Skocz do zawartości

Malowanie, Cena Z Dupy


ilm
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

heh

ostatnio postanowiłem wyremontować kufry. Givi 35V bodajże. http://akcesoriamotocyklowe.pl/5857-14529-thickbox/kufry-boczne-givi-v35-35l-srebrne.jpg no i to srebrne co jest na fotce (ino ja mam czarne) to chciałem pomalować i to u dołu. jako że kufry są 2 więc 2 boczki górne i dwa boczki dolne. no i lakiernik 3 tygodnie trzymał to i mówi że pomaluje za 400 zł. i teraz tak,... czy to rzeczywiście ceny malowania jakoś wzrosły o 100% czy on z dupy cene podal. przeceiz na rynku wtórnym dwa takie kufry kosztują 1000 zł. zjebke dostał i jade mu to odebrać. ale ciekaw jestem waszych opinii no i czy polecacie też w okolicy Gliwic jakiegoś człowieka z dziuplą co w godzinach popołudniowych to maluje.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A za ile myslales to pomalowac? 200 za elememt to jak za darmo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już pomalowane czy nie? Pokaż jak wyszło

A te 400 to z materiałami? Jak tak to w miarę rozsądnie

 

 

No i po co to malować? Lub pomaluj sam. Jakąś farbą strukturalna może plastidip?

Edytowane przez rafix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie zgodziłem się, za zderzak do mondeo płaciłem za pomalowanie z materiałami 300 zł za element, a 400 zł za taką powierzchnię? ja rozumiem podkłady i srady ale to miał być czarny mat. i ile tej farby tam trzeba? ile podkładu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam pomaluj

Czarny mat....to w puszcze dobrze wygląda

Pokaż foto tych kufrow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeniosłem temat tutaj.

 

Ja bym sam malował :) 

Lakier kolor, lakier akrylowy na to i bum ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wyzej strukture walic i sie nie przejmowa wyjdzie cie to 80 zl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wiecie, chodzi mi o to malowanie i żeby to się udało zrobić, mówię, nie mam wprawy w operowaniu sprayem ale chodzi mi też o to zeby nie zjebać lakiernika bez powodu jeśli nie przewylotował ceny, chociaż ja coś czuje że to jednak cena z dupy. a co do malowania, okazało się ze mam 2 kufry i jeden jest pomalowany boczek w macie a drugi w błysku :D. też mi się wydaje że wysokotemperaturowym jakbym to pomalował to byłoby ok. wolałbym zlecić ale nie za 4 paki. to prawie jedna transza 500+ :D

 

cirus i kukuryku ja jestem troche zielony jeśli chodzi o malowanie, wiec jakbyście rozwineli myśli, co to jest ta strukture ;-) i czym matowić , ktore warstwy w jakiej kolejnosci klasc etc. 

Edytowane przez ilm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=6356126624 kupujesz cos takiego efekt po wyschnieciu jest podobny jak kolor i struktura wypelnienia zegarow

 

Do tego papier 400 zeby to wszystko zmatowic

 

Odtluszczasz benzyna ekstrakcyjna

 

Walisz po 3 cienkie warstwy na element

 

Pilnuj zeby sprey byl rozgrzany przez malowaniem

 

I to w zasadzie tyle

Edytowane przez Cirus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem, co to jest struktura, nie znam się :lol:

Ale malowałem sobie parę rzeczy w samochodzie ;)

I wyglądało to tak - psikałem czerwoną farbą podkładową, czekałem aż wyschnie, na to psikałem warstwę koloru, który chciałem, czekałem aż wyschnie i na to lakier akrylowy, przezroczysty.

 

Ilm, może zrób zlot garażowy - podjedzie parę osób z forum, popatrzą i pokibicują i na pewno się uda,  a przy okazji kawki się napijemy :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no lakiernik już zdążył zmatowić te częsci, także nie mam wyboru :-) póki co ide zająć się instalacją wydechu, przeczytam uważnie wasze sugestie, wstawie wieczorkiem zdjecia co i jak wyglada. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

400zł za malowanie elementów kufrów?

ja za malowanie ramy bo B6 Igen + wahacz polki itp zaplacilem 450... we Wrocku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mi sie wydaje, ze był gdzieś temat malowania kufra na forum, a moze sie wydaje. hm :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 6 felg alu 17 prostowanie + malowanie 600 pln w tamtym roku ... jak dla mnie trochę dużo to 400, no 200-250  

