Skocz do zawartości

Chlebek
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

jak koledzy wyżej napisali zacznij od sprawdzenia zaworów

 

instrukcja na forum jest to może pokuszę się o samodzielną walkę..może nawet uda się nic nie zepsuć :-)

bo już ci "mechanicy" mnie irytują, każdy udaje że się zna coś pogrzebie, kase weźmie a moto dalej nie jeździ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na tym forum jest sporo osób które mogą Ci odpowiedź na każde pytanie, ale też są pewne zasady, najpierw przywitalnia.....

 

jeśli tego nie akceptujesz to niestety nie jesteśmy w stanie Ci pomóc

 

ładna przywitalnia a potem otrzymasz odpowiedź na każde pytanie:) jako, że reprezentuje grupę krakowską dodam, że kilka osób posiada garaż i może pomóc w mechanice

 

ale tego typu posty na pewno nie pomogą

"Nie wiem czy nikt na tym forum nie jest w stanie pomóc mi w rozwiązaniu problemu ??"

 

jak czujesz sie urażony w jaki kolwiek sposób polecam serwis na wilczej, oni tam rozwiążą problem w kilka dni :)

 

pozdro

 

p.s. wrzuć jakiegoś avatara

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego przywitanie zrobiłem więc nie wiem w czym tkwi problem . Wcześniej post był zablokowany po napisaniu przywitania wszystko zostało odblokowane ale nikt nie chce mi pomóc co mnie bardzo martwi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok ok, przywitanie może być :) ubogo ale nie każdy lubi pisać eseje

 

jeśli moto jeździło wcześniej i przed zimą nie było takich obajwów, zacznij od sprawdzenia szczelności dolotu, po odpaleniu moto na zimnym silniku po chwili pracy, zejdź z obrotów i popsikaj np. autostartem w okolice gumowych krućców, jeśli zacznie zwiększać obroty to gumy do wymiany, jako że ja mam tez wiekowy sprzęt od tego bym zaczął szukanie problemów z obrotami, szczególnie, że moje gumy są spękane i tylko czekają na wymianę, być może ciągnie lewe powietrze....

 

poza tym standardowo, zawory, gaźniki, synchro, ale zacznij od najprostszych rzeczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem gaźniki do czyszczenia, regulacji i synchronizacji. Gaśnięcie może być spowodowane zapchaną dyszą od wolnych obrotów. Dodatkowo nowe świece jeśli nie były wymieniane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie też tak myślałem tylko szukam kogoś kto mi pomorze to zrobić byle by nie był to serwis .Oczywiście nie za darmo lecz nie w takiej cenie jak w serwisie lub też odwdzięczę się inną przysługą jak kto woli .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc dziś poczyniłem rozbiórkę i regulacje zaworów. czy pomogło nie wiem, bo już mi się składać nie chciało, a i tak przy okazji chciałbym porządnie pokrywę wypucować, więc może jutro złożę, odpalę i się okaże.

Jedno wiem na pewno - wyregulowane to one nie były. Wylotowe wszystkie za ciasne a wlotowe pół na pół. część za ciasna część za luźna - słowem p*****lnik. No ale poustawiałem jak w książkach piszą i pozostaje przy nadziei w oczekiwaniu :-)

 

 

cdn...

 

 

ps. o ile nic nie spieprzyłem, to uważam, że operacja jest o tyle prosta, iż wywalanie kasy na to jest co najmniej zbędną rozrzutnością.

Edytowane przez radzior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stan bieżący:

wszystko złożone i nawet odpalił :-)

nie chciało mi się już ubierać i lecieć na miasto rozgrzać porządnie a jedynie po parkingu w tą i z powrotem pojeździłem..góra 40-50 km/h..

 

sprawdziłem jedynie tak "na niby obciążając" czyli próbowałem z 3 biegu ciągnąć od prawie zatrzymania i póki co jest gitara....nic nie prycha.

 

jedyne co to inny dźwięk spod pokrywy zaworów się wydobywa, takie niby cykanie...trochę podobne do dźwięku elektrycznego przerywacza kierunkowskazów, normalne to?

no i gorsze, że uszczelka pokrywy zaczęła puszczać z jednej strony :-(( a wyjąłem, wyczyściłem i dobrze wyglądała więc nie wymieniałem...a tu klops.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzwiek normalny i wlasnie taki powinien byc a co sie tyczy pokrywy to mogles jak nie wymieniales uszczelki delikatnie na silikon ja dac nie zaszkodzi a pomóc moze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzwiek normalny i wlasnie taki powinien byc a co sie tyczy pokrywy to mogles jak nie wymieniales uszczelki delikatnie na silikon ja dac nie zaszkodzi a pomóc moze

 

dzięki,

 

a przyzwyczaiłem się do odgłosów typu rozsypywane gwoździe na metalową blachę, więc teraz to nowość, hehe..

pośmigam trochę i zobaczę co będzie..albo uszczelka dozna samouszczelnienia brudem albo trzeba będzie rozbierać całość raz jeszcze..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc najpierw co zrobiłem w kolejności:

-regulacja zaworów

-nowe świece

-nowe przewody WN

-wyeliminowanie wszelakich nieszczelności (króćce itp.)

