Skocz do zawartości

Kompletuję Ciuchy Motocyklowe - Od Czego Zacząć - Co Polecacie?


Gość Oktanski
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

'....kązdy ma swój rozum..'

 

to się rozpędziłeś :takaemotka:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to się rozpędziłeś :takaemotka:

 

 

juz sie poprawiłem :D

Edytowane przez dzichad1 - �ysy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosta sprawa, ja jeżdżę całe życie w kasku i kurtce, pewnie teraz całe forum mnie potępi jaki to ja jestem nieodpowiedzialny. Ale... no właśnie: powinieneś sam ocenić sytuacje, zastanowić się, czy może do tej roboty masz prostą drogę bez skrzyżowań t oodpowiedź nasuwa się sama. A jeżeli jedziesz przez całe miasto, z masą niedospanych ludzi to na Twoim miejscu ubrałbym sobie buciki, spodenki, kurteczkę, rękawiczki i ewentualnie jeszcze kask ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosta sprawa, ja jeżdżę całe życie w kasku i kurtce, pewnie teraz całe forum mnie potępi jaki to ja jestem nieodpowiedzialny. Ale... no właśnie: powinieneś sam ocenić sytuacje, zastanowić się, czy może do tej roboty masz prostą drogę bez skrzyżowań t oodpowiedź nasuwa się sama. A jeżeli jedziesz przez całe miasto, z masą niedospanych ludzi to na Twoim miejscu ubrałbym sobie buciki, spodenki, kurteczkę, rękawiczki i ewentualnie jeszcze kask ;)

Myślę, że nikt nikogo potępiał nie będzie bo kwestia zabezpieczeń jest sprawą indywidualną i ubiór ma chronić ciebie, a nie nas. Oprócz wymienionych przez ciebie "przeszkód drogowych" może np. dojść uszkodzenie przedniej opony w trakcie jazdy, jakaś dziura, wtargnięcie jakiegoś zamyślonego obywatela wprost pod ciebie itd. Sytuacji może być naprawdę sporo i nie da się ich przewidzieć. Ja biorę je wszystkie pod uwagę i skoro mam kompletny strój to czemu go nie zakładać. Odkąd przyjąłem ptasią srakę na klatę (dość solidną ;) to stwierdzam, że strój nie tylko przed glebą zabezpiecza ;)

Edytowane przez MarCiNWz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkąd przyjąłem ptasią srakę na klatę (dość solidną ;) to stwierdzam, że strój nie tylko przed glebą zabezpiecza ;)

 

Hahaha, genialny agrgument ;P

 

Ale do rzeczy, czy na rower jadąc po mieście 40 km/h (bo motorem przecież po mieście szybciej nie wolno!) ubierasz kombinezon i pełny ekwipunek? Nie, no ale jednak motocykl jest cięższy, może przekroczyć przypadkowo te dozwolnone 50 km/h i oczywiście motocykl może Cię przygnieść. Rozważania pozostawiam jednak Tobie, bo jak mój przedmówca napisał :

 

...bo kwestia zabezpieczeń jest sprawą indywidualną i ubiór ma chronić ciebie...

 

Także wydaje mi się to dobrą pointą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do roboty też mam bliziutko. Czy to ubrać się na moto i przyjechać motocyklem, czy to pedałować rowerem czy przejechać się metrem zajmuje mi właściwie tyle samo. Jeśli wiem, że wrócę po pracy do domu to biorę tylko kurtkę, kask i buty motocyklowe. Jeśli mam zamiar podjechać gdzieś to biorę wszystko co mam. Jeśli jadę gdzieś do kina, knajpy, czyjegoś domu (tu często biorę ciuchy na zmianę i pełen komplet motocyklowy) to nakładam tylko kurtkę motocyklową lub zwykłą ze zbroją pod spodem. Nie ma co świrować z uzbrojeniem. Jeśli jadę nieuzbrojony to normalka, że jadę wolniej i spokojniej. Motocykl oprócz zabawki jest też środkiem komunikacji jak rower czy skuter. Więc jak jadę sie spotkać ze znajomymi to nie w głowie mi paradowanie w knajpie czy na spacerku w parku lub gdzie indziej w stroju motocyklowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 7 minut piechotą do pracy, ale i tak jeżdżę motongiem. Tyle, że przez pól miasta:D kto powiedział, że trzeba jeździć najkrótszą trasą:) kask, rekawice, kurtka buty i wyyyyyynnnnn...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja sporadycznie jeżdżę do roboty motorem, ale ze względu na fakt jego głośności, bo jak wypadam o 6:00 z garażu waląc ogniem na parkingu, to sąsiedzi odbezpieczają RKM-y i walą seriami :) a co do stroju, to kurta, protektory na kolana, kask, rękawiczki i buciki. Zamienniki mam w robicie na stałe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dojezdzam 30 km do pracy. Zarzucam wszystko co mam :) Na miejscu mam zamienniki butow, spodni itd. Natomiast jak jade tylko odstawic moto, badz zalatwic cos na miescie, zarzucam tylko kurtke, kask, rekawiczki. Nie przekraczam wtedy 60km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez do pracy na moto jezdże moto ze mam jakieś 6 czy 7 km bo każda okazja jest dobra i tak jak pisał kolega zawsze można jechać na około albo po pracy gdzieś skoczyć. Ubieram kask ,kurtkę i rękawice, reszta normalna bo nie mam motocyklowych spodni ani butów ale jak b były to bym ubierał bo nigdy nic nie wiadomo a te 5 min dłuższego ubierania się można nadgonić nie stojąc w korkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim okresie jak teraz do roboty (20km) zapodaję w pełnym komplecie. Nie bez znaczenia jest fakt, że rano po prostu piździ. W robocie się przebieram w normalne ciuchy i luz. W okresie letnim zasuwam raczej w normalnych spodniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zakładam wszystko prócz spodni a dojazd do pracy to samo miasto (Poznań), więc bez kosmicznych prędkości. W pracy mam obuwie i jest git.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Kask, rękawice, kurtka, buty, zwykłe dżinsy, na kolanach protektory. Też mam jakieś 4 kilometry. Po przyjściu do roboty w kiblu ściągam protektory (z racji tego, że mam je pod spodniami) a buty przebieram na dyżurne cichobiegi, które na mnie czekają ;) gorzej z prowiantem - zupa mi się w kufrze wylała ostatnio :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie bez urazy, ale jak ktoś pisze, że nie ma co przesadzać z ubiorem to pewnie nigdy nie leżał, mnie założenie spodni motocyklowych nie zajmuje ani sekundę dłużej niż zwykłych, a buty moto zakładam szybciej - nie muszę ich wiązać. Szczerze wam życzę, żebyście nie musieli się przekonać, co znaczy delikatny ślizg po asfalcie przy 40 km/h zakończony np. uderzeniem kolanem o krawężnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też jeżdżę moto. zakładam kurtkę do tego rękawice, kask, buty i heja

