Przebiegi. Pomozcie

[Tomek]

Ja dużo nie jeżdżę. Praktycznie do pracy i czasem jakieś wypady na wakacje.Jak robi się zimno (wrzesień -październik)odstawiam na zimowanie. Startuje jak jest już ciepełko (kwiecień-maj). a  mam już ponad 80K w 10 letnim moto.To tam gdzie używa się dłużej moto, jak można mieć 25K. To są naprawdę rodzynki i nie kupisz ich tam tanio.Moto z małym przebiegiem za granica ma swoją cenę. Nie opłaca się go ciągnąc do PL.Prędzej ma 125K i więcej lub miał przygodę i trzeba sporo włożyć w prawdziwą odbudowę, a nie kosmetykę.

[Cirus]

Sredni przebieg serwisowy motocyli ktore nie jezdza w trase to 2-3 tys na sezon, tak wynika z kartek ktore wieszam przy zmianie oliwy

[nieaktywny7]

Ale Polacy zawsze będą wierzyć jak to okazyjnie kupili , potem żaden się nie przyzna że przypłacił. Ja kupiłem xx ale wiedziałem że włożę 2k mimo że tysiąc zbilem to drugi musiał!em dołożyć że swoich ale teraz wiem że mam pewne moto. Tanio nikt nie sprzeda dobrego bo i jaki by miał w tym interes

[Tomek]

Sredni przebieg serwisowy motocyli ktore nie jezdza w trase to 2-3 tys na sezon, tak wynika z kartek ktore wieszam przy zmianie oliwy

Musze kupić skuter na dojazdy widzę, że zawyżam średnią

[Cirus]

To raczej dotyczy nakedocow geriatrii na armaturze i szybkich i wscieklych na 600 takze Tomku jezdzij dalej to z nimi cos nie tak

[ar1tur]

Ja swojego czerwonego (2000 pierwsza rej 2002) kupiłem z przebiegiem 19300, przede mną jeździło dwóch szwajcarów po trzydziestce. W 2010 był wyrejestrowany i stał, czyli faktycznie jeździł zanim trafił do mnie osiem lat.

Mój sąsiad ma Virago 535, w zeszłym sezonie 1000 km w tym 1500...

Jeden znajomy posiada osiem motocykli, przebiegi to na maszynę wyjdą mu rocznie 1-2 tyś.

Rzadko, ale jednak się zdarzają małe przebiegi.

 

A mój nowy nabytek z 2006 (p.rej. 2008) ma obecnie 24500 km.

[Luka5]

Moim zdaniem rozmawianie o przebiegach samochodów/motocykli w naszym pięknym kraju mija się z celem. Chcesz mieć pewny przebieg to kup nówkę z salonu, reszta to wróżenie z fusów

 

Pozdro

[kazek]

Myślę że np. Cirus jest w stanie wywrozyc a raczej określić przebieg,kwestia doświadczenia

[marcino84]

Czyli podsumowując wypowiedzi jest wiele możliwości ale to o co pytałem , osmioletnie moto zwłaszcza użytkoale czy jest wane przez tzw geriatrię hehe ma szanse zrobić te 25k km ale czy jest rzadkością ?  

[nieaktywny7]

Zrób jak Cirus radzi poszukaj ogarniętego mechanika i podjedz z nim wtedy będziesz wiedział bo tak to wróżenie z fusow

[Franio]

Skoro w moim przypadku przy prawie cztero letnim sprzęcie przebieg 4K wydawał się być prawdziwy i też od żabojadów, to wszystko możliwe ;-)

 

o to to. wszystko jest możliwe

idealny przykład w sześcio letnim sprzęcie z zachodu,

[mariuszn2]

Moim zdaniem rozmawianie o przebiegach samochodów/motocykli w naszym pięknym kraju mija się z celem. Chcesz mieć pewny przebieg to kup nówkę z salonu, reszta to wróżenie z fusów

 

Pozdro

Ot to,to ,to,choć nie całkiem do końca !!!

Ja wyjąłem z salonu hajkę nówkę sztukę,która miała nie dokręcone łożysko główkę ramy,

żle skręcone lagi w półkach i kompletnie nie ustawione światła !!!!!!!!!!

To raczej wina mechaników ,którzy wyciągali moto z kartonu w Polsce,na szczęście od tego jest gwarancja.

Dlatego przy kupnie używki trzeba koniecznie fachowo sprawdzić.

W przypadku motocykli w odróżnieniu od samochodów rozrzut przebiegów rocznych (faktycznych) jest jeszcze większy.

Wszystko zależy od kierownika jak z moto korzysta,bo faktycznie sporo jest takich którzy latają wokół komina lub

jeżdżą tylko na spoty,a wtedy naprawdę mają małe naloty.Osobiście znam gościa,harleyowca ,który na zlot w Austrii

latał samolotem a moto jechało na przyczepce ,polansował się na miejscu 50 km i to wszystko.!!!!

Można jeszcze trafić na domorosłego stuntera lub ściganta który przy małym małym przebiegu może zakatować moto.

Z drugiego końca są motocykliści używający moto na co dzień (często zamiast auta) i tacy potrafią nakręcić rocznie po 30-35 kkm

Nie można też zakładać ,że jak się kupiło moto z Francji czy innej Anglii z autentycznym przebiegiem rzędu 4 kkm rocznie,

że to jest norma,bo sytuacja jest podobna jak w Polsce.

Ba ,nawet ta sama osoba może mieć różne naloty.Aktualnie można śmiało kupować auto ode mnie,bo kręcę ostatnio po 10 kkm

rocznie (więcej robię moto!!!).Ale w odległej przeszłości sam bym od siebie nie kupił używki ,bo nawijałem rocznie po 100-120 kkm !!!!!!!

 

Powtarzam zatem,sprawdzać,sprawdzać i jeszcze raz sprawdzać,tym bardziej ,że od samego przebiegu ważniejszy jest stan techniczny !!!!

[Tomek]

  od samego przebiegu ważniejszy jest stan techniczny !!!!

I to jest najważniejsze   

[Franio]

Ot to,to ,to,choć nie całkiem do końca !!!

Ja wyjąłem z salonu hajkę nówkę sztukę, etc...

 

I wszystko w temacie, kto zabroni biednemu żyć bogato  :P

Edytowane 17 Listopad 2016 przez Franio

[kazek]

Ja robie moto średnio jakieś 7tys.i uchodze za super nawijacza kilometrów i mam kolegów którzy twierdzą że to niemożliwe sami robią od 500km do 1,5tyś i dodam ze są to nauczyciele, praktycznie całe wakacje i weekendy wolne.

[mariuszn2]

I wszystko w temacie, kto zabroni biednemu żyć bogato  :P

Coś mi sarkazmem zalatuje,ha,ha