-wymyty filtr powietrza (gąbka)

-wyczyszczony kranik (podciśnieniowy)

-rozebranie gaźników na części pierwsze, wyczyszczenie i przedmuchanie sprężonym powietrzem

-wyregulowanie składu mieszanki (nie jest to profesjonalna regulacja ale posiedziałem przy tym naprawdę długo i według mnie jest dobrze, nie dusi się na niskich obrotach, trzyma stałe obroty, szybko schodzi z wysokich obrotów), iglice na środkowym rowku, poziom paliwa w komorze pływakowej także wyregulowany według serwisówki

 

Nie została jedynie przeprowadzona synchronizacja gdyż nie posiadam wakuometru (chyba, że zrobie go sam) ale według mnie nie jest to przyczyną mojego problemu. Problem jest następujący. Występuje tylko w jeździe, na luzie jest jak najbardziej ok. A mianowicie chodzi o to, że motor dusi się na wysokich obrotach po pełnym otwarciu przepustnic, w sumie to gdy przepustnice są otwarte już w połowie to się tak dzieje. Gdy dodaje się gazu powolutku i nie więcej niż połowę, bandzior naprawdę wykazuje się mocą, przyspiesza znakomicie i dojdzie tak do 12tyś obrotów, lecz gdy np. przy tych 8-12 tyś obrotów da sie więcej niż połowę gazu to jest efekt totalnego hamowania jakby na samym powietrzu jechał i tak zwolni aż do 3-4tyś obrotów dopóki nie upuszczę manetki od gazu. Gdy chciałbym się rozpędzać od niskich obrotów z od razu pełnym otwarciem przepustnic to dojdzie do max 9tyś obrotów i znów efekt "buuuu" i hamowanie do zera. Patrzyłem na iglicę, otwierają się maksymalnie. Regulacja składu mieszanki czy na igliacach nie robi różnicy, a jeśli jest różnica to tylko na gorsze. Rozmiar dysz jest zgodny z tym co podają serwisówki, nic nie było kombinowane.

Edytowane przez Krzysztof
Tagi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filtra paliwa nie ma w ogóle. Od kranika idzie bezpośrednio wężyk do gaźników.

 

EDIT: Zwiększyłem teraz troszkę poziom paliwa w komorach ale zero zmian. Patrzyłem jeszcze raz czy na bank otwierają się te membranki co podnoszą iglicę i owszem przy pełnym otwarciu przepustnicy otwierają się maksymalnie. Wydaje mi się, że bez airboxa jest lepiej co jest dziwną sprawą bo efekt w jeździe jest typowego braku paliwa.

Edytowane przez yazimoo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aktualizacja informacji:

problem powrócił po porządnym rozgrzaniu moto.

aktualna sytuacja: poddałem się, bandzior u mechanika.

 

cdn...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, wiem, że już to pisaliście ale wczorajsze latanie sprzętem nie daje mi spokoju. Ogólnie sprawa wygląda tak : zawory ustawione ok 500 km temu, filtr ok, nowy olej, gaźniki rozebrane + synchro + wymiana dysz - jedna była jakaś dziwna ( 400 km temu ). Motocykl zanim zacznie "trzymać obroty ok 1200-1300" potrzebuje kilku ładnych km tj 5-6 ;/ Ogólnie stwierdzam też, że jak na mój gust jest troszkę słabszy niż wcześniej. Jak dostanie wysokich obrotów 8-9 to idzie ale w średnim zakresie jakoś tam słabo się chyba zbiera. Do tego zauważyłem, że obroty sobie troszkę falują, zwłaszcza przy dojeździe do skrzyżowania gdy dość gwałtownie zahamuję. Osobiście długie grzanie motocykla by mi nie przeszkadzało ale przed synchro motocykl trzymałem na ssaniu ok 1 minute ( 2-2,5 tyś obr )i już trzymał obroty, teraz dystans 5-6 km powoduje, że bandzior dopiero zaczyna w miarę chętnie współpracować. Wydaje mi się, że może mieszanka jest za uboga i teraz pytanko czy jak wykręcę każdą śrubę o 1/4, 1/2 obrotu w gaźnikach to czy synchro trzeba zrobić od początku? A może to nie kwestia złego składu mieszanki?

