[K] Suzuki Gsx1250Fa / Bandit 1250S

[rafput]

W końcu podjąłem decyzję o sprzedaży swojego obecnego motocykla. W związku z tym, że telefony zaczęły się urywać i każdy chce wziąć mój sprzęt (za cenę wyższą niż wystawiony ) postanowiłem zwrócić się do Was z pytaniem, czy ktoś nie ma ochoty wyzbyć się w drodze sprzedaży swojego motocykla.

 

Najbardziej chwycił mnie za serce Suzuki GSX1250Fa. Szczytem moich marzeń jest egzemplarz pochodzący z polskiego salonu. Moje wymagania to bardzo dobry stan techniczny, przebieg jest mniej istotny. Rocznik w zasadzie bez znaczenia.

Budżet który chciałbym przeznaczyć na motocykl to 20-23.000 zł.

Przejrzałem ogłoszenia na różnych portalach aukcyjnych, ale nie ukrywam że wolałbym motocykl pochodzący od forumowicza. Obiecuję dbać jak o swój poprzedni

 

Jestem gotów także rozważyć zakup Bandita 1250 w wersji S. Wymagania takie jak powyżej.

Nie ukrywam, że suzuki w pełnej owiewce wygląda dla mnie dużo lepiej. Ale o gustach się nie dyskutuje.

 

 

Będę wdzięczny za każde propozycje, informacje i wskazówki od każdego.

R.

 

[rafput]

Może ktoś zna ten motocykl z Sandomierza albo na podstawie samych zdjęć mógłby coś o nim powiedzieć? 

http://olx.pl/oferta/suzuki-gsx1250fa-2011-CID5-IDbZreN.html#1abbd77e15

[pavlacos]

dowiedz się skąd, weź vin i do salonu:)

ew salon za granicą - powinien mieć zrobiony raptem 1 przegląd

czasami się trafiają takie perełki, zazwyczaj długo nie stoją - ja tak swój kupiłem

Edytowane 30 Październik 2015 przez pavlacos

[nieaktywny3]

1950 km

zdjęcia kiepskiej jakości więc trudno cokolwiek ustalić

sprzęt polski czy sprowadzany?

 

Mnie tylko nie pasuje poziom naciągu łańcucha - przy 2tys powinien być na początku a ze zdjęć raczej bliżej tyłu.

 

Ciężko cokolwiek powiedzieć - za daleko abym jechał porównywać z moim

Edytowane 30 Październik 2015 przez syku

[ilm]

no ktoś yoshimure zamontował a potem sobie chce sprzedać po przejechaniu 2k. no i co, przez 4 lata przejechał 2k? powinien mieć bardzo jasną historię użytkowania, jeśli polski salon - warto zadzwonić, jak sprowadzony - szkoda zachodu. 

[adi234]

Ten przebieg to raczej lipa. Jak można przez 4 lat zrobić niecałe 2ts.

 Myślę że ktoś kupujący motocykl o specyfikacji turystycznej pokonuje taki dystans zaraz po zakupie .

Zadzwoń do gościa ,popytaj  skąd ,dlaczego tak mało najechane .

Nie  rozumię jednej rzeczy, niby czemu z polskiego salonu ma być lepszy? Dla mnie to

nonsens ,z Polski OK. , z Niemiec może być , z Włoch czy Francji nawed nie podchoć! Czy fabryka

Suzuki produkuje lepsze egzęplaże do Polski i Niemiec a z odpadów do Włoch .

[nieaktywny2]

Przebieg jest realny tzn zdarzają sie wyjatki otóż ja robie na moto ok 3 tys km....eh

[ar1tur]

Rafix, jak ty nie latasz jak tylko chmury się pojawią to takie efekty...

