Skocz do zawartości

V-Max I Spalanie Na Mieście


nieaktywny1
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie wróciłem z wypadu w góry i jestem pozytywnie zaskoczony, w górach dwukrotnie spalanie wyszło mi 4,5l z lekką pasażerką, sakwami, kufrem i tankbagiem. Na niemieckich autostradach prędkości ok 140-170km/h za każdym tankowaniem nie wziął więcej niż 6l. Dodam, ze delikatnie obchodziłem się z gazem, nie przyspieszalem i nie hamowałem gwałtownie, i dla spokojnego portfela i spokojnej pasażerki. Opłaca się spokojnie jeździć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozyczylem bratu mojego B12 na wyjazd do Warszawy, jechali z ojcem na 2 moto.

Mi normalnie zapala się w trasie rezerwa przy około 190 km przejechanych. On mówi że tankował przy 260, i jeszcze mu nawet nie mrugnęła...

 

Czyli wychodzi na to, że 1200 jakimś cudem potrafi być ekonomiczny... nie wiem jakim cudem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najmniej przejechanych kilometrów (na baku nie licząc rezerwy) to u mnie wyszło coś ok.170, najwięcej chyba 280 (nie pamiętam dobrze, bo rzadko się to zdarza).

 

Ogólnie to ja mam jakiś dziwny bak, bo - nie licząc rezerwy - to nigdy więcej, niż 13l nie udało mi się wlać. Kombinowałem różnymi technikami (na centralnej, bocznej, na kołach) i książkowe 14,5l to ja jedynie w serwisówce widziałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozyczylem bratu mojego B12 na wyjazd do Warszawy, jechali z ojcem na 2 moto.

Mi normalnie zapala się w trasie rezerwa przy około 190 km przejechanych. On mówi że tankował przy 260, i jeszcze mu nawet nie mrugnęła...

 

Czyli wychodzi na to, że 1200 jakimś cudem potrafi być ekonomiczny... nie wiem jakim cudem...

... że niby spalanie w granicach 5-6l/100, b12 może być ekonomiczny, ale że aż tak. No chyba że kierowca dusi sie 90km/h, a obrotomierz nie przekracza 4tyś. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... że niby spalanie w granicach 5-6l/100, b12 może być ekonomiczny, ale że aż tak. No chyba że kierowca dusi sie 90km/h, a obrotomierz nie przekracza 4tyś. :lol:

 

mowil ze jechal tak srednio kolo 110 km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

V-max to licznikowe 223km/h, dziś sprawdzałem spalanie i 8l po mieście mi wyszło... trochę sporo ale preferuję dynamiczną jazdę ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

v-max to póki co 270-280 przez chwilę ale to nie było na autostradzie to trochę strach... ;)

spalanie: w mieście: k**wa 10,5 :blink: na trasie 7,5 jak jadę sam, jak jedzie z przodu Daniel to 8,5 a miało być 7l w mieście... :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... jak jedzie z przodu Daniel to 8,5 ....

 

no, tylko ze mi wtedy 10 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Moja bestja rozhulała się do 210,ale od ok.180 jakby mu się odechciało (ważę 100) :D na trasie przy spokojnej jezdzie do 120,pali 4.5-5.5 w mieście zależnie od mojej "fantazji" 5.5-9 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

napiszę tylko, że dziś pobiłem swój rekord, 139mph czyli w przeliczeniu 221km/h, potwierdzają to koledzy którzy jechali za mną GSXRem i RSV Tuono - u jednego na zegarach 219, u drugiego 222. Potem zostałem przez nich wyprzedzony jakbym stał w miejscu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ech, a ja się boję jeszcze tak szybko jeździć, narazie w bandicie zobaczyłem 196, to był koniec czwórki. Piątki i szóstki do końca nie kręciłem jeszcze, swoją drogą ciekawe ile pokaże na maxa. A co spalania, mi jak narazie wychodzi 6l/100

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to nieźle i tak, na 4 nie patrzyłem, na 5 dociąga gdzieś do 205-210.

 

Co nie zmienia faktu, że na Bandziorze, szczególnie N, to już męka, najprzyjemniej jeżdzi się do 140

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój też 210 i ani km więcej czy to 5 czy 6 bieg, a co do spalania to pytanie może błahe ale jak obliczacie zużycie na 100 km, ja np tak:

zbiornik do pełna licznik przebiegu dziennego na zero, przejadę np 250km i tankowanie wchodzi 13,75 l paliwa,

250:13,75=18,18

100:18,18=5,5 l/100km

tylko teraz według mnie taka metoda obliczania nadaje się tylko do fabrycznego ogumienia bo kiedy opony będą w innym rozmiarze to licznik kilometrów (elektroniczny po przez impulsy z wałka zdawczego a nie jak mechaniczny z przedniego koła) będzie "oszukiwał", mianowicie ja mam z tyłu oponę 170/60/17 (fabryczna 160/60/17) i kiedyś jadąc z kumplem przy tankowaniu porównaliśmy liczniki on miał najechane 205 km ja 198, niby niewiele ale w dłuższej trasie już wyjdą spore różnice w przebiegach.

