Suzuki Gsx1250Fa Abs 2010

[Gość kacyk]

Hej!

Mam na sprzedaż Suzuki GSX1250FA z 2010 roku z polskiego salonu. Pierwsza rejestracja 2011 rok. Przebieg około 31500.

Moto kupiłem w czerwcu 2015 roku od drugiego właściciela. Przez ten czas nakręciłem ponad 10 tysięcy bezawaryjnych kilometrów, ciesząc się potężnym kopem w całym zakresie obrotów. Dlaczego sprzedaję? Czas na coś innego.

Moto doposażone w:
-wydech leo vince (brzmi kozacko)
-stelaż, płyta plus kufer givi 50 litrów
-alarm
-gniazdo zapalniczki (do wymiany wkład, zardzewiał)
-crash pady silnika wszerz całego moto (najlepsze rozwiązanie na rynku, nie wymaga wiercenia w owiewce)
-wysoka czarna szyba MRA Touring

Zaraz po zakupie zrobiłem pełny przegląd, który powinien być zrobiony przy 24 kkm. Wybrałem Michała Szramę, uważanego za jednego z najlepszych moto mechaników w stolicy. Na jednym ze zdjęć to co zostało zrobione. Przed obecnym sezonem moto doposażyłem w wyższą szybę MRA (oryginał dołączam). Poza tym lałem paliwo i jeździłem. Łańcuch smarowany co 500-600 km (zestaw jest oryginalny, od nowości! - w tym sezonie sprawdzany, mechanik powiedział że można śmiało kręcić kolejne kilometry). Opony też jeszcze posłużą (świetne Michelin Pilot Power 3, DOT14 na tyle, koniec 2013 na przodzie). Olej wymieniłem w kwietniu na full syntetyk Valvoline, przejechałem na nim 4,5 kkm.

Moto miało dwie przygody:
-poprzedni właściciel oparł się w korku o jakiegoś vana - ślady na lewym crash padzie
-mój osobisty paciak przy 10km/h, położyłem moto na prawo (ślady na crash padzie, obtarty pług, lekko wydech)

Zdaję sobie że motocykl nie jest tani, ale jestem pewny tej maszyny. Prosty, zadbany, garażowany, zimy nie widział. Nie jestem porąbańcem, nie latam na kole, nie wariuję, swoje lata mam, wiele na drogach widziałem ;_).

Co mogę powiedzieć o tym modelu - idealne moto do dalekiej turystyki, elastyczne, ekonomiczne (spalanie 5-6 litrów przy 130-150 km/h, w mieście do 7,5). W każdym momencie masz powera pod ręką, swobodnie zbierasz się z 50 km/n na szóstym biegu. Co ciekawe całkiem sprawnie radziłem sobie nim po Warszawie, wcale nie byłem zawalidrogą w korku, trzeba tylko przywyknąć do masy i nauczyć się z nią radzić.

Za durne oferty dziękuję, zachęcam wtedy do zakupu ulepa za 16 koła z Francji czy Niemiec. Nie zamieniam się na auto/inne moto, nie wyślę sprzęta za granicę, itp itd.

Gwarantuję że jak przyjedziesz z chęcią zakupu to odjedziesz na moto. Możemy ponegocjować ale w granicach zdrowych zmysłów. Mam też jakiś equipment, który mogę dorzucić jak się dogadamy.

Strasznie mi żal tego bike'a, ale znalazłem swoje marzenie i nie ma zmiłuj

Motocykl do obejrzenia w okolicach Bełchatowa. Jestem już po sezonie, bike stoi w garażu.

Jazda próbna po zabezpieczeniu finansowym.

 

FOTKI: https://drive.google.com/drive/folders/0B249e4DOps8uaHZNOGd6b013MGs?usp=sharing

TEMAT Z FORUM: https://polishbanditcrew.pl/topic/26224-gixef-1250-fa/

OGŁOSZENIE: http://otomoto.pl/oferta/suzuki-gsx-1250-fa-2010-salon-polska-bandit-1250-ID6yD9Yh.html#c186ca7b5f

CENA: 21000 zł

Edytowane 31 Październik 2016 przez kacyk

[Gość kacyk]

Jako, że się udało i ogłoszenie się pojawiło to cena dla PBC to 20500 zł ;_). Mam nadzieję, że trafi w dobre ręce, najlepiej tutaj!

[nieaktywny3]

a umawialiśmy się na ile? no? pamięć dobra ale krótka?
no i nic nie mów że masz do niego (no właśnie masz jeszcze?) piękny rewelacyjnie brzmiący wydech seryjny (jakby co to pasuje do mojego )

[Gość kacyk]

a umawialiśmy się na ile? no? pamięć dobra ale krótka?

no i nic nie mów że masz do niego (no właśnie masz jeszcze?) piękny rewelacyjnie brzmiący wydech seryjny (jakby co to pasuje do mojego )

 

Haha, pamięć rzeczywiście mi szwankuje. I właśnie sprzedaję go bez wydechu, bo pomyślałem, że Ci go sprezentuję za te pomoce przy zakupie ;_). Mało jest osób, które idą w tą puszkę wielką, więc przyszłemu właścicielowi starczy poczciwy Leo.

