Suzuki Bandit 1200 Streetfighter (Kończenie Projektu)

[darekb1]

Bardzo pieknie to wyszlo.

Mnie interesuje tylko sprawa dopuszczenia tego do ruchu bo homologacja Bandziorka za sprawa zmian juz dawno wygasla.

Jezeli w PL to nie problem to dobrze wiedziec. Tutaj skrocenie dupy, wymiana wahacza, zawieszenia, zmiany, ktore zrobiles przy gazniku, 

inne filtry powietrza itd., wszystko wymaga kontroli i potwierdzenia a to, to kurewsko droga sprawa.

 

no popatrz go jak się czepia! w Polsce jeszcze aż tak drastycznie to nie jest przestrzegane jak w austrii czy w niemczech, gdzie wszystko musi być takie same, standardowe i nie może odbiegać od normy. 

Z jednej strony to dobrze, bo jest jakiś tam poziom bezpieczeństwa itp zachowany, ale z 2 strony takie przepisy zabijają oryginalność, twórcze działanie takich osób, a już nawet doszło do tego, że przepisy nam mówią jak duża marchewka ma urosnąć i jaki ma mieć dokładnie kształt... 

Co do homologacji - na przeglądzie najczęściej sprawdzają czy lampy, kierunkowskazy mają homologacje, wydech (głośność) itp, istnieją SKP gdzie to w ogóle nie ma znaczenia, a na innych to nie przechodzi bo gość wie, że podbijając przegląd bierze na siebie odpowiedzialność za dopuszczenie pojazdu do ruchu (on podpisuje że pojazd się nadaje do ruchu ulicznego, a gdyby np. za kilka godzin coś się stało i okazało się, ze pojazd nie miał prawa jeździć po drodze publicznej to wtedy gość ma nieprzyjemności bo podpisał, że jego stan jest ok) . Jeżeli chodzi w tym projekcie to może być problem z głośnością wydechu pewno, przednie kierunkowskazy może się okazać że są za blisko siebie, i tylna lampa raczej nie stała koło homologacji Do tego ktoś może zapytać o błotnik tylny.

Wahacz jak jest dobrze wykonany to pewno nikt nie będzie dociekał aż tak, chyba że zna dokładnie modele motocykli albo będzie sprawdzał jakieś dane w książce. 

[pioter]

Tutaj, taki motocykl musialby jako calosc przejsc proces homologacji a to nie na nasza kieszen.

Jezeli w PL nie byloby problemu z wpisami zmian w dokumenty pojazdu to bylaby to swietna sprawa.

Ja mam zmienione przykladowo dysze i juz to wymaga homologacji i zapisu w dokumentach.

Homologacje dostalem od producenta zestawu (oryginalne Mikuni) a zapis w papiery kosztowal nie cale 60 Euro.

[nieaktywny7]

Wszystko zalezy od diagnosty teoretycznie ten motocykl nie powinien byc dopuszczony do ruchu ze wzgledu na wachacz I jak ktos bedzie upierliwy to tak zrobi

[Gość KAROL83]

ciekawe czy zmianę oleju na inny niż fabryczny trzeba zgłaszać   . montowane elementy mają mieć homologację w razie kontroli (licznik ,lampy przód tył, wydech  ) to podstawa do zabrania dowodu 

[pioter]

Niestety, Polska jest w Unii a Bandziorki maja homologacje europejska.

Takze w Polsce musi byc to przestrzegane i tu nie rozchodzi sie tylko o wachacz.

Przykladowo, wymiana felgi na inna z innego motocykla juz zmusza nas do przedstawienia pojazdu do kontroli i zatwierdzenia, tymbardziej ta. Mi nie rozchodzi sie o to czy w PL zwracaja na to wszystko uwage czy tez nie. Interesujace byloby, ile kosztowaloby doprowadzenie moto nie tylko technicznie ale takze prawnie do stanu zezwalajacego na poruszanie sie po drogach pupblicznych i to nie tylko w PL.

