Skocz do zawartości

Chlebek
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

mam następujący problem:

czasem w czasie jazdy przerywa mi silnik - na ułamek sekundy się dławi i wtedy blokuje się też na ułamek sek tylne koło co powoduje dosyć mocne szarpanie motocyklem, zwłaszcza przy większych prędkościach. Występuje to rzadko, czasem kilka razy w ciągu dnia, czasem wcale. Ale ostatnio już prawie zawsze się zdarza. Wczoraj na 6 godzin jazdy ze 3 razy w tym raz przy 170 wiec można się wystraszyć. Na szczęście zawsze na prostej jak dotychczas;) Jeśli już się pojawia, to zazwyczaj przy prędkościach ponad 100 jest to seria przerwań 2-4 razy w krótkich odstępach czasu, 0,5-2sek. Przy niższych pojedyncze przerwania. Pojawia się przy stałych obrotach lub przyspieszaniu w zakresie obrotów 2-9 tys jak dotąd.

Jest to niebezpieczne a poza tym podejrzewam, że może powodować nierównomierne wyciąganie łańcucha i rozregulowanie zaworów.

Od miesiąca mam nowy napęd, świece, filtr powietrza, wyregulowane zawory i odblokował mechanik napinacz łańcuszka rozrządu bo się zblokował i było słychać łańcuszek. Przed tymi pracami też to występowało, pojawiło się w październiku.

Proszę o pomoc, bo nie wiem od czego zacząć - może przewody wys. napięcia wymienić?

Pozdrawiam

Edytowane przez Krzysztof
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem ekspertem, ale sprawdz filtr paliwa oraz porozpinaj i poczysc zlaczki w calej elektryce, moze ci cos nie laczy... Jak zaczynalem z moja suzi musielismy wszystko porozpinac i wszelkie zlaczki poczyscic.

 

Sprawdz jeszcze jedna rzecz: stycznik (czujnik) od stopki bocznej. Oprocz tego, ze moze cienko dzialac, mozesz miec sytuacje, ze np podczas jazdy, od wstrzasow i wibracji, lekko machnie ci sie stopka i czujnik odcina zaplon.

 

Jak pisalem, ekspertem nie jestem, ale mam nadzieje, ze pomoze.

Edytowane przez bandziorro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wyżej, sprawdź czy paliwo bez problemów dociera do gaźników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc zacznij od stopki (mozesz na PRÓBĘ zmostkować ją na kostce), drugą sprawą jest elektryka - poprowadź dodatkową masę - nawet do świateł - wiem bo miałem podobne jaja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc zacznij od stopki (mozesz na PRÓBĘ zmostkować ją na kostce), drugą sprawą jest elektryka - poprowadź dodatkową masę - nawet do świateł - wiem bo miałem podobne jaja

 

 

Ok dzięki, spróbuję. Niestety w elektryce jestem słaby.. Mógłbyś mi to dokładniej opisać jak poprowadzić dodatkową masę do świateł? Pewnie dodatkowy kabelek trzeba pociągnąć tylko skąd i dokąd?

Myślę, że to nie stopka bo sprawdzałem ją ostatnio i smarowałem, żeby ładnie chodziła. Nie jest luźna, nie opuszcza swojego miejsca na wybojach. Ale to też sprawdzę. A gdzie jest ta kostka?

 

P.S. chyba chodziło o dodatkową masę do wszystkiego, nawet świateł? To umówię się z jakimś elektromechanikiem..

Edytowane przez CzarnyBandit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

idzesz po kablach od stopki do zielonej kostki - kawałek drucika w środek żeby zewrzeć piny. Prowadzisz gruby kabel z minusa na rame i potem drugi z ramy na minus świateł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wam powiem że wygląda to na brudne gaźniki.Przecież identyczne objawy miał Michał_b6.Przejrzeliśmy całą elektrykę,zawory.nawet cewki podmienialiśmyi nic.Efekt pojawiał sie losowo.Jak zdjął gaźniki okazało się że wyglądają o TAK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

mam następujący problem:

czasem w czasie jazdy przerywa mi silnik - na ułamek sekundy się dławi i wtedy blokuje się też na ułamek sek tylne koło co powoduje dosyć mocne szarpanie motocyklem, zwłaszcza przy większych prędkościach. Występuje to rzadko, czasem kilka razy w ciągu dnia, czasem wcale. Ale ostatnio już prawie zawsze się zdarza. Wczoraj na 6 godzin jazdy ze 3 razy w tym raz przy 170 wiec można się wystraszyć. Na szczęście zawsze na prostej jak dotychczas;) Jeśli już się pojawia, to zazwyczaj przy prędkościach ponad 100 jest to seria przerwań 2-4 razy w krótkich odstępach czasu, 0,5-2sek. Przy niższych pojedyncze przerwania. Pojawia się przy stałych obrotach lub przyspieszaniu w zakresie obrotów 2-9 tys jak dotąd.

Jest to niebezpieczne a poza tym podejrzewam, że może powodować nierównomierne wyciąganie łańcucha i rozregulowanie zaworów.

Od miesiąca mam nowy napęd, świece, filtr powietrza, wyregulowane zawory i odblokował mechanik napinacz łańcuszka rozrządu bo się zblokował i było słychać łańcuszek. Przed tymi pracami też to występowało, pojawiło się w październiku.

Proszę o pomoc, bo nie wiem od czego zacząć - może przewody wys. napięcia wymienić?

Pozdrawiam

Daj sobie spokój ze stopkami i elektryką. To jest na 100 procent sprawa związana z regulacją gaźników, a konkretnie synchro. Przerabiałem coś takiego w mojej Xj. Identyczne objawy jak opisujesz a po synchro jak ręką odjął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

idzesz po kablach od stopki do zielonej kostki - kawałek drucika w środek żeby zewrzeć piny. Prowadzisz gruby kabel z minusa na rame i potem drugi z ramy na minus świateł

 

Od minusa aku do ramy? Ok. A gdzie ten minus świateł dorwać, też w którejś kostce? Spróbuję. Z kostką podnóżka chyba dam radę.

A z gaźnikami to spróbuję spuścić paliwo i odkręcić jedną komorę pływakową bez zdejmowania gaźników (jeśli się uda) i zobaczę co w niej znajdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie moim zdaniem gasnący silnik nie powinien blokować koła na 3,4 i wyższym biegu, owszem przestanie ciągnąć ale żeby blokować?? :unsure: Może problem jest z napinaczem łańcuszka, który dalej się zablokował i nie napina łańcuszka i na wyższych obrotach rozrząd się przestawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakby się przestawił do do oryginalnego położenia by nie wrócił :) gaźniki mogą być, ale też nie zdławiło by go znienacka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie... gasnący, mechanicznie/konstrukcyjnie prawidłowo pracujący silnik nie ma prawa zblokować koła przy normalnej jeździe. Zawsze nastąpi przełamanie. Taka sytuacja to wg mnie dosyć niepokojący objaw. Coś konstrukcyjnie jest nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może nic mu się nie blokuje, tylko chwilowy brak ciągu tak odczuwa. Gdyby faktycznie się zablokowało przy takich prędkościach to raczej by nie jeździł. Depnijcie sobie na hamulec tylny przy np 120km/h... (oczywiście nie róbcie tego) wiadomo co się stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może nic mu się nie blokuje, tylko chwilowy brak ciągu tak odczuwa. Gdyby faktycznie się zablokowało przy takich prędkościach to raczej by nie jeździł. Depnijcie sobie na hamulec tylny przy np 120km/h... (oczywiście nie róbcie tego) wiadomo co się stanie.

Oczywiście że tak, masz kolego rację, to na pewno nie jest żadne mechaniczne zblokowanie bo już by tu chłopa nie było na tym forum. to jest ewidentnie sprawa zbyt dużych różnic podciśnień na gaźnikach która naj\bardziej uwydatnia się przy dużym obciążeniu (5-tybieg) i wysokich obrotach. Trust me man

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trust me man

 

I trust you my Friend :-)

 

Temu lubię konkretne i treściwe opisywanie problemów. To zupełnie zmienia postać rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie roznice podcisnien przy wysokich obrotach, gdy wszystkie przepustnice sa jednakowo podniesione ?

