości

Za Którym Razem Zdaliście Prawko


Gość sqty
 Share

Za którym razem zdaÅ‚eÅ› prawko na Kat A.  

293 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Za którym razem zdaÅ?eÅ? prawko na Kat A.



Rekomendowane odpowiedzi

A więc jak w temacie pochwalcie się za którym razem zdaliście prawko na motor?? :]

Edytowane przez sqty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 193
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • zegar

    3

  • piotrekg

    4

  • Kukuryku

    6

witam

 

zdalem za pierwszym ale o maly wlos bym nie zdał niestety rutyna mnie zgubila:). na szczescie udalo mi sie trafic na spoko egzaminatora i zaliczyl mi. takze git

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za pierwszym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze podejście :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podobnie jak Banul za pierwszym razem, ale tylko dzięki egzaminatorowi :) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

B- za drugim A- za pierwszym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za pierwszym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawyżę trochę średnią ;) mowa o praktyce. Za 3. Niestety 2 pierwsze razy były z mojej winy. Wcześniej nie miałem motocykla. Kurs skończyłem w listopadzie a na egzamin poszedłem w marcu, bez żadnych jazd ;) myśląc, ze jakoś przejdę - górka i do domu ;). 2 raz po 2h jazd i poległem na 8. Za 3 razem powiedziałem, ze to mój ostatni egzamin i więcej nie będę podchodzić - bez jazd i zdany. Wyszło na to, ze im mniej stresu tym lepiej. Szkoda tylko kasy ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A - za pierwszym, choć w mojej grupie na 11 osób zdały tylko dwie wszyscy polegli na placu głownie 8 i po hamowaniu awaryjnym nie utrzymali prosto motocykla, u mnie na szczęście obeszło się bez problemów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za pierwszym podejściem.

Tyle że miałem dodatkowo test praktyczny z budowy silnika.Musiałem uruchomić uszkodzoną PZL bo nie chciała zapalić :)

Ale nie czepiał się że na ósemce nie pokazywałem łapką manewrów.Tak tak.Kiedyś nie było kierunków i trzeba było machać łapka przed wykonaniem manewru skrętu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez za pierwszym.

Tak tak.Kiedyś nie było kierunków i trzeba było machać łapka przed wykonaniem manewru skrętu.

glowa, reka, glowa i dopiero skrecamy B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A - za pierwszym podejściem ale dzięki wyrozumiałości egzaminatora, na kursie nie dowiedziałem się niestety wszystkiego i podczas egzaminu nie ruszył bym nawet z miejsca :P ponieważ wylosowałem dwie rzeczy do sprawdzenia przy moto oraz trzecią obowiązkowa (chodziło o naciag łańcucha) o której nie miałem pojęcia ale technika prób i błędów doszedłem do tego po pewnym czasie na egzaminie. Następnie problem miałem z ruszeniem z miejsca, bieg zapięty wszystko posprawdzane, ruszyłem z tej nogi co powinienem a tu STOP druga próba, wtedy zgłupiałem :D i stałem tak z 5 minut zanim drugi raz ruszyłem bo nie wiedziałem co nie tak zrobiłem, zaczałem sprawdzac światła itp i wtedy egzaminator kazał ruszać to ruszyłem i było ok( okazało się że powinienem obejrzeć sie za siebie o czym nie wiedziałem, ale sprawdzając tylne swiatła ręka zaliczył mi to jako obejrzenie się za siebie). Dalej było juz z górki... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za pierwszym, chociaż mało brakowało by mnie udupił na praktycznym.

Przejechałem całą drogę ok (hamowanie awaryjne miałem na mieście, nie na placu), i jak byłem ze 100 m od wjazdu do ośrodka, miałem banana takiego na gębie, że gdyby nie uszy to by mi czaszka odpadła, zagapiłem się i wjeżdzając do ośrodka przejechałbym podwójną ciągłą w ostatniej chwili się jarnąłem i przechylając się na moto poprowadziłem jego jeszcze 2 m dalej gdzie już była przerywana linnia i można było skręcać do WORD-u, tylko w słuchawce usłyszałem "... no i miał Pan szczęście, było blisko..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

B - za pierwszym. A - za pierwszym.

 

Aczkolwiek miałem bardzo dobre przygotowanie na kursie B:

 

10symulatorkursprawojazdy.jpg

 

Oraz na A:

 

nauka-jazdy-na-motorze-371-OBRAZKY.PL.jpg

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam a wiec to szło tak z tym prawkiem po koleji kategorie tak jak były zdawane :D

Kat.B za trzecim razem

Kat.C za pierwszym razem

Kat.A za pierwszym razem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu ten wątek to nie ankieta??? Byłoby łatwiej....

 

jj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moto bez żadnych przeszkód za pierwszym podejściem, samochodowe po 2 nieudanych próbach czeka aż mi się ponownie zechce. ^^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, B - za pierwszym ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A - za pierwszym. Generalnie byłem trochę zestresowany, przyjechałem na egzamin furą. Jakież było moje zdziwienie gdy podchodzę do motocykla i próbuję go odpalić z kluczyka a on nic. Egzaminator mówi do mnie: "No proszę odpalić motocykl", ja na to przekręcam kluczyk, patrzę na niego i mówię "Nie pali" :-) Potem dopiero sobie uświadomiłem że trzeba użyć startera. Egzaminator popatrzył na mnie z politowaniem i zapytał "Co Pan próbuje odpalić motocykl z kluczyka? "

 

Potem już poszło bez problemów.

 

B - za pierwszym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

B - za piątym

A - za pierwszym

Edytowane przez gigant
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za pierwszym razem !!! Dodam że kurs zrobiłem w dwa dni aby zdążyć przed zimą . Jazda i tak by mi nie dała bo jak si e okazało podczas egzaminu przyprowadzili nowiutką yamahe 125. Przypomne że na kursie była mz 125. Różnicy chyba nie musze pisac . Co ciekawego nawet sam egzaminator nie miał pojęcia jak odpalic motocykl nie mówiąc juz o włączeniu kierunkowskazu oraz zresetowaniu go masakra (i kto kogo uczył) Zeby tego było mało wystąpiły awarie z łacznością , zero kontaktu z egzaminatorem gdyż jechali za nami w aucie . Rezultat taki że zdali wszyscy prócz jednego gościa (schylił sie podczas zamykania przejazdu kolejowego... bez komentarza ) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

B za pierwszym po przejechaniu 2km i stierdzeniu ze bdb jezdze :D

 

A zapierwszym, przyspieszony kurs na ktory nie mialem czasu z 2 jazdami na miescie i jedna godzina na sali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

B - za drugim

A - za pierwszym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A , za pierwszym zdawałem na wsk 175 B za pierwszym :)

Edytowane przez jarconbubu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.