Skocz do zawartości

Polskie Wybrzeże 2014


mariuszn2
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

W końcu zebrałem się żeby opisać mój motocyklowy wypad nad polskie morze.

W 2014 z wielkich(Alpy,Skandynawia,CR) motocyklowych planów nic nie wyszło,

to odbiłem sobie realizując kilka równie ciekawych wypadów na moto po blisko

połowie kraju(m.in. Mazury x2,Bieszczady,Świętokrzyskie,Beskidy).

 

Startuję samotnie z samego rana 17 sierpnia (niedziela,koniec długiego weekendu),pogoda nieciekawa

ale jeszcze nie pada.Żona jak wstała i wyjrzała przez okno to stwierdziła krótko; "no chyba nie pojedziesz!!!"

Ale mi nie w głowie było zmieniać długo przygotowywane planyihost_1424441585__20140818_184954.jpg

 

Takie ciężkie chmury z przebłyskami słońca tego dnia będą mi towarzyszyć aż do Trójmiasta.

 

Zdążyłem dojechać z Podkowy do Nowego Dworu i zaczęło padać.Kurtkę przeciwdeszczową miałem już ubraną,

ale na nogach tylko motocyklowe dżinsy,postałem chwilę na skrzyżowaniu z krajową "7" i to wystarczyło,że jestem

mokry do samej bielizny.Nie ma wyjścia,zajeżdżam na najbliższą stację(Statoil) w Zakroczymiu,gdzie uzupełniam

swój przeciwdeszczowy ekwipunek.Tu spotykam palącego papierosa motocyklistę na nowiutkiej Kawie 1000 SX.

Wystarczyła krótka wymiana zdań;

-Fajne moto

-twoje też

abyśmy wspólnie dojechali w ekspresowym tempie do Mławy.

Tu na parkingu,nasze drogi się rozchodzą,bo Wojtek(tak ma na imię) odbija do Działdowa.

Ucieliśmy sobie dłuższą rozmowę o moto ,dowiedziałem się ,że Wojtek jest lekarzem i umówiśmy

się na przyszłe wspólne latanie.

 Następny przystanek Ostróda,gdzie miałem odwiedzić 2 kumpli ,którzy mają stoiska handlowe na festiwalu reagge

który właśnie tam się odbywa.Skończyło się na rozmowie przez komórkę,bo jak się okazało na cały ogrodzony teren

miasteczka festiwalowego obowiązuje bilet ,a ja się za nimi aż tak nie stęskniłem,żeby za zobaczenie ich płacić 50 zł :diabel:

 Kolejny zaplanowany przeze mnie na ten dzień punkt programu też bierze w łeb.Chciałem poturlać się po warmińskich

drogach przez Morąg i Ornetę,ale jak na złość droga w remoncie,objazd "7-ką".Od Ostródy pogoda się przeciera,

ale że jest już po południu to ruch znad morza robi się olbrzymi,a w Elblągu i Nowym Dworze korki.Ale ja odbijam na

Krynicę Morską ,bo nigdy tam nie byłem.Im bliżej byłem morza tym niebo robiło się coraz ciemniejsze tak ,że przed samą

Stegną rejteruję bo niebo aż do ziemi, w kierunku Krynicy ,jest czarne i widać nadchodzącą burzę.

 Po tym odwrocie już bez większych przeszkód (nie licząc gigantycznego korka na obwodnicy Trójmiasta,na szczęście w przeciwnym kierunku.)

docieram na nocleg ,do moich rodziców ,w Rumii.

 

Dzień 2

 

Następnego dnia pogoda bardzo podobna

 

ihost_1424441479__20140818_114911.jpg

 

Po śniadanku obieram kierunek na Władysławowo  i tamtejszy port rybacki,chcę się dowiedzieć

które kutry szczególnie nadają się na wyprawy wędkarskie na dorsze.ihost_1424441171__20130726_115212.jpg

 

A z Władka bocznymi drogami przez Karwię ,Choczewo docieram do Łeby.

Pogoda nad morzem jest całkiem,całkiem chociaż i tak dopada mnie przelotny deszcz,który jak się okaże

będzie mi towarzyszyć praktycznie każdego dnia.

