Nierówna Praca Silnika - Nie Wchodzi Na Obroty - Utrata Mocy - Gaśnie

[Grzesiek82]

Co do przerywania to może wina kabli - jak się nagrzeją od silnika to wilgoć wyparuje i jest OK, choć nie pasuje mi że przerywa tylko w podanym przez Ciebie przedziale obrotów. Co do linki to jest to moim zdaniem problem z licznikiem - ma za duże opory, włóż linkę do licznika i spróbuj nią pokręcić, zobaczysz czy kręci się lekko czy ciężko - jak ciężko to trzeba by rozkręcić licznik i przepatrzeć wszystkie ruchome części.

[Tomek]

Zimny to przerywa

[JackRM]

jakby Twoj Bandzior mial wtryski to by nie przerywal

 

a to synchro robiles juz na tym tlumiku, filtrze K&N i dyszach 98 czy dokupiles cos z tego pozniej ?

[qnerk]

dysze masz standardowe - to primo, druga sprawa to sprawdż membrany, coś mi mówi że jedna będzie lekko pęknięta - i zanim załapie i się uniesie to zadławi silnik.

Edytowane 5 Sierpień 2010 przez qnerk

[mercyful]

Co do linki prędkościomierza- ja miałem to samo, po prostu zamienniki są krótsze od oryginału i gorszej jakości- mi też się ukręcił jeden a drugi śmigał.

Przy zakładaniu linki przy ślimaku/kole, zwróć uwagę w jakim ustawieniu wchodzi najgłębiej i nic tam na siłe nie skręcaj a powinno być git.

[Gość Luka76]

Co do linki prędkościomierza- ja miałem to samo, po prostu zamienniki są krótsze od oryginału i gorszej jakości- mi też się ukręcił jeden a drugi śmigał.

Przy zakładaniu linki przy ślimaku/kole, zwróć uwagę w jakim ustawieniu wchodzi najgłębiej i nic tam na siłe nie skręcaj a powinno być git.

 

Rzeczywiście jak moto sprowadziłem to przy kole śrubunek był lekko skręcony(nie do końca). Dokręciłem i się ukręciła linka. Potem kupiłem linkę w Moto Shop w Środzie Śląskiej i jeszcze zadzwoniłem do kolesia aby upewnić się co do montażu. Powiedział aby dokręcić do końca i się nie martwić. Linka się ukręciła a on reklamacji nie chce uwzględnić z tłumaczeniem że jakby linki przyjmował na reklamację to interes musiał by zamkną. Takiego to tylko lać!!!! Już chciałem do palanta jechać ale żonka mnie wyciszyła, że o niewielką kwotę nie ma co robić zadymy.

[Gość Luka76]

Co do przerywania to może wina kabli - jak się nagrzeją od silnika to wilgoć wyparuje i jest OK, choć nie pasuje mi że przerywa tylko w podanym przez Ciebie przedziale obrotów. Co do linki to jest to moim zdaniem problem z licznikiem - ma za duże opory, włóż linkę do licznika i spróbuj nią pokręcić, zobaczysz czy kręci się lekko czy ciężko - jak ciężko to trzeba by rozkręcić licznik i przepatrzeć wszystkie ruchome części.

 

Nie jestem na 100% pewien ale wydaje mi się, że chyba problem zniknął.

Moja obecna diagnoza - nie do końca wciśnięta fajka świecy. Z drugiej strony dzisiaj noc była sucha.

 

Dzisiaj pokręcę jeszcze tak jak proponujesz linką i zobaczę czy są opory. Zastanawiam się czy użyć najpierw wd40 aby lekko gniazda doczyścić a potem uzupełnić smarem teflonowym?

Dzięki i pozdrawiam

 

jakby Twoj Bandzior mial wtryski to by nie przerywal

 

a to synchro robiles juz na tym tlumiku, filtrze K&N i dyszach 98 czy dokupiles cos z tego pozniej ?

 

wszystko było przed synchro i nowe świece też. Mam nadzieję, że problem zniknie po dociśnięciu trochę luźnej fajki świecy. Pozostałymi też pokręciłem. Dzisiaj z rana nie wyczułem przerywania a jeżeli już to niewielkie. Zobaczymy w następnych dniach

Pozdrawiam

 

dysze masz standardowe - to primo, druga sprawa to sprawdż membrany, coś mi mówi że jedna będzie lekko pęknięta - i zanim załapie i się uniesie to zadławi silnik.

