Poszukiwany Czarny 2010 R. Bandit Gsf 650 Na Z Radomia

[goncior]

Witam,

 

Poszukuje swojego poprzedniego motocykla Bandit GSF 650 NA rocznik 2010 r., ponieważ również na niego otrzymałem info o akcji serwisowej Suzuki Motor Poland.

Problem z regulatorem napięcia.

Motocykl sprzedałem w 2011 r. poszedł do Darka do Radomia, tyle pamiętam, umowy nie mogę znaleźć po przeprowadzce.

Moto było charakterystyczne: akcesoria baracuda, puig, tłumik blue flame.

 

Niby nie mam obowiązku przekazywania takiego listu (SMP potwierdziło, że wysyła na dane obecnych właścicieli na bazie danych z urzędów komunikacyjnych), ale z jakiś przyczyn, list trafił do mnie zamiast do nowego właściciela.

 

Może ktoś zna gościa, lub ma nawet kontakt, podesłałbym mu scan listu.

 

VIN motocyla: JS1CZ124100100751

 

Prośba o pomoc.

 

Pozdrawiam!

Edytowane 2 Marzec 2016 przez goncior

[filip86]

Łap plusika bo mógłbyś mieć to we dupie a jednak chcesz pomóc.

 

Powodzenia w szukaniu.

 

Sory za lekki offtop

Edytowane 2 Marzec 2016 przez filip86

[Kukuryku]

Coś chyba ściemniają z tymi informacjami z urzędów komunikacyjnych, bo do mnie też dotarło to pismo.

No i też przekazałem nowemu właścicielowi wraz z telefonem i adresem do najbliższego w jego okolicy ASO, które wykonywało usługę

Mam nadzieję, że nie opowiedzą mu historii napraw tego moto

Chociaż... Może wtedy Bandzior do mnie wróci

Mam nadzieję, że Kokos tu nie zagląda

[kokos]

[Kukuryku]

Kokos, przynajmniej połowę motocykla masz z rocznika 2013

[kokos]

Czyli wychodzi na to, że była to prawdziwa okazja. taki rocznik, za takie pieniądze

[Freak]

Czyli wychodzi na to, że była to prawdziwa okazja. taki rocznik, za takie pieniądze

Gdyby jeszcze marka była ta sama....

[10maly]

Witam,

 

Poszukuje swojego poprzedniego motocykla Bandit GSF 650 NA rocznik 2010 r., ponieważ również na niego otrzymałem info o akcji serwisowej Suzuki Motor Poland.

Problem z regulatorem napięcia.

Motocykl sprzedałem w 2011 r. poszedł do Darka do Radomia, tyle pamiętam, umowy nie mogę znaleźć po przeprowadzce.

Moto było charakterystyczne: akcesoria baracuda, puig, tłumik blue flame.

 

Niby nie mam obowiązku przekazywania takiego listu (SMP potwierdziło, że wysyła na dane obecnych właścicieli na bazie danych z urzędów komunikacyjnych), ale z jakiś przyczyn, list trafił do mnie zamiast do nowego właściciela.

 

Może ktoś zna gościa, lub ma nawet kontakt, podesłałbym mu scan listu.

 

VIN motocyla: JS1CZ124100100751

 

Prośba o pomoc.

 

Pozdrawiam!

Czy dotyczy to też modeli GSF 650 N 2009? 

[MaQ(GoobLee)]

ale wy macie poczucie humoru Kokos ciesz się że nie z 2017

[kokos]

Spokojnie, nie ma co się przejmować, za długo jestem na tym forum

[goncior]

10maly wpisz w Google akcje serwisowe SUZUKI. Widziałem na jakiejś stronie gov.pl wyszczególnione wszystkie numery VIN.

[Gość deebo]

tez bym chcial to zweryfikowac ? ktos pomoze moglbym podac vin czy mojego to dotyka

[goncior]

Zadzwoń do SUZUKI Motor Poland, podaj VIN i Ci powiedzą Widziałem tez w necie dekodery VIN i tam jest tez info o akcjach serwisowych ale raporty płatne ok 15 PLN

[Waluś]

Szukajcie na stronach uokiku. Tu np info o mozliwych problemach z rozrzadem

https://uokik.gov.pl/powiadomienia.php?news_id=12188

[kolczyk_1986]

Szukajcie na stronach uokiku. Tu np info o mozliwych problemach z rozrzadem

https://uokik.gov.pl/powiadomienia.php?news_id=12188

 

Właśnie miałem wklejać ten link  

Lub przy użyciu wyszukiwarki na stronie uokiku mamy kilka pdf'ów z numerami vin: https://uokik.gov.pl/szukaj.php?szukaj=suzuki&x=0&y=0

[Gość deebo]

zadzwoniłem zappytałem i faktycznie okazuje sie ze moj jest objety ta akcją. Szkoda tylko ze mam 200 km do pierwszego serwisu. Poza tym mysle czy jest sens na chwile obecną nie mam problemów wiec po co ruszac. Znajac moje szczescie wymienia mi na nowa czesc która sie własnie popsuje a ciekawe czy na ta nową czesc dają gwaracje bo starą czesc zabierają

[goncior]

Wiesz to nie ma czy, tylko kiedy. Skoro spieprzyli stop, to prędzej czy pózniej pozamiatane a lepiej żeby sie nic w silniku nie urwało, bo sie cały będzie tylko na złom potem nadawał.

[nicolaus]

Nie trzeba szukać w tych ich PDFach. Wystarczy wpisać vin do googla i jak gdzieś tam jest na liście to wyskoczy.