[Alarm] Motocyklowy Rtx Moto Gp Pro

[Zakrześ]

Od Mikołaja pod choinkę dostałem alarm motocyklowy RTX MOTO GP PRO. Jako trzęsę portami gdy zostawiam gdzieś swoją maszynę samą, bardzo się ucieszyłem, ale do rzeczy. Opis z aukcji sprzedawcy:

 

Piloty dają możliwość zainstalowania grotu dorobionego z kluczyka. Płasko zakończona część uciętego kluczyka jest wsuwana w szczelinę i dokręcana śrubkami. Po zamocowaniu, kluczyk jest sprężynowo otwierany. 

Cztery przycisku pozwalają na obsługę aż 10 różnych funkcji!

Wiązka "blank wires" - wszystkie przewody są jednokolorowe, couniemożliwia ich identyfikację przez potencjalnego złodzieja. Przewody oznaczone są specjalnymi stickerami, które zrywa się po instalacji alarmu. W tradycyjnych alarmach kolory są zunifikowane (czerwony to +, czarny to masa itp.) co jest wielkim ułatwieniem dla złodzieja - w RTX MotoGP przewodów nie da się rozpoznać - wszystkie sa czarne!

Centralka posiada wbudowany czujnik udarowy z płynnie regulowaną czułością, posiada również detekcję napiecia na stacyjce - wykrycie złamania stacyjki powoduje natychmiastowe alarmowanie. 

Alarm posiada wejście wyzwalania od czujnika zewnętrznego - dzięki temu można podłączyć np. zewnętrzny cyfrowy czujnik przechyłu (dostępny na innych naszych aukcjach) lub jakikolwiek inny zewnętrzny czujnik dodatkowy. Specjalne wyjście zasilania czujników jest aktywowane dopiero po uzbrojeniu systemu- czujnik w stanie spoczynku nie pobiera prądu! Żaden inny alarm tak nie ma!!!

Wbudowany przekaźnik blokady uniemożliwia uruchomienie silnika w przypadku "wycięcia" alarmu, nie potrzeba stosować dodatkowegozewnętrznego przekaźnika blokady jak w innych alarmach niższej klasy (alarm z zewnętrznym przekaźnikiem oferuje konkurencja-to zwykła amatorszczyzna)

Obudowa o małych wymiarach (11x7x2cm) jest zabezpieczona przeciw wilgoci i kurzowi. 

Alarm w czasie czuwania pobiera niespotykanie mały prąd - poniżej 0,005A! - w motocyklach jest to szczególnie istotna zaleta.

W komplecie znajduje się bardzo głośna (120dB) miniaturowa syrenka piezoceramiczna .

 

Charakterystyka urządzenia:

• ciche lub głośne uzbrajanie i rozbrajanie
• detekcja napięcia na stacyjce - wykrywa włączenie zapłonu lub złamanie stacyjki 
• wbudowany czujnik wstrząsowy z płynnie regulowaną czułością -umożliwia precyznie wyregulować poziom czułości za pomoca potencjometru dostępnego z boku obudowy (większość alarmów oferuje tylko 2 stopnie regulacji czułości)
• wejście dla dodatkowych czujników zewnętrznych
• wyjście zasilania dla dodatkowych czujników
• wiązka typu "blank wires" - wszystkie przewody w jednym kolorze 
• odcięcie zapłonu - wbudowany przekaźnik blokady
• zdalne uruchamianie i gaszenie silnika z pilota- pożyteczna funkcja np. do rozgrzania silnika motocykl po uruchomieniu z pilota nie wymaga obecności kluczyka w stacyjce
• zabezpieczenie przed zwarciem kierunkowskazów

• funkcja przeciwporwaniowa - możemy zdalnie unieruchomić porwany motocykl
• pamięć alarmu - odłączenie i ponowne podłączenie zasilania nie powoduje rozbrojenia systemu
• rearming - automatyczne ponowne uzbrajanie w przypadku przypadkowego rozbrojenia - system sprawdza przez 60 sekund impulsy z czujnika udaru , jeśli ich niema (właściciel nie wsiadł na motocykl) lub nie został włączony zapłon - system ponownie automatycznie się uzbraja
• sygnalizacja świetlna i dźwiękowa - wbudowany przekaźnik umożliwia bezpośrednie podłączenie kierunkowskazów, a dostarczana w zestawie miniaturowa syrena piezoceramiczna jest bardzo głośna (120dB)
• wodoszczelna obudowa- to nieodzowne w motocyklu gdzie wilgoć dociera wszędzie
• śladowy pobór prądu w czasie czuwania (poniżej 0,005A!) - to zaleta szczególnie cenna w alarmach motocyklowych - długotrwała ochrona motocykla bez konieczności doładowywania akumulatora 
• napięcie zasilania 12V
• dwa bardzo solidne, piloty o wzmocnionej obudowie (metalowa, chromowana ramka)
• systemem steruje procesor firmy Microchip 
• jednobarwna wiązka- utrudnienie w ominięciu/unieszkodliwieniu systemu
• wejście dodatkowych czujników- można podłączyć dowolny czujnik wyzwalający masą

