Skocz do zawartości

Chlebek
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

No i po czwarte - tematów, że Bandit się dławi, nie wchodzi na obroty itp jest u nas mnóstwo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pewien problem. Gdy kupowałem Motocykl to na zimnym silniku bardzo sie dławił jak sie tylko rozgrzał chodził prawie  idealnie;p i jeszcze dzisiaj zauwazyłem ze na jałowym biegu strasznie skacza obroty. Powiedzieli Mi zebym zrobil regulacje gaźników i zaworów...wiec tak zrobilem. Odebrałem motocykl od mechanika (koszt 800 zł) i co?! i Sprzęt zachowuje sie tak samo...wiec gdzie jest problem....;/ bo juz nie mam sil...icon_e_sad.gif z gory dziekuje za pomoc....fakt , ze to mój pierwszy motocykl

 

Motocykl - Suzuki Bndit 600 S 2003 r.

800zł :puknijsie:  masakra,koszt dobrego waku to 400zł środka do czyszczenia gaźników jakieś 40zł narzędzia to w sumie dobry śrubokręt i  odpowiedniego rozmiaru imbus,trochę czasu na przeczytanie tematu regulacji to jakieś 3 godzinki,robota to kolejne 3 :) a jak byś się ładnie przywitał i jeszcze ładniej poprosił o pomoc to ktoś z poznańskich forumowiczów znalazł by trochę czasu i pomógł by Ci to zrobić i kosztowało by Cię to jakieś 50zł na dobrą flaszkę...Pozdrawiam :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrobili Ci zawory + gaźniki czy coś jeszcze wymieniali? Pytam bo niestety kwota 800zł za owe czynności jest absurdalna wręcz...

 

PS ja tez kiedys oddałem motocykl to jednego z najpopularniejszych serwisów w poznaniu. Motocykl trzymali 31 dni, a sam silnik pracował gorzej niż przed oddaniem sprzęta...

 

Dlatego wole dłubać samemu, obiecałem sobie, że nigdy nie oddam już motocykla do serwisu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Panowie a czy siatka metalowa w airboxie między filtrem a gaźnikami ma jakieś znaczenie w pracy silnika falowaniem obrotów bo u mnie ona wygląda fatalnie, powyginana w każdą stronę jak by ją ktoś na chama wyciągał w kilku miejscach jest odczepiona od tej ramki metalowej. Jest ona potrzebna czy można ją wywalić bez szkody dla silnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a czy siatka metalowa w airboxie między filtrem a gaźnikami ma jakieś znaczenie w pracy silnika falowaniem obrotów bo u mnie ona wygląda fatalnie, powyginana w każdą stronę jak by ją ktoś na chama wyciągał w kilku miejscach jest odczepiona od tej ramki metalowej. Jest ona potrzebna czy można ją wywalić bez szkody dla silnika

 

Musiałby być strasznie gęsta żeby miała jakiś wpływ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielkość jednego oczka w siatce to jakieś 1mm kwadratowy więc jakoś super przepuszczalna to nie jest pytanie czy każdy ma taką założoną czy tylko bandity pierwszej generacji  

Edytowane przez zidi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielkość jednego oczka w siatce to jakieś 1mm kwadratowy więc jakoś super przepuszczalna to nie jest pytanie czy każdy ma taką założoną czy tylko bandity pierwszej generacji  

 

Każdy ma. W II gen. też jest. Po coś ją tam dali i to chyba nie tylko po to, żeby śrubka nie wleciała? A może..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

witam;) nowy tu u was panowie jestem, ale odkąd kupiłem bandita śledzę forum.

Mam następujący problem. Malowalem kapy w motorku wszystkie które mogłem odkręcić na czarny mat;) , łącznie z pokrywą zaworów. Po skreceniu motocykla i zalaniu świeżym Motulem, odpalilem go aby spokojnie olej doszedł w wszystkie miejsca i zakamarki. Postanowiłem się przejechać. w czasie jazdy bandit strzelał mi z wydechu, (gdzie prędzej nie miało to miejsca jeśli chodzi o marchewy) mam wydechowej lasera. z wybuchu na srednich obrotach dochodzi dziwne dudnienie. motocykl nie wkreca się jak dawniej. Muszę czekać nawet 1.5sekundy na reakcje gazu. Moje sugestie z pytaniami :

1. moim zdaniem moto nie pali na jeden cylinder przez to nie chce się wkrecac i marchewy.

2. czy możliwe że przy zakładaniu uszkodziłem jedną z fajek?

3. może to mieć coś wspólnego z airboxem?

 

Możliwe jest to że przy składaniu pokrywy zaworów poluzowal się jeden z przewodów wchodzących w cewke i dlatego tak pracuje. wczoraj już nie miałem czasu szukać przyczyn w bandicie. w sobotę będę grzebał. Proszę o podzielenie się swoimi sugestiami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem pomieszałeś coś przy cewkach. Albo podmieniłeś przewody albo podczas odkręcania/przykręcania któryś pękł. Moto ma swój wiek (z tego co widzę) więc przewody miały prawo polecieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na wolnych obrotach chodzi równo? Obroty nie falują?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie wydaje mi się ze obroty jak go odpale są takie jak przed wykryciem usterki. dopiero jak lekko dam mu gazu to słychać dziwny pomruk z wydechu i nie chce tak jak kiedyś ochoczo wkręcać się na obroty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby nie palił na któryś z cylindrów to byś poznał po głosie... A jak nie to zaraz po odpaleniu sprawdź czy kolektory poszczególnych cylindrów nagrzewają się równomiernie. Jeśli któryś zaczyna nagrzewać się wyraźnie później niż reszta to nie pali na ten cylinder :usmiech:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

witam mam pytanko jak ustawić pływaki gaźnika w bandicie 600 wiecie ile mm od krawędzi a i jak się to mierzy dokładnie ponieważ chce sobie ustawić serwisowo :zeby:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź w serwisówce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A serwisówkie wziąć do rączki to nie łaskaaaa? CTRL+F i Szukaj frazy "FLOAT HEIGHT".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, poczułem trochę wiosny, więc poszedłem odpalić bandziora po zimie, nowy akumulator, kręcimy i za 3 razem odpalił. Niby wszystko oki, ale nie trzymał w ogóle wolnych obrotów, więc podkręciłem - silnik mocno rozgrzany - dodaję gazu - wchodzi na obroty i gaśnie, kręcę regulacją wolnych obrotów i albo chodzi na około 1500 a poniżej gaśnie - o co chodzi, cały poprzedni sezon było w porządku, co się mogło stać ?

Pod koniec ubiegłego sezonu w serwisie czyszczenie i regulacja gaziorów, niby powinno być oki.

Edytowane przez Artur1311
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pod koniec ubiegłego sezonu w serwisie czyszczenie i regulacja gaziorów, niby powinno być oki.

no to masz odpowiedź,ktoś mógł Ci spieprzyć robotę i prawdopodobnie masz źle ustawioną mieszankę,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mu się wydaje że bandit się obraził i chce jeszcze pospać :P

 

sprawdź kapturki podcisnienia czy są na miejscu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może po zimie zaśniedziało ci cięgno gdzie linka ssania przesówa przepustnicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz czy opaski  na gaziorach podociągane ma  odpowiednio  bo objawy o których piszesz  to lewe powietrze (ssie powietrze  gdzieś bokami )

 

Ktoś zyebał robotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na podciśnieniu tez sprawdź czy przewód nie jest dziurawy, ja miałem na przewodzie dziurę grubości igły i tez mialem takie cuda niewidy

 

Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.