Skocz do zawartości

Alko-Moto-Bałkany 2017


adi
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Pilot.

 

Bałkany były moim wakacyjnym celem już w tamtym roku, niestety nie zgrały się urlopy, monety, duży projekt w pracy. generalnie wielka lipa. Ekipa pojechała beze mnie. Dlatego powiedziałem sobie, że w 2017 nie ma bata, jeśli tylko będą jechali zabieram się z Nimi. 

 

Przyszła wiosna. zaczęło się planowanie urlopów, dogrywanie terminów, padła decyzja pasuje wszystkim (prawie, ale o tym później) termin od 15.06 do 2.07.

 

Zaczęliśmy ustalać plan, trasy kraje, no dobra jedna “doświadczona” osoba zaczęła planować wyprawę, ja jako świeżak miałem zająć się łatwymi sprawami, winiety, opłaty, żarówki, trytytki itd. :)

 

Planowanie skomplikował jeden fakt, jedna osoba powiedziała, że musi iść na Foo Fighters, mieli koncert w PL, ale strasznie rozwalał nam plan podróży, po negocjacjach doszliśmy do porozumienia, że może iść na Foo Fighters w Budapeszcie. Nie ukrywam, że dalej to komplikowało, nawet rzucaliśmy monetą o ten koncert, ale los był za koncertem.

 

Od tego momentu jedynym stałym punktem wyprawy był Budapeszt 26.06. Wyprawa była planowana wokół tego wydarzenia. 

 

Czwarta wersja wyprawy okazała się ostatecznym zarysem :) kasa przelana na konto eurowe, dodatkowe ubezpieczenia wykupione, paszporty są, zielone karty też.

 

Czas przedstawić uczestników.

  • Aga - BMW GS 650 F - czerwony
  • Asia - BMW GS 650 F - szary (srebrny / niebieskawy :) )
  • Elu - Honda Transalp 700 XL
  • ja :) - różowy B6.5 
 

Graty spakowane zgodnie ze wspólną listą, data, godzina wyjazdu ustalone, czas ruszać

 

ihost_1499198235__p_01.jpg

 

Na zachętę trochę statystyk::

  • 19 dni
  • 4 motocykle
  • 4 osoby
  • 6642 km
  • 10 odwiedzonych krajów
  • 1 gleba
  • 4 paciaki
  • 3 kolizje :)
  • niezliczona ilość litrów paliwa
  • niezliczona ilość litrów trunków
  • niezliczona ilość uśmiechów, wylanego potu, wspomnień itd. :)
 

CDN … :)

 

  • Upvote 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekam na relację na Zlocie przy wodzie ognistej :) 

 

Zazdroszczę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że jak to z samymi kobietami jechałes? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że jak to z samymi kobietami jechałes? :D

2+2 :) Elu to facet :) (nie mylić z Elą :P )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to żeś się rozpisał,nawet jak na pilota !  :zeby:

Tym bardziej ,że przed wyjazdem wszystko tajne/poufne !!!

 

Szybko dawaj wincyyyyyyj !!!

Edytowane przez mariuszn2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że jak to z samymi kobietami jechałes? :D

To nawet by się zgadzało ,

bo do kompletu różówy bandzior  :zeby:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swój chłop, wszystkie flaszki na regale puste :D

 

czekam na relację!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OOOooooooooo :o::o

 

Dawać mi tu focisze jakie z wycieczki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapowiada się ciekawie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobiety , wino i śpiew...zdjęcia!!! i opis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawie się zapowiada, dawaj dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14.06 - Poznań / Warszawa -> Częstochowa

 

ihost_1499370666__m_1406.png
 
Nadszedł ten długo wyczekiwany dzień. Plan był następujący: wychodzimy z pracy, pakujemy motocykle.  O godzinie 16:00 ruszamy, ale tylko teoretycznie…. w praktyce startujemy z lekkim poślizgiem. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że będzie to nasz nowa świecka tradycja :)
 
ihost_1499370584__amb14062017_01.jpg
 
ihost_1499370595__amb14062017_02.jpg
 
ihost_1499370605__amb14062017_03.jpg
 
Moto zapakowane jedziemy.
 
Tzn my jedziemy  z Poznania, Asia mieszka w Warszawie, więc nie musi jeszcze startować, może jeszcze leżeć i pachnieć (czy tak było nie wiem :) ) . 
 
Umówiliśmy się na McDonald koło Piotrkowa. Bardzo charakterystyczny punkt, nie sposób nie trafić, choć były obawy, że nawet z nawigacją może być z tym problem, bo dyskusje czy lepiej jechać S8 czy A2 i potem A1, były dość burzliwe przed wyjazdem :)
 
W końcu ruszamy, obwodnica, bramki, autostrada, bramki, autostada, (...) rezwerwa. Jak to? Przecież teoretycznie zasięg powinien być większy. na szczęście przed Łodzią udało się zjechać zatankować.
 
