[S] Suzuki Bandit Gsf 1200 N 1998

[Gość asbandit]

Witam

Życie płata różne figle. mój polega niestety na tym, że będę sie musiał rozstać z członkiem rodziny, za jakiego uważam mojego dziorka

zanim trafi gdzieś na jakieś portale to wolałbym aby pozostał w rodzinie PBC

parę słów o moto:

rocznik 1998

kraj pochodzenia: Niemcy (posiadam książkę serwisową, dużo innych dokumentów ze sprzedaży)

motocykl w kraju od 2005 roku.  W moich rękach od 30 kwietnia 2010 roku

w chwili obecnej na liczniku jest zarejestrowane: 65 908 km

W ramach odstępstw od oryginału:

zmieniona kierownica,

zmieniona kanapa (na wygodniejszą, a przynajmniej na taką, z której plecak nie ląduje za każdym razem przy hamowaniu na kierowniku)

zmienione kierunkowskazy na ledowe (z wymienionym przerywaczem) - oryginalne posiadam. zmiana podyktowana przewożoną torbą bagażową. po jej przytroczeniu zasłaniała, albo też wyginała wysięgniki lamp.

zamontowane gniazdko 

zmieniony wydech (viper) - ja sie do nie go przyzwyczaiłem ale przyznam szczerze, że to raczej głośna sztuka

 

widoczne na fotach:

mocowanie navi - zostaje ze mną

mocowanie do kamery na zbiorniku - rozważę opcję sprzedaży

 

serwisowanie:

z tych większych:

wiosna 2013 - regulacja gaźników (w chwili obecnej na mój stan wiedzy jest ok, nie trza psuć)

2013 - wymiana napędu (ha !!! w trakcie wyprawy, w Grecji )

wiosna 2014 - wymiana klocków hamulcowych + płyn

wiosna 2015 - (czytaj w ubiegłym tygodniu) - akumulator + przegląd wiosenny

 

o oleju nie piszę bo wymieniam zawsze na początku sezonu.

 

stan:

piec: b. dobrze. pali od razu (ba...nowe aku), nic nie szumi, nic nie stuka

lakier: dobrze - posiada rysy obtarcia, zadrapania. w sumie to moto ma tych kilka lat.

hamulce: dają radę, klocki i tarcze jeszcze sporo wytrzymają (oczywiście zależy to do stylu jazdy)

opony: no tak....ten sezon wytrzymają ale już w następnym to powinny być już w innym miejscu

 

 i chyba tyle.

aha najważniejsze

cena: 5 800 PLN (jestem ugodowy więc pewnie coś tam opuszczę)

kontakt i wszelkie inne info:

Andrzej: 6 zero 7 zero 43 24 trzy

 

parę fot z dzisiejszego poranka:

 

Edytowane 30 Czerwiec 2015 przez asbandit

[Gość asbandit]

mały update co do ceny

[Asterix]

a jaka cena dla klubowicza, żeby został na PBC. Pozdrawiam

[Asterix]

i gdzie go można obejrzeć

[Gość asbandit]

warszawa ursynów

cena dla klubowicza na pewno jest "negocjacyjna"  

ale w tym temacie odsyłam do maj łajf, bo jakby nie było - główny właściciel moto

[Gość asbandit]

temat zamykam.

moto pozostaje w rodzinie.