Skocz do zawartości

Buty Motocyklowe - Jakie Buty Wybrać?


Gość FloRaS
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ja również szukam butów na moto zaciekawiły mnie daw modele tcx . Miał ktoś styczność z tymi butami ??

 

TCX s zero

http://moto.allegro.pl/buty-motocyklowe-podroz-tcx-s-zero-czarne-9-5-44-i2096482434.html

 

TCX Competizione S GTX

http://moto.allegro.pl/buty-tcx-competizione-s-gtx-gdynia-i2037611788.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez bym chciał cos kupic i mysle na krutkimi butami ze wzgledu na budowe stopy, nogi, dlugie buty jak dla mnie sa ciasne w łydce ( kawał nogi mam heh) co myslicie o tych 3 modelach? :

 

http://moto.allegro.pl/sidi-buty-moto-niskie-city-slash-czarne-r-39-tanio-i2037134251.html

http://moto.allegro.pl/falco-buty-novo-r-38-black-promocja-i2037663655.html

http://moto.allegro.pl/alpinestars-s-mx-2-i2086725208.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja również szukam butów na moto zaciekawiły mnie daw modele tcx. Miał ktoś styczność z tymi butami ??

 

TCX s zero

http://moto.allegro.pl/buty-motocyklowe-podroz-tcx-s-zero-czarne-9-5-44-i2096482434.html

 

TCX Competizione S GTX

http://moto.allegro.pl/buty-tcx-competizione-s-gtx-gdynia-i2037611788.html

Miałem na nogach TCX Competizione S (niestety nie było mojego rozmiaru więc mierzyłem większe). Co do butów to odniosłem pozytywne wrażenie. Posiadają system TCS chroniący kostkę przed skręceniem. Buty bardzo dobrze wykonane zapewniający dobrą ochroną dla stopy.

 

 

Zapomniałem się pochwalić, że jestem już szczęśliwym posiadaczem butów Oxtar TCS Evo RX :D

Niestety ze względu na pogodę nie przetestowałem ich jeszcze na motocyklu, ale robią bardzo dobre wrażenie. Wyglądają bardzo solidnie, posiadają tytanowy ślizgacz na palcach i ochraniacz pięty oraz system stabilizacji stawu skokowego. Z tego co w nich pochodziłem w domu to też jest całkiem dobrze mimo tego, że jest to but typowo sportowy.

W miarę możliwości postaram się o nich coś więcej napisać i wrzucić jakieś zdjęcia w dziale recenzje.

Bardzo dziękuję wszystkim, który w jakiś sposób pomogli mi w tym temacie, a szczególnie Kefirkowi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro zima dalej zła "przewietrzę" trochę temat. Ja z kolei polecam buty które na pewno nie będą dla kogoś kto szuka wyglądu i właściwości prosto z gwiezdnych wojen. Mam tu na myśli obuwie ozone, a konkretnie ozone road:

http://allegro.pl/skorzane-buty-firmy-ozone-road-43-czarne-okazja-i2091924513.html

 

Bardzo proste, bez zbędnych fajerwerków . Spełniają swoje zadanie i to najważniejsze. A przy tym nawet po całodniowych trasach nie trzeba ogłaszać w Polsce klęski biologicznej.

Mi po 500 km wystarczyło położyć buty na 15 minut na kamieniach, a samemu zamoczyć na chwilę nogi w Wiśle. Czego nie można powiedzieć o koledze obok którego mega hiper super buty które miały po drodze robić mu nawet zimne drinki z lodem dla ochłodzenia a po ściągnięciu cała plaża nad Wisłą opustoszała.

Może komuś nie podchodzi Ozone, okey. Ale tak czy siak wydaje mi się, że lepiej zainwestować w trochę tańsze buty (oczywiście odpowiednie do tego jak jeździmy) a dołożyć do tego dobre skarpetki trekkingowe albo termoaktywne;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam botki bardzo podobne do tych Ozonow ale Probikera. Zlego slowa o nich nie powiem, poza tym ze powyzej 20' noga sie jednak poci po 2-3 godz nawet majac swietna skarpetke i zdrowe stopy ( nie pocace sie jak u skunksa) :blink: Chyba trzeba bedzie polazic po bazarach jak sie zaczna ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

To może i ja dodam swoje 3 grosze.

 

Moja stopa niestety poci się jak stary skunks i mam na to takie sposoby:

 

1. Dobre skarpetki - i wcale nie oznacza to cienkich skarpetek, bo mogą być grube, tylko muszą dobrze odprowadzać ciepło - do dostania w każdym sklepie turystycznym. Jak założysz bawełnainie albo co gorsza syntetyczne z "niższej pólki cenowej" to od pocenia się ochronią Cię jedynie sandały :)

 

2. Zasypki do stóp, np.: Shool'a, Avon'u albo inne podobne - naprawdę poprawiają sytuację - zwłaszcza jesli chodzi o aromaty z buta. But smierdzi głównie dlatego, że jest wilgotny i powoli schnie więc bakterie mają dobre warunki do rozwoju (a to one generują zapach). Pomaga też wyjmowanie wkładek (żeby szybciej wyschły) lub takie kule do butów (nie wiem jak się to nazywa, ale dostępne np.: w sklepach sportowych typu decathlon).