Przed wyjazdem obawiałam się o zasięg różowego. Jednak GS-y i Trampek to turystyki. Po tym tankowaniu trochę się uspokoiłem. Na autostradzie mam większy zasięg od Trampka :) (prędkości 140 - 150 km/h)
 
Jedziemy dalej, jest McDonald. Asi jeszcze nie ma. Jest czas na “zdrowy” posiłek. Przed nami 2 autobusy dzieciaków w kolejce, z każdej kasy co chwilę słychać: “a może frytki do tego”.. 
 
Zanim doczekaliśmy się na swoją kolej, przyjechała Asia. Jesteśmy w komplecie. 
 
ihost_1499370618__amb14062017_04.jpg
 
Brzuchy pełne, jedziemy dalej, zostało 60 km, to będzie chwila ….. Chwila się trochę przedłużyła w związku z budową obwodnicy przed Częstochową. Na szczęście dla 2oo to była tylko dłuższa chwila, gdybyśmy jechali  puszką, pewnie jeszcze byśmy stali w korku.
 
Docieramy do moich rodziców. Auto taty zostało wyeksmitowane  z garażu :)  Moto zaparkowane. 
 
ihost_1499370643__amb14062017_05.jpg
 
 
Siadamy w ogrodzie, kolacja, pierwsze wyprawowe piwko, ostatnie ustalenia, pytania czasem bez odpowiedzi - myśleli, że żartuję …. :)
 
Do końca wieczoru mogliśmy czuć się bezpiecznie :)
 
ihost_1499370654__amb14062017_06.jpg
 
Idziemy spać, przecież jutro z samego rana pobudka. 
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adi - ale dozujesz napięcie.

 

To się powoli robi jak moda na sukces.

Za 20 stron będzie - odcinek 2479 - Adi pompuje koło przed granicą :usmiech:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
15.06 - Częstochowa (PL) -> Osijek (CH)
 
ihost_1504352578__amb15062017_mapa.jpg
 
 
Wyjeżdżamy z Częstochowy ...(z opóźnieniem), pełni radości, nadziei, głodni wrażeń i przygód….
 
Pierwszy dzień prawdziwej wyprawy, co przed nami ?  cały dzień autostrad… .
Dzisiejszy dzień pod hasłem “nakurwiamy ile tylko damy radę”   (cyt. Aga)
 
Dojeżdżamy do ostatniej polskiej stacji, czas na tankowanie i jakieś śniadanko….
… chyba wszyscy mieli taki sam plan … strata ok 40 min  ….
 
ihost_1504352459__amb15062017_02.jpg
 
Odstawiamy motocykle spod dystrybutorów… za blisko,.... zdecydowanie za blisko….
pierwszy raz w ruch idzie taśma….  trampek za blisko gs-a … poprawiamy kierunkowskaz, znów jest prostopadle do motocykla…. :)
 
ihost_1504352448__amb15062017_01.jpg
 
… brzuchy napełnione …. ruszamy……
 
ihost_1504352468__amb15062017_03.jpg
 
… jeszcze nie…. padło złowrogie  - “gdzie są moje kluczyki ?”  … szukamy … 
… szukamy ...
… szukamy nawet w miejscach gdzie nie powinniśmy ...
… w końcu pytam…. “Aga byłaś w kibelku, może tam?”  i olśnienie “No tak, tam było takie miejsce, które wydawało się idealne by odłożyć kluczyki :) “ … nie wierzyliśmy w to co słyszymy, na szczęście nikt ich nie zabrał…
 
… teraz już serio … ruszamy :)
 
ihost_1504352500__amb15062017_04.jpg
(dopiero teraz zauważyłem ten zakaz postoju)
 
... autostrada…. siku …. fajka … tankowanie … autostrada … fajka….. itd itp . …. 
 
ihost_1504352510__amb15062017_05.jpg
 
ma Węgrzech mają jakieś dziwne “Milki” :)
 
ihost_1504352518__amb15062017_06.jpg
 
.. kolejne tankowanie …  godzina ok 18…. Węgry … 
 
Podczas odstawiania motocykli spod dystrybutorów  pada pytanie “Elu, coś mi strzela w motocyklu, co to może być?”. Oglądamy, faktycznie, coś strzela w tylnym zawieszeniu, dźwięk raczej złowrogi, metaliczny. oglądamy, patrzymy, dumamy, czyżby właśnie skończyła się nasza wyprawa?,  Dla rozluźnienia atmosfery rzucam do Ela. “Słuchaj może znów zgubiliście spinkę od łańcucha? i to toto” :) (podczas poprzedniej wyprawy, zgubili….)  
oglądamy łańcuch i ….. nie ma spinki…..
 
