Skocz do zawartości

Malowanie, Cena Z Dupy


ilm
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

hmm, no u mnie jest po ptokach o tyle że ten lakiernik już mi zmatowił boczki :-)

 

thumb_ihost_1469563844__zdjecie1_copy.jp

 

no wiec musze to dokończyć. ja myślałem że mnie to hycnie góra 150 zł za te plastiki a te 400 mnie zmuliło. tak więc fanty zabrałem no i teraz będe myślał co i jak. wasze uwagi rozważę. a co do tego czy malować czy nie, no wiecie , równie dobrze można nie malować plastików, owiewek etc bo zawsze sie haratnie. no ja chciałem żeby bylo na bogato ale kto szlachcie zabroni. ;-) a  tak serio to troche boje sie zabierac za to malowanie sam bo z plastyki u mnie zawsze było kiepsko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak juz było zmatowione to było już mu to zostawić

Do malowania te 4 elementy co na zdjęciu?

To w lakier pod kolor moto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie chciałem mu tego zostawić bo 400 zł to cena jak w temacie. Opcje sa takie ze albo znajdę innego albo sam zrobię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za tą robotę policzył cię jak "po rodzinie"

Chciałeś na bogato tylko w skarbonce pusto ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no to nawet nie chodzi o to że nie mam bo pewnie jakaś świnka skarbonka by się znalazła ale nie będę przepłacał bo lakiernik czuje że może ojebać "inteligenta". mam poczucie że cena nie jest adekwatna do nakładu włożonej pracy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz pojęcia ile trzeba włożyć pracy żeby zrobić to dobrze,samo malowanie to 1/10 całej roboty.

Normalna cena za taką robotę to 300 za element i tu powierzchnia nie ma znaczenia,każdy lakiernik woli opitolić w tym czasie kilka Masek czy drzwi od auta niż jebać się z pierdółkami które się wyginają w rękach ,mają masę przetłoczeń i nieregularnych krztałtów i często się łamią w rękach podczas szlifowania.

Nikt nie obiecywał że motocyklowanie to tanie hobby.

Chłop napewno nie płakał że mu to zabrałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie, malowanie plastików kosztuje - też mi się wydaje że 400 za te 4 elementy jest całkiem spoko (więc może mu odniesiesz - hahahaha)

 

jak już masz zmatowione to jedziesz sam, najwyżej szybko wytrzesz jak będzie chujnia - ja też jestem lewus ale kiedyś też malowałem sprajem i wyszło nawet nieźle

tak w skrócie: najważniejsza jest cierpliwość, płynne ruchy i odległość puchy od elementu :D

 

zawsze masz jeszcze opcję oklejenia folią 

 

a tak w ogóle to jest lato, a ten w garażu siedzi i maluje, zamiast jeździć, a kufer zaraz i tak gdzieś przytrzesz, bo taki jego los :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spray pare zlotych kosztuje,dasz rade i satysfakcja z samodzielnie wykonanej pracy bezcenna a dokladnie 400zl minus cena puszki lakieru,puszka pomalujesz te elementy i bedziesz mial jeszcze na kilka poprawek,elementy mozesz odtluscic denaturatem,lub benzyna i dobrze jest je nagrzac np.na sloncu,lakieruj kilka cienkich warstw,miedzy warstwami chwila przerwy,a ze nie wyjdzie jak u lakiernika i co z tego nastepnym razem wyjdzie lepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz pojęcia ile trzeba włożyć pracy żeby zrobić to dobrze,samo malowanie to 1/10 całej roboty.

Normalna cena za taką robotę to 300 za element i tu powierzchnia nie ma znaczenia,każdy lakiernik woli opitolić w tym czasie kilka Masek czy drzwi od auta niż jebać się z pierdółkami które się wyginają w rękach ,mają masę przetłoczeń i nieregularnych krztałtów i często się łamią w rękach podczas szlifowania.

Nikt nie obiecywał że motocyklowanie to tanie hobby.

Chłop napewno nie płakał że mu to zabrałeś.

 

no 300 zł za element to daje 1200 zł za te cztery elementy - te kufry nowe kosztują 1400 zł. - 3 takie malowania w miesiącu i lakiernik ma 3600 brutto - myślę, że życie lakiernika nie jest takie łatwe. a co do płaczu - zarówno chłop nie płakał jak i ja też nie płakałem. malowałem kiedyś cały motocykl - czasza, bak, zadupek, elementy plastikowe tj boczki - i jakoś lakiernik nie płakał że takie to przetłoczenia i inne sprawy . malowałem też u innego uchwyty dla pasażera oraz dekiel - też nie marudził. myślę że to kwestia umiejętności i sprawny lakiernik zrobi takie sprawy rutynowo. ale to obadamy , rozejrzę się , ponoszę po innych może uda się taniej. farba a twoja wiedza na temat tego ile taka usługa powinna kosztować wiąże się z doświadczeniem? czy to przekonanie jest intuicyjne?

