Dziwna Praca Po Wymianie Podkładek Sprzęgła.

[Gość Sulik]

Hej ludziska!

 

Zuzi stuknęła 40.tka, więc wymieniłem zużyte podkładki w sprzęgle i ościenne pierdoły sprzęgłowe za wyjątkiem kosza.

No i teraz takie objawy mamy.

Podczas jazdy na zimnym silniku (do 10 minut porządnej jazdy), podczas odkrecania manety w opór, żeby gwałtownie wyskoczyć przy wyprzedzaniu np. Obroty idą w góre błyskawicznie, ale sprzęgło nie przekłada mocy na koła. Dopiero zaczyna "doganiać" w ciągu kilku sekund.

 

Sprawa dotyczy głównie biegów od 2 w górę.

 

Jak moto się rozgrzeje, problem znika.

 

Sprzęgło łapie biegi bardzo dobrze, o wiele lepiej niż przed wymianą, jak się dogrzeje to moc jest dostępna praktycznie w każdym przedziale manety.

Bardzo dobrze też hamuje silnikiem.

 

Nie ma też widocznego braku "kontaktu" podkładek przy "suchym" teście, czyli jak stoję z zaciśniętym przednim hamulcem, daje w gaz i puszczam sprzęgło. Momentalnie czuć szarpnięcie i gaśnie, znaczy, to dla mnie, że przełożenie jest i na wyższych biegach też. Na jedynce zaczyna kapciem kręcić, bo chce iść na koło - wiadomo.

 

No i taka zagwozdka. Może spiłowanie trzpienia coś da?

Aha drugi objaw, powiązany z pierwszym to że spalanie poszło mocno w górę. Mam wrażenie, że silnik wykonuje większą pracę niż przekazuje na napęd, więc po drodze marnuje się mnóstwo energii.

 

Co z tym zrobić?

[Dudzior]

Z tego co napisałeś wynika, że po prostu sprzęgło Ci się ślizga. Zimny silnik to i olej gęsty, dlatego ślizga się tylko przez pierwsze parę minut. Co masz na myśli, pisząc inne ościenne pierdoły, bo przez podkładki rozumiem metalowe przekładki tarcz.  Sprężyny też wymieniałeś? Jeżeli one są słabe też mogą powodować uślizgi sprzęgła.  Co do tego, że ślizga się tylko na wyższych biegach to jest to raczej normalne. Po prostu na niższych masz duże przełożenie w skrzyni, a co za tym idzie siły na sprzęgle też nie są duże. Im wyższy bieg tym bardziej sprzęgło musi się namęczyć.

[farba]

Moczyłeś nowe tarcze przed montażem?

[Cirus]

1. Spaliłeś tarcze jak ich nie moczyłeś wcześniej w oliwie.

2. Zalałeś lipnego oleju. Znając zycie motul 7100

[Kondzio]

Jak dla mnie to objaw jak wyżej, nie namoczyłeś tarcz i oto efekt.

[obieżyświat]

predzej cos nie tak zlozone

[Gość logicsys]

Z drugiej strony tarcze w bandycie nie są z korka jak w WSK więc w czym to moczenie ma pomóc? Rozumiem zanurzyć w oleju żeby na sucho nie pracowały ale moczyc? Sam tak robiłem w sumie, ale czy ktoś może mi wytłumaczyć po czemu tak się robi?

[Cirus]

po temu tak sie robi że jak założysz na sucho tarcze i dasz po piz. to je spalisz

[obieżyświat]

Milion razy powatrzany urban legend po jakims czasie staje sie prawda.

 

Na ludzki rozum - olej zwieksza uslizg bo jest to smar, jego brak predzej sprawi ze bedzie nawet lepiej brac, za to brak oleju w silniku = brak chlodzenia tarcz co moze sprawic ze sie moga rozgrzac, ale by spalic je trzeba sie troche postarac i ruszanie to za malo gdyz tarcze sa na biezaco chlodzone olejem.

Metal to nie gabka, olejem nie nasiaknie od moczenia.

[MetalBeast]

To, że się ślizga na zimnym jest absolutnie normalne.

Daj mu chwilę sie zagrzać, latem będzie to minuta jazdy, zimą nawet 10. Oczywiście jeśli to ślizganie występuje na przykład na trzecim biegu i powiedzmy przy wysokich obrotach, gdzie moc jest już konkretna - może wtedy złapać ślizg. No ale jak Ciebie obudzi budzik o 7ej rano też od razu latasz na obrotach po domu

Piszesz, że na ciepłym jest ok, więc nie ma się czym martwić.