Mimio tego, że to my (faceci) byliśmy odpowiedzialni za sprawy techniczne akurat spinki nie wzięliśmy…. 
 
Skąd my weźmiemy spinkę do łańcucha w środku niczego …. (na stacji nie mieli :P
 
Nagle na stację podjeżdża dwóch motocyklistów też na GS-ach, ale zdecydowanie młodszych modelach, . Z daleka LwG .. chłopaki poszli zapłacić, wszyli ze stacji podeszli do nas i padło 
“cześć, co tam się stało ?”  my w szoku jak dobrze rozumiemy węgierski :)
okazało się, że chłopaki z PL lecą polatać szutrami po Rumunii…
 
Pooglądali czerwonego, w poszukiwaniu źródła strzelania, padły jakieś magiczne słowa “może to kiwaczka” (nie wiem czy nas nie obrazili), wspomnieliśmy , na łańcuchu nie ma spinki…..  “ koleś spojrzał, wyjął spinkę, zamontował i pożyczył nam szerokiej drogi ... .
 
ihost_1504352527__amb15062017_07.jpg
 
W nagrodę dostali po lodzie….. (z algidy świntuchy) :) .
 
Łańcuch naprawiony, strzelanie zostało, padło “a ch..j, jedziemy będziemy obserwowali” ;)
 
Przed 21 mijamy granicę węgiersko - chorwacką. co jakiś czas na trasie spotykamy naszych wybawców :)
 
ihost_1504352535__amb15062017_08.jpg
 
Pod osłoną nocy, dojeżdżamy do miejscowości Osijek.   szybko udaje nam się znaleźć hotel. 
 
Moto zaparkowane ...
 
ihost_1504352552__amb15062017_10.jpg
 
idziemy coś zjeść na miasto…
 
ihost_1504352561__amb15062017_11.jpg
 
Dzień kończymy lokalnym zimnym z pianką…
 
ihost_1504352570__amb15062017_12.jpg
 
pora spać, jutro kolejny dzień wyprawy. 
 
 
Stan licznika na koniec dnia:
 
ihost_1504352544__amb15062017_09.jpg
 
 
Myślę, że plan dnia wykonany, ok 900 km zrobione, dupy tytanowe… . 
 
 
 
EDIT: 
"Napisano wiadomość z większą ilością emotikon niż to jest dozwolone. Zmniejsz ich ilość." - co to ma być? (to piszę z lekkim przymrużeniem oka ale nie mogę użyć już emotki) 
  • Upvote 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No z emotikonami w relacjach nie poszalejesz :p: Norma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze możesz w takim razie wstawić magiczne "ha,ha "

 

Widać ,że u Was zabrakło takiej Alexandry jak była z nami w Chorwacji w 2015.

To Ona ogarniała nam tematy techniczne ,ha,ha !!!

 

Fajnie się czyta ,tylko przyspiesz relację bo do Bożego Narodzenia nie skończysz ....................,no tego w 2022  :zeby:  :zeby:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoją relację z Bałkanów opublikowałam po dwóch latach. 

Dajcie mu ochłonąć :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...

O chyba tam byłem :D Wspaniała wyprawa i wspomnienia.

Adi super relacja szkoda że nieskończona.

 

Dodam od siebie filmik z wyprawy.

https://youtu.be/OcETeDVCkzM
 

  • Upvote 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm to może czas ją skończyć :) aż miło się ten film ogląda :)  :)  niech on będzie takim trailerem :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

filmik świetny jak i cała wyprawa, myślę.

Kruciutko ale treściwie. Widoczki zacne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filmik zajebioza, nie wiem jak żeś to zrobił, ale wyszło rewelacyjnie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki filmik ,co najwyżej trailer !!!!

Fakt ,że super !!! Ale czekamy na wincyyyyyjjj !

Przecież tak dobrze ci wychodzi !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy @elu wam to zdradzi, ale to jak powstał ten filmik może Was zaskoczyć :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 miesiące ciężkiej pracy w pocie czoła i się udało :jezyk2:

Wystarczy mieć włączoną synchronizacje w aplikacji "zdjęcia" od Google
6418eda86785.jpg

 

Po nakręceniu kilku filmów lub zrobieniu zdjęć, Aplikacja pyta się czy zrobić album, pokaz slajdów lub właśnie kompilacje wideo.
Ja wybrałem tylko filtr :stupid:

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie gadaj, że to aż takie trywialne się okazało? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.