Nierówna Praca Silnika - Nie Wchodzi Na Obroty - Utrata Mocy - Gaśnie

[Gość carsas]

Witam, przeszukałem forum i częściowo na chwile udało mi się rozwiązać problem z moją banditką, ale teraz mam kolejny i nie do końca zrozumiały problem, może zacznę od początku jak to było i jakie objawy powstały

Nagle podczas jazdy zamulił mi motor i ciężko wchodził na obroty także zacząłem się domyślać że chodzi coś o gaźniki. Jak się okazało problem tkwił w filtrze powietrza także wymieniłem i było wszystko super przez jakieś 100km +/-.
Dodam że został wymieniony przy okazji olej z filtrem, świecie, bak i kranik czysty, świece, synchro gaźników + czyszczenie (ALE NIE ROBIŁEM NIC Z MIESZANKĄ) też sprawdziłem paliwo i jest okej. Wczoraj wyjeżdżam z domu, bo pogoda dopisała i pojechałem na chwilę do dziewczyny po czym go odpaliłem było okej, ruszyłem i po 2-3 sekundach zamulił mi identycznie tak samo jak przed wymianą filtra powietrza.
Czy to może mieć coś związane z lewym powietrzem? sprawdzałem dziś rano filtr powietrza ponownie i był przecież jak nowy (tydzień temu go kupiłem). takie trochę dziwne te i powoli mi brakuje pomysłów. a mechanik mi w ostateczności zostanie jak już naprawdę nic nie zdziałam.


Dzięki Krzysztof za pokierowanie mnie do odpowiedniego działu. następnym razem będę pamiętać o podłączeniu się do tematu. tymczasem problem rozwiązany jak narazie. wyjąłem pokrywe od filtra powietrza, odpaliłem z ciekawości i chodzi idealnie...śmiesznie zabrzmi to ale może coś z tą pokrywą nie tak , no nic...zobacze pozniej, co i jak podczas jazdy

 

Problem jednak dalej mi istnieje..czy jest to możeliwe że po wymianie filtra powietrza 'hiflofiltro' motor dławi? dodam że nie zawsze...czasem jakby odblokuje się  w nim coś a później znowu zamula...już kompletnie brak pomysłów w głowie...

Edytowane 26 Luty 2015 przez carsas

[Gość Wiesuaf]

Witam,

 

Poszukuję pomocy Z moim dziorem było dużo przygód, jednak zawsze irytował mnie problem nierównej pracy silnika i łapaniu obrotów "z nikąd" po nagrzaniu (po zejściu ze ssania było 1500 aby po nagrzaniu dochodziły do 2200). Przyczyny szukałem w spękanych króćcach pomiędzy gaźnikami a głowicą (myślałem że łapie lewe powietrze) - oba zewnętrzne króćce (te popękane) zostały wymienione na używane bez grama pęknięć, po tym zrobione synchro.

 

Objawy to: motocykl dobrze ciągnie na niskich obrotach, ale od 5-5.5 tys ciągnie liniowo i słabo, tak jakby go coś dusiło. Objawów takich nie było przed wymianą krócców, chociaż falowanie obrotów zostało (mimo że dużo mniej intensywne)

Poniżej co ostatnio zostało robione:

Świece NGK irydowe - 4 miesiące temu, sprawdzane 2 tygodnie temu

Nowy filtr powietrza - miesiąc temu

Synchro - dziś

 

Jakieś pomysły?

[radzior]

a kiedy czyściłeś gaźniki?

zawory robione kiedy?

[Gość Wiesuaf]

Gaźniki czyszczone były jakoś w listopadzie. A zawory właśnie robione nie były. Sądzisz że to może być przyczyna? Tylko czemu tak się stało po wymianie króćców?

[mariuszn2]

a kiedy czyściłeś gaźniki?

zawory robione kiedy?

Mały off top nie w temacie.

 

Coś Radziorku ostatnio mało twojego Jokera widać na forum

Zakochałeś się na wiosnę czy co?

[radzior]

Mały off top nie w temacie.

 

Coś Radziorku ostatnio mało twojego Jokera widać na forum

Zakochałeś się na wiosnę czy co?

jestem cały czas..pilnuje, poprawiam, dbam o porządek jak każdy moderator

 

tylko po cichu

 

szykuje niespodzianki, niedługo wszystko się wyjaśni

 

 

 

Gaźniki czyszczone były jakoś w listopadzie. A zawory właśnie robione nie były. Sądzisz że to może być przyczyna? Tylko czemu tak się stało po wymianie króćców?

