Skocz do zawartości

Stacyjka - Problemy Ze Stacyjką I Kluczykami


Gość pioter
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Przez ostatnie opady w stacyjce zrobilo mi sie dosyc wilgotno, po wlozeniu kluczyka jest on mokry - moto stoi chwilowo pod chmurka.

Dlugo musze sie meczyc aby odblokowac kierownice i przekrecic kluczyk do pozycji ON. W zwiazku z tym mam pytanko: czy moge w jakis sposob

przesmarowac/przeczyscic stacyjke, czy do tego nadaje sie np. WD 40? Byc moze problem jest spowodowany tym iz po wyjeciu kluczyka

blaszka nie zamyka otoworu, w ogole nie odbija.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja psiknalem wd-40 kiedys i jakos nie zarejestrowalem problemow .

moze i wd-40 ktory ''wszyscy'' stosuja do ''wszystkiego'' jest do tylnej czesci ciala ale w tym przypadku sie raczej sprawdzi ,wal smialo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

...blaszka nie zamyka otoworu, w ogole nie odbija.

 

blaszka zamykająca otwór nie jest związana z "zamkiem"

nie zamyka się ponieważ

- jest brudna/zardzewiała/zaśniedziała --->> wd-40

- pokrywka stacyjki w miejscu gdzie chowa się

ta blaszka jest lekko/niewidocznie wgnieciona od

nietrafiania kluczykiem w otwór stacyjki przez co klinuje blaszkę

(tak było u mnie, płaski śrubo-wkręcik :) i lekko odegnij do góry + wd40)

 

wd 40 spokojnie się nadaje do przeczyszczenia

stacyjki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka. Mialem trochę podobny problem w zeszłym tygodniu. Też myślałem, że to wina brudnej stacyjki. Niestety okazało się, że zapadki chyba się wyrobiły i teraz, żeby przekręcic kluczyk to muszę go trochę docisnąć do górnej krawędzi zamka żeby wogóle kluczyk je zaczepił ;/ Na 2 kluczykach tak mam. Chyba niedługo mnie czeka wizyta u spec ślusarza ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stacyjkę jak i inne zamki też się konserwuje :)

Należy co jakiś czas przesmarować oliwką do zamków.

Tylko nie wlewać do stacyjki aż będzie kipiało.Oliwimy kluczyk i kilka razy wkładamy i wyjmujemy ze stacyjki co by ładnie nam wszędzie wpłynęło.

WD-40 wypłukuje smar z zamka.Tak więc uwaga z użyciem.Jak mamy zapaskudzoną stacyjkę jako środek prewencyjny można od biedy użyć tyle że ja nie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak jest mocno zawilgocona to można użyć płynu hamulcowego ponieważ zbiera wodę. Uważać koniecznie na lakier i stosować tylko kropelkę na kluczyk. A do smarowania bardzo dobrze nadaje się spray do łańcucha. nie brudzi, dobrze się trzyma i go woda nie wypłucze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez blokowała mi sie stacyjka i mechanik powiedział broń boże czymkolwiek tej stacyjki smarować dorobiłem klucz bo miałem tylko jedną sztuke i problem rozwiązany nic sie juz nie zacina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym smarem do łańcucha olejem samochodowym czy innym można sobie narobić problemu bo zapadki zaczną się kleić i blokować.Jest specjalna oliwka do zamków.Zapytajcie u ślusarza powinien mieć.Naprawdę stosuje się tego znikome ilości.Jak dobrze pogadacie to Pan wyjdzie i sam nasmaruje stacyjkę a zapłacicie z 5 zł albo i nic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam zawsze użyam WD-40, zaróno do auta jak i moto i jak dotąd (odpukać) jest git...

pozrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja mam większy problem, mianowicie:

 

