Skocz do zawartości

Sv 650N 2004Rok 7650Zł


LatajacySlon
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Hej!

Pod koniec zeszłego sezonu kupiłem sv'ke, bo mi Żonka na chwilę wypadła z jazdy turystycznej. Pojeździłem, dopieściłem i stwierdzam, że:

1. W ciul male to moto, nie wiem Magpaj jak się na swoim mieścisz ;P

2. Za dużo tego po Wrocku lata - ja lubię mieć nietuzinkowy sprzęt

3. Jeździ się nim jak rowerem - ale to akurat na plus :)

4. Mały jest... chyba się powtarzam ;)

 

A tak serio, mam 193cm wzrostu i motocykl wygląda pode mną jak motorynka. Kupiłem sobie MTS100 i dochodzę do wniosku, że jednak taki sportowy SUV mi dużo bardziej odpowiada ;)

SV ma nalatane 55k km, jest świeżo po serwisie - olej, olej+ uszczelnaicze w lagach, wymiana płynu w chlodnicy.

Motocykl leżał zarówno na lewym jak i prawym boku, ale raczej uszkodzenia były kosmetyczne. Ja wymieniłem bak i chłodnice, bo poprzedni właściciel nie ogarnął Vki i poleciał w krzaki. Motocykl ma sensownie skalkulowaną cenę. Dla PBC dodatkowo -5% od ceny na metce ;)

 

A więc:

Sv 2004, 650N, 55000 km, cena dla PBC 7650zł

Moto ma aktualny przegląd i OC do końca sierpnia. Serwisowany u forumowego Qnera ;) 

 

https://www.olx.pl/oferta/ladne-suzuki-sv-650n-2004-dodatki-okazja-wroclaw-CID5-IDm9Jpk.html

 

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Fajna maszyna, sam taką latałem 2 lata mimo że mam 188cm. Rower i spalanie śmieszne 4,2 litra na 100 przy normalnej jeździe. Do 160 z innymi 600 łeb w łeb :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj tutaj real foto za pomoca iHosta..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.