Skocz do zawartości

Lonely Rider Lady Trip Slovenia 2015


Yummy
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Ladies and gentlemen, may I have your attention, please?

 

Jest mnie na tym forum mało, nad czym ubolewam, ale niniejszym przypominam o swojej skromnej osobie.

Zakładam ten wątek żeby: 1. uświadomić sobie, co w ogóle robię 2. dostać motywacyjnego kopa 3. mieć miejsce do wygadania się na temat „wyprawy”.

 

Zaczęło się tak: od 14. roku życia, kiedy tata zabrał mnie na festiwal do Węgorzewa spędzam wakacje w trybie festiwalowo-biwakowo-woodstockowo-zlotowym. I póki co nie wyobrażam sobie innego. I to jest git.

Tym sposobem zawsze wynajdywałam sobie jakieś koncerty, festiwale albo zloty, które byłyby mi bazą do wycieczki i odpoczynku. Jednak przez długi czas nie zapuszczałam się za granicę. Wyjazdy zagraniczne zaczęły się nieśmiało, od BA w Czechach, z ówczesnym facetem, samochodem. W zeszłym roku zapuściliśmy się nieco dalej, do Słowenii na Metaldays już tym razem motocyklami.

 

Zrobiliśmy jakoś lekko ponad 2000 km (Bratysława-Wiedeń-Grado-Tolmin i powrót). I wtedy złapałam bakcyla. Takiego prawdziwego bakcyla długiej trasy, spania w polu, widoków zapierających dech i jazdy po górach. Zrozumiałam w końcu te wszystkie powiedzonka, że „Świat to księga, a ktoś kto nie podróżuje czyta jedną jej stronę” itp. itd. Bla, bla. (Wszyscy na tym forum podróżują, więc tu się nie ma co rozwodzić.)

 

Plan na ten rok był w sumie podobny, czyli zrobić podobną drogę, ale lepiej: więcej po drodze pozwiedzać, więcej i lepiej pojeździć po górach (umówmy się, techniki się nie wysysa z mlekiem matki), być w trasie dłużej.

 

Niestety, wszystko się kończy, wspólnej trasy nie będzie, ale przecież… mogę jechać sama! (Bo mogę!)

 

Dlatego: mam ambitny plan (i to naprawdę dla mnie jest wyprawa życia!) pojechać znów do tej Słowenii. Wstępny szkic trasy wygląda tak:

trasa%20podstawowa.jpg

Punkty, które chcę zahaczyć to:

  • Warszawa, Torwar (Motorhead) – 7 lipca
  • Tolmin, Słowenia (Metaldays) – 19-25 lipca
  • Kostrzyn nad Odrą (Woodstock) – najpóźniej 30 lipca – 1 sierpnia

Jak widzicie, między 3 punktami docelowymi są spore przerwy. Miejsc, które chciałabym odwiedzić po drodze, jest niezliczona ilość, ale muszę też liczyć się z kosztami.

 

Póki co trasa, jaką przewiduję to około 3000 km czyli +/- 1000 zł na samą wachę, koszty twarde to 290 bilet na Motorhead (już zakupiony), bilet na Metaldays ok. 600 zł, parkingi i takie tam: ok. 230 zł.

Winietami będę się martwić, jak się okaże, że mam kasy więcej niż się spodziewam.

Noclegi jakie planuję to biwaki, kempingi i naprawdę na maksa polowe/budżetowe warunki (do których jestem zresztą przyzwyczajona). Jedzenie też raczej spartańskie. 

 

Co do tego czy sobie poradzę: myślę że tak. Moto oczywiście będzie tip-top przygotowane technicznie. Jedyny problem jaki może się pojawić to ciężar motocykla przy ewentualnej glebie. Od 29 grudnia zaczęłam chodzić na siłownię, trenuję 3x w tygodniu, na razie wypracowuję kondycję, od marca chcę zacząć CrossFit, by na lipiec już przestawiać Dziora jednym paluszkiem ;)

 

Poproszę o motywacyjnego kopala w dupala żeby mi się chciało i żebym się nie bała ! (wskazówki i sugestie mile widziane)

 

Zasadniczo wymarzoną byłaby taka trasa, ale to wszystko zależy od $$$: 

wymarzona%20trasa.jpg

Edytowane przez Yummy
  • Upvote 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie coś konkretnego do planowania bo poza Jastrzębiem i Cirrusem jakoś nikt chyba nie myśli o nadchodzącym sezonie. 