 

Myślałem że 92 to standard

Edytowane 6 Sierpień 2010 przez JackRM
Polaczenie postow.. Nie odpisujemy sobie samemu. Uzywamy Multicytowania

[Gość mynka_uk]

Witam wszystkich mam problem. otuż sprawa prezentuje się następująco

Niedawno ukończyłem swap silnika i mój poczciwy GSX750F otrzymał silnik Bandita 1200. Wraz z silnikiem dostał też nowe gaźniki (tzn nie nowe fabrycznie a używane) z zamontowanymi dyszami dyno jet stage 3 i podwójny filtr K&N (też używany).

Operacja udała się gdyż na hamowni na tylnym kole odnotowano 137 koni.

Niestety szczęście nie trwa wiecznie . Po pierwsze czasami zdarzały się problemy z mocą na wysokich obrotach silnik jakby szarpał ale czasami szedł jak burza.Aby go rozpedzić ponad 200 km/h należało go ostro przeciągnąć na poszczegulnych biegach.

Problemy te były szczegulnie intensywne gdy w baku miałem niewiele benzyny. Innym nieprzyjemnym zjawiskiem były problemy z rozruchem na zimnym silniku. Po pierwsze zawsze trzeba go było uruchamiać na ssaniu, do póki się nie rozgrzał strzelał w gaźnik (takie jakby kichnięcia) i póki był zimny nie chciał włazić na obroty ( wiem że zimny silnik nie lubi wchodzić na obroty ale mowa tu o obrotach do 5-6 tys )

Wczoraj sprawa się zancząco skomplikowała wybrałem się na wycieczkę ok 140 km poczatki nie były złe. Postanowiłem odrobinke zaszaleć i przejechałem ok kilometra 200- 230 km/h. nagle silnik zaczął słabnąć. Tracił moc przy maksymalnie odkręconej manetce. zwolniłem do jakichś 140 km/h i jak długo nie odkręcałem maksymalnie gazu to było ok

Sprawa znacząco skomplikował sie podczas powrotu maksymalna prędkość została zredukowana do 100 -130 km/h wydaje mi się że pomagało odrobinę przełączanie na rezerwę jako że kończyło mi się paliwo. na oparach dotoczyłem się na stację zatankowałem do pełna i pojechałem do domu. Po zarankowaniu sytłacja się poprawiła predkość maksymalna wzrosła do jakiś 160 km/h. Pod samym domem silnik zgasł i to by było na tyle kręci ale nie odpala... Bak pełen kombinowanie z kranikiem do niczego nie prowadzi..

Edytowane 13 Wrzesień 2010 przez mynka_uk

[Tolinek]

Sprawdzałeś oczywistości typu czy jest iskra na świecach i czy zalewa świece po dłuższym kręceniu?

Jaki kolor świec? Czy na PRI leci ciurkiem paliwo? Czy nie jest lepiej jak trochę postoi? Może odpali

na zimno?

 

P.S. Czemu DynoJety a nie np. factory pro??

Edytowane 13 Wrzesień 2010 przez Tolinek

[Gość mynka_uk]

Na zimno nie odpala sprawdzałem dzisiaj a odnosnie świec to chwilowo nie mogę się do nich dobrać bo nie mam klucza . Dostane go od znajomego w środę...

Dyno jet dlatego że kupiłem gaźniki z zainstalowanymi już dyszami

Zapomniałem napisać że w zeszłym tygodniu sprawdzałem zawory i wszystko było ok

Edytowane 13 Wrzesień 2010 przez mynka_uk

[qnerk]

za mało paliwa dostaje czyli > sprawdź jak paliwo leci z kranika, może jest brudny, ew. masz zagięty wężyk paliwowy co też sie zdaża, dalej jak nie pomoże to poziom paliwa w gaźnikach do kontroli

[Gość mynka_uk]

Ok czyli jutro ściągam bak kranik przestawiam na pri - leci paliwo to dobrze

i sprawdzam czy nie jest zagiety wąż paliwowy i jeżeli nie to gażniki

małe pytanie jak sprawdzić poziom paliwa w gaźnikach... ?

