Skocz do zawartości

pajhivo
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie "ZARAZ PO ZAŁOŻENIU" = zimna opona. Zimna opona nie będzie dobrze kleić, do tego dodaj deszcz, ulice pokryte syfem, moc B12 i masz uślizgi :) Tylko potwierdzasz to co wcześniej pisałem :)

Jeszcze dodam, że dużo gorsze są warunki w chwili gdy zaczyna padać deszcz i mamy "cienką warstewkę" na asfalcie niż gdyby to była faktycznie ulewa, ale to już moje subiektywne doświadczenia :)

Chcę jeszcze dodać/powiedzieć, że dość duża amplituda temperatury jaką mamy obecnie MA wpływ na cisnienie w oponie :)

Nawet zakładając, że opony są czymś smarowane w fabryce, to powłoka ta zniknie po kilku kilometrach, zanim jeszcze dobrze rozgrzejecie opony :)

 

Jezdziłeś na nowej oponie zaraz po założeniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, jestes pierwszym facetem/motocykliyta, ktory twardo twierdzi, ze docieranie opon to glupota a ja sie pytam, gdzies ty jezdzil ostatnie

trzy sezony na twojej bylej cbrce? Po obwodnicy warszawskiej?

Ile kilometrow zrobiles juz na porzadnych winklach?

Takich jak ten

 

beatk_279547.jpg

 

Ach co mi tam, poczytaj sam co pisza glupki brigestona

 

http://www.bridgestone.pl/opony-motocyklowe/your-journey/porady/2012/05/running-in-new-motorcycle-tyres/

 

Wlasciwie wystarczylyby dwie rzeczy,

troche wlasnej inicjatywy i Google i mialbys odpowiedz nie wystawiajac sie na posmiewisko.

 

Edit

 

Tu jeszcze cos na temat tego, o czym my tu mowimy

 

http://www.moto-opinie.info/?action=newsroom&a2=read&eid=31

 

http://www.oponeo.pl/artykul/dlaczego-opony-trzeba-dotrzec

 

itd, itd, itd.

Edytowane przez pioter
  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Turos, mówiąc delikatnie mijasz się z prawdą. Uwierz mi, większość osób wypowiadających się w temacie wie co to zimna/rozgrzana opona i z czym to się je, widocznie Tobie nie przychodzi do głowy, że tą nówkę trzeba zjeździć bo się prowadzi zupełnie inaczej. Nie doświadczyłeś tego - Twoja strata.

Zimną oponę masz codziennie jak odpalasz rano moto, jeden knedel czy dopiero ją założyłeś czy stoi w garażu od miesiąca/tygodnia/wczoraj.

Jak mi jeszcze powiesz, że śmigasz na potorówkach to upadnę na plecy :)

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przyznajac sie pokazales, ze masz gacie na dupie i dlatego

masz moje poszanowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jak już rozgrzejecie te gumki to schodzicie na to kolanko czy nie? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie bez powodu przy kupnie opony dają info:

 

W przypadku zakupu opon, pamiętaj, nowa opona posiada warstwę ochronną, która ściera się po przejechaniu ok 150-200 kilometrów. Dlatego po założeniu nowej opony staraj się nie wykorzystywać pełnych możliwości maszyny, szczególnie przy pochyleniach w zakręcie.  Uważaj także gdy jest mokro i zimno, świeża guma potrafi zaskoczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zakładam nowe gumy do moto, czy do auta, to zawsze w warsztacie mówią, żeby nie szarżować przez jakiś czas póki opony nie "otworzę".

Ale faktem też jest różnica ciśnienia przy gumie zimnej i rozgrzanej (niewielka, ale jednak).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też założyłem nowe oponki przed kilkoma dniami. Co dziwne mechanior mi powiedział, że najlepiej pojeździć na "mokrym" O_o.

Taka sytuacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dobrze tobie powiedzial, w koncu to jego zawod, na tym zarabia na buleczki.

Ja na jego miejscu tez bym to powiedzial w nadzieji,

ze szybko wrocisz ale nie po gumki tylko z rozpierdzielonym moto i zostawisz gore pieniedzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie "ZARAZ PO ZAŁOŻENIU" = zimna opona. Zimna opona nie będzie dobrze kleić, do tego dodaj deszcz, ulice pokryte syfem, moc B12 i masz uślizgi :) Tylko potwierdzasz to co wcześniej pisałem :)

 

Uwierz, że nie trzeba magicznej mocy b12. Wystarczy b6, zimna opona i asfalt. Powerslidy i pełne gacie na skrzyżowaniach gotowe :)  nawet mi się to podoba.

nie pełne gacie oczywiście tylko te drifty, bo moja opona akurat robi to w sposób kontrolowany.

Miałem kiedyś chyba macadam michelina i ona zrywała przyczepność nagle i bez zapowiedzi - przy niej były tylko pełne gacie, no i moc GSa500 z nimi się rozprawiała bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze zachodze w głowę jak wam te opony tracą przyczepność, mnie się to nie trafiło nawet przy mocy b12, nie mówiąc o BK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo trza manetkę gazu odkręcić :lol: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze odpychałem się nogami o było ok...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam na mojej nówce Dunloopy SportMax. Pierwszego dnia nawet wolny zakręt powodował uślizg przodu. Słychać też było dźwięk jakby się coś odklejało od asfaltu. Dziwne takie. Zrobiłem 80 km póki co na tym moto i już zaczynają być pewniejsze chodź póki co wciąż boję się go głęboko położyć. Poczekam jeszcze ze 100km ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszego dnia nawet wolny zakręt powodował uślizg przodu.

Wolny to jaki?

 

W moim też miałem takie gumy. Dużo narzekałem na to że moto mi ciężko pokonuje ronda. Jakiś taki ciężko skrętny był. Ale może to był bardziej brak umiejętności :). Znaczną jednak różnicę poczułem po zmianie opon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co we dwoje jechaliśmy z narzeczoną, 15km/h i zakręt 90 stopni. Mocno skręciłem kierownicę i poczułem coś takiego. Ale teraz już tego nie ma. Ale opona była w jakimś syfie ewidentnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha, bo już tak sobie pomyślałem, że to już strach jeździć na nowych oponach :). A skoro uślizgi były a Ty nie leżałeś znaczy się, że nawet nowa opona daje radę :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz ja jeżdżę tym Bandziorem delikatnie dość bo docieram silnik i próbuję go wyczuć. Takiej mocy pod dupskiem nie miałem jeszcze ani momentu ;) Podchodzę więc do niego z dużym respektem :) ale dogadujemy się coraz lepiej. Muszę go przegonić gdzieś dalej by do końca się oswoić i oponki ujeździć do końca :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.