Edytowane przez dzvonec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie prosciej policzyć

Spalił 13,75 litra na 250 km czyli 13,75/2,5=5,5 l na 100km :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i dlatego tez czasem wydaje sie ze bandzior tak niewiele spalil...a w rzeczywisctosci jest inaczej. problem moze wyniknac jak sie rusza w trase np 5000 km i oblicza sie budzet na paliwo mozna sie o pare zloty przeliczyc na niekorzysc ooczywiscie.

osobiscie nie lubie liczyc ile mi spalil bo jak rozmawiam z rodzinka czy znajomymi ile pala ich auta to zawsze wychodzi im mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wpisuję swe dane do specjalnego programu w telefonie. Daje to długoterminowe wykresy spalania, dzięki czemu łatwo uśrednić wyniki na różnym terenie. Dlatego lepszym wynikiem jest np. 5000 km / 690 l = 7.2/100. Jak ktoś ma ajfona to niech zainstaluje sobie "Fuel Log 3"

Spalanie w mieście wychodzi 6.8, natomiast długie wycieczki kosztują tylko 5.3. Ostatnio trochę rozregulowały mi się gaźniki to spalanie wzrosło o 50%, ale to już osobny temat.

 

Prędkość maksymalna? Jechaliśmy w grupie 250, więc nikt szybciej nie jechał od prowadzącego. Zapas obrotów na 5. biegu był duzy - jak pamiętam oscylowało koło 8tys, ale pewnie dużo więcej by nie pojechał mimo tego. Przy tej prędkości ciężko obserwować zegary :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i dlatego tez czasem wydaje sie ze bandzior tak niewiele spalil...a w rzeczywisctosci jest inaczej. problem moze wyniknac jak sie rusza w trase np 5000 km i oblicza sie budzet na paliwo mozna sie o pare zloty przeliczyc na niekorzysc ooczywiscie.

osobiscie nie lubie liczyc ile mi spalil bo jak rozmawiam z rodzinka czy znajomymi ile pala ich auta to zawsze wychodzi im mniej.

 

 

Znajomi jeżdżą dieslami to im mało palą. Już ja znam takich co im niby po 3 litry palą :lol: A do tego ich dynamika jazdy wygląda gorzej niż emeryta, który nie widzi nic poza denkiem swoich okularów ;P

 

Jak ktoś mi mówi, że jazda na motocyklu jest nieekonomiczna bo "dużo" pali to odpowiadam, że oszczędzam na czasie a moja robotogodzina kosztuje 100zł. I tym sposobem zaoszczędzając 15 min na trasie zarabiam 25zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś mi mówi, że jazda na motocyklu jest nieekonomiczna bo "dużo" pali to odpowiadam, że oszczędzam na czasie a moja robotogodzina kosztuje 100zł. I tym sposobem zaoszczędzając 15 min na trasie zarabiam 25zł.

 

ufff, to ja bym nie spal i pracowal ...... i nie jezdzil bandziorem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no nie róbcie jaj że ktoś 600-seta 240 czy nawet ponad lecial :D Ja tam swoim 210 wycisnąłem i na tym by się skończyło no a spalanie na trasie 5,5 a w mieście 7.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie może i da się z 600-tki 240 wycisnąć :unsure: ale to tylko wskazanie licznika niestety prędkość rzeczywista może być inna np; jadę z kumplem i obaj mamy 200km na traczy ale co ciekawe ja mu "uciekam" powoli, albo ja sobie jadę swoje 210 i gość przede mną ani się do mnie nie zbliża a nie mi ucieka, pytam go ile miałeś na traczy wtedy i wtedy a on mów 230 :blink: .

Ciekaw jestem czy gps pokazuje realna prędkość czy też może zaniżać bądź zawyżać, pomiar prędkości radarem policyjnym raczej odpada, kosztowny pomiar. <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zmknołem budzik na zegarach od 600 :P Da rade, da :D

 

Ja swojego nie zamknę :(

Jest elektroniczny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak za moich czasów jak miałem CBR na drogi, to jak leciałem 200km gps pokazywał 187 coś takiego, też jestem ciekawy czy gps przekłamuje czy to jest realny pomiar?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak za moich czasów jak miałem CBR na drogi, to jak leciałem 200km gps pokazywał 187 coś takiego, też jestem ciekawy czy gps przekłamuje czy to jest realny pomiar?

na pewno bardziej realny niż wskazania prędkościomierza ;) a co do vmax to jakoś w sierpniu pędząc na spotkanie na liczniku było ~230 tyle że to już z górki było :P czy by poszedł więcej nie wiem bo jakiś pacan mi na lewy pas wjechał i trzeba było heblować ;)

 

oczywiście było to na niemieckich autostradach, bo w Polsce tylko zgodnie z przepisami 130km/h :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.