Stary Bandit B12 A Nowy Bandit 1250 - Porównanie I Dylemat.

[PiotrekBe]

Witam

Mam Bandita B12 z 98roku na gaźnikach. Ostatnio zachciało mi się zmienić mojego sprzęta na coś nowszego. Znalazłem ciekawe ogłoszenie z Banditem 1250s na wtrysku z 2008 roku i z niewielkim przebiegiem. Zadzwoniłem, krótka rozmowa i na drugi dzień jestem u klienta na jazdę póbną. I tu moje zaskoczenie. Mój stary motor to prawdziwy Bandzior, mam wrażenie że jest mocniejszy i dużo lepiej przyśpiesza. Powyżej 6 tyś obrotów jest niezły ogień. A ten nowszy jest potulny jak baranek, odniosłem wrażenie że jest wykastrowany. Owszem przyśpiesza ale cały czas tak samo, równo - niezależnie od obrotów, bez szału. No i mam dylemat, nie wiem co robić. Chciałem Was zapytać czy ktoś robił jeszcze takie porównanie i czy odniósł też podobne wrażenie. Co Wy na to?

[Cirus]

to nie róznica w tym ze ten nowy a ten stary tylko róznica miedzy gaźnikiem a wtryskiem, gaźnik to gaźnik odkręcasz i jest pełny ogień jest po prostu bardziej agresywny a wtrysk to wiesz....zanim komputer pomyśli jak skonstruować dawke paliwa to mijają lata  a tak serio moment i moc są oddawane bardziej liniowo i przewidywalnie i stad wrazenie jak bys jechał na skuterze.

[Gość logicsys]

Bo w nowym kabelek trzeba uciąć

[PiotrekBe]

A mi się wydaje że surowe normy emisji spalin i nowe przepisy załatwiły moc w motocyklach. Coś w tym jest. 
Chyba jednak zostawię sobie mojego poczciwego B12 na gaźnikach.

[Cirus]

zacznij go modyfikować to nie znudzi ci sie przez kolejne 5 lat

[nieaktywny2]

Chyba jednak zostawię sobie mojego poczciwego B12 na gaźnikach.

 

podobno człowiek z wiekiem sie uczy i TU mamy przykład

 

a odnośnie koni mechanicznych nie wiem jak z motocyklami ale w autach..coś kojarze

elektronika zżera moc jak rdza mercedesa 

każdy odbiornik elektryczny/elektroniczny zabiera moc

nie ma zmiłuj

dzisiejsze  np 100 km nijak się ma do 75km fiata 125p bo tam tylko zapłon wytwarzał prąd

[PiotrekBe]

Mój Bandziorek ma już przejechane 79 tyś km ale dalej jest w super stanie. Kompresja była sprawdzana w zimie i jest wszystko OK. A z zewnątrz każdy kto go zobaczy nie wierzy że ma 16 lat. Muszę zrobić kilka zdjęć i się nim pochwalić tutaj.  Modyfikacji już kilka zrobiłem. Ma nieseryjne manetki z napisem Bandit, szerszą akcesoryjną kierownicę, wydech Microna z karbonu, i zmienione sprężyny przedniego zawiasu na mocniejsze.
Z rzeczy eksploatacyjnych wymieniony rozrząd i sprzęgło.

Edytowane 6 Październik 2014 przez PiotrekBe

[nieaktywny2]

chwal się chwal. też mam b12 z 98roku ale chyyba w oryginale

odemnie dostaje tylko bezołowiową a ostatnio ze 2 simeringi

[Cirus]

Piotrek przejrzyj modyfikacje b12 różnych użytkowników to zobaczysz ze wydech czy kiera to skromny wierzchołek góry i można nieźle sie pobawić z tym sprzetem, polecam

[mariuszn2]

Ja mam akurat wodniaka i na olejaku nie latałem,więc nie mam porównania.

Generalnie to wszystko kiedyś było lepsze.

Koledzy odnosili porównanie do samochodów,trzeba jednak pamiętać ,że w ostatnich 20 latach

puszki bardzo przybrały na wadze(ze względów bezpieczeństwa ale i komfortu i wyposażenia),co mimo

wzrostu mocy nie przekłada się na osiągi.

 Powracając do moto mi akurat wtrysk,kultura pracy,liniowy sposób oddawania mocy bardzo odpowiada.

Niektórzy mówią,że są bez charakteru,ale czy brak problemów to problem?

Te wszystkie historie z ssaniem,odpalaniem na zimno,synchronizacją gażników,regulacje iskry są znane,itd.

Z drugiej strony liczby, w odróżnieniu od subiektyw odczuć ,nie kłamią,a tu widać postęp.

Edytowane 6 Październik 2014 przez mariuszn2

[PiotrekBe]

Masz rację mariuszn2. Najlepiej by było mieć 2 albo nawet 3 motocykle w garażu. Ale niestety nie stać mnie na to. Chociaż .... muszę to przemyśleć i przekalkulować.

Cirus - gdzie mogę zobaczyć te modyfikacje B12?

[mariuszn2]

Masz rację mariuszn2. Najlepiej by było mieć 2 albo nawet 3 motocykle w garażu. Ale niestety nie stać mnie na to. Chociaż .... muszę to przemyśleć i przekalkulować.

