Skocz do zawartości

Prośba O Ocenę Bandita 1200 Z Kluczborka


Gość Moras
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Pytanko czy zna ktoś to moto z Kluczborka?
http://olx.pl/oferta/suzuki-bandit-1200s-kufer-grzane-manetki-gmole-zarejestrowany-CID5-IDgPMPT.html#60fa0301bd

Zdjęcia mocno podkolorowane, chciałbym pojechać ze znajomym na oględziny, ale nie wiem czy warto, ponieważ z Torunia jest sporo kilometrów. Z rozmowy z właścicielem motocykla wynika, że powodem sprzedaży jest zakaz rodziny ze względu na drugie dziecko. Czy miałby ktoś możliwość, aby podjechać i obejrzeć moto lub na podstawie zdjęć stwierdzić co jest nie tak?
Z góry dzięki za wszelkie informacje i wskazówki.

Edytowane przez Moras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

??? Nikt nic nie słyszał, nie widział, czyli można brać? ;) Będziemy jechali w niedzielę, może ktoś wypowie się na ten temat czy warto?

Edytowane przez Moras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nikt nie wypowiedział się w temacie, więc postanowiliśmy pojechać i obejrzeć motocykl. Moto niestety zapuszczone wizualnie i technicznie, dla właściciela była to "igła", cena nieadekwatna do stanu, sprzedający nieświadomy w ogóle cen rynkowych. 
Opony stare, nadające się do wymiany, całe moto do poprawek lakierniczych, przednie owiewki malowane amatorsko, pourywane kable od elektryki, brak ciężarków, efekt shimmy, wyciek spod silnika w miejscu filtra oleju, lewa kapa nieoryginalna, na 2 i 3 biegu coś hałasowało z silnika, cały napęd również do wymiany. Sprzęgło łapało praktycznie pod koniec, zawory do regulacji lub i nawet wymiana rozrządu. Hamulce do wymiany z przodu, tarcze też już na skraju wytrzymałości, tył nie hamował. Felgi zapuszczone i porypane, tak samo tłumik. Nie wspomnę już o chorej sytuacji jaka jest pomiędzy jeżdżącym na tym motocyklu, żoną, a właścicielem. Moto na serio w kiepskim stanie, więc jeżeli ktoś poszukujący B12 chce się wybrać na oględziny, szczerze odradzam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te zdjęcia w ogłoszeniu to żart. Zmienił treść albo cenę po Twojej wizycie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te zdjęcia w ogłoszeniu to żart. Zmienił treść albo cenę po Twojej wizycie?

Tak zdjęcia w ogłoszeniu to jest żart, po retuszu i nasycone kontrastem. Ponoć żona robiła fotki, która zabrała mu z kuzynem kluczyki od moto, dziecinada...

Treści nie zmienił, ani ceny po naszej wizycie, a powinien, bo max co można było dać za ten egzemplarz to 6 tys.

Tu jest te same moto pod innym ogłoszeniem http://olx.pl/oferta/suzuki-bandit-1200s-sprzedany-przeczytaj-opis-duzo-dodatkow-CID5-IDgJpSJ.html

 

"Bandit 3 lata temu miał regulowane zawory, dwa lata temu były czyszczone i synchronizowane gaźniki, filtry wymienione pod koniec zeszłego sezonu, 3 tys km temu założyłem na tył Pilota 2ct"

Strzał w kolano, kolejny wydatek zawory, gaźniki, nie wspomnę już o oponach, które były z 2010 roku :puknijsie:

Na dokładkę po naszych oględzinach dostaliśmy sms'a w drodze powrotnej od "właściciela" z podziękowaniami, że nie kupiliśmy motocykla :zeby: Absurd...

Edytowane przez Moras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.