I potem nagle sie wyrownuja i silnik normalnie pracuje ?

Fantazje chlopie wypisujesz. Najbardziej prawdopodobna jest elektryczna usterka powodowana przez jakis zewnetrzny przelacznik zwierajacy i gaszacy na moment silnik ( czyli oprocz stopki sprawdz wylacznik sprzegla ), spryskaj dokladnie przewody wysokiego napiecia WD40 bo moga przebijac i to na poczatek.

Zamiast ciagnac dodatkowa mase do swiatel rozkrecil bym istniejace polaczenia masowe do silnika i ramy, przeczyscil nasmarowal i skrecil.

Moga byc skorodowane w sposob niewidoczny z zewnatrz.

Co prawda w swoim Suzuki mialem pekniecie przewodu idace od stacyjki do modulu powodujace podobne skutki ( od czasu do czasu brak kontaktu bo trzymalo sie na niepeknietej izolacji ) ale ten motocykl mial lat 20 a nie kilka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może nic mu się nie blokuje, tylko chwilowy brak ciągu tak odczuwa. Gdyby faktycznie się zablokowało przy takich prędkościach to raczej by nie jeździł. Depnijcie sobie na hamulec tylny przy np 120km/h... (oczywiście nie róbcie tego) wiadomo co się stanie.

 

Panowie na ułamek sekundy się blokuje, uczucie paskudne i gorąco się robi momentalnie. Gdyby to było na winklu to ogromne szanse, że bym się położył. Porównując do tylnego hamulca to tak jakby go nacisnąć super mocno i super krótko. Właściwie niewykonalne dla człowieka żeby to osiągnąć tylnym hamulcem. Towarzyszy temu taki leciutki strzał z rury ale nie wiem czy zawsze. Jak u mnie przy odpuszczaniu gazu czy zmianie biegów bo mam przelot devila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie na ułamek sekundy się blokuje, uczucie paskudne i gorąco się robi momentalnie. Gdyby to było na winklu to ogromne szanse, że bym się położył. Porównując do tylnego hamulca to tak jakby go nacisnąć super mocno i super krótko. Właściwie niewykonalne dla człowieka żeby to osiągnąć tylnym hamulcem. Towarzyszy temu taki leciutki strzał z rury ale nie wiem czy zawsze. Jak u mnie przy odpuszczaniu gazu czy zmianie biegów bo mam przelot devila.

no to trąci jakby strzelaniem z wlacznika zaplonu...chociaz nie wiem czy blokuje kolo :D ja kiedys jak wracalismy z zywca to niechacy niezauwazenie wylaczylem wlacznik :D i daje w palnik daje a on nic - umarl -biegi gora dol i nic - patrze na przelacznik a on na off :D no to bezmyslnie dalem na on :D a tu jak nie jebnie :D az wszystkie wroclawskie bandziory podskoczyli na kon :) ale nie bylo blokierungu !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamie - czujnik sprzęgła jest tylko do rozruchu, tak czy tak trzeba się elektryce przyjżeć. A co blokowania koła to raczej jest gwałtowna zmiana prędkości obrotowej niż zablokowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie roznice podcisnien przy wysokich obrotach, gdy wszystkie przepustnice sa jednakowo podniesione ?

I potem nagle sie wyrownuja i silnik normalnie pracuje ?

Fantazje chlopie wypisujesz. Najbardziej prawdopodobna jest elektryczna usterka powodowana przez jakis zewnetrzny przelacznik zwierajacy i gaszacy na moment silnik ( czyli oprocz stopki sprawdz wylacznik sprzegla ), spryskaj dokladnie przewody wysokiego napiecia WD40 bo moga przebijac i to na poczatek.

Zamiast ciagnac dodatkowa mase do swiatel rozkrecil bym istniejace polaczenia masowe do silnika i ramy, przeczyscil nasmarowal i skrecil.

Moga byc skorodowane w sposob niewidoczny z zewnatrz.