 

Zawartość zestawu:

• centralka alarmu
  
   
• dwa piloty wraz z bateriami
• syrenka piezoceramiczna 120dB
• wiązka okablowania
• instrukcja montażu w języku polskim

 

 

Usunąłem niektóre informacje, które uważałem za zbędne. 

Zastanawiałem komu powierzyć montaż tego alarmu oglądając schemat podłączenia i doszedłem do wniosku, że czemu by nie spróbować. Miałbym tylko większy problem ze zdalnym odpalaniem, ponieważ jest potrzeba dokładania chyba jakiegoś przekaźnika. Stwierdziłem, że to zbędny gadżet (musiałbym siłą woli zaciągać ssanie). Wziąłem się za montaż i muszę stwierdzić, że instrukcja jest w pełni wystarczalna, dla lajka jakim jestem ja jeśli chodzi o elektrykę (prąd mnie tyka, poparzenie z 220V i ostrzegawcze łaskotanie z "siły", także nie lubię się z prądem). Nie pamiętam ile czasu zakładałem, ale zrobiłem to dość szybko. Wszystko jest dokładnie opisane w instrukcji. Dzwoniłem o poradę do sklepu, skąd był zamawiany i chłopak chętnie odpowiedział na moje pytania (nie wiedziałem, czy wystarczy się podłączyć z tyłu do kierunków, czy też trzeba do przednich i tylnych (wystarczy u mnie do tylnych - FZS1000))  

Mam go od wiosny, alarm działa, ALE jego wadą jest czujnik wstrząsowy (według mnie). Ustawiony na maksymalną czułość, raz wystarczy dotknąć moto i alarm się załącza, a innym razem trzeba z pięści wyjechać w kanapę, aby się załączył (centralka alarmu pod kanapą). Przez to alarm załączał się czasami bez przyczyny

Zatem dokupiłem cyfrowy czujnik położenia, montaż banalny i szybki. Działa super, nie da rady nawet delikatnie ustawić do do pionu, lub zestawić z centralki. Teraz jestem zadowolony z czułości. 

Grot musiałem osobno dorabiać, ponieważ nie mogłem znaleźć odpowiedniego do YAMAHY. Obawiam się trochę czy ten grot nie pęknie przez wstrząsy i zostanę z  nim samym w stacyjce bez pilota.

Chętnie odpowiem na pytania, a jak coś przyjdzie mi do głowy to dopiszę. Ogólnie mogę polecić, ale razem z cyfrowym czujnikiem.

[nieaktywny3]

własne założenie jest zawsze lepsze od seryjnego. ważne aby lutowac kable. cwaniactwo złączkowe mści się po czasie.

Edytowane 22 Maj 2014 przez syku

[Zakrześ]

Wszystko lutowane;)

[sejtan]

A nie lepiej pilota wsadzić do kieszeni, a w stacyjce oryginalny, lekki kluczyk?

[Zakrześ]

A nie lepiej pilota wsadzić do kieszeni, a w stacyjce oryginalny, lekki kluczyk?

Chce mieć wszystko razem, a nie szukac kluczyka i pilota. Chyba zacznę go przypinać do kierownicy na czas jazdy

[Pain]

Odgrzebuje temat, jak się sprawdza ? Polecasz go nadal ?

Sam też chcę kupić alarm tej firmy tylko taki:

http://www.remotronix.com/alarm-powiadomienie-regulacja-czulosci-rtx-am10-p-20.html

[Zakrześ]

Ja u siebie całkiem wyłączyłem czułość na wstrząsy, bo albo nie czuło nic, albo podmuchy wiatru wzbudzały alarm.

 

U Ifcii działa czujnik i wstrząsowy i czujnik położenia bardzo fajnie. Jak do tej pory wymieniałem tylko baterie w pilotach, po za tym jestem bardzo zadowolony

[Pain]

zakupiłem tylko wersje bez grotu bo mam imo

 

Dokupiłem od razu czujnik położenia