A potem powiedzą że licznik kręcony ☺

Edytowane 1 Listopad 2015 przez ar1tur

[ilm]

adi234, to proste. no więc jeśli masz salon polska to masz bardzo ułatwiony sposób prześledzenia historii motocykla - kto był poprzednim właścicielem, w jakim salonie kupiony etc. jak masz salon deutschland - no to wtedy w ogłoszeniu - "pierwszy właściciel" później okazuje się że pierwszy właściciel w kraju ale na bank od pierwszego właściciela i babcia do sklepu nim jeździła. po trzecie opłacalność sprowadzania jest wtedy kiedy się sprowadza uderzony więc sprowadzone prawdopodobnie były uderzone (przykro mi ale tak stoi euro że sprowadzanie na handel obecnie to głównie jeśli nie w 100% po szlifach). po czwarte nie wiem jak włosi ale francuzi tak masakrują swoje motocykle że szkoda gadać, byłem - widziałem, stoją pod chmurką , jeżdżą aż zajeżdża a poźniej sprzedają i kupują następny - u nas jest inna kultura ponieważ mniej zarabiamy i jak już ktoś kupi nówkę z salonu tu chucha i dmucha. po szóste we włoszech, francji i UK jest inny klimat i wszystkie elementy metalowe śniedzieją wcześniej czy później co obniża wartość motocykla i wpływa na estetyke. oczywiśćie do kazdego z tych punktów może ktoś powiedzieć "a wcale tak nie jest bo mój wujek miał inaczej" ale nie zmienia to faktu że motocykle z polskiego salonu są 20% droższe od tych samych z tego samego rocznika. 

 

rafix - no pewnie się zdarzają wyjątki że ktoś robi 3tys ale rozumiem że rocznie więc ten powinien mieć naganiane co najmniej 12 k. 

 

a wygląda na to sądząc po przebiegu że ktoś tam tankował raz rocznie

Edytowane 1 Listopad 2015 przez ilm

[adi234]

ilm, to zależy kto czego oczekuje i co jest dla niego priorytetem.

Ja szukając swojego stawiałem na prostą ramę i zdrowy piec.Pochodzenie ,przebieg czy jakieś

małe kolizje nie stanowiły problemu.Wiedziałem czego chcę i mając niewielki budżet liczyłem się

z tym że " igiełki " nie kupię.

Obejrzałem kilka egzęplaży,i wybrałem najgorszą opcje jaką według wielu mogłem wybrać.

Motocykl z Francji, po szlifie z obu stron, z dwu letnią przerwą w eksploatacji bo nikt

nie chciał go kupić no i od chandlaża.

Zachętą była cena i długa rozmowa ze sprzedawcą.

Powiedziałem mu czego oczekuję od motocykla ,co jest dla mnie ważne a co mam w d... .

Przed wyjazdem na oględziny postawiłem sprawę jasno -,jeśli stan i reszta nie zgadza sie z opisem

i moimi oczekiwaniami to zwraca kasę za drogę albo wp...l. Dłuższe milczenie w słuchawce a potem

słowa-"przyjeżdzaj ,napewno go kupisz".

Pojechaliśmy , po kilku kilometrach jazdy próbnej wiedziałem że jest OK.

Potwierdzili to jeszcze koledzy ,których zabrałem ze sobą na wypadek niezgodności towaru z umową ,

i moto było moje.

A więc ,francuz po glebie , ale jedzie idealnie. Silnik super ,przebieg 12ts . Stan wizualny jak dla mnie bez zastrzeżeń.

Po motocyklu nie widać zmęczenia ,zaniedbania a wręcz przeciwnie .

Zrobiłem nim 13ts ,i jest idealnie a nawet powiedział bym że zaczyna jechać coraz lepiej  jak by dopiero się dotadł .

I mam gdzieś skąd był ,kto nim jeździł i jak, bo moje oczekiwania spełnił w 100%.

 

Rafput, szukając motocykla odpowiedz sobie na pytanie: ,"

-co jest dla mnie najważniejsze?

- nie skreślaj żadnej oferty zanim jej dokładni nie zbadasz

-nie kupuj sam, sam nic nie widzisz zawsze dodatkowa para oczu i chłodne podejście kogoś innego jest bezcenne

-bezwzględnie jazda próbna , najlepiej jeszcze dodatkowej osoby aby mieć pewność że sie nie napaliłeś

 

Co do tego egzęplaża powyżej to jak dla mnie przebieg dziwny ,ale najlepiej zadzwoń do gościa i popytaj o szczeguły.