    Zawsze mam wielki szacunek do samotnego podróżowania,
w takim sposobie poznawania świata niewiele jest luksusu poza WOLNOŚCIĄ i NIEZALEŻNOŚCIĄ,
chodzi mi o to że wszystko trzeba zaplanować, przygotować, zabrać ...samemu, nawet parkując trzeba już myśleć o wyjeździe;
czy też upadając -"czy dam radę wyleźć spod moto i go podnieść", trzeba przewidzieć tankowanie ( mi na Białorusi brakło paliwa,
jedna ze stacji nie miała 95 a do następnej brakło 5 km), nocleg -bierze się co jest gdy oczy same opadają ze zmęczenia,
jedzenie sporo ryzykuje się w świecie ;)... ale nie  o tym..
       Masz dwa wyjazdy  w których będzie więcej km niż niektórzy robią w roku ( stąd biorą się te jedenastoletnie perełki z 30 tysiącami przebiegu ),
o ile pierwszy wydaje mi się być prostym, to jednak brał bym poprawkę na porę roku i męczące upały;
a co do drugiego jak zaczniesz przygotowania to zgram Cie z moim kolegą który na małym Dlu był w zeszłym sezonie właśnie w Grecji i gdzieś w tamtych rejonach się plątał wspólnie z dziewczyną, a na lubelskim odcinku zaszczycę Cię moją obecnością a jak wolne wejdzie to i do Lwowa można podciągnąć.
       Tak że powodzonka w  przygotowaniach, i nie pisać chłopy gupot ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz pluso-kopa ode mnie na zachęte.Plus za konkret plan , za odwagę i spełnienie marzeń.Jest też mapka pomocy czy jakos tak gdzie i kto może pomóc więc trzeba tylko spisać kto gdzie co może i w czym udzielić wsparcia.Powodzonka :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

weź dużo tytyrytek i srebrną taśmą... no i trzymam kciuki :)

a i coś w stylu trx'a :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja powiem tak, mniej planowania ( które i tak sie nie sprawdzi) a wiecej luzu w podróżach. Chcesz - stajesz nie chcesz? jedziesz dalej. Ogarnij sobie tylko wcześniej fajne miejscówki do zwiedzania żebyś wiedziała gdzie sie zatrzymac i weź wiecej gotówki no i assistance na europe i to jest przepis na dobry trip.

 

 

ps. jak chcesz to spisz sobie mój nr tel z profilu, jak ci sie skończy moto to zadzwon powiem ci gdzie stuknąć młotkiem zeby dalej jechał :D

Edytowane przez Cirus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małe sprostowanie z mojej strony: mapka nr 2 jest rozbudowaną wersją trasy, a nie drugą niezależną trasą planowaną na ten rok! 

 

Cirus, wytłumaczysz mi o co chodzi z assistance? To jakieś takie kupowane u ubezpieczyciela? Jestem zielona w temacie. 

 

Panowie, wielkie dzięki za miłe słowa. TRX'y rzecz jasna obowiązkowe! 

Edytowane przez Yummy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moto-assistance mam akurat w pzu ok 200 za/sezon jak ci sie coś stanie z motocyklem, dzwonisz - przyjeżdza magik i albo naprawia albo wiezie do nabliższego magika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś warunki dodatkowe trzeba spełniać (mój moto jest trochę wiekowy) ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yummy, jeśli planujesz, jak widzę, trasę przez Górną Austrię, rejon Salzkammergut, możesz zahaczyć o mnie. Jest tu kilka fajnych rzeczy do zobaczenia, mogę dać parę wskazówek. Dla jednej osoby, czy dwóch spartańskie warunki też się znajdą.

 

Jak będziesz potrzebowała Winiety na Austrię, to daj znać dokładny termin, mogę Ci taką kupić i przesłać. Zaoszczędzisz trochę stresu.

 

Poza tym ja w większości podróżowałem sam po Austrii, więc tego "bakcyla" potrafię zrozumieć i chętnie podzielę się wskazówkami.

 

 

_____

iPhone + Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nieu płacisz i heja, na cała europe ( tylko sprawdz sobie u ubezpieczyciela które kraje należa bo to bardziej kontynentalnie niż unijnie )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof, super propozycja! Gdybym robiła trasę nr 1 to przez Austrię będę więcej jeździć (bo prawdopodobnie i tak i z powrotem). Co prawda zależy mi bardzo na Worthersee, ale widzę, że u Ciebie też jest pięknie! :) 

Osoba będzie jedna, to jest postanowione! 

Zakup winiety to nie jest problem, w zeszłym roku przynajmniej nie był (pierwsza stacja, angielskoniemieckie przywitanie ze sprzedawcą i voila!).

 

Zastanowię się nad Assistance, dzięki Cirus! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Assistance, to najlepiej pokombinować z ADAC'em, bo chyba tylko oni wywiązują się ze swoich obietnic, a Polscy ubezpieczyciele...