[kokos]

Syku a jaki ty masz wydech u siebie? Może jakaś zamiana na seryjną puszkę?

 

Co do moto - świetny. Sam takiego szukałem, ale wtedy nikt na forum nie sprzedawał i wziąłem to co było

[Kukuryku]

[...] i wziąłem to co było

 

No no no!

Waż słowa  

[nieaktywny3]

co jest lepsze od seryjnego wydechu?  -   dwa seryjne wydechy

[pioter]

co jest lepsze od seryjnego wydechu?  -   dwa seryjne wydechy

 

 

Pokaz ten twoj. Mi taki jeden lezy po katach i jakby co..., no, trzy lepsze od dwoch!  

Edytowane 13 Październik 2016 przez pioter

[Gość kacyk]

Pokaz ten twoj. Mi taki jeden lezy po katach i jakby co..., no, trzy lepsze od dwoch!  

 

Chciałbym zobaczyć Gixefa z 3 wydechami. Drugi jeszcze widzę po lewej stronie moto, ale trzeci gdzie? Do góry jak w offroadówkach? W sumie... możnaby przez rzeki przejeżdżać!

[Gość kacyk]

Do wzięcia za 20 patyków (tysięcy złotych żeby było ściślej). Niestety zainteresowanie marne, żeby nie powiedzieć prawie żadne. Opuszczę jeszcze na bak paliwa i zmianę oleju jak ktoś z PBC będzie brać :_).

[Bytian]

No gdyby nie te zadrapanka i końcówka łańcucha to niezły sztosik 

[Gość kacyk]

Przynajmniej bez ściemy i napraw w piwnicy . Co do łańcucha ciężko stwierdzić, dwóch dobrych mechaników ze stolicy mówiło, że nie trzeba póki co wymieniać . Na forum jest osoba, która na serii ma ponad 40 tysiaków nakręcone!

[elspasoo]

Nie chce się wcinać, ale nowy napęd pokazuje 3 kreski przed końcem. Tak przez niewiedze kupiłem niepotrzebnie najmocniejszego DIDa

Edytowane 21 Styczeń 2017 przez elspasoo

[Gość kacyk]

Nie chce się wcinać, ale nowy napęd pokazuje 3 kreski przed końcem. Tak przez niewiedze kupiłem niepotrzebnie najmocniejszego DIDa

 

Otóż to, bardziej chodzi o to jak jest wyciągnięty. U mnie jest max 1 cm różnicy, jak już wspomniałem dwóch, a nawet teraz sobie przypominam że trzech mechaniorów mówiło mi że jest okej póki co (Szrama 2015, Moto Muppet i Motogumy 2016)

Edytowane 22 Styczeń 2017 przez kacyk

[Destroyed22]

Jak tam sytuacja? Zainteresowanie? Cena na dzień dzisiejszy?

[Gość kacyk]

Jak tam sytuacja? Zainteresowanie? Cena na dzień dzisiejszy?

 

Moto zabookowane, klient czeka na dodatnią temperaturę i przyjeżdża z kasą na jazdę próbną. Wiedziałem, że pierwszy zainteresowany go weźmie ;_). W razie gdyby coś nie pykło odświeżę temat, ale wszystko ma się ku szczęśliwemu zakończeniu

[Hirad]

A ja już miałem nadzieję, że nie zejdzie do końca 2017 roku, to może sam bym kupił

[nieaktywny3]

będziesz Pan płakał

 

- chociaż nie, bo czarny i bez zainstalowanego pięknego suzukowego komina

Edytowane 31 Styczeń 2017 przez syku

[mariuszn2]

będziesz Pan płakał

 

- chociaż nie, bo czarny i bez zainstalowanego pięknego suzukowego komina

Coś w tym jest !!!!!!

Ja już w swoim długim życiu trochę różnych sprzętów sprzedawałem,

a tylko na widok odjężdżającego kobaltowego gsx-fa oczy mi się zaszkliły !!!!!!

Czułem się tak, jakbym tracił najlepszego przyjaciela.

Pewnie przez wspólny wypad do Chorwacji !!!

[Neonkin]

Dlatego ja na razie mojego nie sprzedaję. Boję się tych łez

[Rafał]

A ja myślałem że tylko nasi zachodni sąsiedzi płaczą jak sprzedają   a tu proszę płacze i PBC

[ilm]

no mariusz ale hayabusa otarły twoje łzy i wyleczyły z tęsknoty :-)

[Gość motorbzik]

Hayabusa leczy ze wszystkiego... taka jej przypadłość  Nie ma drugiego takiego motocykla...

[MarianAwaryjny]

Moto zabookowane, klient czeka na dodatnią temperaturę i przyjeżdża z kasą na jazdę próbną. Wiedziałem, że pierwszy zainteresowany go weźmie ;_). W razie gdyby coś nie pykło odświeżę temat, ale wszystko ma się ku szczęśliwemu zakończeniu

no to czekamy;

w przypadku nie sprzedaży otworzymy temat