 

ihost_1424442252__20140818_143706.jpg

 

Po zaparkowaniu ,pora na spacer po "Księstwie Łebskim".W sezonie jest mnóstwo ludzi,a po sezonie

miasto zapada w długi sen zimowy.Najwięcej się dzieje nad kanałem i w porcie,szczególnie kiedy nie jest

za gorąco.Na miejscu okazało się ,że podczas długiego weekendu w Łebie odbywał się zlot motocyklowy,

ale ja się "spózniłem"

 

ihost_1424442319__20140818_143838.jpg

 

 

Na każdej z tych łajb można popływać,na ribach nawet bardzo szybko (nawet do 120 km/h),

tak przynajmniej się zachwalają.

 

ihost_1424442379__20140818_144157.jpg

 

Dużym wzięciem cieszyła się morska "klasyka"

 

ihost_1424442426__20140818_144649.jpg

 

Nadeszła pora na posiłek .Okazał się on bardzo drogi(najdroższy na całej wyprawie).

Za to co widać na stoliku jak pamiętam zapłaciłem coś koło 70 zł,prawdziwy eksklusive :takaemotka: ,

Cenę strasznie nabił świeżutki,jeszcze gorący ,wędzony na miejscu bałtycki łosoś.

Smakował wyśmienicie,widoki też były ciekawe,ale lokal nie miał ani jednej gwiazdki,ha,ha :p:

Edytowane przez mariuszn2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Z Łeby kontynuję podróż do Lęborka,dla mnie to swego rodzaju podróż sentymentalna,

tutaj bowiem uczęszczałem do "ogólniaka"

 

ihost_1424441215__20130726_153822.jpg

 

Ciekawe ,że kiedy w tych murach się uczyłem uważałem je za kazamaty.

A teraz wracam tu z przyjemnością,co za paradoks,ha,ha

 

ihost_1424442121__20140818_134618.jpg

 

Plac Wolności w centrum Lęborka,widać,że moda na fontanny jest ogólnopolska.

 

ihost_1424442033__20140818_134341.jpg

 

Starówka w Lęborku a na niej deptak.

 

ihost_1424441982__20140818_134145.jpg

 

Przez Lębork przepływa rzeka Łeba,z tego mostu w centrum miasta

można podziwiać piękne pstrągi.

 

ihost_1424441406__20130726_163844.jpg

 

W dalszym ciągu mojej podróży sentymentalnej dotarłem do Siemirowic,zielonego wojskowego garnizonu,

gdzie jest lotnisko(mój ojciec był tu pilotem wojskowym),to tylko 20 km na południe od Lęborka.

Obecnie mieści się tu baza i siedziba dowództwa obrony wybrzeża .Tu pomieszkiwałem parę ładnych lat,

zaliczyłem m.in. szkołę podstawową.

 

ihost_1424441305__20130726_155739.jpg

 

Gdyby ktoś miał wątpliwości to ten samolot-nielot na osiedlu udowadnia z czym mamy doczynienia.ihost_1424441368__20130726_160106.jpg

 

KLub garnizonowy zwany potocznie kasynem.

 

ihost_1424441784__20130726_161023.jpg

 

W Siemirowicach jest nieduże sztuczne jeziorko,pewnie dlatego,że chodzi o bazę lotniczą

marynarki wojennej,ha,ha.Kiedyś,jak byłem mały, te jezioro wydawało mi się wielkie jak morze,

szczególnie jak przyszło przepłynąć na drugą stronę.Kolejny paradoks.

 

Pora na następny etap podróży,kolejny cel to Darłowo.Żeby tradycji stało się zadość ,między Słupskiem

a Sławnem łapię się na kolejną krótkotrwałą acz bogatą ulewę.I to było z kategorii "ma przejść bokiem",

ale nie przeszło a ja nie byłem ubrany w "kondoniki "przeciwdeszczowe.Kolejny raz przemokłem do suchej

nitki .Ale tak samo jak szybko przemokłem to prawie równie szybko wyschłem w trakcie jazdy,na szczęście

było ciepło.