Postawiłem wczoraj moto (pogoda ok) w pozycji lock, u mnie nie oznacza to zblokowania kiery w jednym miejscu ale kręci się prawie do połowy i opór. Nie było mnie 5 min. Panowie na budowie postanowili przestawić go do przodu bo chcieli coś tam przewieźć. Jak wróciłem, to się wk**wiłem, bo ja kluczyk w stacyjkę a ona ani w lewo ani w prawo a kiera kręci się we wszystkie strony. Oczywiście nikt nic nie robił, tak było itd... Ale blokada wyłamana, no i nie wiem, czy po prostu padło czy oni coś sp*****lili. Fakt, że przepchnęli go ze 2-3 metry. Skoro kluczyk się nie kręci to się i nie pojedzie, więc telefon, koledzy, bus i do domu.

 

Teraz tak:

- czy mieliście taki problem?

- czy blokada powinna trzymać kierę w jednym miejscu czy się trochę obracać?

- jak się dobrać do stacyjki i czy da się ją rozebrać, może gość od zamków coś zaradzi. Mam wrażenie, że kluczyk nie wchodzi do końca.

 

Plis help, motór kaput, auto kaput, MPK mnie rujnuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja mam większy problem, mianowicie:

 

Postawiłem wczoraj moto (pogoda ok) w pozycji lock, u mnie nie oznacza to zblokowania kiery w jednym miejscu ale kręci się prawie do połowy i opór. Nie było mnie 5 min. Panowie na budowie postanowili przestawić go do przodu bo chcieli coś tam przewieźć. Jak wróciłem, to się wk**wiłem, bo ja kluczyk w stacyjkę a ona ani w lewo ani w prawo a kiera kręci się we wszystkie strony. Oczywiście nikt nic nie robił, tak było itd... Ale blokada wyłamana, no i nie wiem, czy po prostu padło czy oni coś sp*****lili. Fakt, że przepchnęli go ze 2-3 metry. Skoro kluczyk się nie kręci to się i nie pojedzie, więc telefon, koledzy, bus i do domu.

 

Teraz tak:

- czy mieliście taki problem?

- czy blokada powinna trzymać kierę w jednym miejscu czy się trochę obracać?

- jak się dobrać do stacyjki i czy da się ją rozebrać, może gość od zamków coś zaradzi. Mam wrażenie, że kluczyk nie wchodzi do końca.

 

Plis help, motór kaput, auto kaput, MPK mnie rujnuje.

 

w takich przypadkach dzwonisz po pały i mówisz ze wszystko było sprawne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem załatwiony, udało się zdemontować stacyjkę, rozkręciłem, rozłożyłem na części pierwsze i okazuje się, że mechanizm jest trochę wyłamany, tzn. jeden element nie wchodzi w drugi bo się zniekształcił trochę. NA siłę młotkiem by dało radę ale idę jutro do pkt. dorabiania kluczy żeby mi gość tymi swoimi zgrabnymi narzędziami doszlifował jak należy i nasmarował zamek.

 

Wynika z tego że ktoś ingerował, chociaż nie wiadomo z jaką siłą.

 

A i jedna bardzo ważna rzecz. Jak wyjmiecie bębenek z obudowy (a da się to zrobić wkładając kluczyk) to nie wyjmujcie kluczyka zbyt energicznie. Jak już to pomału i blaszkami do góry, bo jak wylecą i się rozlecą to będziecie składać jak układankę, oczywiście jak się znajdą sprężynki (zdjęcie poniżej) :)

post-395-1275416785,924_thumb.jpg

Edytowane przez Vitold
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem taki problem co prawda z zamkiem do "puszki" ALE :

 

Spec z certyfikowanej firmy, który mi naprawiał zamek pokazał

mi rozebrane elementy bębenek itd... które były traktowane

wielokrotnie odmrażaczem i WD40 na zmianę.

 

Obraz nędzy i rozpaczy :

Elementy były suche i jak gdyby posypane jakimiś kryształkami

(wytrącenia solne ?).