W DE to na 100%, jezeli wpadnie sie z tym w kontrole to idziesz pieszo. Za duzo oczywistych przerobek i nikt nie przymknie oko.

Dobrze byloby znac proceder oraz koszty bo kazdy kraj czlonkowski ma prawo homologowac to czy tamto i byloby to legalne na terenie calej UE.

[zoozka]

Już widzę minę Pani w okienku jak byś przyszedł zgłosić zmianę dysz czy felgi

 

Nie wiem na ile dokładnie muszą obecnie fotografować diagności kontrolowany pojazd, ale jakiekolwiek konsekwencje mogłyby być wyciągnięte chyba tylko jakby coś się wydarzyło zaraz po wyjeździe z SKP.

 

Tutaj zmiany są bardzo duże, więc teoretycznie zarówno diagnosta jak i policja miałaby się o co przyczepić, ale większość skupiłaby się na  najbardziej oczywistych (wydech, błotnik, tablica, lampy, kierunki). Osobiście wątpię żeby ktokolwiek przyczepił się do wahacza.

[Gość KAROL83]

moim skromnym zdaniem jak by   niemcy byli tacy europejscy to sami na siebie nałożyli by zakaz sprzedaży  uszkodzonych pojazdów (u nich przeznaczonych do kasacji)  do krajów europejskich ( polska) .  

[pioter]

moim skromnym zdaniem jak by   niemcy byli tacy europejscy to sami na siebie nałożyli by zakaz sprzedaży  uszkodzonych pojazdów (u nich przeznaczonych do kasacji)  do krajów europejskich ( polska) .  

 

 

Sek w tym, ze te pojazdy sprzedawane sa jako zlom do przerobki wtornej a nie jako pojazd do naprawy?

Znaczy, Polacy sami nabijaja swoich ziomkow w butelke a nie inni. Taka to chu... prawda.  

[dikeys]

Coraz lepiej...oklejenie pomp hamulca i sprzęgła na wielki plus    

[lelon]

Wygląda bardzo fajnie coś z silnikiem będziesz robił? mam tu na myśli jakieś malowanie?

[filcu]

Powiem Ci szczerze że przydałoby się mu małe odświeżenie bo ma dość dużo odprysków, obecnie szukam lakiernika który mi spoleruje zadupek i lakier, bo to jest na razie najsłabszy punkt moto, jak to zrobie to mam w planach polerkę kolektorów i rury dolotowej, wtedy będę też myśleć co by tu jeszcze zmienić ew. Poprawić

Edytowane 30 Grudzień 2016 przez filcu

[elspasoo]

Fakt, dobrze że zbiorniczki nie są już czerwone. Fajnie było by zmienić wydech na coś solidniejszego, zamiast tej naklejki. Pozatym, bardzo fajnie wyszło.

[Seev]

A myślałeś o pomalowaniu lampy na biało??

 

Ciekawe jak to by się komponowało jako całość

Gdzieś na forum ktoś chyba coś takiego kiedyś robił i było całkiem to ładne.

[filcu]

mogłoby być to ciekawe fakt,  lecz lepiej było by spróbować okleić to folią białą bo w razie jak nie wypali to można wrócić do poprzedniego koloru  

[filcu]

Mały Up

 

17/02/2016

 

- najważniejsza rzecz, czyli pomalowany od nowa zadupek i bak. Teraz maszyna na żywo wygląda 10 razy lepiej, znajomy lakiernik odwalił kawał dobrej roboty lakier ( white splash YBD z palety Suzuki ) 

- nowe siedzisko, też z pianki ale grubsze, większe i wygodniejsze

- odważniki kierownicy 

- nowe naklejki

- poprawiłem też błotnik z przodu, dość ciekawa koncepcja, mi się podoba  będzie on jeszcze raz malowany bo odcień nie pasuję do baku i zadupka

 

 

 

Odbyłem przez 2 dni kiedy było 10 C jazdy i na razie jest oki, dziury w obrotach nie mam żadnej, czasami sobie kichnie w gaźnik, choć i tak regulację pełne będe robił wiosną. Na chwilę obecną jestem bardzo zadowolony. 