 

ihost_1424452978__20140818_172657.jpg

 

Gdzieś między Sławnem a Darłowem jest taka miejscowość(wszelkie skojarzenia są nieuzasadnine,ha,ha).Na całym Wybrzeżu towarzyszyły mi wszechobecne

farmy wiatrowe.Jak widać miejscami drogi są fantastyczne dla moto.Dobry asfalt i zakręt za zakrętem

i praktycznie zerowy ruch.

 

ihost_1424453063__20140818_174006.jpg

 

Zamek Książąt Pomorskich w Darłowie jest malowniczo położony nad rozlewiskiem rzeki Wieprzy

 

ihost_1424453174__20140818_174508.jpg

 

Malowniczy rynek w Darłowie wraz z ratuszem.To moja pierwsza w życiu wizyta w tym mieście.

 

ihost_1424453273__20140818_174617.jpg

 

Fontanna na rynku,na afiszu zapowiedż pikniku lotniczego.

Edytowane przez mariuszn2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a gdzie ciąg dalszy?

 

 

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugi dzień wypadu dobiega końca

 

Z Darłowa pojechałem do Darłówka bo okazało się ,że mimo usilnych poszukiwań

nie udało mi się znależć w Darłowie morza.Chyba opuściłem jakąś lekcję z geografii Polski,ha,ha :takaemotka:

 

ihost_1424453457__20140818_181804.jpg

 

Moto zaparkowałem, a jakże w pobliżu przystanku Darłówko.

 

ihost_1424453374__20140818_181707.jpg

 

Na deptaku w Darłówku.

 

ihost_1424453855__20140818_183042.jpg

 

Deptakiem dotarłem do specyficznego mostu na szynach,który blokuje wyjście w morze z portu.

 

ihost_1424453586__20140818_182129.jpg

 

W tym latającym spodku mieści się sterownia mostu.

 

ihost_1424453670__20140818_182159.jpg

 

Wyjście z portu w Darłówku na otwarte morze.Tak ,tak macie rację po prawej oczywiście leje.

 

ihost_1424454087__20140818_182735.jpg

 

Kolejna farma wiatrowa w tle.

 

ihost_1424453771__20140818_182542.jpg

 

W powrotnej drodze do moto spotykam takie oto stado koni mechanicznych.Naprawdę :p:

Te konie mają wmontowane ciekawy mechanizm ,który całkiem nieżle naśladuje galop prawdziwego konia.

Moja wnuczka by się ucieszyła,a na deptakach to był przebój dla dzieci.

 

ihost_1424453930__20140818_202323.jpg

 

Dotarłem do kresu podróży tego dnia,czyli do Ustronia Morskiego,gdzie mój kumpel ma firmę.

Zwracam uwagę na taką piękną,rodzimą,czerwoną "zorzę" wcale nie polarną.

Kres podróży na moto wcale nie oznaczał koniec atrakcji tego dnia.Pozwiedzaliśmy razem z Markiem trochę

barów i dyskotek w Ustroniu,reszta pozostanie tajemnicą,ha,ha :takaemotka:

 

CDN

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżby w dalszej części półwysep helski?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ,niestety.

Na Helu byłem wiele razy, wcześniej.Tym razem zaliczyłem tylko Władysławowo.

Moim głównym celem było zachodnie wybrzeże,z wieloma miejscami zupełnie

dziewiczymi jak dla mnie.Dotarłem aż do Międzyzdrojów,

a i powrót do W-wy bocznymi drogami też był ciekawy.

  Trochę cierpliwości ,to jest dopiero mniej niż połowa fotorelacji.

Najważniejsze,że już zacząłem,to prędzej czy póżniej dotrę do końca.

Bądż co bądż nawinąłem ponad 1700 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Latający holender :spoko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zawsze o pół koła za Twoją haliną. :jupi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Dzień 3

 

Po wieczornych trudach zwiedzania Ustronia Morskiego,ha,ha

wstałem nadspodziewanie wcześnie,w czym wydatnie pomogła mi zimna noc,

a ja spałem w takim letnim (a raczej zimowym)domku jakI widać na fotce.

Pogoda o dziwo była całkiem znośna.