 

jeszcze jedno pytanie to strzelanie w gaźniki na zimnym silniku to normalne bo w 750' nic nie strzelało i latem odpalał bez ssania (motocykl stoi w nocy w garażu)

Edytowane 13 Wrzesień 2010 przez mynka_uk

[BAN]

Wg mnie regulacja/synchro. Moze mam krotki staz, ale tak po przemysleniu uwag innych przypominam sobie, ze z moca bywalo roznie dopoki nie zrobilem tego. Dodaj duze przelozenie i mysle, ze wszystkostaje sie jasne (odnosnie wyzszych biegow).

[qnerk]

b12 na zimnym lubi kichnąć w gaźniki. Kup sobie kawalek przeźroczystego węzyka paliwowego (jak nie masz motoryzacyjnego to wal do halfordsa) i moto na centralke. wkładasz wężyk do krućców spustowych i odkręcasz śrubki, drugi koniec przytykasz pionowo do korpusu gaźnika i masz poziom - poprostu zasada naczyń połączonych - aha - i najlepiej na pri

[termosik]

czesc

 

Czy macie jakies lekarstwo na czkawke ? Przeszukalem forum lecz nic nie znalazlem. Silnik chodzi rowno lecz co kilkanascie, kilkadziescia sekund na ulamek sekundy jak gdyby gasnie, towarzyszy temu dosc glosny stuk. Po rozgrzaniu wszystko mija, wszystko wraca do normy. Gdzies kiedys czytalem ze to norma w b12 i nie nalezy sie tym zbytnio przejmowac. Pomoze ktoś?

 

pozdrawiam

rafal

[Tolinek]

Tak, to norma. Chyba każdy zimny Bandyta tak ma.

[qnerk]

przynajmniej b12

[Norbi]

Termosik

Ubiegłeś mnie z tym pytaniem bo własnie dzisiaj oglądalem B12 które zamierzam nabyć drogą kupna i właśnie na zimno miał takie same objawy.

czytając odpowiedzi rozumiem iz to norma i nie ma się czym przejmować

Dzięki

[termosik]

Zadalem pytanie, moze za pozno bo wczoraj zaliczkowalem na moto ale uspokoiliscie mnie. Moze ogladalismy ten sam egzemplarz ((

Kilka lat temu kumpel mial ten sam problem i nie mogl za cholere sobie z tym poradzic, tak go to niepokoilo ze w rezultacie sprzedal , przed przyjazdem kupca rozgrzal moto oczywiscie ((.

[mkoch]

Potwierdzam. Norma. A wiecie jak to słychać w blaszanym garażu? Pierwszy raz myślałem, że silnik się rozpiernicza. Po rozgrzaniu normalna praca.

[JackRM]

Lekarstwo na humory zimnego B12?? Wtryski

 

A jak pięknie zdycha po skręceniu ssania na pierwszych światłach co rano...nieważne czy sierpień czy listopad

[Gość Ar2r]

Właśnie dlatego nazywa się BANDIT B12

jest narowisty na zimno ochrypły i kapryśny

 

Jednak po rozgrzaniu pięknie oddaje moc

i za to go kochamy.

 

Kto chce równiutkiej kultury pracy niech

kupi sobie GSRa mniejszy ale też 100KM

pięknie pracuje i wyrywa do przodu - ale

to już inna historia.

[obieżyświat]

To zupełna norma. W silniku B12 jest o wiele garści wrzuconych luzem śrubek niż w B6. Dźwięk brzmi ptzeokropnie, ale tylko poniżej 2tys obrotów na zimnym, przynajmniej u mnie. 2 minuty ssania zimnego silnika dopóki się nie zagrzeje rozwiązuje problem tego dźwięku

[Norbi]

Zadalem pytanie, moze za pozno bo wczoraj zaliczkowalem na moto ale uspokoiliscie mnie. Moze ogladalismy ten sam egzemplarz ((

ja oglądałem sprzęta w Ciechanowie....- zajęty?

[termosik]

w brodnicy..