No Dobra Mamy W Nocy -1.... I Co Teraz?

[pwm]

Pytanie do doświadczonych graczy...

Sam zrobiłem z milion km ale w samochodach i dzisiaj dotarło do mnie, że w temacie kiedy jest naprawdę ślisko mam pustostan umysłowy.

Samochodem się leci chyba, że pada deszcz na zamarznięty asfalt, i chyba moja wiedza jest za uboga w tym temacie

 

Jak to serio jest z tą pogodą, kiedy sobie dać serio spokój bo się na lodzie w dziale ale urwał nie warto pojawiać.

Na co uważać?

 

Jak mam dygać mpk 30minut albo w korkach kiblować godzinę to wolę jednak 15min sprzęcikiem

Edytowane 8 Listopad 2016 przez pwm

[Waluś]

Musisz poszukać temat bo BAN kiedyś opisał jazdę zimową

[darekb1]

Zaloz zimowki, lańcuchy albo kolce:P a tak poza tym to co - ostroznie z gazem przede wszystkim i bez gwaltownych hamowan. Uwazac na liscie, zacienione miejsca, i tam gdzie czesto skads lubi woda wyplywac na droge bo moze byc niespodzianka.

[mariuszn2]

Zaloz zimowki, lańcuchy albo kolce:P a tak poza tym to co - ostroznie z gazem przede wszystkim i bez gwaltownych hamowan. Uwazac na liscie, zacienione miejsca, i tam gdzie czesto skads lubi woda wyplywac na droge bo moze byc niespodzianka.

Dodałbym jeszcze wiadukty,mosty,górki czy wyjazd/wjazd do lasu,gdzie ze względu na lokalne

zjawiska fizyczne lub pogodowe warunki mogą się diametralnie różnić.

Wiadomo ,że moście szybciej marznie,a droga w cieniu (w lesie) może być mokra lub wręcz zalodzona,

Jest to ważne ,kiedy temp.jest w okolicach  0 C

[obieżyświat]

W zasadzie to uwazac trzeba glownie gdy jest ponizej 0 i dzien wczesniej padalo i nie zdazylo wyschnac, wtedy trzeba unikac tych mokrych powierchni. Jesli jest sucho i chocby -10 to i tak opona podobnie trzyma gdy jest +20 i mokro, po tylu latach jazdy zima smiem twierdzic ze w 1 przypadku nieraz jest lepiej. Po miescie jezdzi sie zima wzglednie bezpiecznie poza tymi malo fajnymi momentami gdy mozna trafic na zamarznieta kaluze.

Niebezpieczne sa tez dojazdy do skrzyzowan gdy trzeba hamowac i zakrety - w takich miejscach jest duzo zamarznietych mokrych plam po klimatyzacji w samochodzie - szczegolnie gdy dlugi czas utrzymuje sie bardzo niska temp typu -5/-10

Edytowane 8 Listopad 2016 przez obiezyswiat

[radzior]

W zimie się moturem nie jeździ! Chyba, ze masz zimówki, inaczej stwarzasz zagrożenie dla siebie ale i dla innych na drodze.

 

Dziękuję, jak pomogłem daj plusa!!

 

[ZuZa]

zimą jest zimno i mało przyjemnie sie jeździ moturem ja zakładałam rękawiczki narciarskie i miałam słabsze wyczucie sprzęgła, ale nie miała żadnych przygód.
Trzeba uważać i tyle, w sytuacjach awaryjnych, kiedy trzeba podjąc szybka decyzje i wykonac szybki manewr, nalezy liczyc się z glebą albo uslizgiem, który wywoła pot na naszym czole

a w ogóle to radzior ma racje

[Franio]

latanie zimą to męczarnia

[lelon]

latanie zimą to męczarnia

zależy, gdzie? po zakorkowanym mieście to czysta przyjemność  

[mlody250]

Po co wgl latać zimą na moto?...co wy samochodów nie macie?

[lelon]

ja latam głównie przez oszczędność czasu.... spotkanie na drugim końcu miasta, samochodem po południu 2 godziny, motocyklem 30-40min a jeszcze trzeba wrócić.... łatwo przeliczyć  

[jacekrysiek]

no idzie zima , czas sie wkoncu wziac i naprawic ten tylny hamulec, zeby mozna bylo sie zatrzymac w razie czego

 dopoki sniegu nie na za duzo to powoli mozna sopie pyrkac po miescie... nawet kupilem dzis cieplejsze rekawice, po pierwsze musi byc cieplo a nad reszta mozna popracowac

[:Dbr]

Ja jak na razie jeżdżę i jest w miarę spoko. Ale to tylko traski 8km do pracy.

Generalnie zakręty na sztywno i jak najmniej hamować. Jak jest sucho, to jak Obi pisał, nie ma spiny nawet poniżej 5st.C.

Jak jest mokro nachodzą mnie myśli, że to bez sensu, ale oszczędność czasu przeważa.

 

Jutro sobie daruje bo ma padać śnieg.

 

ps. z tego co gdzieś kiedyś czytałem, to warto lekko poluzować ciśnienie w kołach. Może ciut więcej spalić wachy, ale nie będą takie sztywne.

[pwm]

Po co wgl latać zimą na moto?...co wy samochodów nie macie?

 

Sprzedałem, bo to nie na moje nerwy.