Wiem, że już po śledziach ale malowałbym sam jak nie wyjdzie to wtedy do lakiernika :)

Edytowane przez Tomq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz aluminium wszystko pomalujesz sam

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kufrów się maluje, bo po co. Dla estetyki? Estetycznie nie będą wyglądać, jak się zadrapie lakier, a to jest nie do uniknięcia. Poza tym przy wyjazdach z pełnym bagażem kufry zawsze robią za dodatkowe gmole/crashpady, jeśli się gdzieś w terenie nie uda wymanewrować, np. na polu namiotowym :P Poza tym od noszenia i pakowania, otwierania i zamykania na podłodze oraz od wsiadania i zsiadania też się potrafią porysować. Dlatego najlepsze są czarne i nielakierowane -przetestowane w 5 motocyklach.

 

Szkoda kasy na krótkotrwały efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno odmówić Krzysztofowi racji - ale skoro ma dwa różne - to chyba lepiej mieć obojętnie jakie ale jednakowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boll slabo wyglada i odchodzi.

Ja polecam vht wrinkle. Duzo ladniejszy efekt i latwo sie maluje, potem podgrzewasz opalarka/suszarka i wychodzi struktura.

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez przyznaje racje Krzysztofowi swoje tez miałem malować pod kolor moto, ale na szczęsne nie zdążyłem, 

pierwsze tankowanie i zahaczyłem prawym kufrem, na czarnym prawie nie widać a tak trzeba było by znowu malować i tak w kółko Macieju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilm, widzę że zabrałeś się ostro za GSXFa.

Tłumik, kufry, normalnie lans.

 

Krzychu ma dużo racji. Ja kufry zakładam tylko na dłuższe wypady, więc okazjonalnie. Są z rynku wtórnego i to któregoś bo porysowane są chyba wszędzie :)

Ale skoro już masz to pewnie będzie wyglądało fajnie :). Najwyżej będziesz je zakładał tylko do zdjęć a pakował się w plecak i tankbag :) hihi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, naprawdę szkoda kasy na malowanie, do tego wniosku doszedłem na własnych kufrach.
Ślady od butów pasażera, ślady od pasów spinających, poza tym błoto i piasek podczas jazdy w niepogodzie, które pozostają na kufrach, przyspieszają szkody na lakierze.

332d864bf391c0ee4558f39c8af88146.jpg

d3bb55bfaa8220fe87f65057333b73d1.jpg

29c14f16a61346485b715520078088c5.jpg

 

cba7806259a2ab4736d4cfc88e75e9f5.jpg

 

---

Co do wspomnianych kufrów Givi V35, zamiast lakierować można wymienić ozdobne blendy (oryginalne nie kosztują tyle, ile wspomniane lakierowanie), lub zdemontować i okleić folią w wybranym kolorze, ale dół pozostawiłbym niemalowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale panowie to temat nie do tyczy tego CZY malować kufry. ?

 

I tak już jest po ptokach. .. kufry u lakiernika.

Fakt czarnych nie ma sensu malować. Chyba ze to ori kufry i lakierowane np. Honda devielle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafix, zobacz lepiej, jak wyglądają moje oryginalne kufry z Hondy. Fakt, kufry zintegrowane może i warto lakierować, bo nie da się jeździć bez nich, ale lakierowana powierzchnia najlepiej, aby była zabezpieczona folią ochronną, ponieważ nie da się uniknąć zadrapań najbardziej wystających elementów wyposażenia motocykla. 

 

Ale w gruncie rzeczy lepsze zadrapania niż: 

https://www.youtube.com/watch?v=b7woGNCKAkM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za element malowanego w czarnym macie plastiku (błotnik, ogon i pług) płaciłem 300zł za każdy. Po rabacie.

Nie wiem dlaczego pokutuje przekonanie, że czarny mat to najtańsza wersja zaraz za podkładówką maźniętą pędzlem.

 

Wcześniej miałem pomalowany Motipem błotnik z przodu i uwierzcie mi - jest różnica. Pomijam już to, że zupełnie inaczej wygląda, to jest o wiele trwalszy.

Przy okazji dowiedziałem się że lakiernicy nie lubią malować motocykli, bo plastik, dużo kształtów, często się waży, specjalne podkłady, pękająca farba  itp.

 

Jest jeszcze coś takiego jak farba gumowa. Pomalowałem plastiki po remoncie Bandziora i w połowie sezonu zero zurzycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.