 

3. Membrana zapewni głównie wodoodporność a nie oddychalność. Poza tym jak ktoś ma tendencje do pocenia sie stopy to po roku but z membraną "oddycha" podobnie jak kalosz. A nawet w pierwszym roku nie ma cudów, bo maksimum oddychalności większości membran przypada na okolice 0st C a przy +20 to działaja tak na 10-20% więc przed poceniem się nie ochronią :) Warto dopłacić do membrany tylko za nieprzemakalność - oddychalność w butach to raczej chwyt marketingowy.

 

4. Ten sezon przejeżdziłem w butach firmy Kupczak (obuwie robione dla naszego wojska kierowanego na misje zagraniczne). W sumie nie narzekam, ale już od zmiany biegu wytarłem dziurę. Zdjaę sobie też sprawę, że ochrona stopy jest w nim znacznie słabsza niż w obuwiu dedykowanym motocyklistom, więc w tym sezonie....

 

5. ...kupię buty zaprojaktowane do jazdy motocyklem. Ochrona kostki i goleni oraz podeszwa zabezpieczająca przed zgnieceniem stopy (chodzi o sytuację gdy 220kg Bandyty położy się na waszej stopie) są nie do przecenienia oraz guma pod dźwignią zmiany biegów - na pewno przedłuży ich życie (Koledzy jeżdżący w glanach nie mają na wierzchu lewej stopy dziury?).

Dlaczego nie kupie butów niskich? Bo w razie jakiegoś "wydarzenia drogowego" kostka musi być usztywniona (buty pół wysokie na nic się nie zdadzą) - uszkodzenia stawów praktycznie nigdy się nie goją do końca - o ile złamanie poskłada wam średnio zdolny chirurg (a w razie pecha jak sie pomyli i zrobi to źle, to złamanie można często reoperować) to z zerwaną torebką zostajecie do końca i niewiele można z tym w praktyce zrobić.

 

I na koniec nie ma butów "całosezonowych" - w praktyce jak sie chce mieć super komfort to trzzeba mieć conajmniej dwie pary - na ciepłe i chłodne dni (i dotyczy to nie tylko motocyklistów, tak samo jest z butami do biegania, trekingu itd.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamierzam wreszcie zakupić jakieś buty na moto, nie wiem czy słusznie ale nie chcę aby były zbyt długie. Zastanawiam się pomiędzy dwoma modelami:

 

1. Vanucci VTB4

http://moto-jaga.pl/...nucci-vtb4.html

 

 

2. Daytona Journey XCR

http://www.motorus.p...-tex_p_912.html

 

 

Przyznaje, że skłaniam się ku tym pierwszym. Czy ktoś miał styczność z w/w obuwiem? A może ktoś zaproponuje coś całkiem innego? Z góry dzięki za jakieś wskazówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przejeździłem ostatni sezon w wyższym modelu tych drugich - Daytona Burdit. Po 20tyś stwierdzam, że strzał był w 10tkę - buty sprawdzają się w deszczu i w temperaturach 25 stopni też dają radę, w wyższych nie miałem okazji jeździć. Gore-tex działa - ani razu nie przepuściły wody: ) co do innych membran się nie wypowiadam, bo nie znam. Część buta wykonana jest ze skóry perforowanej, więc i z oddychalnością w cieplejsze dni nie powinno być najgorzej. Daytona wykonane są perfekcyjnie i po sezonie wyglądają prawie jak nowe, a czyściłem je aż raz. Ekstra motywem jest wszyty pasek skóry zamszowej od środka od strony pięty, co zapobiega przecieraniu się buta. Wcześniej jeździłem w najtańszych Probikerach i gdy przyszła pora na zmianę po paru postach na forum zdecydowałem zainwestować w buty Daytona, mam nadzieję że kilka sezonów w nich pośmigam. Jeżdżę na co dzień i często zdarzają się dłuższe trasy. Jeśli nastawiasz się na turystykę to wysokie buty są chyba lepszym rozwiązaniem :P

 

