Skocz do zawartości

mnipu
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

 

Ja to tu tylko zostawie... :)
 
14440981_1103673876335042_16828867172589
 

 

S20, bardzo dobre gumy, trakcje na nich ciężko zerwać, idealne na winkielki albo placyk za to znikają w oczach :)  

Edytowane przez Franio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja to tu tylko zostawie... :)
 
14440981_1103673876335042_16828867172589

 

Niezle żeś gumki sfilcował,szacun !!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Mają nalatane w B6 16 000km... Jeszcze spokojnie zrobią kolejne 6000 :) Na ciepłym asfalcie trzymają się super. Na zimnym asfalcie, jak widać powyżej. Ale wcale nie są super przyczepne na deszczu jak to wszyscy opisują. W tej materii Metzeler Z5 i Pilot Road 2 były znacznie lepsze. Z drugiej strony... Michelin ma kilka fabryk i ich opony z Hiszpanii wydają się jakieś felerne...

 

Zgaduję, że na torze?

Niestety nie, nie dokońca... Nie jestem z tego dumny...

 

Łańcuch byś nasmarował   :usmiech:

Zdjęcie z przed wymiany napędu... Dlatego się nim już nie przejmowałem :) W dodatku... Felgi bym umył, ale nie ma kiedy :)
Edytowane przez Easy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Mają nalatane w B6 16 000km... Jeszcze spokojnie zrobią kolejne 6000 :) Na ciepłym asfalcie trzymają się super. Na zimnym asfalcie, jak widać powyżej. Ale wcale nie są super przyczepne na deszczu jak to wszyscy opisują. W tej materii Metzeler Z5 i Pilot Road 2 były znacznie lepsze. Z drugiej strony... Michelin ma kilka fabryk i ich opony z Hiszpanii wydają się jakieś felerne...

 

 

Niestety nie, nie dokońca... Nie jestem z tego dumny...

 

 

Zdjęcie z przed wymiany napędu... Dlatego się nim już nie przejmowałem :) W dodatku... Felgi bym umył, ale nie ma kiedy :)

Nie łapie Cie rutyna przy takim nalocie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rutyna? A ja wiem... Z drugiej strony, przy tak zmiennych warunkach jakie mamy ostatnio... Przykład z dzisiejszego powrotu z pracy
14370295_1104006489635114_10989664501618

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To gdzie żeś tak nisko schodził na drodze i tak ostro? o0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To gdzie żeś tak nisko schodził na drodze i tak ostro? o0

Opony dobre ale i asfalt też musiał dobrze trzymać !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dudi03, staram się nie jeździć ostro na drodze publicznej, ale czasem dostaję małpiego rozumu... Rzadko, ale jednak. Jeżdżę czasem na torowanie, ale głównie trenuję gymkhanę, uwielbiam doskonalenie techniki jazdy. Uwielbiam przeciągać bandziora slajdem na wejściu i wyjściu z winkla, do tego stopnia że w zeszłym sezonie ustawiłem stricte pod to zawias tył niemalże był sztywny. Obecnie mam set pod szybką jazdę i gymkhanę, ale nadal na mokrym da się poprowadzić go slajdem wychodząc z krzyżówki lub zawrotki. W zeszłym sezonie sporo pachołkowałem i polecam każdemu rozstawić sobie pachołki i ćwiczyć jazdę zręcznościową, wiele to daje. Przede wszystkim jeśli chodzi o panowanie nad motocyklem na półsprzęgłe i kierowaniem "za pomocą" hamulców. Zacieśnianie łuków itd. Pomaga w kryzysowych sytuacjach. Dobre, kapcie typu supersport i jazda :) Jeśli nadarzy się okazja Bandzior w tym roku pójdzie na Gymkhanową emeryturę i kupię psa z przeznaczeniem do gymkhany i driftingu. Jest to kolejny etap jaki chcę przejść na mojej edukacji jeśli chodzi o styl jazdy. Kontrolowanie motocykla w pełnym slajdzie :)
A gdzie? Izdebki na moim rodzimym podkarpaciu :)