 

nie wiem, co jest przyczyną, ale może to być kilka drobiazgów które się sumują.

zawsze trzeba sprawdzać kompleksowo. jak gaźniki czyste i ustawione, świece są OK, lewego powietrza brak to następne idą zawory...może to też być wina kabli, impulsatora albo brudnego filtra paliwa.

 

jeśli objawy usterki są uzależnione od temperatury silnika to trzeba brać pod uwagę także zawory bo ich poprawna praca jest właśnie od temperatury zależna (rozszerzalność metalu)

 

popękane króćce nie koniecznie muszą być nieszczelne - sprawdzałeś ich szczelność przed wymianą?

 

ale ja się tam nie znam, tak tylko sobie gdybam

[Gość Wiesuaf]

nie wiem, co jest przyczyną, ale może to być kilka drobiazgów które się sumują.

zawsze trzeba sprawdzać kompleksowo. jak gaźniki czyste i ustawione, świece są OK, lewego powietrza brak to następne idą zawory...może to też być wina kabli, impulsatora albo brudnego filtra paliwa.

 

jeśli objawy usterki są uzależnione od temperatury silnika to trzeba brać pod uwagę także zawory bo ich poprawna praca jest właśnie od temperatury zależna (rozszerzalność metalu)

 

popękane króćce nie koniecznie muszą być nieszczelne - sprawdzałeś ich szczelność przed wymianą?

 

ale ja się tam nie znam, tak tylko sobie gdybam

 

Chyba znalazłem przyczynę (przynajmniej tyczącą się braku mocy powyżej 5.5 tys). Kolega z którym rozbierałem gaźniki odłączył na chwilę TPS...

 

Jakiś pomysł jak to ustawić na powrót? Z tego co pamiętam to każde pół milimetra się liczy...

[Gość Wojtas23m]

Witam

Przejrzałem temat i nie znalazłem takiego samego problemu jaki jest u mnie. Mianowicie gdy odpalam motocykl chodzi normalnie, rozgrzewa się, wszystko bez zarzutu. Jednak po 10-15 minutach zaczyna nierówno pracować tak jakby było mało paliwa. Po około 15 minutach obroty już falują aż w końcu gaśnie na amen. Gdy zgaśnie nie da się za nic odpalić dopiero po odczekaniu 15 minut odpala. Dziwne ponieważ po 15 minutach po odpaleniu gaśnie i trzeba czekać około 15 minut żeby znów odpalił, a historia się powtarza. Filtr paliwa był wymieniany, gaźniki czyszczone i regulowane około 6 miesięcy temu. Wszelkie informacje mi pomogą bo już rozkładam ręce

[Damianos]

Sprawdź luzy zaworowe . Stawiam na to że są nie w normie i po regulacji problem zniknie

Edytowane 13 Marzec 2015 przez Damianos

[Conorian]

Witam

Przejrzałem temat i nie znalazłem takiego samego problemu jaki jest u mnie. Mianowicie gdy odpalam motocykl chodzi normalnie, rozgrzewa się, wszystko bez zarzutu. Jednak po 10-15 minutach zaczyna nierówno pracować tak jakby było mało paliwa. Po około 15 minutach obroty już falują aż w końcu gaśnie na amen. Gdy zgaśnie nie da się za nic odpalić dopiero po odczekaniu 15 minut odpala. Dziwne ponieważ po 15 minutach po odpaleniu gaśnie i trzeba czekać około 15 minut żeby znów odpalił, a historia się powtarza. Filtr paliwa był wymieniany, gaźniki czyszczone i regulowane około 6 miesięcy temu. Wszelkie informacje mi pomogą bo już rozkładam ręce

Sprawdź to w pozycji kranika na PRI, ja obstawiam kranik

[Kondzio]

Albo odpowietrzenie korka wlewu paliwa.

[Gość Wojtas23m]

Więc tak, z tego co się dowiedziałem to luzy raczej nie bo jak go odpalam to chodzi równiutko bez zarzutu, kranik na pewno nie ponieważ go nie mam, odpowietrzenie baku jest ok bo sprawdzałem. Macie może jeszcze jakieś propozycję bo już próbowałem wszystkiego

[Rubin87]

To ze na zimnym chodzi rowno i ladnie nie wyklucza zaworow! Gdy silnik sie zagrzeje, metal ,,puchnie'' i otrzymujesz podparte zawory i silnik gasnie

[Conorian]

a co tam masz zamiast kranika? bo ten model był seryjnie wyposażony w kranik. 