 

ihost_1424469027__20140819_115329.jpg

 

W tym stawie pływały różne ryby ,a nawet takie rekiny,ha,ha

 

ihost_1424469334__20140819_105922.jpg

 

Zadbałem również aby moto odpoczywało w godnych warunkach

 

ihost_1424469102__20140819_115206.jpg

 

Prawie jak na padoku Moto GP,obok mojego moto, mała 125 Marka,też suzi

 

ihost_1424469268__20140819_105906.jpg

 

Wszystko w Ustroniu zawdzięczałem Markowi,tu boss w swoim biurze .

Po szybkim śniadaniu na stacji benzynowej razem jedziemy do Kołobrzegu,

tzn. ja na moto a Marek puszką ,bo ma tam coś do załatwienia.

 

ihost_1424441705__20130727_105047.jpg

 

Jeszcze udało nam się wygospodarować trochę czasu aby na chwilę wpaść na plażę w Kołobrzegu.

 

ihost_1424469444__20140819_123146.jpg

 

Następny krótki postój zaliczam w Dżwirzynie,gdzie dawno temu byłem z rodziną na odpoczynku.

Od tego czasu sporo się tam zmieniło,a minęło raptem 8 lat.

 

ihost_1424469832__20140819_123213.jpg

 

Kanał Resko łączy jezioro o tej samej nazwie z morzem.Tu jeszcze widać taki mały porcik.

 

ihost_1424469631__20140819_123428.jpg

 

Widok z mostu na drugą stronę.Lokalne wesołe miasteczko,dobre na niepogodę,

o co nad polskim morzem nietrudno.

 

ihost_1424469695__20140819_124114.jpg

 

Widok na duże i płytkie jezioro Resko.

Tak ,macie rację w tle niespodzianka,farma wiatrakowa.

 

ihost_1424469882__20140819_132716.jpg

 

W dalszej drodze odwiedziłem Trzebiatów.Okolice tego miasta będą mi się kojarzyły z meandrującymi;

rzęką i drogami.Same miasto z kolei ,będę pamiętał głównie dzięki gotyckiej katedrze położonej na

niewielkim wzgórzu,dzięki czemu kościół widać z dużej odległości.

 

ihost_1424469969__20140819_132102.jpg

 

Centrum Trzebiatowa.

 

ihost_1424472444__20140819_131537.jpg

 

Ta rzeka to Rega,tu też są pstrągi i łososie

 

CDN

Edytowane przez mariuszn2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darlowo,Darlowek i Dzwirzyno :) Przypomniales mi Mariuszu beztroskie wakacyje spedzone na koloniach w tych miejscowosciach :)

 

Ciapniete Tapatalk'iem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać w naszym kraju też są ciekawe zakątki aż się chce jechać nad wybrzeże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darlowo,Darlowek i Dzwirzyno :) Przypomniales mi Mariuszu beztroskie wakacyje spedzone na koloniach w tych miejscowosciach :)

 

Ciapniete Tapatalk'iem

No ale wtedy chyba nie robiłeś za Rumunkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młody byłem, jeszcze nie były mi w głowie przebieranki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Nastepne punkty na mojej trasie to Niechorze i Rewal,

kolejna terra incognita.ihost_1424542467__20140819_134125.jpg

 

Tym razem wiatraki z bliska,są naprawdę ooooogromne,dużo większe niż np. na Mazowszu

 

ihost_1424542531__20140819_135220.jpg

 

O dziwo Niechorze wita mnie słoneczną pogodą i jest naprawdę gorąco.

Nie dziwi zatem frekwencja na plaży,ale woda ma temp. lodu do drinków.

 

ihost_1424542605__20140819_135612.jpg

 

Tu już jest wysoko nad poziomem morza.

 

ihost_1424542649__20140819_142250.jpg

 

Kolejny wariant fontanny,tym razem w Rewalu.

 

ihost_1424542697__20140819_142450.jpg

 

A takie szkielety wiolorybów czekają na turystów też w Rewalu.

 

ihost_1424542818__20140819_142537.jpg

 

Była tam też pokażna dmuchana ślizgawka,a w wodzie nikogo nie widać,pewnie jest shark alert,ha,ha

 

ihost_1424542866__20140819_142610.jpg

 

W Rewalu jest też taka konstrukcja,którą bym nazwał molem na klifie(chyba opatentuję to określenie,ha,ha )

Sądząc po ilości kłódek jest to ulubione miejsce zakochanych.