Cóż, parę osób już na lodzie zostało z rozbitymi motocyklami w Hiszpanii.

 

Krzysztof na pewno pomoże w załatwianiu formalności po niemiecku, gdyby trzeba było :D

 

I jak Vieto pisze - zabrać zapas taśmy i trytytek :D

Do tego polecam komplet żarówek i bezpieczników wrzucić do sakwy.

Apteczka, kamizelka odblaskowa, zapas wody mineralnej - i można zdobywać świat! :rock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak chcesz mieć siłę i trenować, jak jedzenie spartańskie? jedno drugiemu zaprzecza

 

i może zamiast PZU zobaczyć sobie ADAC, skoro poza Polską?

Edytowane przez nikamo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan piękny! oby wypalił :)

 

Poza ubezpieczeniem i trytkami od siebie zaproponuje jeszcze tak banalne akcesoria jak zestaw naprawczy do opon oraz zestaw naprawczy do linek.

No i podstawowe narzędzia, głupio wzywać pomoc tylko dlatego, że potrzebny jest śrubokręt :)

 

a no i mapa! papierowa! GPS jak najbardziej, ale często zwykła papierowa ratuje życie jak GPS się zgubi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło się czyta taki temat, bo motywuje do planowania własnego wyjazdu (Gruzja czy Bałkany, oto jest pytanie). Polecam zaopatrzyć się w klej 5 minutowy do "spawania" plastików

Ten jest dobry

permatex_do_spawania_plastiku_s.jpg

i poxipol. Zapasowe klamki też ratują tyłek. No i z NFZ-tu kartę EKUZ.

Edytowane przez GreGF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz i ode mnie kopa motywacyjnego, co do ubezpieczeń spróbuj tu:

http://www.zumi.pl/2195641,WiB_s.c._Ubezpieczenia,Lodz,firma.html

bylem tam ostatnio i było tanio, możne zajdą coś dla ciebie w nie wielkich pieniądzach.

powodzenia w planowaniu wyjazdu 

Edytowane przez grand
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezu, ludzie, jesteście MEGA!!!!!

Nie spodziewałam się tak pozytywnego odzewu! 

 

Monia, nie martw się, oczywiście mówiąc o spartańskim jedzeniu miałam na myśli jego walory smakowe, rzecz jasna kalorie i białeczko na pierwszym miejscu !!! 

 

Już sporządzam listę najpotrzebniejszych rzeczy, o których piszecie. 

 

Mówiłam już, że jesteście SUPER?! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żarcie liofilizowane - bardzo lekkie, zajmuje mało miejsca, a pożywne i smaczne :)

Zalewasz wrzątkiem i masz pełnowartościowy obiad :D

Ale to trochę droższa zabawa, jednak na namiotowy wypad jedna z lepszych opcji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yummy, jak już będzie tak daleko, to się odezwij na PW.

Salzkammergut to takie małe Mazury w Alpach, więc jest co oglądać. Pokieruję i podpowiem, gdzie warto pojechać i co warto zobaczyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto poszukac z liofilizowanych produktow jerky beef, czy jakos tak - jest to miesko, bogate w bialeczko, wiec dobry element diety pezy cwiczeniach w trakcie podrozy.

Ogolnie QQ ma racje! :)

 

Powodzenia w wyprawie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sa takie pakiety przetrwania w workach z chemiam ktora po zalaniu woda podgrzewa znajdujacy sie w nim wyizolowany pakiet zywnosciowy

Czyli nie musisz miec wrzatku.

Moj kumpel tego uzywa jak go zona z domu wygania :) Mowi ze smaczne.

W srodku masz nawet sztucce :)

 

http://sklep.arpol.net.pl/pl/

 

 

Wysyłane z mojego SM-G900F za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mathew, zmiękłam jak zobaczyłam Twój post.

Jak tylko zrobi się ciepło oklejam Dziora jakąś gąbką i ćwiczę podnoszenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może ktoś się do Ciebie chętnie dołączy, Yummy? zawsze to raźniej, i bezpieczniej :)

 

a z ciekawości, to jak Twoja siła po tych treningach? co w ogóle robiłaś? ja to robię sporo Chodakowskiej, interwały nie-interwały, to widzę że jednak mam mięśnie, więc pewnie coś tam działa. a większość filmików jest dostępna na youtube :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zauważcie, że na tych filmikach z podnoszeniem moto sprzęt zazwyczaj leży na prawej stronie tak aby przy podnoszeniu można było machnąć motocykl na drugą stronę i automatycznie zamiast znów go przewrócić to po prostu postawić go na nóżce bocznej. A jak leży na lewej to co? obalić na prawą, rozłożyć kosę i znowu na lewą? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.