Skocz do zawartości

Bandit Vs. Fazer


Suchi
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

zmien tylko sUwowy bo boli ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"NIE MA MOWY O ZMIANIE BEZ SPRZĘGŁA" - czo?? Ja jakoś jeszcze bez sprzęgła :D

Co do zegarów - wydaje mi sie, że to kwestia przyzwyczajenia, ja na początku też miałam dyskomfort, ale w drugim sezonie już mi to nie wadzi i wiem co gdzie jest.
Ja miałam porównanie do Bandita I gen. to zdecydowanie waga dawała we znaki i z perspektywy czasu uważam, że Bandit nie do końca był dobry na pierwszy motocykl DLA MNIE. Fazer jest jak rowerek. I Zgadzam się, tez sie nie nadaje na pierwsze moto.

I podsumowanie chyba podobne - Fazer przyjemniejszy, bardziej ekonomiczny, wygodny, ale serduchem z Banditem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fazer lepszy bo się nie przewraca :applause:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i chyba z tym kątem główki ramy coś się Ci omsknęło

 

jak będziesz zmieniał na 12,5 to krzycz wcześniej bo znam fajnego gsxf \

ale jeszcze nie teraz do sprzedaży

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faza to bardziej porownywalna do 650, ja sie przesiadlem w druga strone, z lekkiego porywczego er6, na 650

A z racji tego ze maly nie jestem to przestalem sie czuc jak na rowerze.

Topornosc bandziora na trasie in plus

 

Na pierwsze moto fazer bez s - czyli kastrat 76km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brat miał FZ6S 2005r, sporo nim przejechałem gdy mój bandit był nie do jazdy (ok 10kkm). Wrażenia? owszem fazer wydaje się łatwiejszy w prowadzeniu, ale bandit daje mi nieporównywalnie więcej frajdy z jazdy i zdecydowanie bym się nie zamienił. Hamulce moim zdaniem odczuwalnie lepsze z przodu w fazerze (z oplotem). Z tym spalaniem to jakoś nie mogłem wyjść za dobrze w żadnym. Owszem powyzej ok 10k rpm fazer nieźle jedzie, za to ja lubię jak mój stary bandit fajnie się odpycha od dołu. Brat przejechał jakieś 30-40kkm bez awarii. Wiem, że była też tam akcja serwisowa TPS. Różnica w wadze mocno odczuwalna przy przepychaniu. Kupił go jako pierwsze moto i sobie poradził, ale raczej ma w głowie po kolei. 

ps być może tylko jego egzemplarz tak miał, ale sprzęgło chodziło na tyle ciężko, że można było ćwiczyć trzep-ceps

Edytowane przez tolek_banan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy mial fazera, linka sprzegla pod bakiem sie zalamuje i chodzi ciezko, wymiana, ulozenie i chodzi lekko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przerabiałem to bo kiedyś w drodze mi strzeliła i wymieniłem na rowerową przy użyciu młotka i zaklepanej nakrętki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suchi ,jak Ty żeś to zrobił,że Ci bandit palił 8-9 l??????

Tak żeś pałował (chyba nie) czy wciskałeś non-stop hamulec???

Mi mój gsxf 1250 nigdy nie przekroczył 6,9 l,zaś ostatnio z Neonkinem

odwiedziliśmy Frania i wyszło na to ,że moja hajka w identycznych warunkach

spaliła mniej od bandita Zbycha (fakt ,że e-Nka),co mnie bardzo zaskoczyło in plus.

Z pewnością B 12,5 to jest to !!!!!!

 

Powracając do Twojego porównania,to zgadzam się z Twoimi spostrzeżeniami,

choć mój materiał porównawczy stanowiły Gsxf 650 i Yamaha Diversion 600.

Ale wnioski były podobne,yamaszka była lżejsza,bardziej poręczna ale mimo braku

imponującej mocy bardzo narowista.Suzi była stabilniejsza,o wiele bardziej kulturalnie

oddawała moc na asfalt i mimo znacząco większej masy była szybsza.No i na suzuki

nie czułem się jak na kocie,ha,ha

O zużyciu paliwa się nie wypowiadam ,bo jednym i drugim sprzętem nakręciłem trochę powyżej

100 km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem kiedyś fz6 z 2000r prowadził się super, silnik pięknie kręcił , im wyżej tym więcej mocy i niekończące się obroty z tego co pamiętam to powyżej 7 tyś zaczynała się zabawa jedyną wadą były podkulone nogi i tylko w tej kwestii bandit jest lepszy . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam fz6 od roku, wcześniej bandit ponad 2 lata I generacja 600. Bandit w porównaniu do Fazera palił więcej, słabiej się zbierał, gorzej składał w zakręty, o wiele słabiej hamował. Jeżeli chodzi o podatność na wiatr to nie stwierdziłem. Jak nie zaciskasz łap na kierownicy to podmuch wiatru (tiry, ekrany itp.) nie ma szans Cię przestawić (mam nakeda). Zawieszenie też w fazerze chodzi płynniej, nie masz wrażenia, że zaraz wszystko odpadnie, nie przestawia Ci pozycji na wybojach. Jeżeli chodzi o czytelność zegarów to w Bandicie 2 razy padł mi ślimak prędkościomierza więc yamaha ma czytelniejsze :)

Pozycja za kierownicą to też zapewne jest sprawa indywidualna. Szczerze mówiąc pierwszym powodem dla którego chciałem sprzedać suzuki było to, że po przejechaniu około 200km na strzał czułem, że plecy zaczynają mnie boleć. Teraz już tak nie mam.

