Skocz do zawartości

Krewkarta - Czyli Karta Identyfikacyjna Grupy Krwi


MarianAwaryjny
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

idea zacna ale niestety bez badania i tzw krzyzowki zaden lekarz nie poda krwii bo w razie czego kreci na siebie bata. co nie znaczy ze oddajac krew mozna poprosic o taka karte. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months later...

Odświeżę temat po prawie roku. Ponieważ Święta Bożego Narodzenia nastrajają człowieka jakoś tak w kierunku dobra, chciałbym wykorzystać taką okazję do zrobienia jakiegoś sensownego dobrego uczynku. Jutro organizowana jest u mnie akcja oddawania krwi pod patronatem austriackiego Czerwonego Krzyża - Österreichisches Rotes Kreuz, a że dorobiłem się już karty krwiodawcy i stan zdrowia pozwala mi na oddanie krwi, mam zamiar po raz kolejny oddać krew. Ponieważ myślę o kolejnym sezonie motocyklowym, chciałbym namówić, przypomnieć, że każda ilość krwi się liczy, bo może być kiedyś potrzebna komuś znajomemu, bliskiemu, komuś z nas i uratować jemu życie. Zachęcam poprzez przykład. 

 

Pozdrawiam, Ojciec Moderator (PL: A Rh+, AT: A positiv

 

ihost_1451423782__img_2572.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas jak masz ujemne Rh to ssają kiedy mogą

Dobrze że przypomniałeś. Zbieram się od połowy listopada (antybiotyki mnie wykluczyły)

 

 

Stan zdrowia się poprawił to i o "laskach" z RCKIKu ttzeba sobie przypomnieć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzychu opowiedz jak to wyglada w Austrii,
jak sie traktuje ludzi ktorzy oddaja krew w sensie przywilejów niewiem bonusów itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytam, bo kompletnie nie mam pojęcia. Na razie mam swój Ausweis, czyli nie muszę za każdym razem się rejestrować, itp. itd. 

 

Aha, jako ekwiwalent była czekolada Milka, Wafelki Manner i dowolna ilość Coca-Coli wypitej na miejscu oraz czasopismo, ostatnio był Servus!. No i dla słabnących i mdlejących - troskliwa opieka od Heidi i Waltraud :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam już swoją kartę wyrobioną od dawna, do tego na koncie gdzieś okolice 12 litrów oddane ;) do tego jestem w bazie dawców szpiku.

 

Nawet będę jakoś w styczniu szedł oddać w Wawce na Saskiej, można się razem wybrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas jak masz ujemne Rh to ssają kiedy mogą

Dobrze że przypomniałeś. Zbieram się od połowy listopada (antybiotyki mnie wykluczyły)

 

Mam A Rh- i bardzo często dostaje telefony czy mogę podejść oddać :) na płytki mnie też namawiają, je można co dwa tygodnie robić.

Mnie wypadek na budowie i szycie wykluczyło z oddawania na 4miesiące... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam już swoją kartę wyrobioną od dawna, do tego na koncie gdzieś okolice 12 litrów oddane ;) do tego jestem w bazie dawców szpiku.

 

Nawet będę jakoś w styczniu szedł oddać w Wawce na Saskiej, można się razem wybrać.

Mam podobnie tyle że oddałam dopiero 7L, ale powolutku do przodu. Jako dawca szpiku również jestem zarejestrowana, ale znaleźć dla mnie genetycznego bliźniaka graniczy z cudem. Najbliższa możliwość oddania krwi w moim wypadku to styczeń, ale ze względu na tatuaż jestem wykluczona na pół roku :(

 

Oprócz karty z grupą krwii zawsze nosze przy sobie oświadczenie woli na oddanie narządów.

12435756_1066406366760093_1547066875_n.j

Edytowane przez OlaAla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tą krew kartą mnie zainteresowaliście :)

 

rozszerzając temat, teraz zawsze mam w portfelu taką kartę :)

ihost_1451461180__ccf20151230_00001.jpg

 

Edytowane przez lelon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Płońsku niestety woleli zamknąć punkt krwiodastwa i teraz pobierają tylko dwa razy w tygodniu. A w mediach tak płaczą, że im brakuje krwii. No ale oszczędności najważniejsze...

Jestem w trakcie rejestracji szpiku kostnego.