Poniżej zdjęcie z jednego treningu na Motopucharze w Krakowie z maja 2015 :) Wedle  aplikacji Pirelli Diablo SBK w tym miejscu Bandzior był pochylony do kąta 56 stopni, i brakowało już mięsa na Pilot Road'ach... Na S20'tkach jak na razie maksymalnie miałem 59 stopni, ale myślę że jeszcze trochę da się nagiąć granicę przyczepności tych opon. Jeszcze 5 i będzie wynik godny MotoGP :P Od tamtej pory znacznie poprawiłem pozycję na motocyklu, mam lepszy zawias, ustawiony odpowiednio do tego typu akrobacji i lepsze gumy :) Jeżdżę niżej i szybciej niż w tamtym sezonie ;) Na zdjęciu stopka tarła o asfalt i była złożona pod znacznym kątem, z czego nie było to wynikiem złego panowania nad gazem a zawieszenia, gdyż w tym miejscu akurat byłem w połowie rozpędzania się do kolejnego prawego "winkla". Właściwie to było najwięcej prawych co widać po oponach... Po prostu brakowało z przodu prześwitu... Jak miałem przez chwilę założone gmole to przycierałem nimi o asfalt... Potrzebuję jakiejś klatki okalającej silnik, która nie będzie mi przeszkadzać w złożeniu... Jesteście w stanie coś polecić?

eraz mam z przodu w pełni regulowane zawieszenie Matris, robione we Włoszech na zamówienie i znacznie wzrósł prześwit - kwestia regulacji naprężenia wstępnego. Tak na prawdę Bandzior zmienił się nie do poznania i na nowo uczę się nim jeździć. Jeszcze nie mam takiej pewności do siebie jak na starym zawiasie. 

11390219_877288852344369_175925181611238

 

Mariuszn2, opony trzymały naprawdę dobrze, a asfalt był średnio rozgrzany... Tamtego dnia było około 25 stopni, więc bez rewelacji :)

Edytowane przez Easy
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 na mokrym nie ma żartów parę lat temu jadąc na mazury vt 1100 86 r (torpeda wali rzędówki z dołu)  lało jak cholera wyprzedzałem auto i przy 120 wrzuciłem 5 bieg  no i prawie zwieracz puścił obroty do odcięcia tył równo z przodem motocykl jechał bokiem gaz trzymałem równo zaczęło majtać to w prawo to w lewo aż się wyprostował tak więc białe pasy i dziury łatane smołą to same zło 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chętnie bym się spotkał, zobaczył te uślizgi w akcji i ewentualnie sam bym się pouczył, bo to fajna sprawa jest :) Natomiast preferuję jazdę na suchym bardziej, niż na mokrym :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 staram się nie jeździć ostro na drodze publicznej, ale czasem dostaję małpiego rozumu...

Niezle , niezle Easy,

 

Podobne numery robilem w miescie swoim poprzednim b6 tez 2001. Rowniez i zawieszenie mialem poprawione i utwardzone. Oponki zamykalem az milo. Ale to bylo duzo praktyki - w okolo 8 lat na nim zrobilem ponad 60 000 km.

A w zeszlym roku kupiony B1250 i nawet polowy nie moge zrobic co na b6 - no nic trzeba bedzie pocwiczyc :(

 Tak czy siak  masz skilla :)

 

az sie boje co bedzie jak kupisz sobie jakas zgrabna hondzine albo kawe....dawaj znac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacekrysiek, po prostu słabym motocyklem możesz lecieć z manetą w oporze, bo jest mniejsza sznasa że Cię zaskoczy i się go nie boisz ;) B12 ma już kawał niuta... Przysiadłem się ostatnio do XJR1300, jak na B12 mówią Wheelie monster, Xjr może być takim slide-monsterem :) Podejrzewam, że na B12 byłbym znacznie wolniejszy... Poza tym nadal uważam że nie potrafię jeździć... Ale tak już mam. Bandita mam 3 sezon, z czego pierwszy sezon z Bandziorem zaczął się dla mnie w październiku. W niecały miesiąć zrobiłem 4kkm :) Ogólnie na bandicie mam przejeżdżone właśnie około 60 000, a samymi motocyklami blisko 120 000. Ale o tym już gdzieś pisałem... 