Nawet jak ktoś by miał mi dopłacić to nie zmienił bym ponownie na bandita (I generacji oczywiście)

 

tyle w temacie

Edytowane przez peres
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Fazera...  Dla mnie jakieś to małe,  nóg to nawet nie mogłem podkulić, żeby postawić je na podnożki(w kombinezonie). Wszystko co napisali poprzednicy  w moich odczuciach  jest prawdą. Nie wiem czy ja trafiłem na jakąś obniżoną wersję ale wysokość siedziska  stworzona dla ludzi o wzroście 160 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do porównania, hmm nie jeździłem nigdy na b6, a na fazerze i owszem. Kumpela miała takiego z dwoma wydechami Devil'a , powiem szczerze lepszego dźwięku motocykla w życiu nie słyszałem, nawet V tak nie brzmiała. Jazda na FZ6 super bardzo fajny motocykl składa się super w zakręty i poręczny. Z codziennego punktu widzenia ciężko pod siedzenie zmieścić dwa browarki i grzeją się. Naprawdę mocna maszyna i jak ktoś niema fantazji to się można zdziwić.:) Suchi fajne porównanie masz +

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Suchi ,jak Ty żeś to zrobił,że Ci bandit palił 8-9 l??????

Ja również jestem w szoku spalania na takim poziomie ....

Na zmienionych dyszach i tłumiku przelotowym u mnie spalanie oscyluje :

6,18 - 6,88 l / 100km (GSF 1200 N)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie wkręcił dyszy i paliwo się leje wiadrami,ha,ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra ale jedyne uzasadnienie tego zestawienia polega na tym ze autor tematu najpierw miał jeden motocykl a potem kupił drugi. Bo cenowo to motoxykle nieporównywalne podobnie jak i rocznikowo - jak jednego skończyli produkować to drugiego akurat zaczęli. A to ze nowy nabytek cieszy Machę to nie dziwota, dziwnie byłoby przesiadać sie na gorszy. Iść trzeba w gore zarówno z procentami jak KM. Ja przesiadłem sie z kawasaki zr 7s rocznik 2002 na gsx 1250 rocznik 2011. Nie da sie tego merytorycznie zestawić. A fz6 to zacna maszyna, sam myślałem o fz1 ale wybór wyszedł Na gsx i nie żałuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilm ,rozumiem Ciebie,też miałem podobne odczucia jak się przesiadłem na hajkę !!!

Ale powiem nieskromnie,że wykorzystałem swoją lokalizację ,

którą dają pobliskie salony motocyklowe,i za free oblatałem kilkanaście różnych modeli

motocykli !!!,ha,ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra ale jedyne uzasadnienie tego zestawienia polega na tym ze autor tematu najpierw miał jeden motocykl a potem kupił drugi. Bo cenowo to motoxykle nieporównywalne podobnie jak i rocznikowo - jak jednego skończyli produkować to drugiego akurat zaczęli. A to ze nowy nabytek cieszy Machę to nie dziwota, dziwnie byłoby przesiadać sie na gorszy. Iść trzeba w gore zarówno z procentami jak KM. Ja przesiadłem sie z kawasaki zr 7s rocznik 2002 na gsx 1250 rocznik 2011. Nie da sie tego merytorycznie zestawić. A fz6 to zacna maszyna, sam myślałem o fz1 ale wybór wyszedł Na gsx i nie żałuje.

 

a dodam jeszcze 3 grosze :P

faktycznie porównanie trochę z czapki, bardziej sensowne byłoby porównać do: 650 woda, gdzie bandit raczej by wygrał, jeżeli chodzi o walory turystyczne, zwłaszcza s-ka

dlaczego? bo jest bardziej elastyczny, mocniejszy i cięższy. Miasto zdecydowanie faza, lepsze nastawy zawiasa i zwrotność

poza tym w fazie wydechy grzeją dupsko i spaliny walą na ciuchy pasażera, a odczytanie zegarów to jakiś kosmos (mam podobne w kawie)

 

co do uwagi, że trzeba iść w górę, no ja mam wątpliwośći, pytanie czy każdy potrzebuje koksa i coraz mocniejszej maszyny, bo na czym by się to skończyło, na triumph rocket ? :P

ja zmieniłem przypadkowo, bo pewnie bym jeździł b6,5 jeszcze długo, podobnie ma kolega z hornetem, 4 lata bez zmian i nie zanosi się

zależy co komu w duszy gra, miasto czy trasa albo czy chilout, czy need for speed :P

 

zmiana jak zmiana, trzeba próbować czegoś innego, bo czy banditem można jeździć do śmierci ....:D

Edytowane przez pavlacos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wsiadłem dziś na toto i tak:

Lekkie ,prowadzi się prawidłowo,hamuje przyzwoicie.

Zegary faktycznie Masakra (wolę tradycyjne wskazówkowe) kontrolki maleńkie trudno się odnaleźć.

Fabryczny wydech do jakaś kpina,brzęczy jak by coś się rozszczelniło przy wchodzeniu na wysokie obroty,

Z grzaniem dupska i spalinami szczera prawda, kuferek trochę pomaga.

Biegi wchodzą bez sprzęgła w górę i w dół bez problemu,silnik- hmm... tu mam problem ,jest tak poprawny i ugłaskany że aż nudny , może poprostu nie pasuje mi wtrysk .

Podsumowując fz6 to fajne Moto do miasta jako dupowóz do pracy lub dla dziewczyny , ja jednak wolę dzikie gaźnikowce z dużą pojemnością i momentem dostępnym od samego dołu nie muszą mieć owiewek,szybek i kuferków.

Moto ma dawać frajdę a toto poprostu jeździ.

Edytowane przez farba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na zzr 1400 latałeś?

Niestety nie,podobnie jak VFR 1200 czy FJR 1300 na które miałem ochotę,

niestety żaden z tych motocykli nie był dostępny jako testówka (przynajmniej w 2014)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.