Edytowane 15 Październik 2014 przez MetalBeast

[Gość Sulik]

Farmazonisz Metalbeast

 

Na starym sprzęgle nigdy coś takiego się nie zdarzało. Odpalałeś i moto miało pierdolnięcie od pierwszej minuty pracy nawet na zimnym silniku nigdy nie miałem uślizgu na sprzęgle. Stękał, brakło mu mocy, gasł może czasem ale nigdy nie zawiódł mnie przy wyprzedzaniu. A teraz? odkręcam manete, obroty idą w kosmos a moto powoli zaczyna się bujać jak emeryt w kolejce.

 

Odpowiadając na pytania: Olej Motul 5100, wymienione przekładki i sprężyny na mocniejsze i ciut dłuższe, nie ma szansy na brak docisku. Wszystko było "moczone"... heh... no po prostu na mokro zakładane, nie trzymałem tego jak chleba w zupie, wydaje się to głupie. Smarowanie jest. Efekt nie rozwija się w żaden sposób. Od momentu zamknięcia pokrywy i pierwszego odpalenia po wymianie po prostu tak jest. Nie ma tak, że założyłem i było dobrze a potem "się spaliły" tylko odrazu jak wsiadłem przetestować to zauważyłem.

[Gość logicsys]

Jakiej firmy były części? Jak wymienialem u siebie, to nowe przekladki były cieńsze od oryginalnych a do tego gładkie, or miały dodatkowe "poglebienia", przy kilku podkładkach może być więcej luzu niż powinno.

 

Przez internet ciężko stwierdzić, trzeba by pomierzyc wszystko i porównać z oem.

[Cirus]

Wymianiałem srylion raz sprzegła w tym 3 sztuki po tym jak ktoś na własną ręke założył na sucho po czym sie najzwyczajniej w świecie zjarały i nadawały sie na śmietnik. Takze Obi nie wiem o jakiej legendzie mówisz. Nie ma co do tego podchodzić jak do technologi z kosmosu tylko złożyć jak trzeba. Sulik napisał ze moczył w oliwie takze nie było tematu.

 

Jest jeszcze jeden myk. Kiedyś zakładałem tarcze ( typek kupił jakieś najtańsze na allegro) ślizgały sie od poczatku, Później zamówiłem już normalne takie jak zwykle zakładam i było ok.

[MetalBeast]

Farmazonisz Metalbeast

 

Na starym sprzęgle nigdy coś takiego się nie zdarzało.

Odpowiadając na pytania: Olej Motul 5100,

 

No dobrze, w takim razie to wina oleju

Akurat w moich sprzętach sprzęgło zawsze się uślizgiwało kiedy był za zimny, ale też nigdy nie pałowałem na zimno. Z resztą w moim obecnym B też sięuślizg zdarza kiedy sinik do końca się nie rozgrzeje, ale to trwa chwilę, w sensie parę minut pracy i później nie ma prawa się dziać. Może wcześniej uwagi nie zwróciłeś, albo faktycznie piszemy o róznych uślizgach sprzęgła i u ciebie są mocniejsze.

Ciężko przez neta ocenić

Edytowane 15 Październik 2014 przez MetalBeast

[farba]

Materiału ciernego na tarczy jest mało i wystarczy jeden uślizg żeby tarcze się zeszkliły i nadawały do śmieci. Olej w tym wypadku służy do chłodzenia sprzęgła.

Jak były tylko zmoczone olejem to siła odśrodkowa pozbyła się oleju w pierwszej minucie pracy silnika.

Ślizga się sprzęgło - wiedz że coś się dzieje

Zostaje rozebrać i sprawdzić, jak się ślizga porządnie i przekładki zmienią kolor to wszystko do kosza i naprawa od początku.

Edytowane 15 Październik 2014 przez farba

[jab2]

Odkręćcie sobie korek wlewu oleju i odpalcie silnik, wtedy zobaczycie wasze moczenie tarcz daje Jak tylko rozrusznik ruszy w silniku powstaje ciśnienie robocze oleju i jest go wszędzie pełno. 
Moczenie tarcz sprzęgłowych przed montażem wydaje mi się taką samą historią jak "wygrzewanie świec". 

A co do problemu autora, w B4 jest wysprzęglnik jak w B6? Bo ja bym tu widział problem: nie wyregulowany do nowych tarcz. Druga sprawa to linka sprzęgła.