 

 

[nieaktywny3]

zerknij na mapke pbc

może jest ktoś z okolic i do tego logujący się na forum

 

uderz na pw - trudniej odmówić

ja na czyjąś prośbę bym nie odmówił

a przecież chodzi tylko o to czy warto jechać sprawdzać

 

 

a fakt że sytuacje są różne. może właściciel zmarł po zakupie i trwały sprawy spadkowe

cuda się zdarzają ale z reguły cena jest odpowiednia

Edytowane 1 Listopad 2015 przez syku

[klimek]

Ja w tym sezonie nie zrobiłem nawet 2K:-(

Powinien być na oryginalnych gumach 2011 w stanie nowym,oczywiście tarcze hamulcowe nowe bez zużycia.

[pavlacos]

i właśnie tu jest pies pogrzebany, z zachodu nie sprawdzisz nic - będzie ci się wydawało że igła etc, nie masz pewności

zobacz sobie ceny np na mobile.de czy ebay i oceń czy naprawdę opłaca się  stamtąd sprowadzać motocykle bezwypadkowe

 

miałem motocykl włoch, nie powiem był ok, ale potwierdzam, stał pod chmurką i raczej był w solidnej eksploatacji, przez co miałem trochę nakładów serwisowych

handlarze są w stanie doprowadzić sprzęt stanu igła, przekładają wydech żebyś tylko się skusił, a wiadomo jak działa joszirura:P

 

przy takiej kasie do wydania naprawdę można powybrzydzać, co osobiście zalecam

a czy chcesz iść na kompromisy, to już sam ocenisz

[rafput]

Dzięki Panowie za wszystkie cenne rady. Sprzęt wisi w ogłoszeniu już jakiś czas i odpuszczam sobie temat, za dużo wątpliwości a facet nie odpisuje na proste wiadomości. Nawet mi się gadać z nim nie chce.

Na spokojnie będę szukał dalej. Z racji tego, że na motocyklach znam się średnio, na każde oględziny jadę ze znajomym mechanikiem który otwiera mi oczy w kilkadziesiąt sekund po zobaczeniu sprzęta.

Zamierzam wybrzydzać i będę to robił

Dziękuję za dotychczasowe oferty na PW. Póki co na pierwszym miejscu stawiam GSX1250Fa. Serce niebezpiecznie skręca ku Triumphowi Sprintowi o czym pewnie głośno nie powinienem tutaj mówić ).

Sezon zimowy dopiero się zaczyna, będę cierpliwie czekał na perełkę.

Gdyby ktoś jednak chciał się pozbyć swojego GSX1250Fa, śmiało piszcie

[nieaktywny3]

tomekkj12 usiłuje jaszczembiowi wcisnąć granatowego z 2010

ale bez papierów.

 

 

zaraz mnie radziorro pogoni za offtopa

[tomekkj12]

tomekkj12 usiłuje jaszczembiowi wcisnąć granatowego z 2010

ale bez papierów.

zaraz mnie radziorro pogoni za offtopa

Poszedł. Juz nie aktualne

[rafput]

Taki stan naciągu łańcucha przy przebiegu ok. 7tys km to standard w tych motocyklach?

 

http://olx.pl/oferta/suzuki-gsx-1250-fa-jak-nowy-CID5-IDbOIJR.html#fd0cf65e62

[nieaktywny3]

dwie kreski mam u siebie 16tys zrobione.

ale jak ktoś mu palił to ten seryjny na długo nie starcza

te koło 20tys powinien wytrzymać

[adi234]

Wygląda jak by się kończył,ale tak naprawdę chyba jest na początku naciągu. Ja po założeniu nowego miałem podobnie.

W porównaniu do drugiej generacji to faktycznie wygląda na końcówkę ale tutaj jest inaczej, dopiero po dokręcaniu nakrętki widać że naciągu jest jeszcze sporo pomimo że wygląda na końcówkę.

[Cysiu]

24kkm zrobiłem w wodniaku i nie było zuzycia wskazującego na wymianę ale ja jezdziłem delikatnie...

[duko]

ja mam zrobione 48k i zostały mi trzy kreski , napęd jeszcze polata bez problemu

 

tak się zastanawiam skąd mam ten kosmiczny przebieg jedyne pocieszenie że licznik nie kręcony bo moto mam od nowego

Edytowane 5 Listopad 2015 przez duko