Skocz do zawartości

Na Co Zmienić Bandita 1200 Aby Nie Spaść Z Deszczu Pod Rynnę... ?


Tybek
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Na co byscie sie nie przesiedli z bandita b12 zawsze bedzie cos gorszego - waga moc moment wyglad spqlanie, skomplikowanie serwisowe cena itp. Chyba kazdy tego doswiadczyl kto sie przesiadl na inna maszyne.

 

Na przykladzie hajki, niby wszystko zajebiscie ale po miescie juz nie polatam jak na supermoto a jak mi sie zechce latac na gumie to musze leciec do garazu zmienic moto.

 

Jalk dla mnie b12 byl bardzo mocno wyjatkowy takze ostroznie z pomyslami, a jak sie nudzi ? Zrobcie lifting w akcesoriach i smigajcie dalej :)

 

 

Hehe też mi się tak właśnie wydaje dlatego się waham. A może po prostu zainwestuję w kanapę akcesoryjną, prześpię zimę i przestanę marudzić :) (...)

 

Dzięki zmianie kanapy Bandit był jedynym motocyklem, którym jeździłem dwa sezony i zrobiłem 24.000km; reszta to jednosezonowe lub krótsze epizody. Po Bandicie zawsze czegoś brakuje, ale to przez to, że to taki uniwersalny motocykl. 

 

Też miałem taki sam dylemat - Na co zmienić dużego Bandita? Po Bandicie miałem  V-kę, miałem boksera, potem małą V-kę i teraz znowu kupiłem V-kę.

Osobiście bokser mi odpowiadała bardzo przez swoją dieslowską, drżącą charakterystykę i jeździło mi się fantastycznie. Prowadzenie w zakrętach nie jest takie złe, jak się uważa, bo że buja na boki na postoju - takie coś ma też Moto Guzzi. Podczas jazdy - efekt jest praktycznie nie wyczuwalny - kwestia przyzwyczajenia, bo podwozie w BMW jest bardzo stabilne, a motocykl dosyć ciężki.

 

Każdy motocykl jest inny i godny rozważenia. Turystyczne enduro? Świetna pozycja sprzyja nawijaniu kilometrów, nawet z pasażerem. Do turystyki jak znalazł. Za bokserem tęsknię. Po prostu podoba mi się połączenie młockarni z urodą kombajnu zbożowego (BMW R1100GS). Mnie tam bokser ze swoją chropowatą akustyką odpowiada (mam diesla Subaru :D). Rozglądałem się za używanym BMW, pewnie kupiłbym R1150R lub 1200R, ale to nie ta półka cenowa. 

 

Ponieważ po trzech turystycznych motocyklach nadal ciągło mnie do nakeda, a najlepiej z kardanem (trzy miesiące jeździłem), pozostała wzdłużna V-ka i kardan jako alternatywa, czyli Moto Guzzi. Jak się będzie sprawować, nie wiem. To dla mnie nowe doświadczenie. 

 

V-kę trzeba lubić. Ciągnie jak diesel, ale nie lubi niskich obrotów, ani zbyt wysokich. W środkowym polu ma ogień i po odjęciu gazu silnik mocno hamuje, ale za to dźwięk jest boski. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zrx1200 ?

 

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcem kawy :P Chyba spróbuję z beemką :) z golasem r1100r lub pójdę w full comfort - 1100rt/lt. Wrócić do bandziora zawsze będzie można a chyba póki nie spróbuję to się nie przekonam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co myślicie o GSX1400 ? Co raz częściej mam takie myśli. Dobra duża szyba, poczciwy olejek z wtryskiem miał ktoś większe doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DjAtomix jeździ

 

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.