 

ihost_1424543008__20140819_152113.jpg

 

W drodze do Międzyzdrojów zahaczyłem o Dziwnów.

W tym czasie tam był jeden wielki remont,co dobrze wróży na przyszłość.

 

ihost_1424542956__20140819_152032.jpg

 

Widok na śródlądowy port w Dziwnowie.

 

ihost_1424543059__20140819_155931.jpg

 

Nie mogłem wyjść ze zdziwienia kiedy niespodziewanie wylądowałem na Copacabanie.Wszystko się zgadzało,

plaża,piasek ,palmy,morze tylko temperatura jakaś nie taka.Pewnie tak wygląda zima w Brazylii,ha,ha

 

ihost_1424543282__20140819_192538.jpg

 

Wszystko się wyjaśniło kiedy znalazłem się na najdłuższym molo w Polsce,a takie znajduje się w Międzyzdrojach.

 

ihost_1424551128__20140819_192405.jpg

 

To molo faktycznie jest długie,a za to oferuje ciekawą panoramę.

Oczywiście nadciągają kolejne deszczowe chmury.

Edytowane przez mariuszn2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Może teraz uda mi się dokończyć dzień nr 3,ha,ha

 

ihost_1424548982__20140819_193707.jpg

 

U nasady mola w Międzyzdrojach jest dłuuuuuuuugi deptak.

 

ihost_1424549052__20140819_193656.jpg

 

Jak to na deptakach,różne jarmarczne cuda-wianki.

 

ihost_1424548438__20140819_201416.jpg

 

Jak ten domek up side down.Nie odważyłem się wejść do środka.Grozi to ponoć

zaburzeniami błędnika i potrzebą resetu naszego biologicznego osobistego komputera,ha,ha

 

ihost_1424543152__20140819_171616.jpg

 

Albo takie wodne lustra,okupowane nie tylko przez dzieci.

 

ihost_1424548485__20140819_201602.jpg

 

Ale i tak największą atrakcją jest to,tuż obok hotelu Amber.

 

ihost_1424548539__20140819_201959.jpg

 

Wszystko w tym miejscu jest związane z kinem polskim.

 

ihost_1424548664__20140819_202021.jpg

 

Jest mnóstwo odcisków dłoni,ciekawe co ci aktorzy wciągają,że chodzą na czworaka,

do tego tak wolno ,że jeszcze się zdążą podpisać,ha,ha

 

ihost_1424548792__20140819_201902.jpg

 

Ci co mniej pili czy wciągali dostali w nagrodę tabliczki.

 

ihost_1424548859__20140819_201929.jpg

 

Ale było ich jak na lekarstwo,całe 2 (słownie dwie) sztuki,ha,ha

 

ihost_1424548924__20140819_202443.jpg

 

Tylko Holubek trzymał pion,pewnie był abstynentem.

 

I na tym ten długi i bogaty w atrakcje dzień by się zakończył,

no nie licząc małego rejsu(jak przystało nad morzem) po barach ,gdzie testowałem zawartość alkoholu w piwie.

 

 

Zostaje jeszcze dzień nr 4 i 5,więc i ciąg dalszy nastąpi.

Edytowane przez mariuszn2
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i znów miejsce gdzie byłem, tym razem Rewal. Jeszcze Trójmiasta brakuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trójmiasta niestety nie będzie(przynajmniej nie tym razem),

bo tam mieszkałem,studiowałem i z tego powodu dla mnie było codziennością.

Nie oznacza to,że nie ma tam nic ciekawego,wręcz odwrotnie ,ale ja tym razem

nastawiałem się na odkrywanie nowości (dla mnie) lub podróże sentymentalne.

 Widocznie na sentymenty z Trójmiasta przyjdzie jeszcze czas :p:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dawaj dalej mario , dobrze sie czyta i oglada miejsca z mlodosci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie,jeszcze będzie ale już nie dziesiaj,

A tak w ogóle to o czyją młodość Ci chodzi? :takaemotka:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A tak w ogóle to o czyją młodość Ci chodzi? :takaemotka:

dowcipas - podrożnik ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Dzień nr 4

 

Miał być przeznaczony na plażowanie i relaks totalny,nawet prognoza była dobra,

ale poprzedniego dnia.Z rana jak doszedłem nad morze i zobaczyłem jakie ciężkie

i deszczowe chmury nadciągają z zachodu to od razu podjąłem decyzję o odwrocie.