Jak kupię jakiegoś psa, to jedno jest pewne... Będzie mnóstwo gleb! ;)

Z ciekawości, co miałeś zrobione w swoim B6?

Dudi03, jak już kupię psa, zapraszam, udostępnię do ćwiczeń ;)

Edytowane przez Easy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacekrysiek, po prostu słabym motocyklem możesz lecieć z manetą w oporze, bo jest mniejsza sznasa że Cię zaskoczy i się go nie boisz ;) B12 ma już kawał niuta... Przysiadłem się ostatnio do XJR1300, jak na B12 mówią Wheelie monster, Xjr może być takim slide-

 

Podobne odczucia z jazdy na hondzie X11 kolegi. Co wyjście z zakętu to tył tracił mi przyczepność. Swoim bandziorem jak wychodzę z łuku daję w manetkę i jest ok. Na x11 takie numery by nie przeszły. Poza tym jak już b6 tracił przyczepność to szedł lekko bokiem (coś jak się jedzie w terenie po szutrze z gazem) a w X11 miałem wrażenie, że zaraz mnie zrzuci, albo zrobi mi high side.  Fajnie mieć te 1000ccm ale uważam, że jeszcze przyjdzie czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości, co miałeś zrobione w swoim B6?

 

 

 

wiele tam nie bylo ,ale zawsze :

przedni zawias - sprezyny progresywne Hagona, ale bez regulacji ,z troche gestszym olejem 15W, 

Tyl, podniesiony i wstawiony zawias od B12, skrecony prawie na maxa,

hamulce w oplocie

 

no i tyle w zawieszeniu , inne dodatki to juz kosmetyka , ale juz wystarczylo do wygodniejszej jazdy po miescie :) do tego wydech remusa ( po glebie zamieniony na scorpiona) i zabawa byla przednia 

 

u ciebie na plus przemawia wiek :) jeszcze masz czas na strach , ja niestety juz z bagazem rodzinnym  jezdzilem wiec czasem odpuszczalem niektore akcje :)

 bo niekiedy konczyly sie tak thumb_ihost_1474895829__jack.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o strach... Czuję respekt do motocykli, którymi jeżdżę. Moja jazda nie wygląda na zasadzie "ogień za wszelką cenę". Staram się wszystkie ruchy planować i podchodzić do jazdy zdrowo rozsądkowo. Ucząc się jeździć w motocyklach nie miałem sprawnego licznika a czasem i obrotomierza. Jechałem tak aby wyczuć motocykl, prędkości i jego zachowanie w danej sytuacji. Nauczyło mnie to przewidywać pewne zachowania motocykla i ich opanowanie. Dużo poświęciłem na czytaniu Przyspieszenia, Motocyklisty doskonałego, Pełnej kontroli i Strategii ulicznych. Za każdym razem teorię stopniowo wprowadzając do praktyki. Dla niektórych jazda motocyklem nie jest większą filozofią. Przez co popełniają błędy, których nawet nie są świadomi. Starą GPZ również katowałem w gymkhanie i byłem w stanie przy prędkościach do 20-30km/h przerzucać od wydechu do wydechu, dosłownie trąc nimi o asfalt, nie wspominając pseudo gmolach wyspawanych na szybko, które musiałem kilkukrotnie skracać ;)

 

12376779_977490792286685_535158412408101

 