zawsze wychodze wcześniej z domu i jeszcze chwilę smigam po okolicy

a do pracy mam ok 1 km. B)

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Nie znalazłem podobnego wątku, albo po prostu nie umiem się jeszcze ogarnąć :P

Więc pytanie w czym śmigacie? Kombi, kask, rękawice, buty?

Wątek nie ma na celu chwalenia się, kto ma lepszy czy gorszy ubiór, starszy czy nowszy. Chodzi głównie o to, aby osoba, która stoi przed kupnem owych rzeczy mogła przeczytać sobie coś w tym wątku, w miarę zobaczyć (jeśli możecie dodawajcie zdjęcia), dowiedzieć się jak spisują się w praktyce...

Jeśli natomiast uważacie, że temat już jest, bądź jest zbędny - Wybaczcie i usuńcie :)

 

Osobiście posiadam na dzień dzisiejszy taki zestaw:

 

Kask: HJC SP-1 CJ 250_263417402472045afb69b8.jpg

Muszę przyznać, że w kasku jest cichutko, gąbki wyjmowane, idealnie przylega do głowy. Mimo, że mam go już 3 lata, szybka nie uległa wielkiemu zarysowaniu. Szybko można ją zdemontować i zamontować. Jedyna jego wada, to dolny "wlot powietrza", który podczas jazdy lubi się sam otwierać/zamykać. :)

 

Kominiarka: Zwykła za 15-20zł.

i-nordcamp-kominiarka-termoaktywna-basic.jpg

 

 

 

Dalej sam stoję przed decyzją zakupienia kombi, rękawic oraz butków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Witam,

zakupilem moto suzuke bandit 600n 2-ke. I zaczyna sie dopiero zabawa...

Nie posiadam ani kasku, ani ubranka czy butow.

Nie jestem zorientowany w temacie, pomozcie

 

1. czy lepsze tekstylne czy skorkowe - (kurtka, buty, rekawice)

2. czy lepsze szczekowce czy pelne (kaski)

3. jakie firmy, chodzi mi o dobry stosunek jakosci do ceny, nie

jestem przywiazany do jakis marek, nawet nie jestem w markach zorientowany

 

i finalnie - czy to co ponizej to dobry wybor, czy szajs - przymierzalem w motoakcesoriach i pasowalo rozmiarowo

ale nie mam pojecia czy nie jestem wkrecany w cos kiepskiego i nie wartego swej ceny?

 

- kask: Nitro NGFP rozmiar L

- rekawice: HELD 2921 Touring Five, rozmiar XL

- kurtka HELD Touring 3-warstwowa, rozmiar XL

 

pomozcie PLS.

 

ps. jesli ktos ma na zbyciu ubranko lub kask czy buty czy rekawice prosze o pw, moje rozmiary 196cm, 102kg, but 46

 

ps. do moderatorow/adminow - nie wiem czy dobry dzial wybralem, jesli nie - to sorry i prosze o przeniesienie

w odpowiednie miejsce (byle nie trash)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. wedlug upodobań

2. według upodobań

3. według kasy ( napisz ile masz)

 

- kask nitro- jak dla mnie to są pseudo kaski i nigdy czegos takiego bym na głowie nie założył szukaj raczej czego z ( AGV HJC AIROH, SUOMY, Schoei

 

kurtka i rękawice moga byc, chociaż w tych pieniadzach mial byś skóre ale to juz zalezy co CI bardziej pasuje

Edytowane przez Cirus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.