 

pavlacos nie martw sie wlasnie ide pośmigac :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w dobie Internatów i poradników na YT spokojnie sam to ogarniesz :)

 

np:  

 

a nawet jak nie wyjdzie idealnie to w końcu kufer.... nie jeździsz z nim na codzień :)   na pierwszej wyprawie możesz go załatwić a i tak nie będzie szkoda :P

 

i koleś podaje koszty na koniec :) więc twoja wycena nie była taka tragiczna :P a zawsze to szansa ze będzie zrobione dobrze :P

Edytowane przez lelon
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę w życiu pomalowałem więc wiem ile trzeba wyłożyć na stworzenie warunków do uzyskana przyzwoitej jakości powłoki lakierniczej i ile kosztuje utrzymanie lakierni dlatego napisałem że nie masz pojęcia o tej robocie.

Dla ciebie liczy się efekt i cena końcowa. Nie wiesz ile i jakich materiałów trzeba do przygotowania powierzchni pod lakier (podkłady, papiery, włókniny, taśmy, rozcieńczalniki, zmywacze,p pojemniki do mieszania kombinezony ,rękawiczki i cała masa drobnych dupereli niezbędnych do wykonania roboty) i nie wiesz ile to zabiera czasu, nie wiesz ile kosztuje utrzymanie odpowiedniej temperatury podczas lakierowania i suszenia, nie wiesz ile kosztuje utrzymanie czystości w kabinie lakierniczej (filtry wlotowe - wylotowe pochłaniacze do maski) , nie liczysz czasu na ile te duperele blokują kabinę ,dla ciebie to tylko prysnąć lakierem .

Ładnie to wszystko wyliczyłeś ale nie wziąłeś pod uwagę materiałów kosztów stałych utrzymania zakładu zusów i podatków .

 

Na co dzień mam doczynienia z klientami którzy chcą tanio odpicować motocykl o dziwo ci którzy robią to dla siebie rzadko marudzą .

Cena nowych kufrów ma się nijak do ceny usługi, to ty decydujesz czy ci się to opłaca czy nie (roboty jest tyle samo przy baku od starego Bandita czy nowego harleya czy beemki)

 

Lelon - piękny przykład łap plusa :)

Edytowane przez farba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i do malowania plastiku potrzebny jest odpowiedni podkład. Czy jak to tam się nazywa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę w życiu pomalowałem więc wiem ile trzeba wyłożyć na stworzenie warunków do uzyskana przyzwoitej jakości powłoki lakierniczej i ile kosztuje utrzymanie lakierni dlatego napisałem że nie masz pojęcia o tej robocie.

Dla ciebie liczy się efekt i cena końcowa. Nie wiesz ile i jakich materiałów trzeba do przygotowania powierzchni pod lakier (podkłady, papiery, włókniny, taśmy, rozcieńczalniki, zmywacze,p pojemniki do mieszania kombinezony ,rękawiczki i cała masa drobnych dupereli niezbędnych do wykonania roboty) i nie wiesz ile to zabiera czasu, nie wiesz ile kosztuje utrzymanie odpowiedniej temperatury podczas lakierowania i suszenia, nie wiesz ile kosztuje utrzymanie czystości w kabinie lakierniczej (filtry wlotowe - wylotowe pochłaniacze do maski) , nie liczysz czasu na ile te duperele blokują kabinę ,dla ciebie to tylko prysnąć lakierem .

Ładnie to wszystko wyliczyłeś ale nie wziąłeś pod uwagę materiałów kosztów stałych utrzymania zakładu zusów i podatków .

 

Na co dzień mam doczynienia z klientami którzy chcą tanio odpicować motocykl o dziwo ci którzy robią to dla siebie rzadko marudzą .

Cena nowych kufrów ma się nijak do ceny usługi, to ty decydujesz czy ci się to opłaca czy nie (roboty jest tyle samo przy baku od starego Bandita czy nowego harleya czy beemki)

 

Lelon - piękny przykład łap plusa :)

No chyba że u tego profesjonalisty to i drogo... :takaemotka:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ar1ur cygan to robi za stówę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Panowie jestem w trakcie szukania lakiernika, do pomalowania bak, ogon, czasza i błotnik. Bandit 1250S. Najlepiej Wrocław. Musi być dobrze i na oryginał. 
Ktoś coś poleci?


Chyba że kolega @farba się pisze to mogę zimą podrzucić graty do malowania.

Edytowane przez morus12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.