 

Z góry dzięki za odpowiedzi, jeszcze raz przepraszam za powtórkę już chyba N -ty raz poruszana kwestia gaźników, ale wsadziłem w bandziora "dziesiątki jak nie setki godzin pracy" i chciałbym aby wszystko było z nim ok ( oczywiście mając na uwadze wiek maszyny i przebieg 50 tysi )

Aha jeśli chodzi o wydech to jest nieoryginalny, praktycznie przelot ( był taki jak już kupiłem ) + db killer

 

Jeszcze jedno : jak przejadę te kilka pierwszych km np 2-3 i motocykl będzie bez ssania to obroty trzyma ok 1 tyś i po kilku- kilkunastu sekundach potrafi zgasnąć;/

Edytowane przez korytarz4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mieszanka za uboga.

Synchro raczej trzeba zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypadałoby napisać jak postępy. A więc tak, moja diagnoza (ciekawe ile w tym prawdy) jest taka, że jest naprawdę słaba iskra. Dlaczego? Według mnie przez kable WN, są samochodowe tzw. silikonowe i w dodatku jak to się mówi takiej firmy "kogucik". Wyczytałem, że ponoć takie starsze sprzęty są na to wrażliwe, te przewody mają zbyt dużą oporność i osłabiają iskrę. Zmniejszyłem dawkę paliwa na najmniejszą i motor nic, a nic się nie dusi ale wiadomo żeby uzyskać pełną moc jednak paliwka musi trochę spalić. Gdy dam większą dawkę (na iglicy, są 4 rowki) to motor po pełnym otwarciu przepustnic się dusi i nie jest to od regulacji składu, filtrów itp. bo nakombinowałem się z tym dużo i zawsze bez najmniejszej zmiany. Więc tak sobie myślę, że skoro iskra jest naprawdę słaba to poprostu ona przy większej dawce paliwa nie wystarcza (zanika), gdy jest malutka dawka to mieszankę zapali. To jest oczywiście moja teoria, ile w tym prawdy to się okażę jak kupie porządne przewody z rdzeniem miedzianym i do tego jakieś dobre fajki. No chyba, że się iskra nie poprawi to obstawiałbym cewki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdzieś wyczytałem że do moto tylko przewody z miedzianym rdzeniem, samochodowe z bodajze węglowym sie nie nadają.

 

edit: http://forum.motocyk...wody-zaplonowe/

 

http://www.larsson.pl/kable-wysokiego-napiecia-w-motocyklu,123,news.html

Edytowane przez baldhead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i okazało się, że mechanik w Auto-Krasie spieprzył sprawę. Inny mechanik pogrzebał trochę przy gaźnikach, ustawił skład mieszanki i moto lata aż miło. Szkoda tylko, ze 200 zł poszło psu w mordę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz pasowało by wziąć fakrurę za drugą naprawę i pojechać do pierwszego fachowca, pokazać jak pracuje moto i niech zwraca za swoją "nieudolną usługę".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Mam bandita 400 z 92r. Mam z nim mały problem a mianowicie na 2 biegu Suzuki szarpie.

 

Mniej wiecej wygląda to tak że do 5 tys. obrotow jest ok. powyżej 5 tys. obr. szarpie dość mocno.

Po wrzuceniu 3 biegu jest wszystko ok. Ktoś domysla sie co z nim jest ? Tryb do wymiany/Skrzynia czy tez łabcuch zle wyciągniety a moze cos innego ? Miał ktos podobny problem ?

 

Dziekuje z góry za odpowiedzi

TrzyPe

post-4842-0-43892600-1340809514_thumb.jpg

Edytowane przez Krzysztof
Tagi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze że tylko szarpie a nie bije :) A co przy nim robiłeś, jaki serwis? Tylko na drugim biegu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motor jest u mnie dwa dni.. Narazie nic przy nim nie robilem. Jedynie sprawdzilem poziom płynów co chyba jest oczywistoscią nawet dla tak zielonego goscia jak ja :)

Najsmieszniejsze wlasnie jest to że tylko na drugim biegu o 5tys. obr.. Na trójce i wyzszych biegach też jest ok.

Cieszę sie że jeszcze ta dwójka nie wyskakuje ale nie wiem jak długo bede się cieszył.

Edytowane przez TrzyPe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.