Edytowane 17 Luty 2017 przez filcu

[kazek]

Zajebista maszyna,nie sposób by było przejść obojętnie

[MaQ(GoobLee)]

Maszyna zacna

[Seev]

Moim zdaniem najładniejszy Bandit na tym forum (z tych przerobionych oczywiście)

[krynio]

Moim zdaniem najładniejszy Bandit na tym forum (z tych przerobionych oczywiście)

Zanotowano.

[filcu]

Dziękuje za miłe słowa, trochę serca włożyłem i jeszcze doszukuję się kosmetycznych spraw do poprawy.   Zawsze chciałem mieć street'a tyle widziałem fajnych projektów na internetach. Więc jak się ten bidulek pojawił na allegro to od razu pojechałem, inna sprawa że stał 10 Km od mojej miejscowości Dużo już nie zostało, napewno teraz będę starał się sprawy mechaniczne ogarnąć, regulacja luzów zaworowych, dobrze ogarnąć gaźniki, przyspieszenie zapłonu. ew. jak będzie już mocy brakować to dobrać się do głowicy.    

[Seev]

Zanotowano.

Najładniejszy, ale nie najszybszy

[roberto1]

Najładniejszy, ale nie najszybszy

Bo nie czarny

[filcu]

Hej, dziś udało się zrobić trasę ok 60 km. Moto dość fajnie jeździ ale muszę zająć się paroma kwestiami, dwie z nich to: 

 

1. Ustawienie składu mieszanki, motocykl generalnie pięknie idzie od samego dołu powyżej 8-9 tyś traci trochę wigor i tak do odciny sobie idzie ( nie znam jeszcze charakterystyki tego silnika). Wykręciłem dziś świece (foto poniżej) wygląda mi na to że mieszanka jest trochę za uboga, elektroda jest strasznie jasna.Obecnie mam stożki zamiast airboxa do tego dysze 140 i iglica na max w górze. Dziwi mnie to bo na postoju jak mu się przygazuję w górny zakres,  do odciny lub w jej okolice, to lekkiego czarnego dyma puszcza, choć w sumie moto ma pełen przelot bez katalizatora to chyba dość normalne.

Ogólnie jeszcze ma taki problem że schodzi ładnie z obrotów do momentu ok 2,5 tyś i tak jak by od 2,5 tyś do ok. 1300 obr schodzi już ciut wolniej, będę musiał pobawić się pilot screw, tylko teraz pytanie, czy te słabe zejście z obrotów to mieszanka za bogata czy za uboga, sądząc po świecach to chyba uboga.

 

2. Kolejna sprawa to że mam wywalony airbox wiec wężyk od odmy który szedł do airboxu, ma założony taki mały filtr stożkowy i wyprowadziłem to koło gaźników, martwi mnie to że czasami leci z niego jakby (para ?,dym ?) trochę śmierdzi mi to benzyną. Raz kopci dość mocno, potem w sumie już nie kopci i tak na zmianę. Czy to normalne ? Boję się że mi tam gdzieś benzynę leję przez pierścienie, Oleju mi nie przybywa na razie mam taki sam stan jaki miałem po wymianie.

[krynio]

1. main jet 150. pilot jet 32.5. podkładki 0,04-0,05 cala. wykręcasz 2 1/2 - 3 1/4. tak to wygląda dla owali kna.
2. wywal wężyk. załóż mały filterek przy głowicy jak masz wyjście odmy. można tam jeszcze upchnąć takie druciane zmywaki do garów. można też to olać. chmurka z odmy jest fajna.

Edytowane 27 Luty 2017 przez krynio

[lelon]

ja jeszcze poproszę czerwony oplot na przód i tył wygląda świetnie!