 

Mi to wygląda na niedrożność układu paliwowego przed gaźnikami. To samo stało się kumplowi w jajku po zimie, te same objawy. To mogą być też zaworki tak jak piszą wyżej. 

 

Napisz czy z dnia na dzień się tak zrobiło czy jak?

Edytowane 13 Marzec 2015 przez Conorian

[Tomek]

Z objawów tak jak pisze kolega Conorian obstawiam niedrożność zasilania paliwem. A co dokładnie

Sprawdzić po kolei.

1-Odpal i otwórz wlew paliwa jak zgaśnie- to nie odpowietrzenie zbiornika

2-Kranik na pri- Odpal jak zgaśnie to raczej nie kranik

3- Butelka z paliwem do wężyka zasilającego gaźniki- jak zgaśnie odpada syf w zbiorniku i kranik

4-Zdejmij  i wyczyść gaźnik - jak nie pomoże pomyślimy

[Damianos]

Jeśli wymieniony filtr paliwa na papierowy to też może być przyczyna

[Tomek]

Jeśli wymieniony filtr paliwa na papierowy to też może być przyczyna

Słuszna uwaga

[Gość Wojtas23m]

Z objawów tak jak pisze kolega Conorian obstawiam niedrożność zasilania paliwem. A co dokładnie

Sprawdzić po kolei.

1-Odpal i otwórz wlew paliwa jak zgaśnie- to nie odpowietrzenie zbiornika

2-Kranik na pri- Odpal jak zgaśnie to raczej nie kranik

3- Butelka z paliwem do wężyka zasilającego gaźniki- jak zgaśnie odpada syf w zbiorniku i kranik

4-Zdejmij  i wyczyść gaźnik - jak nie pomoże pomyślimy

Numer 1 już próbowałem i zgasł, 2 nie mam kranika jest bezpośredni dopływ, 3 próbowałem, 4 były czyszczone regulowane itd :/ a no i sprawdzałem na 2 filtrach, papierowym i chyba jakimś kamiennym

Edytowane 13 Marzec 2015 przez Wojtas23m

[DaVVidMB]

Jak bezpośredni dopływ ? Takich sztuczek na dłuższą metę to nie widziałem jeszcze, ale ja młody i nie doświadczony

[Conorian]

Jak zgaśnie to spróbuj odpalić go na samostarcie/placku. Jeśli zaskoczy na dłuższą metę i silnik zrobi kilka obrotów to masz zapchane gaźniki syfem ze zbiornika który dostał się tam przez brak kranika. Jeśli na samostarcie jedynie prychnie czy strzeli to zacznij od regulacji zaworów jeśli nie wiesz kiedy były one ostatnio regulowane. 

[Easy]

Siemanko. Dziś troszkę pojeździłem z koleżanką... Zdarzyło się coś niepokojącego mnie, nie dającego spokoju. Otóż wyjeżdżając spod świateł, troszkę Bandziorowi odwinąłem, przebiłem na drugi bieg, trzeci, w okolicach ośmiu tysięcy obrotów na minutę. Nagle jakby ktoś na sekundę, czy dwie odciął zapłon. Bandziorem szarpnęło, i zaczął jechać normalnie... Niepokoi mnie dźwięk dochodzący od strony pokrywy sprzęgła, niezależnie od wbitego biegu, czy trzymania na sprzęgle słychać jakby wyeksploatowane łożysko... Poza tym trochę zaczął wyć... Jakieś sugestię? Z góry dzięki za odpowiedź.

[Easy]

Ślizgające się sprzęgło spowodowało by wzrost obrotów, a nie ich spadek bądź zatrzymanie. To nie to, ten objaw bym rozpoznał z zawiązanymi oczami 

Edytowane 15 Marzec 2015 przez Easy

[Conorian]

Po tym "przerwaniu" zaczęło wyć? Wcześniej tego nie zauważyłeś?

[Easy]

Owszem, skrzynia wcześniej trochę wyła, ale teraz, albo ja się przeczuliłem, albo zaczęła wyć odrobinę głośniej.

[Conorian]

Czy łańcuch nie jest zbyt ciasny? Sprawdź. Te dziwne odgłosy słychać tylko przy przyspieszaniu (przy obciążeniu) czy również podczas jednostajnej jazdy, hamowaniu silnikiem i toczeniu się na sprzęgle? Sprawdź czy na centralce też wyje i postaraj się zlokalizować źródło tego dźwięku. Może to łożysko wałka zębatki zdawczej?

Dla upewnienia się, na postoju też słyszysz ten dziwny dźwięk?

Edytowane 15 Marzec 2015 przez Conorian