Skocz do zawartości

Przesiadka Z 600N Na 1200S / 1250S Wrażenia?


Gość destroyed22
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie nie mogę odszukać i nie mam do jakiego tematu się przyczepić, sprzedałem moją piękność i chcę coś większego jednak zupełnie nie ma wyboru z takich na które patrzyłem (xx100 itp.), teraz mocno myślę o dużym bandycie, może wypowiedzieć się ktoś kto z 600 zasiadł na 1200 ? różnice w prowadzeniu? serwisie? spalaniu? wygodzie nie wiem.. miałem 600 n a chciałbym 1200 s.. trochę za dużo brania na klatę, może owiewka pomoże bardziej komfortowo polatać.. z góry dzięki za wypowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz nie powiem Ci o róznicach w jeździe pomiędzy 600 a 1200 bo ja zminiłem na VFR  750 a pomiędzy był chopper vt 1100. Mogę powiedzieć Ci odnośnie "N" czy "S" B600 miałem "S" potem był chooper i po pierwszych 200 km zamówiłem szybe choć jakoś mega to nie poprawiło komfortu jazdy, Po sprzedaniu choopera wiedziałem że następne będzie "S" niezależnie jaki motocykl. Nie lubie walczyć z wiatrem a prawda taka że na trasie dość mocno się go odczywa. Skoro miałeś "N" napewno odczujesz korzyść z posaidania "eski"

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś już jest, pewnie różnica będzie tak czy inaczej spora, teraz jeszcze dylemat przebiegowy, czy bać się np. 60kk i szukać takiego co ma np. 25kk wiedząc że prawie na pewno przekręcony..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś już jest, pewnie różnica będzie tak czy inaczej spora, teraz jeszcze dylemat przebiegowy, czy bać się np. 60kk i szukać takiego co ma np. 25kk wiedząc że prawie na pewno przekręcony..

 

oceniaj stan nie przebieg, na forum masz maszyny po 80k i nic im nie jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się przesiadłem z 600N na 1200N. Różnica w ciągu jest naprawdę zauważalna. Najbardziej czuć to, że duży Bandit ciągnie od samego spodu, nie trzeba go kręcić do wysokich obrotów żeby dynamicznie jechać. Poza tym elastyczność, można przyśpieszać na każdym biegu, w trasie jak się w miarę spokojnie jedzie to wystarczy zapiąć piątkę i można zapomnieć o biegach. Wyprzedzanie puszek to w porównaniu do małego Bandita całkiem inna bajka, szybsze odkręcenie manety przy obrotach powyżej 4 tysięcy wywołuje uczucie podobne do potężnego kopnięcia w dupsko, przy czym na jedynce i dwójce takie odkręcenie może skończyć się radosną jazdą na tylnym kole :) Pamiętam jak kupiłem swojego B12 i musiałem nim przejechać 500 kilometrów do domu, a wcześniej jeździłem tylko na B6. To była naprawdę niezapomniana jazda i uśmiech nie schodził mi z twarzy. Za to jakiś czas temu miałem okazję przejechać się znowu na B6 i miałem wrażenie że coś jest w nim popsute, bo nie chciał jechać:) także różnica jest spora. Spora różnica jest też w kosztach eksploatacji, musisz się nastawić nie tylko na wyższe spalanie (u mnie coś koło 7-8 litrów wychodzi) ale szybciej zużywające się opony, mocniejszy czyli droższy łańcuch itp. No i mój lubi łyknąć olej, około pół litra na tysiąc kilometrów.

Co do przebiegu to nie wiem jak mają inne egzemplarze, ale mój był rozłożony na czynniki pierwsze w zeszłym sezonie przy przebiegu ponad 60k i mechanik powiedział, że silnik prawie jak nowy i jeszcze dużo kilometrów wspólnie przejedziemy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez mam dylemat na co zmienić B6,hmm B12 mnie korci ale jednak mimo wszystko bedzie przecinak:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś już jest, pewnie różnica będzie tak czy inaczej spora, teraz jeszcze dylemat przebiegowy, czy bać się np. 60kk i szukać takiego co ma np. 25kk wiedząc że prawie na pewno przekręcony..

 

60 milionow i 25milionow? łooo stary. ja chyba Tyle swoim nie zrobie nigdy. mam na sprzedaz. jedynie 55k

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

b12 będzie uniwersalny , o przecinaku nie myślałem ale połączyć to wszystko w całość dało mi zzr1200 / xx1100 i teraz dylematy ;)

 


jakich milionów ;D tysięcy miało być, chyba większość wiedziała o co chodzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

b12 będzie uniwersalny , o przecinaku nie myślałem ale połączyć to wszystko w całość dało mi zzr1200 / xx1100 i teraz dylematy ;)

 

jakich milionów ;D tysięcy miało być, chyba większość wiedziała o co chodzi ;)

 

;)

 

 

a moze fjr :D

albo hayabuse - przecinak, a stworzony jako turystyk :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

b12 co ma 110Nm od 4-4,2 tys obr. to jest dopiero elastycznosc. najlepiej sie tym jezdzilo. o.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FJR niby chciałem ale teraz jak na to patrze to trochę jak duży skuter wygląda.. hayke niby też oglądam ale nie dla mnie, nie wykorzystam tego potwora.. ciągnie mnie albo na b12 bo po prostu lubie bandita / zzr1200 bo mi się max podoba ale mało ich / xx 1100 bo każdy kto ma zachwala a i również podoba mi sie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.