Jak potrzeba to wynajmuję i tyle.

 

Ja w 15minut sprzętem pokonuję 1h dystans samochodem.

W Piątki jest 1,5 godziny a sprzętem też 15 min.

I to bez popierdalania ot tak się snuję jak wszyscy tylko filtruję do świateł co światła.

 

Sucho mokro to przy moim stylu jazdy luzik jest, mam jeno stresa, że się w jakiś lód wpitolę.

Edytowane 8 Listopad 2016 przez pwm

[ar1tur]

Sucho mokro to przy moim stylu jazdy luzik jest, mam jeno stresa, że się w jakiś lód wpitolę.

No tak, Poznań!

 

Uważaj na Kwinta i będzie git!

[mariuszn2]

Ja od 2 sezonów jeżdżę  (ale nie latam ) w każdym miesiącu,także zimowym.

Oczywiście są to okazjonalne wypady,wszystko zależy od pogody.

Bo dlaczego nie przejechać się w grudniowy,styczniowy czy lutowy dzień,

kiedy jest słoneczna pogoda i + 10 C ?A ostatnio takie zimy mamy ,że staje się to normą .

Odpuścić sobie tylko dlatego,że nazwa miesiąca jest zimowa !!! A akumulator moto będzie wdzięczny.

Nigdy nie wyciągnę moto z garażu gdy jest biało na asfalcie lub mniej niż -5 C,

próbowałem i owszem, ale jak dla mnie to już hardcore ,a i przyjemności z jazdy nie ma.

Ale ,że jest to możliwe udowadnia co roku tysiące uczestników zlotu Elefantentreffen w Bawarii,

który odbywa się na początku lutego,prawie zawsze jest biało a temperatura często spada poniżej -20 C,

i wszyscy śpią w namiotach ,brrrrrr !!!!!

Czytałem relację gościa ,który przyjechał z Polski na ten Zlot Słoni hajką i to na kołach !!!

Edytowane 8 Listopad 2016 przez mariuszn2

[fidos]

Jak jest sucho i nie wieje to nie ma aż takiej różnicy czy to +20 czy -5. Odpowiednie ciuchy i można latać. Trzeba tylko bardziej uważać i tyle, a radochy w cholerę

 

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

[pwm]

Dzięki dla BAN'a za pomoc wklejam linkę do poradnika.

https://polishbanditcrew.pl/topic/24991-drogowy-survival-poradnik-jazdy-w-trudnych-warunkach/

[Franio]

zależy, gdzie? po zakorkowanym mieście to czysta przyjemność

to na pewno, ale gdybym używał motocykla na co dzień jak kolega pwm to zainwestowałbym w zimówki,

serio

[Tomek]

Ja przy takiej pogodzie odkręcam bardziej nagrzewnice ....

 

 

 

... w samochodzie 

[mariuszn2]

to na pewno, ale gdybym używał motocykla na co dzień jak kolega pwm to zainwestowałbym w zimówki,

serio

 

Poważnie są opony zimowe do motocykli ???

Słyszałem o zimówkach do małych skuterów,oponach kolcowanych

ale do motocykli jakoś nie obiło mi się o uszy.Może dlatego ,że i ich nie szukałem.

A ten bieżnik ze zdjęcia to mi raczej na krosowo-uniwersalne wygląda.

Edytowane 9 Listopad 2016 przez mariuszn2

[Cirus]

To jest opona zimowa, polecam

 

https://www.google.pl/search?q=mitas+co2&client=tablet-android-orange-pl&prmd=isnv&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjchLH5v5zQAhWE3SwKHTlEAN8Q_AUIBygB&biw=962&bih=601#imgrc=SDJGYBtdxOLQ7M%3A

[Franio]

Poważnie są opony zimowe do motocykli ???

Słyszałem o zimówkach do małych skuterów,oponach kolcowanych

ale do motocykli jakoś nie obiło mi się o uszy.Może dlatego ,że i ich nie szukałem.

A ten bieżnik ze zdjęcia to mi raczej na krosowo-uniwersalne wygląda.

To jest akurat komplecik do małego bandziora do dużego też pewnie występują ale nie szukałem bo nie potrzebuję. Do kibelków jest tego na potęgę. Ale czy Ty Mariusz nie miałeś przypadkiem zimowek w gsxr?

[pwm]

Są zimówki 

dostałem na miar od gościa z ASO

OPONA ZIMOWA HEIDENAU 120/70-17 K73 SNOWTEX

1000zł kompet (minus 50% vat minus 19% podatek)

 

 

Twierdzą, że zdecydowanie lepiej się kleją niż całoroczne.

Oczywiście na gołoledź czy spadnięty śnieg ( taki ubity jak to na drodze) polecają od razu taxi

 

Ale powiem wam, że przy moim stylu jazdy to ja w deszczach nigdy z niczym problemu nie mialem. przód pirelli diablo 3 , tył dunlop roadcostam opony nowe mają 3kkm przebiegu.

Po prostu snuję się w korkach a zakręty i tak robię kwadratowo  (slidery na kolanach znam z filmow )

Więc jakość nie odczuwam potrzeby zmiany na zimowki.

Edytowane 9 Listopad 2016 przez pwm

[pwm]

I mamy + 7 

więc człowiek od razu czuje się lepiej a w pracy jest szybciej