 

ihost_1424602875__20140820_104438.jpg

 

Noc spędziłem w tym sympatycznym i niedrogim jak na Międzyzdroje,pensjonacie.

Właściciele są bardzo sympatyczni i pozytywnie nastawieni do motocyklistów.

W razie czego wszystkie namiary są na foci.

 

ihost_1424602944__20140820_104529.jpg

 

Ten pensjonat położony jest blisko deptaka,plaży i stadionu.

 

ihost_1424603000__20140820_104542.jpg

 

A na stadionie odbywały się jakieś zawody lekkoatletyczne.

 

ihost_1424603060__20140820_125314.jpg

 

Miałem przygotowane dwa warianty powrotu do Warszawy.

Pierwszy szybki,autostradowy,przez Szczecin,Gorzów i Poznań .I mimo ,że jest to dystans rzędu 650 km,to do zrobienia w jeden dzień.

Ja wybrałem jednak turystyczną włóczęgę (w końcu był taki cel wypadu) bocznymi drogami przez Płoty,Drawsko Pomorskie,Wałcz,Piłę,Inowrocław,Gostynin.

I powiem Wam,że nie żałuję.Jak widać na fotce powyżej,drogi były przyzwoite a ruch mały.

 

ihost_1424603156__20140820_142217.jpg

 

W Czaplinku (pięknie położonie wśród jezior) spotkałem kolejny samolot-nielot z nr 102.

Z telewizji wiem,że to numer zarezerwowany dla czołgu,ha,ha :takaemotka:

Tak w ogóle to byłem bardzo rozczarowany,bo liczyłem ,że w okolicach Drawska spotkam się z jakąś

wojskowością ,w końcu jest tam słynny poligon,ale nic z tego,musiałem zadowolić się tym nielotem.

 

ihost_1424603223__20140820_152453.jpg

 

Znad tego jeziora i widać majaczącą w oddali panoramę Piły.

 

ihost_1424603450__20140820_171645.jpg

 

Co ja się nakręciłem szukając w Pile jakiegoś centrum lub starówki(oczywiście byłem pierwszy raz)

W końcu po zagadaniu jakiejś dziewczyny okazało się ,że to jest centrum.

 

ihost_1424603524__20140820_171727.jpg

 

W pobliżu jest też pomnik Staszica,nie wiem jakie on miał związki z Piłą,może dużo pił,ha,ha

 

ihost_1424603691__20140820_172938.jpg

 

Rzeka Gwda a na nim taki oto wycieczkowiec,też w Pile.

 

ihost_1424604028__20140820_184035.jpg

 

To już obrzeża Nakła /n/Notecią,myślałem ,że jest to większa rzeka niż w rzeczywistości.

 

ihost_1424604147__20140820_184114.jpg

 

Zawodowy port wybudowany ze środków unijnych.

 

ihost_1424603924__20140820_183455.jpg

 

Kolejna fontanna ,tym  razem w centrum Nakła.

 

ihost_1424605022__20140820_185650.jpg

 

W drodze do Żnina spotkałem taki oto drogowskaz,gdyby z przodu był przedrostek nie-

to pewnie bym się skusił i skręcił,ha,ha :nonono:

 

ihost_1424605102__20140820_192458.jpg

 

Mały rebus,ładne rondo w .....

 

ihost_1424605207__20140820_192355.jpg

 

Żnin słynie z kojejki wąskotorowej o nazwie Żnińska Kolej Powiatowa.Można skorzystać.

 

ihost_1424605318__20140820_200725.jpg

 

Jak to pozory mylą,to wcale nie jest krzesełkowy wyciąg narciarski.

Przejeżdżając chciałem poszukać noclegu nad jeziorem Pakoskim,bo już się ściemniało.

Nie miałem świadomości ,że jest to jezioro "przemysłowe",bo mieści się nad nim elektrownia spalająca

węgiel brunatny transportowany w ten sposób z kopalni.