 

Cirus - gdzie mogę zobaczyć te modyfikacje B12?

No ja gdybym miał pieniądze,to garaż miałbym jak Saddam Husein albo inny Janukowycz,

co tam 2 czy 3 moto

[nikon]

Te wszystkie historie z ssaniem,odpalaniem na zimno,synchronizacją gażników,regulacje iskry są znane,itd.

 takie problemy maja moto z zasranymi gaznikami. Teraz mam gazniki z 90', ssanie dwustopniowe, wyciagane w gaznikach i pali jak ta lala. Wszystko ma swoje wady i zalety. Pozatym przepustnice przy wtryskach tez sie synchronizuje. W Bandziorach na wtrysku padały pompy paliwa. Regulacje iskry? Teraz to juz nie wiem o czym piszesz  

 

Wszystka działa dobrze jak sie o to dba lub jest nowe.

 

Wracając do bandziora autora tematu. Przyspiesz zapłon, zaloz stozki K&N i gaźniki od starego gsx-r'a to zobaczysz co to moto potrafi

[krynio]

Mam takie gaźniki na sprzedanie

[nieaktywny2]

krynio jakie za ile?

[Matras]

Wracając do bandziora autora tematu. Przyspiesz zapłon, zaloz stozki K&N i gaźniki od starego gsx-r'a to zobaczysz co to moto potrafi

 

Mamy na forum nie jeden przypadek w/w modyfikacji. Lukasz montował Mikuni 40, stożki K&N, stożek na odmie i...... ? Dupa, dupa, dupa - wszystko się posrało.

Edytowane 7 Październik 2014 przez Matras

[krynio]

Mam takie gaźniki na sprzedanie

 

38mm z gsxra 750 90r. za ile to nie wiem. tanio nie bedzie bo tego nie ma do kupienia. sa wyczyszczone, wstawione nowe dysze, iglice.

tylko najpierw chcialbym jeszcze pokombinowac na nich przy innych ustawieniach, bo mi moc kastruje.

Edytowane 7 Październik 2014 przez krynio

[Pasek90]

Podstawowa różnica : wodniaki  są bezobsługowe

 

Szczególnie wiosną przy pierwszym rozruchu

[BAN]

Nie wiem o czym mowi autor tematu: Mam 1250 z 2008 roku a 1200 tez pojezdzilem. Nie uwazam, zeby 1250 bylo slabym motocyklem. Fakt, moment bardziej równy jest, ale za to magia zaczyna sie niżej niż w 1200. W efekcie 100 mozna osiągnąć w okolicach 3.1-3.5s. Mam wrażenie że moje gumy (zwlaszcza tylna) nie dotrwają 2/3 mojego zwyczajowego sezonu.

Edytowane 7 Październik 2014 przez BAN

[miszi]

BAN owszem w porównaniu z B6 ciężko by było aby dotrwały

[PiotrekBe]

Nie wiem o czym mowi autor tematu: Mam 1250 z 2008 roku a 1200 tez pojezdzilem. Nie uwazam, zeby 1250 bylo slabym motocyklem. Fakt, moment bardziej równy jest, ale za to magia zaczyna sie niżej niż w 1200. W efekcie 100 mozna osiągnąć w okolicach 3.1-3.5s. Mam wrażenie że moje gumy (zwlaszcza tylna) nie dotrwają 2/3 mojego zwyczajowego sezonu.

Wiesz co, na jazdę próbną przyjechałem moim starym B12, wsiadłem na tego 1250s i bardzo wyraźnie odczułem że jest słabszy, że moc oddaje łagodnie i równomiernie. Może komuś to pasuje ale mi nie bardzo. Będę się musiał jednak przyzwyczaić bo zamierzam kupić tego Bandziora.Na pewno jak już będzie mój to będę z nim coś kombinował.

[BAN]

Musiał być bardzo zamulony (1250)

[PiotrekBe]

Albo jest jeszcze inna możliwość. Czytałem kiedyś, że wczesne wersje Banditów 1200 miały więcej koników niż w dokumentach. Spotkał się z tym ktoś? 
No i zasilanie gaźnikami też powoduje że charakterystyka silnika i oddawanie mocy jest inne, bardziej brutalne powyżej określonych obrotów. W zasilaniu wtryskowym łatwo jest tak zaprogramować komputer żeby charakterystyka była bardziej łagodna. Czy słyszał ktoś z Was, że można wgrać do komputera z Bandziora inną mapę zapłonów?
 

[Cirus]

jak kupisz wodniaka to na pierwszy strzał kn + wydech przelotowy a później zgłoś sie do carrego zeby to elektronicznie zgrał do kupy. Coś tam sie poprawi ale do gaźnika ciagle bedzie daaaaaaaaaaaleko.

[nikon]

Mamy na forum nie jeden przypadek w/w modyfikacji. Lukasz montował Mikuni 40, stożki K&N, stożek na odmie i...... ? Dupa, dupa, dupa - wszystko się posrało.

Z pełnym szacunkiem do Świderka, ale zaprowadził do złej osoby. Na wiosne da rade, wierze w niego! Mi tez plakal, ze mu przestało jechac hehe