Skocz do zawartości

[Kask] Airoh Mathiesse Po Trzech Sezonach - Recenzja


radzior
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Jako, że nabyłem jakiś czas temu nowy garniec Nolana i z racji, iż właśnie wysyłam go do reklamacji, przypomniał mi się mój poprzedni kask.

Więc może coś skrobnę o nim.

pol_pl_AIROH-MATHISSE-RS-SPORT-1121_1.jp

 

Airoh Mathiesse, bo o nim mowa w momencie zakupu nie był już najnowszą konstrukcją ale z racji dość dobrych opinii, przystępnej ceny oraz spełnienia prawie wszystkich moich założeń co do kasku na tamten moment został właśnie On nabyty.

 

Założenia moje były:

-szczęka

-blenda

-czarny

-akceptujący okularnika

-przyzwoita jakość za rozsądną cenę

i tyle...

 

Był to mój drugi kask, pierwszy był integral więc kupno szczęki było no powiedzmy eksperymentem.

 

Nie opiszę tu pierwszych wrażeń bo już nie pamiętam, opiszę za to krótko jak to wygląda po 3 sezonach.

Za kask zapłaciłem ok. 450 pln więc jest to średnio- niska półka ale mimo to zaskoczył mnie dość pozytywnie.

 

SKORUPA:

Sprawia wrażenie bardzo solidnej i twardej. Na szczęście nigdy zdarzenia drogowego z nim nie miałem, ale też nie szanowałem go zbytnio. Nie raz spadł z motocykla, lusterka...służył jako krzesło, torba na zakupy...itp..itd.

 

Ślady zużycia raczej normalne, gdzieniegdzie przytarty, zarysowany ale ogólnie nie ma tragedii.

 

ihost_1411035506__img_1663.jpg

ihost_1411035522__img_1664.jpg

 

 

SZCZĘKA:

Nadal otwiera się i zamyka...zawias działa lekko (nigdy nic nie smarowałem). Jedynie zamek zaczął się lekko przycinać przy otwieraniu.

Mechanizm otwierania - dla mnie tragedia! blokada umieszczona jest wewnątrz szczęki zaraz przed brodą. Ja mam łeb wielki i w rękawicach podczas jazdy aby otworzyć szczękę trzeba było wypracować sobie własną metodę/chwyt..no i jakoś dawało radę. A oczywiście z kaskiem oficjalnie nie można jeździć z otwartą szczęką bo nie ma blokady ani homologacji na taką jazdę.

 

ihost_1411035579__img_1668.jpg

 

BLENDA:

Dość ciemna ale dla mnie za krótka (albo mam za nisko osadzone oczy - jak ludzie pierwotni, hehe). Nie koliduje z okularami.

Mechanizm otwierania z lewej strony na dole, bez żadnych automatów i zatrzasków. Najzwyklejszy suwak umożliwiający pozostawienie blendy w takiej pozycji jak akurat chcemy.

 

ihost_1411035562__img_1666.jpg

 

SZYBA:

jak to szyba, ani się jakoś specjalnie nie porysowała, ani nie połamała. Pinlocka brak. Niby miała powłokę antyfog ale chyba tylko przez tydzień, więc podczas deszczu trzeba uchylać szybkę i tu przechodzimy do części...

 

WENTYLACJA:

Niby z przodu ma jakieś wloty, niby na górze coś można otworzyć lub zamknąć, ale......dupy to to nie urywa. Czyli w lecie móżdżek gotowany gwarantowany, a w deszczu sauna parowa. Brak osłony podbródka daje o sobie znać nadzwyczaj często poprzez odwiedziny owadów wraz z całymi rodzinami...latająca mucha w środku wcale nie należała do rzadkości. Ale poza tym OK :)

 

WYŚCIÓŁKA:

Legenda mówi, że można ją wyjąć i uprać. Mi się to jednak nigdy nie udało, albo się bałem za dużej siły użyć...nie wiem. Wiem, że coś ją gdzieś z tyłu na tyle mocno trzyma, że jest to trudne. Jako, że nigdy jej nie prałem, a jedynie "odświeżałem" różnymi metodami (i biorąc pod uwagę wspaniałą wentylację) to aktualnie w kasku po prostu wali jak z psiej budy :zeby:

 

WYPEŁNIENIE:

Na początku wiadomo, był przyciasny jednak dość szybko się dopasował do mego czerepu. Niestety to dopasowywanie trwało przez cały czas użytkowania i już w ostatnim sezonie był na tyle luźny, że powyżej 150 km/h na N-ce albo zdejmowało mi kask z głowy (gdyby nie zapięcie to by sobie pewnie odleciał), albo szczęka dociskała do nosa robiąc z niego kulfona :zeby:

 

OKULARY:

niestety należę do tych co w szkłach jeździć muszą (kontakty odpadają) to jest to istotny element przy zakupie kasku. Jakoś specjalnie dostosowany to on nie jest i jedne oprawki szlag mi trafił właśnie przez kask.

 

ZAMEK:

nigdy nie miałem z nim problemów. Działa i już. Dość łatwo go można odpiąć nawet w rękawicach więc nie ma się co czepiać.

 

ihost_1411035597__img_1670.jpg

 

KOMFORT:

Wyciszenie....no jak to w szczękowcu, nie najlepsze. Na tyle, że jeździłem w stoperach ale może to ja jestem przewrażliwiony słuchowo. Poza tym żadnych świstów czy przedmuchów do środka nie zarejestrowałem. O dziwo jest też bardzo szczelny. Myślę, że cały hałas pochodził z ogólnie nie najlepszej aerodynamiki, no ale nie oczekujmy cudów za takie pieniądze. A i słuchanie muzyki także możliwe jest do ok. 100 km/h, potem już można wyłączyć. :slash:

 

Czy bym polecił?

Jako pierwszy kask w tym budżecie jak najbardziej tak, ale na jeden góra dwa sezony. Chyba, że jeden sezon, ale bardzo intensywny bo nie jest to z pewnością kask na lata i dalekie turystyczne wyprawy. Do latania wokół komina i po mieście na turystyku w komfortowych warunkach pogodowych jak najbardziej może być.

 

To chyba tyle z najważniejszych wrażeń...jak coś sobie przypomnę to dopiszę :)

Powyższe opinie są jedynie moimi własnymi subiektywnymi odczuciami i nie każdy musi się z nimi zgadzać :vampire:

Edytowane przez jab2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.