Facet podpowiedział aby unikać odmrażaczy jak ognia i nigdy

nie stosować WD40 ! bo środek ten służy

do czyszczenia starych, rozebranych mechanizmów i odkręcania

zapieczonych śrub.

 

Do smarowania zamków bębenkowych można kupić specjalne

(łatwo dostępne w każdym supermarkecie OBI czy LeruaMerlin)

środki smarująco-konserwujące do tego przeznaczone.

W razie konieczności i braku "takich pod ręką" można awaryjnie

użyć oliwki do smarowania mechanizmów precyzyjnych

tak zwanej "oliwki do maszyny do szycia".

 

Pozdrawiam

Artur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...

Zlało mnie w ten weekend i w zeszłym tygodniu. W sobotę cała nawałnica mi przez bandziora się przewaliła i pojawił się problem.

Stacyjka lekko przycina się z pozycji OFF na ON. Trzeba pogmerać kluczykiem, żeby przeskoczyła. Wcześniej na 100% było to lekkie klik.

Wiem, że trzeba by przesmarować, ale już wyczytałem, że "WD40 - TAK/NIE", "Środki smarne - SUPER/DO D**" itd.. co jedna opinia, to kolejna, że tak źle.

Czym więc do cholery mam to przesmarować?

Że niby do niektórych smarów lepi się brud i niszczy wnętrze :( Ale zacinająca się stacyjka grozi wyłamaniem klucza, a że w tym dobry jestem, to nie chce mieć czwartego na koncie i wolę zadbać o to od razu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

plyn do smarowania maszyn do szycia zalatwi sprawe - dwie krople- kap- kap wloz kluczyk - pomerdaj troche - wyjmij - wytrzyj w szmate i zalatwione. proste jak p*****lenie hehe

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo ale powiedzieli, że jak czymś posmaruje to będzie jeszcze gorzej... W...uwia mnie to niemiłosiernie. Czy po tych środkach nic się na 100% nie dzieje i nie trzeba później co 2 tygodnie tam psikać?

 

Michał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi pewien mistrz od zamków i kluczy powiedział żeby najpierw dobrze wymyć, czyli wlewasz kilka kropel denaturatu i wkładasz i wyjmujesz kluczyk - kilkadziesiąt razy aż będzie czysty, potem znowu kilka kropel denaturatu i władać i wyjmować aż będzie czysty, zejdzie ci z pół godziny ze wszystkim, operacje powtarzasz aż kluczy praktycznie od razu będzie czysty, potem tak jak Rysiek napisał delikatnie przesmarować tym olejem do maszyn i gotowe, u mnie w gs500 pomogło, bo już taka lipa była, że blokada kierownicy nie działała a to ją naprawiło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to będzie trzeba się pobawić tym olejem do maszyn. W rowerowym niedaleko wiem, że kumple taki mają to użyczą.

A później rozumiem denaturatem przemyć?

 

Wkurzająca sprawa z tym przycinaniem. Pewnie wody dostało bo w takich strugach jechałem, że hej ;) Cud, że zegarów nie zalało. Boje się o tą elektronikę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie gadaj Metal ze byle deszcz zaleje ci motóra. Moj od 5 lat na dworze stoi ,a jak wiemy w Londynie leje deszcz codziennie i jakos zegary nie zalalo a i zamkiem jakichs problemow nie ma wielkich ,ale dobrze ze przypomniales bo co rok albo dwa nalezy jednak go przesmarowac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie Metal to odwrotnie, najpierw czyszczenie a potem smarowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ok. Polecę go najpierw denaturatem. Pewnie się po prostu tam wody trochę dostało i tyle.

 

jacekrysiek, wiem wiem, że mu nic nie będzie, ale i tak wolę jak najmniej elektroniki w moto, o którą miałbym się martwić podczas takiego tsunami jak ostatnio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przy prawie każdym myciu daję parę kropel silnikowego motula i jest oki, a też mi chodziła ciężko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.