Dla przykładu fabrycznie, bandzior ma bardzo miękki przód. W winklu powyżej 120km/h strasznie nim buja, można nad tym zapanować używając tak zwanego trail braking'u czyli kompresowania zawiasu za pomocą hamulca tylnego, bądź też przedniego. Delikatne wciśnięcie tylnego hebla stabilizuje motocykl, przez co znacznie pewniej przechodzi przez zakręt z lepszą przyczepnością przedniego koła ;) Trzeba oczywiście też odpowiednio zareagować kierownicą, choć w przypadku lepszego zawiasu motocykl powinien lekko poszerzyć łuk. Trzeba się mocniej złożyć. W przypadku Bandita i ultra słabego hebla, wystarczy go lekko docisną i motór zachowuje się po prostu jakby miał lepsze zawieszenie. Dlaczego w tym przypadku wolałem używać tyłu zamiast przodu? Takie przyhamowanie odciąża tył, w przypadku przedniego hebla dużo łatwiej zgubić trakcję tylnego koła, a odrobinka piasku, lub zmiana nawierzchni może spowodować zablokowanie tylnego koła. Tylny hebel poza tym, że dociążan odrobine przód, stabilizując go, zapobiega uślizgowi tylnego koła, ze względu na hamowanie jego obrotu. Trzeba to zrobić "namiętnie" i delikatnie, bo znowu zbyt mocne dohamowanie tyłem spowoduje jego uślizg...

 

Polecam zaznajomić się z filmikami :P Pierwszy pięknie obrazuje ile dają treningi gymkhany - śmiesznie wygląda gdy ktoś nie potrafi zawrócić motocyklem na szerokości dwóch pasów bez podpierania się nogą... :)

 

https://www.youtube.com/watch?v=xVxNXbr55TY

 

Tutaj mamy zbiór podstawowych ćwiczeń Gymkhany

https://www.youtube.com/watch?v=j3nnIKMZKSI

 

https://www.youtube.com/watch?v=fmbpENZs7DY

 

A to styl jazdy do którego dążę ;)

 

https://www.youtube.com/watch?v=8czEqjZzKMk

 

ddit. oczywiście mialem na mysli zablokowanie przedniego kola

Edytowane przez Easy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dudi03, jak już kupię psa, zapraszam, udostępnię do ćwiczeń ;)

Nie obiecuj, bo się upomnę i głupio będzie odmówić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie uslizgi jesienna pora w kazdej v-ce to norma. A w litrowej to standard, zimna opona tez robi swoje. Polecam cwiczenia w garazu . Ja tak zaczynalem sobie probowac kontrolowane uslizgi. Jak mialem gixxa K7 to potrafil po deszczu nawet na mapie C zrobic uslizg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie obiecuj, bo się upomnę i głupio będzie odmówić :D

Pies służy do rzucania nim o glebę... Dlaczego miałbym odmówić? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak szczerze to na kostuchę nie ma kota jedna nie fortunna gleba i po człowieku tak kolega poległ a nie było na niego zawodnika  uślizgi szły na suchym asfalcie w zakrętach jak na moto gp i nie trzeba było wielkiej prędkości żeby kręgosłup pękł .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sąsiad mojej babci spadł ze schodów. Również prędkości nie było dużych... Wolę mimo wszystko umieć opanować motocykl w poślizgu, gdy przytrafi mi się zupełnie przypadkiem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Easy, gdzieś wspominałeś, że nie było okazji się z krakowskimi Bandytami umówić, to może zgodnie z tematem rozmowy jakieś lokalne "pachołkowanie" uskutecznimy? Jako świeży motocyklowy narybek chętnie bym się czegoś nauczył w imię zasady że "czym skorupka za młodu...". No i sezon jeszcze nie ma zamiaru się skończyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tylko będę mial wolme, to chętnie ;) A tak to zapraszam do aso Ducati - MotoMio gdzie pracuję praktycznie siedem dni w tygodniu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.