Skocz do zawartości

Chlebek
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Tomek jest na urlopie wroci za tydzien. takze cierpliwosci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do Tomka.

Mój motorek też tak ma że im cieplej na dworzu i im dłuższe sa przejażdżki tym moto gorzej jeżdzi.Słabo przyspiesza,pojawia się efekt dławienia gdy odkręce mocniej manetke.Do tego strasznie się grzeje.Odtatnio pękły nawet węże od chłodnicy (jak mniemam własnie od wysokiej temp),a po ok 10 km po miescie nie idzie dotknąć dekli silnika.W nocy jest zupełnie inna bajka,i to by było logiczene bo zimniejsze powietrze zawiera więcej tlenu.

Jak więc wyregulować tą mieszankę??W sensie czym i gdzie.

 

Podstawą będzie sprawdzenie przewodów paliwowych, filtra paliwa i ogólnie drożności układu paliwowego, a dopiero później reguluj gaźniki. Jak dawno temu czyściłeś wspomniane gaźniki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawą będzie sprawdzenie przewodów paliwowych, filtra paliwa i ogólnie drożności układu paliwowego, a dopiero później reguluj gaźniki. Jak dawno temu czyściłeś wspomniane gaźniki?

Trzasnąłem jakies 10 tyś bez ruszania gaziorów.Tyle jakoś mam moto.A poprzedni własciciel to nie mam pojęcia kiedy coś przy nich robił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli moto długo stało to mogło się zawalić jakimś syfem, np rdzą. Nic nie zaszkodzi, żebyś odkręcił przewody, przedmuchał je, wymienił filtr paliwa, do tego zdjął gaźniki i je przeczyścił. Przy okazji wyciągnij świece, posprawdzaj w każdej przerwy między elektrodami. No i nic się nie stanie jak wyczyścisz swój filtr powietrza, bo pewnie dawno tego nie robiłeś i spuścisz nieczystości z rurki odprowadzającej(ta zamknięta przy kolanku wydechu). Pewnie wiesz jak czyścić gaźnik. Jest weekend: bena w słoik, pędzel w rękę i rura ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli moto długo stało to mogło się zawalić jakimś syfem, np rdzą. Nic nie zaszkodzi, żebyś odkręcił przewody, przedmuchał je, wymienił filtr paliwa, do tego zdjął gaźniki i je przeczyścił. Przy okazji wyciągnij świece, posprawdzaj w każdej przerwy między elektrodami. No i nic się nie stanie jak wyczyścisz swój filtr powietrza, bo pewnie dawno tego nie robiłeś i spuścisz nieczystości z rurki odprowadzającej(ta zamknięta przy kolanku wydechu). Pewnie wiesz jak czyścić gaźnik. Jest weekend: bena w słoik, pędzel w rękę i rura ;P

Moto praktycznie wcale nie stoi.Mieszkam w Grecji a tu sezon trwa cały rok:).Filt powietrza wyprany i nasączony cudownymi miksturami od K&N.Świece mają jakieś 7 tyś więc już chyba ich pora pożegnania sie z motorkiem.Nie wiem tylko o jakiej rurce mowa (odnośnie nieczystości).

Bardzo niepokoi mnie fakt że silnik bardzo sie grzeje.Jestem na 100% przekonany ze o wiele za mocno.Ostatnio załlałem nowy płyn chłodniczy.Nie wiem tylko ile powinno go wejść do układu.Ja wlałem jakieś 2,5 litra i było już pod korek,a osuszyłem silnik ze starego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wykręciłem świece po rozgrzaniu

 

średnio się znam na wyglądzie świec , ale świeca z czwartego cylindra jest bardzo opalona (cała czarna)

pozostałe są brązowe z czarnymi opaleniami

 

patrząc na ten link http://www.motocykl-online.pl/artykuly/swiece_zaplonowe

to ta jedna świeczka jest jak ta okopcona ( druga od góry) a pozostałe trochę ciemniejsze od tej gdzie jest wszystko w normie ( pierwsza od góry)

 

jakieś sugestie jak się za to zabrać

 

wyjmować po raz kolejny gazniki czy tylko mieszanką się pobawić

 

sam już nie wiem , w końcu podobno dwa razy już były te gażniki przeglądane , regulowane i synchronizowane

