Skocz do zawartości

Wymiana Tarcz Hamulcowych Przód -Bandit 1250 (4Gen)


BAN
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Noooo niezły poemat :)

 

To ja dodam 3 grosze, skladamy to do kupy i robimy przyhamowanie ze stówy naciskajac klame średnio mocno, jak wibruje to demontujemy i idziemy do sklepu po nowa. U mnie na serwisie co jakiś czas sie trafia strzelona w serii niewazne czy ng ebc trw czy brembo. Także nie bać sie, nie wkrecać sobie ze tak ma być tylko wymienić na prostą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed operacją myjemy pacjenta w miejscu operacji żeby się w nie babrać w syfie i nie ueebać wszystkiego do okoła.

Bald napisał już o oczyszczeniu gwintów to dodam tylko że kleju dajemy odrobinkę na koniec gwintu (dałeś za dużo), w przeciwnym razie przy kolejnym demontażu mamy pourywane łby od śrub lub poukręcane gniazda, używamy do tego porządnych narzędzi a nie kluczy z marketu (przydaje się wkrętak udarowy do odkręcania śrub) ,śruby warto by dać nowe . (tanie nie są)

Śruby tarczy dokręcamy po przekątnej w celu uniknięcia naprężeń ,najpierw połową zalecanego momentu potem momentem właściwym,dokręcenie po kolei z całej siły potrafi wykrzywić tarczę.

Tarcze po wyjęciu z opakowania myjemy zmywaczem do hamulców i ponownie spłukujemy przed zamontowaniem zacisków.

Mając układ hamulcowy w takim stanie rozczłonkowania wstyd nie rozebrać pompy hamulcowej w celu oględzin, często klamka przecina osłonę przeciwpyłową i syf drogowy z wodą dostaje się do pompy, sprawdzamy również stan przewodów hamulcowych zwłaszcza gumowych,(ich żywotność wg producenta to 2-5 lat)

 

Edit

Pkt 6 - oczy mi pękły ! Nigdy tak , no chyba że ośka zapieczona i do wyrzucenia.

Wystarczy śrubę wykręcić o połowę długości i uderzyć w łeb ,ośkę przed montażem smarujemy smarem (najlepiej litowym) ułatwi to następny demontaż i zapobiegnie dostawaniu się wody pomiędzy ośkę a tuleję w piaście.

Edytowane przez farba
  • Upvote 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Przed operacją myjemy pacjenta w miejscu operacji żeby się w nie babrać w syfie i nie ueebać wszystkiego do okoła.

Bald napisał już o oczyszczeniu gwintów to dodam tylko że kleju dajemy odrobinkę na koniec gwintu (dałeś za dużo), w przeciwnym razie przy kolejnym demontażu mamy pourywane łby od śrub lub poukręcane gniazda, używamy do (...)

 

Edit

Pkt 6 - oczy mi pękły ! Nigdy tak , no chyba że ośka zapieczona i do wyrzucenia.

Wystarczy śrubę wykręcić o połowę długości i uderzyć w łeb ,ośkę przed montażem smarujemy smarem (najlepiej litowym) ułatwi to następny demontaż i zapobiegnie dostawaniu się wody pomiędzy ośkę a tuleję w piaście.

 

Myjnia: Przed operacją byłem na myjni (dzięki, dopisane, bo zapomniałem wspomnieć)

 

Klej: To co widać na nieostrym zdjęciu to krótki pasek (na 1/3-1/2 gwintu), taka rozciągnięta kropla. Reszta to stary klej. Wiem, że dobrze by było usunąć stary. Ale nie mam prądu w garażu i spieszyłem się żeby zdążyć póki jest jasno.  I tak zeszło mi ok 2 godzin. 

 

Klej 2: na zdjęciu jak śruby sobie z klejem leżą na tarczy tam po lewej to nie spłynęło ze śruby w wyniku nadmiaru tylko upuściłem świeżo posmarowaną śrubę, która upadała na tarcze klejem w dół, więc to plamka kleju na tarczy.

 

AD pkt 6: Ja to na prawdę delikatnie robiłem. Nie ma nawet śladu. Oś nie jest z aluminium. Śrubokręt jest tępy (pozaokrąglany od zuzycia) a ja nie waliłem w niego młotkiem tylko czymś lekkim i nie używając za bardzo siły. 

 

Dziękuję za konstruktywną krytykę, ale pamiętajmy, że to jest amatorska wymiana tarcz a nie profesjonalna. Nie mam wyposażonego warsztatu we wszystkie narzędzia jakie sobie człowiek zamarzy  (np klucza udarowego) bo nie zajmuję się tym zawodowo. W garażu nawet prądu nie mam.

 

Niestety nie mam też wiele czasu ostatnio, udaje mi się na garaż/serwis wyłuskać pojedyncze godziny. Mój mechanik zarobiony na maxa a ja muszę mieć sprawny motocykl. Natychmiast.

Edytowane przez BAN
  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temat zamkniety bo raczej wszystkie uwagi zostaly juz dodane ,w razie dodatkowych watpliwosci prosimy kontaktowac sie z moderatorstwem w celu edycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.