Jak jest z tymi kartami dawców narządów? Kiedyś czytałem, że i tak rodzina ma ostatnie słowo. Nie lepiej dogadać się z najbliższą osobą, że w razie czego ma się zgodzić na oddanie narządów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest z tymi kartami dawców narządów? Kiedyś czytałem, że i tak rodzina ma ostatnie słowo. Nie lepiej dogadać się z najbliższą osobą, że w razie czego ma się zgodzić na oddanie narządów?

Niestety tak to wygląda. Że to najbliższa rodzina i tak decyduje czy zgadza się na pobrani czy nie. 

Powiem tylko tyle że to jest bardzo ciężka decyzja... I nie życzę nikomu żeby został postawiony przed takową :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi kiedyś ktoś wyjaśnił, że w momencie posiadania karty w portfelu o zgodzie na pobranie narządów, działa ona raczej jak informacja dla rodziny, że życzyłbyś sobie (albo, że wyrażasz zgodę) aby te organy pobrano. Kwestia rodziny, czy uszanuje Twoje zdanie.

 

Swoją drogą podobno istnieje lista ludzi, którzy się nie zgadzają na pobranie narządów i to obecność na niej jest wiążąca, bo rzekomo z urzędu organy są do pobrania  ;) (ale ja się nie znam, dlatego się wypowiadam)

 

A ja noszę taki komplet w portfelu (trochę przytyrany już, ale co zrobić?):

thumb_ihost_1451466891__img_20151230_101 thumb_ihost_1451467182__img_20151230_101

Edytowane przez Hirad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka karta jeździ ze mną od kilku lat :D

 

Krwi mam oddane ok 10 litrów.

 

Na szpik zarejestrowany od 4-5 lat.

 

Co do narządów. Karty nie wyrobie bo i tak pewno spytają rodzinę o to a oni wiedzą że jak by było źle to mają mnie na części "oddać". Może to brutalnie określiłem ale tak do tego podchodzę że jak mam w ziemi zgnić to lepiej niech to ktoś weźmie.

 

No może  z wątroby nikt nie skorzysta ale reszta daje rade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Kartka w portfelu z informacją że nie zgadzasz się na reanimacje i resuscytację. Spotkał się ktoś z czymś takim?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Kartka w portfelu z informacją że nie zgadzasz się na reanimacje i resuscytację. Spotkał się ktoś z czymś takim?

Moim zdaniem skrajna hmm... głupota? W sensie, nie spotkałem się, ale znając życie może tak być, a prywatnie nie rozumiem podejścia.

 

Ja spotkałem się ze zdaniem (moja koleżanka), że nie będzie nosić krew karty, bo jak będzie miała wypadek, to lekarz / sanitariusz zobaczy jaką ma grupę krwi i cichaczem "nieodpowiednio przyłoży się do czynności ratowniczych", bo będzie się to kalkulować. Trochę paranoiczne, ale co zrobić?

 

Taka karta jeździ ze mną od kilku lat :D

 

Krwi mam oddane ok 10 litrów.

No moja jeździ ze mną od 6, a oddane mam dokładnie 12,35 litra ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

     Krewkarta, zawsze w portfelu jest,
kiedyś plany względem niej były bardzo ambitne bo
ratownicy mieli mieć dostęp do bazy- dzieki numerowi, karcianemu
a tam miały być wszystkie dane o naszym zdrowiiu
szczepionki, uczulenia na leki , choroby, zgody i  inne niezgody;
na ta chwile chyba wszystko stanęło w miejscu  i nie dzieje się nic;
stąd właśnie ciekawe jak to Krzychu wygląda u Ciebie.

     Czy jest coś na kształt takiego systemu, i jeszcze raz przypominam sie z pytaniem
jak sie w Austrii traktuje krwiodawców ( pewnie możesz doczytać na stronach czerwonego krzyża)
 i sobie porównamy jak to wygląda.

    U nas to chyba najwazniejszymi rzeczami sa:
- ze honorowi zasłużeni mają gwarantowane zabiegi ambulatoryjne w ciągu chyba 7 lub 14 dni,
o limicie  oddanej krwi nie pamietam dokladnie, ale jest w ustawie,
co przy kolejkach np na tomograf czy inny rezonans po parę miesięcy jest  godne uwagi;
- jest darmowa lista leków ale ta jest zmienna i to trzeba z rodzinnym się dogadać i dopytać;
- darmowe przejazdy komunikacją miejską, rózne miasta róznie, Lublin 15 l. koiety, 18 l. facety;
- no i bez kolejek apteki i lekarze rejestracje; ale to nie jest tak istotne ;)
- dzień płatnego urlopu ( w skali roku to 6 dni )


    Co do samego oddawania krwii, to kurde sa rozne pielęgniarki:
 i czasem jak te igły powbijają to masakra,
za pamięci jakby was tam w srodku łaskotało w żyle to poproście o poprawienie igły;
bo się ociera o ścianki,
jakby hemoglobina była mała to czerwone mieso  i soki aronia czarna pozeczka.

