Drogowy Survival: Poradnik Jazdy W Trudnych Warunkach

[Easy]

Ale co robisz jak koło zamiast jechac ślizga się? Czekasz na glebę? Bo ja tak jak opisałem wyjechałem wiele razy z poślizgu. Oczywiście, nie mówię o skręcaniu przy rozłączonym napędzie tylko o przejechaniu np przez mokre białe.

 

Zamieniam niekontrolowany poślizg w kontrolowany Przy pomocy hamulców i pracy manetką NO chyba że to przednie koło, to w zależności od sytuacji, jeśli jest miejsce prostuję motocykl, jeśli nie - wprowadzam tylnym heblem moto w delikatny poślizg aby łatwiej wyprostować przednie koło

[BAN]

Zamieniam niekontrolowany poślizg w kontrolowany Przy pomocy hamulców i pracy manetką NO chyba że to przednie koło, to w zależności od sytuacji, jeśli jest miejsce prostuję motocykl, jeśli nie - wprowadzam tylnym heblem moto w delikatny poślizg aby łatwiej wyprostować przednie koło

Ja tu caly czas pisze o warunkach, gdzie praca hamulca moze polozyc cie na asfalcie.

[Gregu]

(...)

po niekontrolowanym poślizgu może być tylko cud lub gleba, i to w ułamku sekundy, nawet nie wiedząc co się stało

(...)

Jak w każdej dziedzinie wielokrotne powtarzanie pewnych czynności (czyt. ćwiczenie) pozwala nam wyjść z najtrudniejszych sytuacji. Możesz to nazywać cudem (czasem ma się też po prostu szczęście), ale pewne rzeczy procentują. Warto na początku sezonu pojechać na plac, lub parking i poćwiczyć hamowanie awaryjne dla przypomnienia, ósemeczki też można pokręcić i inne slalomy.

[Neonkin]

Taką rozgrzewką są np. Szkolenie pierwszego etapu suzuki. Koszt nie jest aż tak ogromny a bardzo szybko odświeża wiedzę.

W tym roku jak czas dopisze też się wybiorę.

 

Chciałbym się kiedyś nauczyć umiejętności wprowadzania moto w uślizg i kontroli na tym.

Ludziom śmigających na crossach podobno wiele łatwiej jest opanować tę umiejętność.