 A nad jeziorem oczywiście nie ma żadnych noclegów.

 

ihost_1424605355__20140820_200806.jpg

 

W tym miejscu przeżyłem też niebezpieczną przygodę,bo o mały włos nie zaliczyłem gleby.

Na niegrożnie wyglądającym zakręcie w ostatniej chwili w świetle reflektorów zauważyłem rozsypany

na asfalcie żużel (chyba) w ilości dobrych kilku taczek.W ostatniej chwili odprostowałem i się uratowałem,

dobrze ,że z przeciwka nic nie jechało.

 

I na tym ten dzień się zakończył.

Do końca relacji z wypadu został mi do opisania dzień nr 5.

Edytowane przez mariuszn2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chyba wiem gdzie polecę w tym sezonie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Dzień 5 i ostatni

 

Na nocleg porzedniego dnia zatrzymałem się pod Kruszwicą,

więc po śniadaniu rozpocząłem od zwiedzania tego miasta

 

ihost_1424639793__20140821_105816.jpg

 

Gdzie główną atrakcją jest Mysia Wieża z legendy o królu Popielu.

 

ihost_1424639995__20140821_110732.jpg

 

Ta wieża w rzeczywistości jest pozostałością po średniowiecznym zamku królewskim,

położonym na cyplu nad jeziorem Gopło.

 

ihost_1424639917__20140821_105909.jpg

 

A takie "straszydełka" reklamują Szlak Piastowski,którego częścią jest Kruszwica.

 

ihost_1424640283__20140821_111116.jpg

 

Zrekonstruowany most zwodzony zamku w Kruszwicy

 

ihost_1424640110__20140821_110116.jpg

 

W pobliżu wieży zacumował oryginalnie pomalowany yacht.

 

ihost_1424640185__20140821_110205.jpg

 

Można również skorzystać z rejsu takim wycieczkowcem po jeziorze Gopło.

 

ihost_1424640347__20140821_114242.jpg

 

Zupełnie dla mnie niespodziewanie trafiłem na miejsce historycznej bitwy pod Płowcami.

Taki mały bonus dla utrudzonego podróżnika,ha,ha

 

 

ihost_1424640408__20140821_114221.jpg

 

A to jest monument upamiętniający tą bitwę.

Płowce leżą przy drodze Kruszwica - Brześć Kujawski.

 

ihost_1424640448__20140821_114130.jpg

 

Zaraz obok jest Zajazd Łokietek,nazwa w takim miejscu nasuwa się sama.

 

ihost_1424640534__20140821_123951.jpg

 

Z załozenia ostatni dzień miał być zwykłym przelotem z punktu A do punktu B.

Ale kolejną miłą niespodzianką był ten odkryty przeze mnie zrekonstruowany zameczek

przerobiony na hotel,znajdujący się w Gostyninie

 

ihost_1424640567__20140821_124053.jpg

 

Wydaje mi się,że nadawał by się na miejsce spotkania PBC.

 

ihost_1424640648__20140821_124151.jpg

 

Tutaj,wewnątrz zameczku można by było spokojnie biesiadować.

 

ihost_1424640703__20140821_124231.jpg

 

Sam hotel malowniczo jest położony na niewielkim wzgórzu nad niewielkim jeziorem.

 

Resztę drogi do domu przejechałem już bez przygód godnych odnotowania.

 

Podsumowanie.

5 wspaniałych dni spędzonych na oddawaniu się swoim pasjom;podróżowaniu i lataniu na moto.

Nawinąłem ponad 1700 km,odwiedziłem wiele dziewiczych dla mnie miejsc lub dawno niewidzianych.

Jedynie co mogło by być lepsze to pogoda,która generalnie nie była najgorsza,tym niemniej w ciągu 5 dni

4 razy zmokłem do suchej nitki lub ostro lało,ale muszę przyznać,że opady miały lokalny charakter.

 

 

          T H E   E N D

Edytowane przez mariuszn2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nowym wątku "Polska południowo-zachodnia 2015"planuję kolejne podróże po kraju.

Mam nadzieję ,że równie owocne jak te z 2014.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.