    No i w zasadzie tyle  z najwazniejszych rzeczy;
moze jeszcze w kwietniu stuknie mi 20 litrów :D

ihost_1451544925__hdk.jpg


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt że jakieś korzyści tam są. Ja osobiście nie korzystam z tego omijania kolejki. Do przejazdów komunikacją jeszcze mi brakuje.

 

Ale fakt jest taki że gdyby więcej korzyści by było to ludzie chętniej by przychodzili a o to chodzi.

 

Co do samego oddawania - masz racje czasem masz wrażenie że w przyszedłeś do rzeźni oddać krew ale wydaje mi się że to kwestia doświadczenia tych Pań.

Chociaż też zależy od oddającego jakie ma żyły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po zrostach one już wiedzą co gdzie i jak maja sie wkłuwać
ale ostatnio to wybitnie im się nie chciało :p:
siniak na ręce i palca to mi rozcieła ze hej :lol:
unikam oddawania krwi na wszelakich akcjach sa zmeczone i  musze sie platać po okolicy
 i w soboty bo nie maja nadgodzin tylko dni do wybrania :)


zyłi mam małe wiec tylko krew pełna

zawsze im mowie ze mdleję...z rozkoszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

j abym oddał z chęcią już dużo razy sie przymierzałem, ale własnie boję sie że zemdleje. Jak czytam to mam ręce miekkie, a przy wypadkach jak jestem to nie mam tego, może wtedy adrenalina jest sam nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie KREWKARTA jako ratownika by nie przekonywała. Hipotetycznie - gdybym jechał samochodem mojego ojca i wziąłbym od niego wszystkie dokumenty i byłaby w nich KREWKARTA z grupą krwi ojca.....resztę można sobie dopisać. JESTEM NA NIE

 

Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest wpis w dowodzie osobistym lub innym dokumencie ze zdjęciem potwierdzonym przez rzetelną firmę (np. Państwo Polskie)

 

p.s. mnie udało się póki co nazbierać ponad 9l krwi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

j abym oddał z chęcią już dużo razy sie przymierzałem, ale własnie boję sie że zemdleje. Jak czytam to mam ręce miekkie, a przy wypadkach jak jestem to nie mam tego, może wtedy adrenalina jest sam nie wiem.

 

nie spróbujesz to sie nie dowiesz :) tylko idź do centrum krwiodawstwa, ekipy wyjazdowe bywają zmęczone a co za tym idzie samym wprowadzeniem igły mogą Cie zrazić.

parę razy ludzie obok mdleli i nie było to jakoś strasznie dla nich, ot chwilowy odjazd po czym masz trzy pielęgniarki przy sobie i ciśnienie wraca do normy :P

 

Mnie KREWKARTA jako ratownika by nie przekonywała. Hipotetycznie - gdybym jechał samochodem mojego ojca i wziąłbym od niego wszystkie dokumenty i byłaby w nich KREWKARTA z grupą krwi ojca.....resztę można sobie dopisać. JESTEM NA NIE

 

Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest wpis w dowodzie osobistym lub innym dokumencie ze zdjęciem potwierdzonym przez rzetelną firmę (np. Państwo Polskie)

 

p.s. mnie udało się póki co nazbierać ponad 9l krwi

 

Krewkarta jest imienna, do tego ma adnotację ze jest ważna tylko z dowodem osobistym.

Młody jestem ale z tego co pamiętam to w książeczkowych dowodach osobistych była grupa krwi wpisywana.

Edytowane przez kolczyk_1986
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowione w przyszły poniedziałek jest już wolne i idziemy, oby mnie nie wynosili :D zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko pamietac o wlasciwym cisnieniu,

podniesionym w taki czy inny sposob ;)

 

Krzysztof pisz jak tam w Austrii HDK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marian, nie mam pojęcia, przeczytałem strony Austriackiego Czerwonego Krzyża i takowych przywilejów brak. Jedynie to, że oddając krew i mając Kartę szybciej dostaniesz krew, kiedy będziesz potrzebował. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.