Skocz do zawartości

Chlebek
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

przyszło mi coś to głowy: opisz krok po kroku jak odpalasz na ciepłym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie, włączam zapłon i bez ruszania manetki naciskam na przycisk rozruchu. Gdy dodaje gazu to nie odpali w ogóle lub bardzo rzadko. Łapie, łapie, już ma załapać ale nie załapie. Rzadko kiedy jest taki moment i zaskoczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie, może głupie ale czy dajesz 1/4 manetki gazu przy odpalaniu na ciepłym ?

 

edit. no własnie nawet w książce suzuki napisane jest że na ciepłym odpalamy przekrecając manetke gazu lekko i dopiero wciskająć starter.. inaczej np. mojego też nie odpalisz

Edytowane przez Matis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz u mnie jest odwrotnie, gdy dodaje gazu to nie odpali, gdy nie dodaje odpala lepiej. Mieszanka ustawiona ok, synchro też zrobione ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz u mnie jest odwrotnie, gdy dodaje gazu to nie odpali, gdy nie dodaje odpala lepiej. Mieszanka ustawiona ok, synchro też zrobione ok.

jezeli przy dodawaniu gazu nie zapala to tak jakby zalewalo ci swiece, moze maszl inke jakos za mocna napieta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a zmierz kompresje na ciepłym? objawy jak ulał pasują mi do podpartego zaworu/ów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie mi też ale niestety to nie to :( Ciśnienie jest super, zawory były docierane, na każdym cylindrze ciśnienie praktycznie takie samo, nawet po podłączeniu wakuometru wskazania na słupkach były praktycznie identyczne i nie trzeba było prawie regulować. Mi się wydaje że to jest kwestia elektryki, mojemu mechanikowi też. Czasem dzieje się tak że silnik chodzi na 1,3 tys. obrotów i czasem na chwile obroty spadają do 1 tys. tak jak by gubił na chwilę na jednym cylindrze iskrę, po chwili obroty podnoszą się ale czy to ma coś wspólnego z tym odpalaniem to nie wiem. W każdym razie nie jest to falowanie charakterystyczne dla objawów lewego powietrza lub braku synchro. Wydaje mi się też że na gorącym silniku rozrusznik minimalnie wolniej kręci tak jak by pod wpływem temperatury puchnął i zabierał zbyt dużo napięcia które nie wystarcza na odpowiednią iskrę. Nie wiem czy wymieniać ten moduł czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

modułu nie wymianiaj, co najwyżej na ciepłym spróbuj podpiąć pod aku samochodowe. Po nagrzaniu jaki masz kolor świecy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy pod aku samochodowe czy pod prostownik to odpali. Kolor świec kawa z mlekiem. Ostatnio mu się lekko poprawiło i częściej odpala jak jest rozgrzany ale i tak nie jest jak być powinno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by wychodzilo ze w****ane aku;P mierzyles ile ma V?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aku nowe,mierzyłem jest ok. Na starym było to samo i na pożyczanych też to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to w takim razie ladowanie kuleje - bo skoro po podpięciu po drugie aku czy prostownik odpala to wszystko jasne.

Zmierz napięcie na aku przy włączonych światłach na wolnych, przed opalanieniem, oraz przy ok 5tys obr. Zobacz jeszcze do ilu spada napięcie podczas odpalania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak już pisałem, gdy podłącze pod inne aku to też nie odpala. Odpala dopiero gdy podepnę pod prostownik. Ładowanie ok nie przekracza 14,8V i nie spada poniżej 13V. Gdy kręcę rozrusznikiem to spada do 10V z groszami po czym podnosi się do 11V z groszami. Choć ostatnio mu się poprawiło i częściej załapuje i nawet z lekkim gazem. Za to porobiło się coś dziwnego że ustawie obroty pokrętłem na 1,3 tys. obrotów chwilę tak chodzi i obroty spadają do 1 tys. obrotów i na tym poziomie się utrzymują, raz kiedyś podniosą się do tych 1.3 tyś. i po jakimś czasie znowu spadnie do 1 tys. i tak się utrzymują. Synchro dopiero co robione. Nie falują tak charakterystycznie tylko właśnie dzieją się takie cuda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

problem rozwiązany , po wymianie zaworków iglicowych w gaznikach już się nie dławi

 

dziękuję wszystkim za rady

 

Tomek masz u mnie piwko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Problemy z pracą silnika na niskich obrotach. Posiadam GSF 400 z roku 91, wrócił z regulacji gaźników i innych czynności serwisowych i przez dwa tygodnie było w miarę ok, ale teraz wariacja. Rano odpalam bez ssania chwile chodzi na 2 tyś a potem niżej i niżej aż gaśnie. Jak już udaje mi się wyjechać na miasto to na większości skrzyżowań gasł, potem mu się poprawiało, a teraz kiedy po radzie serwisu abym sam pobawił się niskimi obrotami to najniższe są 2,5 tyś lub 3 tyś ale za to nie ma mocy jeździć, następnie chcę zmniejszyć obroty a on na 2 tyś chwile pochodzi i w rezultacie gaśnie. Dodatkowo zawsze ma pływanie obrotów. Gościu z serwisu twierdzi, że to już na tyle stary motocykl, iż nie da się z nim za dużo zrobić. I tu pytanie, co radzicie?

Pzdr

Edytowane przez rafsound
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opisz trochę dokładniej co dolega twojemu dziorowi. Gaśnie, nie trzyma obrotów, nierówno pracuje...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problem głownie jest z pływającymi obrotami, dochodzącymi aż do zgaśnięcia. Kumpel też zauważył, stojąc obok, że dymiło z rury, co wg niego mówi o zbyt bogatej mieszance.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..skoro nie mozesz zejsc z obrotów to ja bym zasugerował synchro gaźnikow i ustawienie skladu mieszanki, jestes pewien że ten "serwis" został wykonany poprawnie i bez ściemniania ?

Edytowane przez wojtecki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

polecony od kumpli, którzy prowadzą szkołę A, ci fachowcy trzymali moje moto przez dwa tygodnie, co mnie wkurzało, twierdzili, że chodzi na trzech garach a nie na czterech i z tym walczą, potem oddali i powiedzieli, że jest ok i dodali info o tym, iż prawdopodobnie był kiedyś przegrzany. Naprawdę lubię tego Bandita i nie chciałbym go kiedyś sprzedawać jako złom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przegrzany i co ? przytarł się troche..no bez jaj

 

skoro trzymali 2 tyg i po 2 tyg masz dalej ten problem to w sumie nie potrzebuje juz odpowiedzi na temat czy "nie ściemniali"

 

ja bym zaczał od pełnego serwisu gaźników

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się wydaje że następni"fachowcy" żle złożyli gaźniki.

Z objawów podchodzi mi to na zacięte pływaki.

Ja bym na twoim miejscu albo podjechał do tego serwisu i poprosił o poprawienie tego co z***ali albo oddał do drugiego serwisu.A najlepiej wywalić samemu gaxniki i wszystko sobie posprawdzać samemu.Znaleźć dobrego gaźnikowca to sztuka.Niby prosta zasada działania ale wymaga spokoju i precyzji przy składaniu i regulacji a to już jest dla niektórych zbyt trudne do osiągnięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

thx, postaram się najpierw ostatnich fachowców przycisnąć, a potem spróbuję wśród znajomych znaleźć dobrego gaźnikowca, ja nie mam dobrych warunków na to, aby samemu się tym zająć, poza tym nie mam doświadczenia w tym temacie, co może spowodować dłuższą przerwę w przemykaniu na jednośladzie.

Jeszcze raz dzięki.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.