Co do Vancucci nie wiem, nie widziałem, nie wypowiadam się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dokladnie te Vanucci. Po jednym sezonie skura lekko zszarzala (od slonca?). Zaliczyly tylko lekki deszcz, wiéc przemoknác niezdárzyly i nie wiem jakby 24h staly w wodzie. Ale sá lekkie, szybko sié zaklada, mozna w nich sporo chodzic i nic nie doskwiera . Nic sié nie sprulo i nie popsulo. Porównywalem je z podobnymi Alpinestars, ale nie byly tak wygodne, i skóra wydala mi sié gorszego gatunku. Mogé smialo polecic.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spips, co wpłyneło na decyzję kupna butów akurat krótkich? Coś Cię zniechęciło w długich?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alpinestars ALPHA TOURING Waterproof

też chciałem krótkie, ale zdecydowałem się na te i nie żałuję. W sumie to śmigałem w nich tylko 3 miesiące w tamtym sezonie, ale ulewe już zaliczyły i nie przemokły. Są strasznie wygodne w porównaniu do Daytona do których też się przymierzałem :) kupilem je w inter motors na promocji za 422 zł, polecam :)

 

Jeśli jednak był byś przekonany do krótkich, myślę że ciekawym rozwiązaniem były by Suomy Extreme Low, nie jeździłem w nich, ale moim zdaniem tez strasznie wygodne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spips, co wpłyneło na decyzję kupna butów akurat krótkich? Coś Cię zniechęciło w długich?

 

Ogólnie nie lubię wysokiego obuwia, wiem, ze najprawdopodobniej wyższe buty dają lepszą ochronę ale pomimo to chcę krótkie. Poza tym chcę żeby miały jak najmniej niepotrzebnych napisów, różnokolorowych wstawek i tego typu innych fajerwerków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alpinestars ALPHA TOURING Waterproof

też chciałem krótkie, ale zdecydowałem się na te i nie żałuję. W sumie to śmigałem w nich tylko 3 miesiące w tamtym sezonie, ale ulewe już zaliczyły i nie przemokły. Są strasznie wygodne w porównaniu do Daytona do których też się przymierzałem :) kupilem je w inter motors na promocji za 422 zł, polecam :)

 

1. Należało by udać się tu: http://polishbanditc.../9-przywitania/ , ponieważ nie widziałem jeszcze Twojego posta powitalnego. Od daty rejestracji minęło pół roku i nic???

 

2. Nie trzeba używać wytłuszczonego druku, nie jesteśmy aż tacy starzy, żeby mieć problemy z czytaniem :D

 

3. Przymierzenie butów a ich użytkowanie, to dwie różne rzeczy. Osobiście nie wydawałbym opinii o butach tylko na podstawie przymiarki, gdyż każde buty muszą się ułożyć, rozchodzić (a może rozjeździć ?)

 

4. W temacie butów: - Alpinestars Touring Waterproof - za 450 (moje pierwsze buty, mój brat ma takie same) nie mają żadnego porównania z Daytoną za dwukrotnie wyższą cenę. Zjeździłem Alpinestars, Gaerne, a od dwóch sezonów mam Daytona Spirit XCR i są to najlepsze buty turystyczne, w jakich mi przyszło jeździć.

 

Powyższa ocena to tylko moja subiektywna opinia po kilkudziesięciu tysiącach kilometrów i 4 motocyklach: Chorwacja, Austria w każdej pogodzie. Oczywiście nie trzeba mojej opinii brać pod uwagę, wypowiadam się tylko na temat tego, czego samo doświadczyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alpinestars ALPHA TOURING Waterproof

też chciałem krótkie, ale zdecydowałem się na te i nie żałuję. W sumie to śmigałem w nich tylko 3 miesiące w tamtym sezonie, ale ulewe już zaliczyły i nie przemokły. Są strasznie wygodne w porównaniu do Daytona do których też się przymierzałem :) kupilem je w inter motors na promocji za 422 zł, polecam :)

 

Jeśli jednak był byś przekonany do krótkich, myślę że ciekawym rozwiązaniem były by Suomy Extreme Low, nie jeździłem w nich, ale moim zdaniem tez strasznie wygodne.

 

No no , Daytona nie są wygodn :oczy: Polecam Ci Daytonki, zrobiłem w nich już około 60 tys,km ,używam już 4 sezon i myśle, ze spokojnie dadzą rade przeżyc jeszcze jeden :driving_moto: W butach można smiało łazic po rzece i nic nie przemaka, no chyba,że się przeleje górą :o:

Mój model to Daytona Bandit.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam,

czy możecie polecić buty zarówno na moto jak i do pracy biurowej?

żebu nie trzeba było przebierac

tak zeby nogawki od dźinsów nie latały i sznurówki:)

 

pozdro:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem taki problem. Pomacałem takie buty do wszystkiego. Kupiłem normalne buty motocyklowe a te do chodzenia zawiozłem do roboty. Jest zdecydowanie bardziej bezpiecznie podczas jazdy i bardziej higienicznie podczas chodzenia. Buty do wszystkiego będą krótsze i nie będą trzymać / chronić kostki / piszczeli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez do pracy mam oddzielna parę do chodzenia. Poza ytm woze ze soba koszulke na zmiane i spodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.