Co prawda w swoim Suzuki mialem pekniecie przewodu idace od stacyjki do modulu powodujace podobne skutki ( od czasu do czasu brak kontaktu bo trzymalo sie na niepeknietej izolacji ) ale ten motocykl mial lat 20 a nie kilka.

Chłopy wiem że chcecie pomóc koledze i każdy chce dobrze tyle tylko że gość ma realny problem i potrzebuje realnej pomocy. Ja miałem identyczne objawy w Xj 600 powtarzam IDENTYCZNE i załatwiłem problem od ręki tak jak to już opisałem więc po co chlopu robić wodę z mózgu i sugerowac 1000 różnych możliwych przyczyn jak można poprostu mu pomóc :):):) Nie gniewaj się kolego bo nie chciałem być jakoś specjalnie złolśliwy poprostu gdybym to ja miał jakiś problem z motocyklem to też oczkiwał bym konkretnej pomocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz, niestety moja szklana kula poszła do serwisu na przegląd, więc każdy stara się pomóc - niestety tak to jest i właściciel motocykla musi się zabrać do roboty i przejżeć co mu napisano - zaczynając od najprostrzych rzeczy- niestety nie ma innej recepty - a opcji lepiej mieć więcej jak mniej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz, niestety moja szklana kula poszła do serwisu na przegląd, więc każdy stara się pomóc - niestety tak to jest i właściciel motocykla musi się zabrać do roboty i przejżeć co mu napisano - zaczynając od najprostrzych rzeczy- niestety nie ma innej recepty - a opcji lepiej mieć więcej jak mniej :)

 

 

Dokładnie, a motong się chyba wystraszył tych wszystkich czynności w moim wykonaniu i wczoraj nawet się nie zająknął;) powoli będę wszystko sprawdzał co napisaliście i jak znajdę przyczynę to napisze co to było. Liczę z nadzieją, że to może jakieś fąfle w gaźnikach i że benzynka 98 z dolewką dodatku czyszczącego i przeciwosadowego je przeczyści. Może je wypluje sam.. Jak nie przejdzie do soboty to zajrzę do elektryki i komór pływakowych itd..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, a motong się chyba wystraszył tych wszystkich czynności w moim wykonaniu i wczoraj nawet się nie zająknął;) powoli będę wszystko sprawdzał co napisaliście i jak znajdę przyczynę to napisze co to było. Liczę z nadzieją, że to może jakieś fąfle w gaźnikach i że benzynka 98 z dolewką dodatku czyszczącego i przeciwosadowego je przeczyści. Może je wypluje sam.. Jak nie przejdzie do soboty to zajrzę do elektryki i komór pływakowych itd..

No właśnie, a tak w ogóle to dzisiaj nic ci nie doradzę bo jeszcze jestem pijany jak dzika świnia. Ale Szczecin jest z tobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Panowie, wczoraj podczas powrotu z Cz-wy zauważyłem, że B6 dostaje małej zadyszki przy przechodzeniu z obrotów rzędu 6500 na 7000. Dziś w drodze do pracy i z powrotem, zadyszka się powtórzyła. Co ciekawe z tego co udało mi się wydumać ma to miejsce na 2, 3, 4. Na jedynce, 5 i 6 tej zadyszki nie zauważyłem.

 

Czym objawia się ta zadyszka?

 

hmm odkręcasz gaz moto wyrywa do przodu, potem w granicach obrotow jak pisałem tak jakby się pół sekundy zastanawiał czy przyspieszać dalej i potem znów do przodu. Ktoś coś jakieś sugestie czego to może być wina?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, miałem kiedyś podobny problem, zaraz po kupieniu motocykla. Jednak mój mulił od ok. 4 do 6 tysiączków. Wszystko minęło po zmianie filtra powietrza, synchro i czyszczeniu gaźników. Może warto sprawdzić te podzespoły? Na różnych biegach może to być inaczej zauważalne ze względu na to, że silnik w zależności od przełożenia potrzebuje innej dawki paliwa. Troszkę mu go brakuje miejscami sądząc z Twego opisu.

Edytowane przez LukaszMag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.