 

doradzcie coś zanim mnie szlag trafi z tą moją padliną i mechanikami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam nową mało optymistyczną teorię :angry:

 

byłem u tego pierwszego mechanika pokazać mu świece i twierdzi, że świeca jest zarzucona olejem , że muszą mi nie trzymać uszczelniacze zaworowe lub pierścienie

 

oczywiście podchodzę do tego z dystansem bo wiem jakie mechanicy potrafią bajki pisać

 

podjadę jeszcze do kogoś żeby to obejrzał

 

jak dla mnie to ta świeca wyglądała bardziej na okopconą niż zaolejoną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapodaj zdjecie tej swiecy , bedziesz mial znacznie wiecej teorii - mozliwe ze nie tak katastroficznych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam nową mało optymistyczną teorię :angry:

 

byłem u tego pierwszego mechanika pokazać mu świece i twierdzi, że świeca jest zarzucona olejem , że muszą mi nie trzymać uszczelniacze zaworowe lub pierścienie

 

oczywiście podchodzę do tego z dystansem bo wiem jakie mechanicy potrafią bajki pisać

 

podjadę jeszcze do kogoś żeby to obejrzał

 

jak dla mnie to ta świeca wyglądała bardziej na okopconą niż zaolejoną

 

zdjecie to podstawa-ale cos mi sie widzi iz ten mechanik to juz nie jest TWOJ mechanik bo on cie chce jebac tylko na siano i juz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cewki sprawdzone, ba nawet wymienione. Nadal lipa. Po nagrzaniu obroty pływają, traci moc aż a końcu gaśnie. Podobnie dzieje się z obrotami, tak jakby go dławiło, jak się go pobuja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marqs ,Matis napisal ze moze podczas skladania jakis wezyk od odpowietrzenia sie ycisnal. objawy beda takie jak opisujesz. jak otwierasz bak po tym jak stanie to jest lekkie syk (zasysanie) jesli tak to bankowo nie ma odowietrzenia. przejrzyj rurki

 

smiglak - przebieg nie ma wplywu raczej

Edytowane przez jacekrysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marqs - może to ta regulacja gaźników .... Sam musze sprawdzic swojego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam identyko to samo lecz mój gdy jest zimny odpala bez problemu. Gdy jest rozgrzany to chodzi dobrze dopóki go nie zgaszę. Gdy zgaszę to już odplaić nie mogę. Łapie jak traktor, już ma załapać ale nie załapie. Cewki przewody świece i akumulator wymienione i nadal to samo. Gaźniki ustawione, zawory też. Gdy podepnę prostownik i odpalam na prostowniku to często odpali, tak samo z popychu. Inaczej nie ma szans, musi ostygnąć i dopiero pali. Męczę się z tym już pól roku i nie mogę dojść co jest. Mechanicy też. Myślicie że może to być wina modułu lub impulsatora?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdz napiecie ładowania, moim zdaniem ewidetne aku lub regulator napiecia, mimo ze wymieniałeś..

Edytowane przez Matis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marqs sprawdź to odpowietrzenie zbiornika, w tamtym roku miałem dokładnie to samo.. sprawdzałem cewki, świec,e zawory jeszcze raz i nic.. okazało się że przewód był zagięty, bo mechanior przez przypadek go zagiaąłjak skręcał wszystko do kupy po regulacji zaworów..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie napięcie ładowania jest ok. Akumulator jaki bym nie włożył to jest to samo. Pożyczałem od kumpla i też. Kręci dobrze ale nie może załapać. Gdy zimny wystarczą dwa obroty wałem i chodzi. Sprawdzałem pobór prądu w chwili kręcenia rozrusznikiem i jest ok nie spada poniżej 11 V. Czasem załapie ale to jest w takiej sytuacji gdy naciskam na przycisk rozruchu kilkakrotnie na krótki czas. Wtedy raz na 10 załapie. Odpowietrzenie zbiornika sprawdzone, wszystko jest jak powinno a mimo to nie mogę dojść co mu dolega :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio. I przed regulacją i po było i jest to samo. Marqs twoim problemem może być impulsator. Kumpel mial GS-a i jak się rozgrzał to zaczął przerywać na jeden cylinder. Wymienił impulsator i po problemie.

Edytowane przez adamRS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniony :P Wymienione nawet gaźniki na nowsze i to samo :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.